Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Znajomość z sieci...
Autor Wiadomość
Daisy Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,033
Dołączył: Nov 2004
Reputacja: 0
Post: #16
 
Offca napisał(a):Za dużo wykorzystywań
co masz na mysli mówieć "wykorzystywań"? Chodzi Ci o naiwnośc?? Czy o przeginanie rzeczywistości?? :|
20-09-2006 14:33
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #17
 
I o to i o to. Nigdy nie wiesz właściwie z kim rozmawiasz i jakie ten ktoś ma zamiary.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
20-09-2006 14:35
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #18
 
Ks.Marek napisał(a):S@motnośc w Sieci - oglądał ktoś z Was ten obraz?

Ja czytałem 2 lata temu książkę
Ta książka to niezłe badziewie. Mi sie tylko początek podobał - fajny opis dworca Berlin Lichtenberg nocą. Reszta jest...milczeniem. Uśmiech
A do filmu nawet się nie przymierzam.

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
21-09-2006 07:18
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
angua Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 353
Dołączył: Feb 2006
Reputacja: 0
Post: #19
 
Ja też czytałam, choć dosyć dawno. Podobała mi się - oprócz zakończenia. Zakończenie jest totalna porażką autora i zepsuło mi wszelkie wrażenia, jakie po lekturze miałam...

O filmie czytałam głównie druzgoczące recenzje, określające go mianem romansidła czy nawet harleqina [czy jak się to pisze ;P]. I jestem skłonna uwierzyć, że zrobili z tej książki własnie coś takiego - bo najprościej. A przecież to nie o to chodzi...

W związku z tym się nie wybieram. Chyba że ktoś wiarygodny mnie przekona, że film to coś więcej niż powyższe.


A więc czuwaj i módl się bezustannie,
a czyż to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.
21-09-2006 12:53
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
angua Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 353
Dołączył: Feb 2006
Reputacja: 0
Post: #20
 
A, skleroza!

Przecież temat jest o znajomościach z sieci!


Mam mnóstwo znajomych z sieci - z przeróżnych for. Bardzo dobrych znajomych również [ Oczko ]; ludzi, którzy już udowodnili, że można na nich polegać.

A moi znajomi wzięli w ostatni weekend ślub - poznali się na forum. Chyba wiadomo jakim, prawda? I nie, nie randkowym ;PDuży uśmiech


A więc czuwaj i módl się bezustannie,
a czyż to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.
21-09-2006 12:57
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
RySia :) Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 215
Dołączył: Jul 2006
Reputacja: 0
Post: #21
 
angua napisał(a):A moi znajomi wzięli w ostatni weekend ślub - poznali się na forum.
OOooooo Uśmiech heh Uśmiech
DARTH_HELMUTH napisał(a):Ta książka to niezłe badziewie. Mi sie tylko początek podobał - fajny opis dworca Berlin Lichtenberg nocą. Reszta jest...milczeniem. Uśmiech
A do filmu nawet się nie przymierzam.
angua napisał(a):Ja też czytałam, choć dosyć dawno. Podobała mi się - oprócz zakończenia. Zakończenie jest totalna porażką autora i zepsuło mi wszelkie wrażenia, jakie po lekturze miałam...
Heh Uśmiech moje koleżanki, które przeczytały tą książke były bardzo zadowolone... moja mama Duży uśmiech tez Duży uśmiech ....heh...i mojej koleżanki mama również Duży uśmiech Hhehhehehe Duży uśmiech fajne przykłady podałam Duży uśmiech same kobiety Duży uśmiech

A co do tego czy książka jest romansidłem...to nie sądze... Język różni sie troszkę od harleqinów Język Większym troszkę.... Oczko
angua napisał(a):O filmie czytałam głównie druzgoczące recenzje, określające go mianem romansidła czy nawet harleqina [czy jak się to pisze ;P ]. I jestem skłonna uwierzyć, że zrobili z tej książki własnie coś takiego - bo najprościej. A przecież to nie o to chodzi...
Hmmm :. ja już się nie kieruję....a raczej nie sugeruję tak szczególnie opiniami innych Uśmiech bo wolę sama spróbować i ocenić wg siebie Język różnie może być... A co do filmu pójdę i się przekonam jaki naserio jest Oczko Bo na opiniach i sugestiach nieraz się przejechałam Język

CZerwone: stój!
Zielone: jed?!
Pomara?czowe: Ry?ka!!! Duży uśmiech

...id? ?ni? niemo?liwe, burzy? wszech?wiaty, rozdziera? rzeczywisto?ci w imi? Ojca i Syna... ju? dobrze. :*
21-09-2006 16:55
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ela Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 705
Dołączył: Nov 2005
Reputacja: 0
Post: #22
 
Ludziska uwazajcie, szczegolnie mlode dziewczyny. Osobiscie bym odradzala pojscie na randke z osoba poznana z sieci. Nigdy nie wiesz kto sie pojawi, a niewinne spotkanie moze okazac sie horrorem.

Prosimy Ci?, Panie Bo?e, niech w niebie wspiera nas modlitwa twojej m?czennicy Pauliny, aby zawsze wspomaga?o nas or?downictwo tej, któr? na ziemi otaczamy wielk? czci?. Amen.
22-09-2006 03:25
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #23
 
-"Nazywam się Ania, mam 13 lat i szukam przyjaciół"
-"Ja nazywam się Wojtek, też mam 13 lat, pracuję jako prezes ważnej firmy, opuściła mnie żona i szukam przyjaciół"

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
22-09-2006 09:24
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
RySia :) Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 215
Dołączył: Jul 2006
Reputacja: 0
Post: #24
 
DARTH_HELMUTH napisał(a):-"Nazywam się Ania, mam 13 lat i szukam przyjaciół"
-"Ja nazywam się Wojtek, też mam 13 lat, pracuję jako prezes ważnej firmy, opuściła mnie żona i szukam przyjaciół"

Co do czatów czy innych tam Język to ja jestem ostrożna Język Język Nigdy nie podaję prawdziwego nazwiska i prawdziwych danych.... Chyba, że mam naserio pewnosć że ten ktoś po drugiej stronie jest oki Uśmiech Ale owszem mimo wszytsko trzeba uważać... Oczko Pozdrawiam Język "Ja jestem Rysia i mam 17lat Oczko " Duży uśmiech

CZerwone: stój!
Zielone: jed?!
Pomara?czowe: Ry?ka!!! Duży uśmiech

...id? ?ni? niemo?liwe, burzy? wszech?wiaty, rozdziera? rzeczywisto?ci w imi? Ojca i Syna... ju? dobrze. :*
22-09-2006 15:20
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #25
 
RySia :) napisał(a):Pozdrawiam Język "Ja jestem Rysia i mam 17lat

A ja nie jestem Rysia i nie mam 17 lat \Duży uśmiech/

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
22-09-2006 21:48
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #26
 
Moja znajomość z sieci - jedna z kilku - wpisała sie powyżej Uśmiech no i kochane ludki z Sulechowa Uśmiech

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
22-09-2006 21:52
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Adam Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 211
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #27
 
A czy tego dzieła ( ,,Samotność w sieci" ) nie psuje, że bohaterka jest mężatką ? Bohater chyba też żonaty. I jeszcze sobie w necie ,,na lewo" dorabiają ...

To mówi Pan Wszechmogący. Nie mam upodobania w śmierci bezbożnego, lecz aby sie nawrócił i żył (Ez 33,11).
23-09-2006 14:08
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #28
 
Adam napisał(a):A czy tego dzieła ( ,,Samotność w sieci" ) nie psuje, że bohaterka jest mężatką ? Bohater chyba też żonaty. I jeszcze sobie w necie ,,na lewo" dorabiają ...

Słuszne spostrzeżenie. Stąd tez moje zdanie n/t ksiązki, iż jest dobra. Jest dobra stąd, że bardzo ładnie ukazuje życie człowieka w wirtualnym świecie, świecie zasadniczo odrealnionym, wyzutym z wielu zasad moralno-etycznych. Dowodem tego jest sam początek powieści, kiedy Jakub szuka śmierci...

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
23-09-2006 15:28
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #29
 
Ela napisał(a):Ludziska uwazajcie, szczegolnie mlode dziewczyny. Osobiscie bym odradzala pojscie na randke z osoba poznana z sieci. Nigdy nie wiesz kto sie pojawi, a niewinne spotkanie moze okazac sie horrorem.

Dokładnie Elu. Szczególnie ostrożni powinni być ci, którzy mają naście lat i szukaja wrażeń w postaci chłopaka czy dziewczyny a także ci, którzy mają swoje pociechy, aby za bardzo nie wchodziły w świat znajomości sieciowych, bo skutki bywają tragiczne - mam tu na myśli te czaty, na których dzieciaki przesiadują i nawiązują znajomości z nieznanymi osobami, które mogą sie okazać ? ............................................ (sami pomyślcie kim :!: ) Uśmiech

Pozdrawiam

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
23-09-2006 16:33
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #30
 
Ks.Marek napisał(a):
Adam napisał(a):A czy tego dzieła ( ,,Samotność w sieci" ) nie psuje, że bohaterka jest mężatką ? Bohater chyba też żonaty. I jeszcze sobie w necie ,,na lewo" dorabiają ...

Słuszne spostrzeżenie. Stąd tez moje zdanie n/t ksiązki, iż jest dobra. Jest dobra stąd, że bardzo ładnie ukazuje życie człowieka w wirtualnym świecie, świecie zasadniczo odrealnionym, wyzutym z wielu zasad moralno-etycznych. Dowodem tego jest sam początek powieści, kiedy Jakub szuka śmierci...
Dokładnie. W ogóle zanika pojęcie "wierności małżeńskiej" w książkach, filmach itp. A szkoda. Ale cóż - idziemy z "postepem" :/

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
25-09-2006 08:31
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów