Amnestia dla maturzystów

[Helmutt]

kempes napisał(a):Rektorzy uczelni i tak zapowiedzieli, ze nie beda przyjmowac ludzi, ktory nie zdali jednego przedmiotu, wiec te cale kombinacje to tylko formalnosci - nikomu nie potrzebne.

I dobrze.

Cytat:Poza G. oczywscie, ktory zagrywa z mysla o zblizajacych sie wyborach samorzadowych. Zalosny jest ten rzad, tak na marginesie.

Pokładałem w nich duże nadzieje. Niestety jak widac kolejny raz pokazywali nam zza szyby banany i pomarańcze - a dostaliśmy w efekcie dwa zgniłe kartofle. I to na raty... Kolejny raz..

[GMS]

piotrek1 napisał(a):na politechnice wroclawskiej sa kierunki gdzie prog jest 0pkt ;P

jejku, aż mi się wierzyć nie chce, jak ja studiowałam we Wrocku, to ta uczelnia prezentowała naprawdę wysoki poziom... i do czego to doszło no ale takie czasy, czyżbyśmy spadali po równi pochyłej

[Jólka]

na szczescie UWM z tego co wiem mial na wiekszosci kierunkow jako wymóg, by wogóle starać się o przyjęcie min 30% z poziomu rozszerzonego drugiego przedmiotu. wiec tak łatwo nie bylo, chociaz na kilku kierunkach sa jeszcze wolne miejsca i bedzie wrzesniowy nabór.

[jswiec]

Cytat:jak ja studiowałam we Wrocku, to ta uczelnia prezentowała naprawdę wysoki poziom... i do czego to doszło no ale takie czasy, czyżbyśmy spadali po równi pochyłej

A ja jako absolwent Politechniki Wrocławskiej jestem dumny z tego, że jej obecny rektor prof. Luty stoi na czele oporu wobec niesławnej pamięci amnestii maturalnej Giertycha.
Mamy zatem tekie "Prawo", które działa wstecz i taką "Sprawiedliwość", która dostosowuje się do poziomu "średniej krajowej". A Kaczory to przełykają, bo przecież jakoś trzeba ciągnąć ten wspólny wózek z LePeRami...

"Pan chciał naprawiać błędy systemu? Skumbrie w tomacie, skumbrie w tomacie? Był tu już taki 10 lat temu [...]
Skumbrie w tomacie, skumbrie w tomacie, chcieliście Polski, no to ją macie, skumbrie w tomacie, klops"
[K.I. Gałczyński, 1936 rok, 10 lat po przewrocie majowym Piłsudskiego]

[Myszkunia]

Niezależnie od tego czy pomysł ma podłoże polityczne czy nie, to myślę, że nie jest dobry. Czytałam na onecie wypowiedzi wielu osób i zdecydowana wiekszość ma podobne zdanie. Pisali też pracodawcy: nie uśmiecha sie im przyjmowanie do roboty "tych z amnestii".