Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Problem z Islamem...
Autor Wiadomość
Ajfen Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 284
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #1
Problem z Islamem...
Zatytułowałem ten temat "Problem z Islamem", ponieważ problem jest palący i powinien żywo interesować każdego chrześcijanina. O co konkretnie mi chodzi? Otóż o to, że islamscy radykałowie trzęsą światem, za pomocą terroru mordują niewinnych, a czynią to w imię wiary. Nie dalej, jak kilka dni temu dostało się nawet papieżowi, który w wygłoszonym w Ratyzbonie wykładzie wspomniał coś o mieczu i islamie. Ciekawe jest to, że zdanie, które oburzyło islamskich radykałów zostało wyrwane z kontekstu dłuższej wypowiedzi, a ponadto był to cytat jakiegoś średniowiecznego skryby, a nie myśli własne papieża, który zresztą o tym wspomniał. No i tego dla mudżahedinów było za dużo. Wczoraj wieczorem islamskie ugrupowania radykalne wydały oświadczenia na swoich stronach internetowych. Pozwólcie, że zacytuję:

Cytat:"Złamiemy krzyż i wylejemy wino (...). Bóg pomoże muzułmanom podbić Rzym. (...) Bóg daje nam siłę, byśmy poderżnęli im gardła i aby ich pieniądze i potomkowie stali się łupem mudżahedinów"

I najciekawsze. Najgłośniej protestują przeciwko mówieniu o zbrodniach popełnianych przez wyznawców islamu ci, którzy te zbrodnie popełniają. Czy tymi słowami sami nie dowodzą, że są mordercami?

PS. Wszelkie stwierdzenia padają wyłącznie w odniesieniu do islamskich radykałów, natomiast nie są uogólnieniem odnoszącym się do wyznawców islamu. - wyjaśniam, żeby nie było.

Przez u?miech do Boga :-):-):-) <><
19-09-2006 14:55
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
alus Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,688
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #2
 
"Nic tak nie łączy jak wspólny wróg" - czytałam artykuł, że islam obecnie przeżywa ogromny kryzys, jest duże rozbicie wśród wyznawców Allacha, stąd walka z chrześcijaństwem, jest traktowana przez przywódców duchowych jako remedium.
19-09-2006 17:12
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #3
 
Proponuję ogłosić krucjatę na Mekkę

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
19-09-2006 20:57
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #4
 
Ks.Marek napisał(a):Proponuję ogłosić krucjatę na Mekkę

Genialny pomysł :diabelek:

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
19-09-2006 21:19
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
alus Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,688
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #5
 
Najlepiej gdyby ogłosił ją prof. B. Wolniewicz....zdeklarowany zwolennik eutanazji ("Eutanazję należy zalegalizować, bo to najbardziej rozumny i przyzwioty sposób kończenia własnego życia", "Dobrowolna śmierć to nie zabieg medyczny, tylko religijny" cytaty słów profesora)....i obrońca chrześcijaństwa.
19-09-2006 21:30
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
M. Ink. * Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,145
Dołączył: Jul 2006
Reputacja: 0
Post: #6
 
Ks.Marek napisał(a):Proponuję ogłosić krucjatę na Mekkę
dołączam się z sugestią puszczenia kilku innowierców z dymem - wszak mówią księgi, że poganin to nie człowiek 8-[

"Bóg ukrył się dlatego, aby móc okazać miłosierdzie tym, którzy nie rozpoznali Jego ukrytej obecności".
20-09-2006 06:05
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
alus Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,688
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #7
 
"poganin to nie człowiek" - zacytuj te księgi....to komu zatem głosił Ewangelię "apostoł narodów" św. Paweł - cyborgom, zwierzętom??? Duży uśmiech
20-09-2006 14:55
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ajfen Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 284
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #8
 
THX za Odp

Przez u?miech do Boga :-):-):-) <><
20-09-2006 16:01
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #9
 
Ks.Marek napisał(a):Proponuję ogłosić krucjatę na Mekkę
Marek, Twoje słowa mimo, że w środowiskach "liberalnych" określone byłyby jako "namawianie do nienawiści" itp. - nie są tak całkiem głupie. Wszyscy mamy już chyba dosyć narzucania nam sposobu myślenia i wypowiadania tych myśli przez islamską hołotę (niestety, tak muszę ich nazwać).
Zadajmy sobie podstawowe pytanie - dlaczego muzułmanie roszczą sobie prawo do obrażania, poniżania a nawet zabijania każdego kto im nie pasuje natomiast każde słowo nawet najbardziej stonowanej krytyki, co ja mówię - to co powiedział Benedykt to nawet nie była krytyka - uważają za obraze ich religii i chcą zabijać. Pojawia się tu już swoisty paradoks, bo przypuśćmy, że do kogoś z nas przyjdzie muzułmanin i powie "Przyznaj, że moja religia jest religią pełną pokoju i miłości albo zabiję ciebie i twoją rodzinę!".
Muzułmanie obecnie zaczęli wyczuwać, że nazbyt tolerancyjna wobec nich (i nie tylko)postawa UE pozwala im na coraz większą ingerencję w nasze sprawy.
Tutaj jestem całym sercem za Benedyktem - bo tak naprawdę pokażcie mi choć słowo, w jego wykładzie, które mogło obrazić muzułmanów. A gdy widzę w TV, w gazetach wściekłe twarze fanatyków, którzy w wiekszości ledwo umieją się podpisać, którzy jeszcze wczoraj macali kozy na jakimś pustkowiu, a dziś podburzeni przez tych starych zboczeńców zwiących się "mułłami" ("każdy muzułmanin ma obowiązek zabić nabliżej stojącego niewiernego")- są "wielkimi bojownikami o islam" - to nóż mi sie w kieszeni otwiera.
Nie wolno dać się zastraszyć, jedna Oriana Falacci to rozumiała, ale jej już z nami nie ma Smutny.

Ktoś mądry kiedyś napisał:
Gdy zaczęli sie publicznie wypowiadać - nie krzyczałem - mamy wolność przekonań
Gdy zaczęli budować meczety - nie krzyczałem - mamy wolność religii
[...]
Gdy ukamieniowali moją żonę za to, że nie nosiła zasłony na twarzy - nie krzyczałem - już nie wolno było krzyczeć.


Krzyczmy więc póki nie jest za późno.

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
21-09-2006 07:10
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #10
 
Dzisiaj dzieciaki w szkole zafundowały mi szok. Zobaczyłam, że jest w kalsie jakies zamieszanie, okazało się że komórki krążą.. nic nowego. Ale coś było napiętego...

Pozkazali mi filmik. Ma go połowa klasy. Nagranie z ezekucji "zdrajcy" - islamskiego żołnierza. Już pomijam, że jak się zorientowałam o co chodzi było za późno i tę makabrę widziałam. Chyba mi się przyśni... poderżnęli mu gardło i potem nożem odcięli glowę.

Dzieciaki są tym po prostu "podjarane". Zafascynowani krwia. I mimo swoich 15 lat twierdzą, że "arabusów trzeba powybijać"... Matko jedyna... to przecież dzieciaki :!: NIE rozgraniczają terrorystów od zwykłych wyznawców... dla nich islam to bojówkarze.

Co się dzieje :cry:

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
21-09-2006 16:51
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #11
 
Dziwisz się? Skoro dzieciak mówi, że "arabusów należy powybijać" nie bierze tego "z kapelusza". Sam często miałbym ochotę złapac takiego fanatyka, otłuc mu mordę na "kwaśne jabłko" i na jego oczach podetrzeć się Koranem.
Arabowie (a ściślej - muzułmani) sami sobie ciężko zapracowali na taki wizerunek - tępych, szalonych i ekstremalnie niebezpiecznych fanatyków - FASZYSTÓW po prostu. Nie mówię o "AL-Kaidzie" - bo to akurat jest amerykańska legenda. Ale w islamie tak już jest, że to właśnie zwykli wyznawcy stają się terrorystami. Bo nie jest tak, że większość mahometan to terroryści. Ale większość terrorystów to mahometanie i o tym też trzeba pamiętać. A terroryzm nie polega tylko na wysadzaniu się w centrum miasta. To także terror religijny, nieludzkie traktowanie "odszczepieńców", fatwa i potępienie dla każdego kto ośmieli się skrytykować islam, nienawiść (nawet słowna) do wszelkiej "inności" itp.
To po prostu religia nienawiści, kultura nienawiści. A jeśli tak jest - nie wolno dopuścić aby się rozprzestrzeniała.
Od lat istnieje "judeofaszyzm", ostatnio daje o sobie znać "islamofaszyzm". Co dalej?

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
22-09-2006 09:20
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #12
 
Mi chodzo właśnie o to, że w mentalnosci tych dzieciaków muzułmanie i terrorysta to synonimy... co jest totalna bzdurą :!: sama znan m trochę muzułmanów, cudowni, ciepli i kochani ludzie...

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
22-09-2006 13:37
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ajfen Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 284
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #13
 
Cytat:Dziwisz się? Skoro dzieciak mówi, że "arabusów należy powybijać" nie bierze tego "z kapelusza". Sam często miałbym ochotę złapac takiego fanatyka, otłuc mu mordę na "kwaśne jabłko" i na jego oczach podetrzeć się Koranem.
Arabowie (a ściślej - muzułmani) sami sobie ciężko zapracowali na taki wizerunek - tępych, szalonych i ekstremalnie niebezpiecznych fanatyków - FASZYSTÓW po prostu. Nie mówię o "AL-Kaidzie" - bo to akurat jest amerykańska legenda. Ale w islamie tak już jest, że to właśnie zwykli wyznawcy stają się terrorystami. Bo nie jest tak, że większość mahometan to terroryści. Ale większość terrorystów to mahometanie i o tym też trzeba pamiętać. A terroryzm nie polega tylko na wysadzaniu się w centrum miasta. To także terror religijny, nieludzkie traktowanie "odszczepieńców", fatwa i potępienie dla każdego kto ośmieli się skrytykować islam, nienawiść (nawet słowna) do wszelkiej "inności" itp.
To po prostu religia nienawiści, kultura nienawiści. A jeśli tak jest - nie wolno dopuścić aby się rozprzestrzeniała.
Od lat istnieje "judeofaszyzm", ostatnio daje o sobie znać "islamofaszyzm". Co dalej?
Czy Ty to piszesz od siebie? To są Twoje przekonania? To, co napisałeś jest przykre i nieprawdziwe. Po pierwsze wykazujesz się brakiem tolerancji religijnej (gorszym, niż muzułmanie), po drugie posługujesz się stereotypem(powiedzieć, że większość muzułmanów to terroryści, to tak, jakby stwierdzić, że większość księży to pedofile). Po trzecie uogólniasz pojęcie terroru w wydaniu islamskim, ponieważ tego dopuszczają się islamscy radykałowie, których jest stosunkowo mało. Po czwarte w tej chwili dajesz dowód, że to Ty wyznajesz religię nienawiści, po piąte Islam nie jest religią nienawiści, ale wyznaniem jednego Boga, który jest dobry i jest miłosierny. W koranie nie ma ani słowa o Dżihadzie! Dżihad to zła interpretacja pisma przez tychże radykałów islamskich. Jeśli chcesz, to możesz interpretować słowa Chrystusa: "Przyszedłem na świat, aby rzucić ogień" jako wezwanie do mordobicia, ale tu chodzi o walkę wewnętrzną, o przemianę swojej duszy. Podobnie, jak w Dżihadzie. Więc bądź tolerancyjny i nie nienawidź!!!

Przez u?miech do Boga :-):-):-) <><
22-09-2006 21:06
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #14
 
Ajfen napisał(a):po drugie posługujesz się stereotypem(powiedzieć, że większość muzułmanów to terroryści

Właśnie to gryzie mnie u dzieciaków Smutny

Kurcze, jak mówiłam - znam prawdziwie religijnych muzułmanów, to ludzie, którzy nigdy nikogo by nie skrzywdzili... pomagali mojemu wujkowi totalnie bezinteresownie, wyratowali go z opresji tylko dlatego że to był potrzebujący obcy człowiek...

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
22-09-2006 21:47
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Łukasz Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 59
Dołączył: Sep 2006
Reputacja: 0
Post: #15
 
Dzis przeglądając kanały RSS natknąłem się na bardzo ciekawy wywiad.

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1...37064.html

Pozwólcie, że zacytuje go poniżej gdyby zginął z sieci.

Cytat:Benedykt XVI dał katolikom przyzwolenie na atakowanie nas - mówi imam Abu Imad*
*Abu Imad jest imamem meczetu przy viale Jenner w Mediolanie, jednego z dwóch najważniejszych w tym mieście. Był wielokrotnie krytykowany przez włoskie media za głoszenie skrajnie radykalnych kazań.

Paweł Szczerkowski: Co powiedział Pan wczoraj wiernym o papieżu w swoim cotygodniowym kazaniu?

Abu Imad: Wytłumaczyłem im, że papież nie miał racji. Że my, muzułmanie, nie możemy tolerować takich słów z ust papieża. Gdyby to powiedział jakiś zwykły człowiek, to rozumiem, ale niedopuszczalne jest, by mówiła to głowa Kościoła katolickiego. Swoimi uwagami wzniecił tylko gniew po obu stronach, dał katolikom przyzwolenie na atakowanie nas i traktowanie w gorszy sposób.

Ale papież wyraźnie powiedział, że posłużył się tylko cytatem, który nie oddaje jego własnych poglądów.

- O nie, nie, przepraszam bardzo, to nas jeszcze bardziej obraża. Papież wybrał ten cytat z własnej woli. Wiedział, co robi. Bardzo dobrze go zrozumieliśmy.

Więc co papież powinien teraz zrobić?

- Musi wyjaśnić, dlaczego posłużył się tym cytatem, i za to przeprosić. Islam jest religią dialogu, zwłaszcza dialog jest wskazany w stosunkach z ludźmi Księgi, czyli chrześcijanami i Żydami. Jedne z pierwszych słów w islamie wypowiedzianych przez proroka Mahometa, niech Allah obdarzy go pokojem i chwałą, dotyczyły właśnie konieczności dyskutowania.

Chyba nie wszyscy tak myślą. Szejk Jusuf Qaradawi, przewodniczący Europejskiej Rady Fatwy i jeden z najważniejszych duchownych sunnickich, wezwał muzułmanów na całym świecie, by uczynili wczorajszy dzień dniem gniewu.

- Oczywiście, że musimy wyrazić nasz gniew.

A nie powinniście raczej starać się uspokoić nastroje?

- Nikt nie mówi o zachęcaniu do przemocy, mówimy tylko o wyrażeniu gniewu. Zapewniam, że żaden duchowny muzułmański nie mówi językiem agresji. To chyba raczej papież preferuje przemoc w postaci krucjat, czyli świętej wojny. A tak przy okazji, w islamie nie ma świętej wojny. Warto pamiętać, że to pojęcie powstało w chrześcijaństwie.

No i teraz obraził Pan katolików. Powiedział Pan o naszej religii dokładnie to, co zarzucacie papieżowi, że powiedział o islamie. Przeprosi Pan?

- (Śmiech). Przecież to było tylko żartobliwe przypuszczenie!

A papież tylko cytował pogląd kogoś innego...

- No dobrze, przepraszam. Jeśli kogoś urażę, zawsze jestem gotowy przeprosić. To dla mnie nie problem.

A muzułmanie powinni przeprosić za wybuch przemocy po słowach papieża?

- To nie była przemoc, to było wyrażanie opinii. Jeśli ktoś porówna papieża do Hitlera, no to cóż, taki ma styl. Każdy może mówić to, co myśli.

To i papież może.

- Ale pamiętajmy, że to on wywołał problem. To tak, jakbym mieszkając w szklanym domu, rzucał kamieniami w ludzi idących ulicą. Ci, broniąc się, musieliby zacząć rzucać we mnie, niszcząc przy okazji cały mój dom.

Zatem słowne obrażenie islamu jest niedopuszczalne, a fizyczna agresja wobec chrześcijaństwa tak?

- Nie, proszę mnie źle nie zrozumieć. Odrzucamy przemoc, jestem pewien, że władze złapią tych, którzy zabili zakonnicę w Somalii, i postawią ich przed sądem. Takie reakcje były oczywiście błędem. Ale dlaczego mamy przepraszać? Gdy na Zachodzie dziennikarze i pisarze szkalują islam, nie domagamy się reakcji od rządów.

Oczywiście, że się domagacie. Gdy europejskie gazety publikowały karykatury Mahometa, przywódcy muzułmańscy domagali się, by rządy im tego zakazały.

- To był tylko jeden raz i sytuacja była wyjątkowa, bo gniew świata muzułmańskiego był naprawdę ogromny. Zresztą niektóre gazety przeprosiły, a inne powstrzymały się od publikowania karykatur. Nie ma problemu.

W lutym, w środku afery wokół karykatur, powiedział mi Pan, że domagając się zakazu publikacji tych rysunków, muzułmanom chodzi jedynie o poszanowanie uczuć religijnych. I że tak samo nie wolno obrażać symboli chrześcijańskich. Teraz atakujecie papieża, co obraża uczucia katolików. Zmienił Pan poglądy?

- Oczywiście, że nie, ale pamiętajmy, że to papież to wszystko zaczął. To on jest winny. A poza tym, kto po stronie muzułmańskiej miałby przepraszać? To były osobiste reakcje zwykłych ludzi i oni powinni za to zostać ukarani. Jak ja mogę przepraszać za kogoś obcego? Natomiast po drugiej stronie mamy papieża, który musi przeprosić za siebie. Tu tkwi różnica.

Przedstawiony przeze mnie wywiad pozostwiam otwarty na Wasze komentarze.

Crux Sacra Sit Mihi Lux.
Non Draco Sit Mihi Dux.
23-09-2006 11:47
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów