Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Papierek lakmusowy..
Autor Wiadomość
Anies Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 107
Dołączył: Dec 2004
Reputacja: 0
Post: #1
Papierek lakmusowy..
Cytat:Gdy kiedyś nasz kierownik duchowy powiedział, że jedna osoba, która jest „innego ducha”, buntuje się, jest zamknieta na cztery spusty na Boga może zatrzymać modlitwę całej sporej wspólnoty, nie wierzyłem. Więcej, spowiednik powiedział: przecież i szatan będzie wam przysyłał swoich apostołów. Nie dowierzałem. Aż doświadczyłem tego na własnej skórze.

Przychodzili nie wiadomo skąd. Ich obecność wprowadzała w małej, słabej wspólnocie ogromny niepokój. Niektórzy ostentacyjnie nie klękali przed Najświętszym Sakramentem, inni nie chcieli odmawiać różańca.

Po kilku latach widzę, że ta maryjna modlitwa to najlepszy papierek lakmusowy – pokazuje bardzo często wnętrze osoby.

Grzegorz, przyjaciel ze wspólnoty opowiada: Ostatnio coraz częściej w czasie odmawiania różańca przychodzi mi na myśl taki obraz: stoję za płotem, który utworzony jest z różańcowych paciorków. Za nim szaleją wilki, skaczą wysoko, by mnie śmiertelnie ugryźć, ale nie mogą przekroczyć granicy różańca. Boją się go jak ognia. Nie na darmo Kościół wschodni nazywa Maryję „obroną od wilków niewidzialnych”.

Niektóre z tych dziwnych gości odpadły same. Z innymi musiał porozmawiać kapłan. Już nie przychodzą.

Apostoł piszący: „Nakazujemy wam, bracia, w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa, abyście stronili od każdego brata, który postępuje wbrew porządkowi, a nie według tradycji, którą przejęliście od nas”, wiedział co mówi .

Odrobina zakwasu zakwasza całe ciasto.

z portalu wiara.pl

"Jestem Polakiem - wi?c ca?? rozleg?? stron? swego ducha ?yj? ?yciem Polski, jej uczuciami i my?lami, jej potrzebami, d??eniami i aspiracjami."
31-08-2006 00:18
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
GMS Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 74
Dołączył: Feb 2005
Reputacja: 0
Post: #2
 
jasne, tylko chyba trzeba byc bardzo rozważnym, żeby nie wylać dziecka z kąpielą
31-08-2006 11:26
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anies Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 107
Dołączył: Dec 2004
Reputacja: 0
Post: #3
 
Nie zwraca sie uwagi komuś odrazu..jam iałam takie sytuacje we wspolnocie..wierz mi ze lepiej jak te osoby odeszły,np jedna z nich chciała rządzić, nic jej sie nie podobało, a jedna przyszła z sekty i chciała ludzi młodych wyciągać..

"Jestem Polakiem - wi?c ca?? rozleg?? stron? swego ducha ?yj? ?yciem Polski, jej uczuciami i my?lami, jej potrzebami, d??eniami i aspiracjami."
31-08-2006 11:43
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #4
 
U mnie jedna osoba ze wspólnoty też przeszła do sekty. Nie pomogły rozmowy z księdzem, więc postawił jej warunek, że dopóki chodzi do tej sekty, ma nie przychodzić do nas na spotkania i do naszego kościoła parafialnego na msze. Bo był czas, kiedy uczęszczała do nas na spotkania i na spotkania tamtej sekty. Zapraszała tam nawet niektóre osoby od nas ze wspólnoty... Dobrze, że ksiądz zareagował w odpowiednim czasie.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
31-08-2006 12:00
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #5
 
Anies napisał(a):Nie zwraca sie uwagi komuś odrazu..jam iałam takie sytuacje we wspolnocie..wierz mi ze lepiej jak te osoby odeszły,np jedna z nich chciała rządzić, nic jej sie nie podobało, a jedna przyszła z sekty i chciała ludzi młodych wyciągać..
To jest bardzo wrażliwa materia. I potrzeba wielkiej rozwagi w działaniu, i radykalizmu. Uważam, że posłuszeństwo to jest najpełniejszy miernik prawości intencji. I chyba zdecydowanie wiem, co mówię...

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
16-03-2007 23:12
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
NiKtóś Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 54
Dołączył: Nov 2005
Reputacja: 0
Post: #6
 
a co nalezy zrobic jesli sie wie, iz ktos ma w odnowie "odchyly" ku zielonym np.? czy to moze grozic ogolnym rozlamem-> moze przeciez pociagnac innych.. oczywiscie kaplan-opiekun nic o tym nie iwe...Smutny
20-03-2007 21:59
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #7
 
No to lepiej niech się dowie - zatajanie pewnych rzeczy może w sumie raz że doprwadzić do problemów, a dwa - t o prawie jak "Wspóludział" - wiem ale nie powiem Smutny

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
20-03-2007 22:00
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #8
 
NiKtóś napisał(a):a co nalezy zrobic jesli sie wie, iz ktos ma w odnowie "odchyly" ku zielonym np.? czy to moze grozic ogolnym rozlamem-> moze przeciez pociagnac innych.. oczywiscie kaplan-opiekun nic o tym nie iwe...Smutny
Nie wiem, ale ja chyba bym zostawił sprawy własnemu biegowi. Oczywiście: katecheza, tłumaczenie, wyjaśnianie w pierwszym rzędzie. Ale nic na siłę. No i najważniejsze: jasno ustawić całą wspólnotę. Zresztą, jeśli jest dobra i zdrowa formacja w Odnowie, to raczej niskie jest ryzyko powstania galimatiasu.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
08-04-2007 11:43
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Daidoss Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,079
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #9
 
Ks.Marek napisał(a):Zresztą, jeśli jest dobra i zdrowa formacja w Odnowie, to raczej niskie jest ryzyko powstania galimatiasu.
Dokładnie. Trzeba mówić jasno o Kościele. O sakramentach, o Maryi. Ale chyba pasterz powinien wiedzieć jeśli jego owieczki mają coś wspólnego z zielonymi. Jednak jeśli sie nie czyta ich lektury, jeśli sie z nimi nie ma styczności to raczej nie ma problemu.
13-04-2007 21:49
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #10
 
Daidoss napisał(a):ednak jeśli sie nie czyta ich lektury, jeśli sie z nimi nie ma styczności to raczej nie ma problemu.
Nie sądzisz karolu, że jest to takie "zamiatanie pod dywan"?
Zobacz: w czasach PRL - w Seminariach klerycy obowiązkowo musieli zapoznać się z dziełami Marksa, Hegla, Feuerbacha i innych guru materializmu dialektycznego.
Ci, z drugiej strony barykady: Ubecy, Sbecy i inne wynalazki musiały zapoznawać się z Katolicką Nauką Społeczną. I jedni i drudzy poznawali "obóz wroga", by móc być skuteczniejszymi.
Zatem uważam, że tym bardziej trzeba wspólnoty uwrażliwiać na treści, nazwijmy je - pozakatolickie, by pouczyć, błąd wykazać i wieść ku prawdzie.
Tylko trzeba to robić umiejętnie i fachowo, a nie na "hura".

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
18-04-2007 18:40
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Myszkunia Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,371
Dołączył: Jun 2006
Reputacja: 0
Post: #11
 
Ks.Marek napisał(a):Zatem uważam, że tym bardziej trzeba wspólnoty uwrażliwiać na treści, nazwijmy je - pozakatolickie, by pouczyć, błąd wykazać i wieść ku prawdzie.
Jasne. Trzeba coś wiedzieć na te tematy. Tylko że czasem wystarczy, gdy to będą wiadomości ogólnikowe, co by nie przesycać głów tego typu treściami. Jednym słowem tak, jak ksiądz napisał - umiejętnie.

[Obrazek: mysz4.gif]
22-04-2007 16:13
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Lola Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 595
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #12
 
ks.Marek napisał(a):Zatem uważam, że tym bardziej trzeba wspólnoty uwrażliwiać na treści, nazwijmy je - pozakatolickie, by pouczyć, błąd wykazać i wieść ku prawdzie.
Tylko trzeba to robić umiejętnie i fachowo, a nie na "hura".

tylko ciekawe do czego ma się sprowadzać to umiejętnie?

bo zazwyczaj kończy się tak, że jak ktoś sie tym interesuje to czyta we własnym zakresie, a jak ma jakieś pytania, to cóż najczęściej na własną rękę musi szukać odpowiedzi

no ale najczęściej na "szczęście" ludziom sie nie chce czytać...gorzej gdy dochodzi do rozmowy jeden na jeden, no cóż hm, wtedy to najlepiej uciekać jeśli się nie chce mieć później jakiś wątpliwości :mrgreen:

...Alles was zählt,
ist die Verbindung zu Dir
und es wäre mein Ende,
wenn ich diese Verbindung verlier...
22-04-2007 21:28
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #13
 
Lola napisał(a):
ks.Marek napisał(a):Zatem uważam, że tym bardziej trzeba wspólnoty uwrażliwiać na treści, nazwijmy je - pozakatolickie, by pouczyć, błąd wykazać i wieść ku prawdzie.
Tylko trzeba to robić umiejętnie i fachowo, a nie na "hura".

tylko ciekawe do czego ma się sprowadzać to umiejętnie?

bo zazwyczaj kończy się tak, że jak ktoś sie tym interesuje to czyta we własnym zakresie, a jak ma jakieś pytania, to cóż najczęściej na własną rękę musi szukać odpowiedzi

no ale najczęściej na "szczęście" ludziom sie nie chce czytać...gorzej gdy dochodzi do rozmowy jeden na jeden, no cóż hm, wtedy to najlepiej uciekać jeśli się nie chce mieć później jakiś wątpliwości :mrgreen:
Słusznie prawisz Lolu. Umiejętnie, wg mnie: nie z każdym, nie zawsze i nie wszędzie. Poza tym nie można być Monopolistą. Ja inwestuję w fachowców - i to nie tylko wtedy, gdy mam tylko jakieś tam ogólne pojęcie. Są po prostu ludzie, którzy wiele rzeczy zrobią lepiej ode mnie, ba, ja sam tez na tym skorzystam.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
22-04-2007 22:47
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Daidoss Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,079
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #14
 
Ks.Marek napisał(a):Nie sądzisz karolu, że jest to takie "zamiatanie pod dywan"?
Myślę, że nie. To chyba trochę inaczej wygląda.
Ks.Marek napisał(a):I jedni i drudzy poznawali "obóz wroga", by móc być skuteczniejszymi.
Nie uważam zielonoświątkowców za naszych wrogów. My tutaj z nikim nie mamy zamiaru walczyć. Trzeba się jasno określić, swoja dojrzałość wiary nie ma tu mowy o skakaniu z kwiatka na kwiatek.
Z swego świadczenie wiem, że mało jest czasu aby czytać, naprawdę wole czytać dobre książki, i zachęcam do czytania pozycji mariologicznych do biografii świętych. Oni jasno sie odnoszą do sakramentów.

Ks.Marek napisał(a):Zatem uważam, że tym bardziej trzeba wspólnoty uwrażliwiać na treści, nazwijmy je - pozakatolickie, by pouczyć, błąd wykazać i wieść ku prawdzie.
Trzeba uczyć miłości i wierność, stałości do Pana Boga. Trzeba uczyć adoracji Pana Jezus, zachęcać do sakramentu miłości Eucharystii i Pokuty, namawiać i uwrażliwiać aby korzystano z kierownictwa duchowego. Być eklezjalnym, i nauczać nauki Kościoła Katolickiego.
Niech ludzie poznają Naukę Kościoła katolickiego. Nie dam im lektury protestanckiej bo w większości to nie teologowie. Chcę aby myślenie było jasne, trzeźwe i wyraźne.
24-08-2007 20:40
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #15
 
Daidoss napisał(a):Niech ludzie poznają Naukę Kościoła katolickiego. Nie dam im lektury protestanckiej bo w większości to nie teologowie. Chcę aby myślenie było jasne, trzeźwe i wyraźne.
Ks. Marek napisał(a):Umiejętnie, wg mnie: nie z każdym, nie zawsze i nie wszędzie
Poza tym, trzeba być realista: ludzie dziś czytają to, co budzi ciekawość...

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
25-08-2007 20:17
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów