Czy opalanie topless jest grzechem???

Wolf · 02-07-2006 12:38

Jak sądzicie?

Helmutt · 03-07-2006 09:38

Ja się nie znam na tym czy to grzech czy nie....
Ale jest to bradzo przyjemne dla oka, szczególnie gdy opalająca się niewiasta jest młoda i powabna....... Oczko

Ech te plaże na Lazurowym Wybrzeżu ...... Oczko

Daisy · 03-07-2006 10:12

DARTH_HELMUTH napisał(a):gdy opalająca się niewiasta jest młoda i powabna

:hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha:

Helmutt · 03-07-2006 13:27

Daisy napisał(a):
DARTH_HELMUTH napisał(a):gdy opalająca się niewiasta jest młoda i powabna
:hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha:

No tak - bo gdy jest stara i brzydka to .....bueerrrghhhh!!!...... :?

Wolf · 03-07-2006 14:20

:-) Coś mi mówi, że nawet jeśli, to niewielkim:-) I chyba główmie chodzi tu o patrzącego... Uśmiech

03-07-2006 14:24

no przede wszystkim zależy gdzie Język

na balkonie na ostatnim piętrze wierzowca albo na dachu to nie widze problemu :diabelek:

Sonia · 03-07-2006 18:50

ja powiem ze gdzies czytałam wypowiedz ksiedza, ktory powiedział ze koscioł nie ma jako takich przeciwskazan przeciw opalaniu topless, a czy to prawda nie wiem pasowałoby zeby w tej sprawie wypowiedział sie jakis duchowny Oczko

Daisy · 04-07-2006 00:08

Gepard napisał(a):na balkonie na ostatnim piętrze wierzowca albo na dachu to nie widze problemu

:hahaha: :hahaha: :hahaha: Bo ty na dachu też pracujesz antenki montując... wiec dlatego ;P

Upiorzyca · 04-07-2006 20:16

tak na logikę - jeżeli nikt nie widzi, to odpada nawet kuszenie Język

Daidoss · 05-07-2006 09:09

No właśnie, jesli jest to gdzieś w odosobnieniu to dlaczego nie. Np opalać się u siebie w domu gdzieś samemu w ogorodzie.
Pokazywanie swego ciała innym może być gorszące. Tu poprostu kwestja tego co się wyniosło z domu.

Cichociemny · 05-07-2006 10:19

Moim skromnym zdaniem nie chodzi o palanie się topless ale o pakazywanie biustu w publicznych miejscach ,a to już chyba inna sprawa .
A kto jak się opala w domowym zaciszu to jego wybór - przecież nasze koleżanki biorą prysznic pewnie też topless i nikt o tym nie dyskutuje czy to jest dobre czy też nie . (dopóki nie robią tego publicznie) .
A tak na poważnie nie podoba mi się swiecenie golizną byle by ludzie widzieli - wydaje mi się , że człowiek potrzebuje jakiś margines intymności i po co się tego na siłę pozbywać - bo taka jest moda eee... nie warto .
Czy chcecie być jak towar w hipermarkecie cali na sprzedaż ? Ja nie - choć opalam sie topless :diabelek:

05-07-2006 10:28

Jak ktos chce sie pozbywac intymnosci, to prosze bardzo Uśmiech

Tobie nikt nie kaze.

Daidoss · 05-07-2006 14:30

Cichociemny, podoba mi się Twoja wypowiedź :!:

kempes napisał(a):Jak ktos chce sie pozbywac intymnosci, to prosze bardzo Tobie nikt nie kaze.

To takie sprowadzanie wszytskiego do "róbta co chceta"... mysle, że nie jest to dobre.

05-07-2006 14:34

Mysle, ze nie jest dobre rozwodzenie sie nad kazdym drobym aspektem zycia w poszukiwaniu zla i grzechu. Nie mowimy tutaj o zadnych skomplikowanych kwestiach moralnych ani czynach, ktore pozostawiaja straszliwe pietno na umysle do konca zycia, tylko o opalaniu. Po co wiec stwarzac problem?

Daidoss · 05-07-2006 15:15

kempes napisał(a):Mysle, ze nie jest dobre rozwodzenie sie nad kazdym drobym aspektem zycia w poszukiwaniu zla i grzechu.

Może rozwodzenie się nie, ale trzeba widzieć jasno co jest dobre a co nie. I nie mozna pozwalac wchodzić złu w nasze życie.

kempes napisał(a):Nie mowimy tutaj o zadnych skomplikowanych kwestiach moralnych ani czynach, ktore pozostawiaja straszliwe pietno na umysle do konca zycia, tylko o opalaniu.

No właśnie moje życie etyczne podpowiada mi to, że nie była by dla mnie odpowiednim miejscem plaża nudystów.

Dlatego nie mam nic do opalania nie nago, ale w własnym zaciszu domu.