Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Niewierzący w oczach chrześcijan
Autor Wiadomość
jswiec Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 682
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #17
 
Cytat:Dzięki Bogu spotkałem na swojej drodze ludzi ,którzy byli dla mnie absolutnym zaskoczeniem - Jezus był w ich życiu niesamowicie realny , traktowali go jak swojego najbliższego przyjaciela , po prostu żyli z Nim w niesamowicie bliskiej relacji , żadnej religijności , żadnej obrzędowości , żadnej ceremonii - czysta nie udawana więź z Bogiem, byli radośni , szczęśliwi - wolni, a ja im zazdrościłem ...... Narodziłem się na nowo uwierzyłem Bogu oddałem mu swoje życie i teraz mogę z całą premedytacją powiedzieć ,że rozumiem tych ludzi bo MAM to samo Język , spotkałem później setki ludzi przeżyli to samo co ja

No właśnie, wszystko się zmienia, gdy trafiamy na żywą wspólnotę ludzi, którzy są świadkami Jezusa Zmartwychwstałego....
A ja akurat spokałem takich ludzi w moim dawnym duszpasterstwie akademickim we Wrocławiu. Gdybym ich nie spotkał, to nie zacząłbym chodzić na krąg biblijny, a tam ksiądz dowiedziwaszy się, że znam jako-tako grekę, podarował mi od razy grecko-łaciński Nowy Testament wydany w Rzymie w 1939 r.
A czemu akurat tam trafiłem ? Na zasadzie: zobaczę co tam w trawie piszczy -na takiej samej zasadzie jak do SZSP itp. studenckich zrzeszeń [formalnych i nieformalnych] !

Domyslacie się, jak wielkim szokiem było dla mnie porównanie DA z tradycyjną parafią - w pewnym momencie stwierdziłem, że to chyba niemożliwe, aby to był ten sam kościół rzymsko-katolicki! Wszystko tam było inne: nauki, msze, obyczajowość, więź osobista z innymi współwierzącymi.
Gdybym wtedy trafił akurat do "zielonych", kto wie kim byłbym teraz ?
W każdym razie to było w momencie, gdy nie miałem już z Kościołem zbyt wiele wspolnego i traktowałem go jako relikt przeszłości. Pamiętam dokładnie do tej pory, co wtedy myślałem, czułem i mówiłem. To co nastąpiło potem było dość, nagłe, jakby nieoczekiwane "oświecenie" i przez dobre trzy lata walczyły we mnie dwie różne postawy. W końcu jednak trafiłem na oazę z ks. Blachnickim "na czele" i dopiero to ugruntowało moje nawrócenie.

cooperatores veritatis [3J,8]
-----------------------------------
Chcesz przeczytać całą Biblię, ale nie wiesz jak sie do tego zabrać?
Zajrzyj do: http://www.mateusz.pl/duchowosc/wobi/plan/
07-06-2006 13:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
[] - alus - 05-06-2006, 21:14
[] - Palmer_Eldritch - 05-06-2006, 21:33
[] - Annnika - 05-06-2006, 22:06
[] - Helmutt - 06-06-2006, 06:17
[] - Cichociemny - 06-06-2006, 09:53
[] - Anonymous - 06-06-2006, 10:32
[] - Cichociemny - 06-06-2006, 11:36
[] - Anonymous - 06-06-2006, 12:34
[] - Helmutt - 06-06-2006, 13:41
[] - jswiec - 06-06-2006, 14:19
[] - Anonymous - 07-06-2006, 07:35
[] - Helmutt - 07-06-2006, 07:52
[] - jswiec - 07-06-2006, 10:22
[] - Cichociemny - 07-06-2006, 10:24
[] - Helmutt - 07-06-2006, 12:30
[] - jswiec - 07-06-2006 13:04
[] - Palmer_Eldritch - 07-06-2006, 13:04
[] - Palmer_Eldritch - 07-06-2006, 17:53
[] - alus - 07-06-2006, 21:21
[] - Palmer_Eldritch - 07-06-2006, 21:49
[] - Anonymous - 08-06-2006, 07:25

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów