Znajomość z sieci...

[Daisy]

TOMASZ32 napisał(a):mam tu na myśli te czaty, na których dzieciaki przesiadują i nawiązują znajomości z nieznanymi osobami, które mogą sie okazać ?

Zgadzam sie!! Ja miałam raz przyadek kiedy to kumpla znajoma z roku gadając niby z 20 latkiem poderwała "własnego chłopaka" który czatował pod inny nickiem. I pewnie obeszłoby sie bez echa, gdyby nie to ze w trakcie ich rozmowy gościu sie zachowywał wręcz prowokacyjnie i świńsko. Oczywiście sie rozstali :jupi: a zastanawiacie sie jak się wydało, ze to On?? Podał jej maila :lol2: Podobno taką awanture mu zrobiła, ale nikt sie nie dziwił!!?? Pozostało tylko pytanie "dlaczego tak robił" ??
A co do znajomości z czatów to miłam okazje raz gadac z kimś na czacie gościu okazał sie młodszy bo miał 16 lat wiec go zmyłam i powiedziałam że mam 22 ale i tak mi nie uwierzył i zaserował tekst: "Ty mnie Niunie nie świruj, że taka stara (tu powinnam sie obrazić) jesteś bo mnie to nie nabierzesz, dosłownie tylko wziąść i

[Jólka]

ja mam troche znajomych z sieci, z roznych for...

ostatnio tez moja przyjaciołka wyszła za mąż za chłopaka poznanego na czacie
ale zeby nie bylo za slodko, inna kumpela trafila na takiego ktorego poznala na czacie bynajmniej nie randkowym i trafila na goscia ktory po pierwszym spotkaniu a raczej na pierwszym spotkaniu w realu powiedzial jej ze sie w niej zakochal, koszmar... przez dlugi czas nie mogla sie od gosscia uwolnic, bo wydzwanial i pisal i szantazowal ze sie zabije, bo ja tak kocha