Przyjaźń między kobietą a mężczyzną

[Sivis Amariama]

Daniela napisał(a):powinni, ale co niektórzy nie będą czekali sto lat na to, aby w związku zaistniala przyjaxń.

Mogą starać się o tę przyjaźń zawalczyć

[mysia]

"moga"a nawet nie tylko ale powinni!! zreszta bez przesady chyba nie każdy mąż jak ma przyjaciółkę to spedza z nia noc w namiocie.mi chodzi raczej o wspolne spotkania,rozmowy,kawe,to da sie zaakceptowac i powinno sie cieszyc,ze ktos np. mąż ma przyjaciół(oczywiscie jesli miedzy nimi wszystko jest ok).

[ Komentarz dodany przez: Rachel: Czw 12 Cze, 2008 09:36 ]
Mysia, sprawdzaj poprawność posta przed wysłaniem.

[ Dodano: Czw 12 Cze, 2008 14:51 ]
to co tu do mnie napisałaś zobaczyłam dopiero teraz,dlatego nie rozumiałam o co Ci chodzi,że tyle razy mnie niby napominałaś,ale już wiem

[Rachel]

Odnośnie tematu, to polecam książkę : Historie wielkich duchowych przyjaźni, autorstwa Marii Chiaia i Franco Incampo.
Są przedstawione przyjaźnie między kobietą a mężczyzną ciekawa książka.

[Daniela]

Książka książką, a praktyka praktyką

[Rachel]

Daniela napisał(a):Książka książką, a praktyka praktyką

Tam są przedstawione konkretne postacie, co przedstawia ,że w praktyce jest to możliwe. :-

[Ks.Marek]

A ja się zaczynam uczyć kochać wszystkie kobiety...

[Rachel]

Ks.Marek napisał(a):A ja się zaczynam uczyć kochać wszystkie kobiety...

=D> Aby Bóg błogosławił [-o< aby zrodziła się święta przyjaźń.
Jak mawia pewien zakonnik, jeżeli kobieta i mężczyzna chcą się przyjaźnić, jedno z nich musi być święte.

[Ks.Marek]

Oj tak: i czemu ja? :diabelek:

[Daniela]

Ks.Marek napisał(a):zaczynam uczyć kochać

można uczyć się kochać? dlaczego akurat kobiety?;p

[M. Ink. *]

Ks.Marek napisał(a):A ja się zaczynam uczyć kochać wszystkie kobiety...

ja jestem rasistą, jeśli chodzi o kobiety, bo dzielę je na dwie grupy:

1. te, co do których

"im bliżej, tym lepiej"

2. ... oraz te, co do których

"im bliżej, tym gorzej"

i jedynie ma dopuszczalność odcieni relatywizuje ów rasizm :twisted:

[Rachel]

M. Ink. * napisał(a):1. te, co do których

"im bliżej, tym lepiej"

2. ... oraz te, co do których

"im bliżej, tym gorzej"

i jedynie ma dopuszczalność odcieni relatywizuje ów rasizm

Niestety, muszę ciebie poprzeć w tym. Dlatego należy się modlić, aby nie wpątać się w nieodpowiednie relacje damsko-męskie.

Ks.Marek napisał(a):Oj tak: i czemu ja?

bo innych widocznie już ta "choroba" dopadła :twisted:

Ale przyjaźń między kobietą i mężczyzną jest czymś pięknym. Tak się złożyło, pośród mych przyjaciół [tych najbliższych] to dwóch to mężczyźni. Wielu rzeczy się dowiedziałam o mężczyznach :diabelek: a do tego, fundamentem przyjaźni jest Chrystus. To nie są puste słowa ale realizm.

Daniela napisał(a):Ks.Marek napisał/a:
zaczynam uczyć kochać

można uczyć się kochać? dlaczego akurat kobiety?;p

Można, a temu, że to też ludzie i są wokół A tak jak mężczyźni uczą się kochać kobiety tak samo kobiety mężczyzn. Tylko tutaj chodzi raczej o spojrzenie w głąb

[Marek MRB]

Moim najbliższym przyjacielem jest kobieta i dlatego wiem że taka przyjaźń jest możliwa - acz nie wiem czy byłaby możliwa gdybym był o 20-30 lat młodszy... :oops:

[Gosia]

Ks.Marek napisał(a):A ja się zaczynam uczyć kochać wszystkie kobiety...

> w jaki sposób?

[mysia]

Ks.Marek napisał(a):A ja się zaczynam uczyć kochać wszystkie kobiety...

..hmm...ja myślałam,że księża to kochają od razu wszystkich ludzi hi hi a myliłam się ?? a jak księża kochają kobiety a jak mężczyzn ?? na czym polega różnica??bo myślałam,że jak księża kochają człowieka to bez różnicy czy to kobieta czy nie...ale nie wie,może się myliłam.. proszę o odpowiedź :-k

[Sivis Amariama]

Facetowi kobiety zawsze sprawiały wieksze problemy w miłości
Także tego trzeba się uczyć 8)