Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Duchowa adopcja dziecka poczętego
Autor Wiadomość
izas Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 112
Dołączył: Aug 2007
Reputacja: 0
Post: #31
 
Dziekuję za wsparcie Uśmiech Już przygotowuje sie do tej adopcji Uśmiech Proszę pomódlcie sie o moja wytrwałosć Uśmiech
02-09-2007 00:31
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
gradzia Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 583
Dołączył: Jun 2007
Reputacja: 0
Post: #32
 
mazik napisał(a):troche brak mi motywacji do tego
tu masz motywację:

mazik napisał(a):w koncu juz dwojka uratowanych Uśmiech

[Obrazek: 86fd3ae5f8.png]

[Obrazek: 5d9508f04a.png]

Tam gdzie niezgoda na siebie, Ty Boże wkraczasz ze swoim uzdrowieniem
02-09-2007 23:33
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Acant Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 79
Dołączył: Feb 2009
Reputacja: 0
Post: #33
 
Daisy napisał(a):... treść przyrzeczenia to ...
25 marca 2009 złożyłem przyrzeczenie duchowej adopcji dziecka poczętego.
Oto treść przyrzeczenia:

Święta Boża Rodzicielko
i Matko Dobrej Rady

Przyrzekamy Ci z oczyma wpatrzonymi w Betlejemski Żłóbek, że odtąd staniemy wszyscy na straży budzącego się życia. Walczyć będziemy w obronie każdego dziecięcia i każdej kołyski równie mężnie , jak ojcowie nasi walczyli o byt i wolność narodu, płacąc obficie własną krwią. Jesteśmy gotowi raczej śmierć ponieść, aniżeli śmierć zadać bezbronnym. Dar życia uważać będziemy za największą łaskę Ojca Wszelakiego Życia i za najcenniejszy Skarb Narodu.

Z "Jasnogórskich Ślubów Narodu Polskiego" - 1956 r.

Przyrzeczenie złożyło około 1000 wiernych.
30-03-2009 13:46
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
nieania Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,786
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #34
 
mazik napisał(a):troche brak mi motywacji do tego
BO to jest bezinteresowne i ty może myślisz, że nic z tego nie masz? Szatan miesza. A właśnie "dając nie oczekując niczego w zamian otrzymujemy wszystko".

[center]Dla Jego bolesnej m?ki, miej mi?osierdzie...
[Obrazek: jezus2.jpg]

http://www.nie-umieraj.blog.pl
[/center]
30-03-2009 15:11
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #35
 
Jak się raz wejdzie w rytm modlitwy, to po 9 miesiącach zaczyna jej brakować Uśmiech Potem myślisz: "W sumie czemu by nie adoptować kolejnego dziecka? Przecież to nic wielkiego, a można pomóc..."
W ten sposób 6 lutego zaadoptowałam 4-te dziecko Uśmiech

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
30-03-2009 17:03
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
marzenka Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 272
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #36
 
Omyk ma rację - jak się raz człowiek wkręci w rytm modlitwy, to potem faktycznie po 9 miesiącach zaczyna brakować tego Uśmiech
Owszem, czasem są chwile, że się nie chce, ale to Zły miesza.
Ja sobie zrobiłam w tym roku prezent na dzień kobiet i zaadoptowałam swoje 6 dzieciątko :

[Obrazek: jezus2.jpg]
Oczekuję Ciebie Panie,
Jesteś mym Oczekiwaniem.
Uspokajasz serce moje,
Uciszeniem jesteś i pokojem mym
Uśmiech
30-03-2009 18:06
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Tiffany Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 22
Dołączył: Sep 2009
Reputacja: 0
Post: #37
 
Ja 6 września rozpoczęłam modlitwę za 3 dziecko. W sumie miałam już kilka lat przerwy... Ciągle przerywałam i nie wracałam. Nie wiem jak bedzie tym razem. Kilka lat już się trudzę.
26-09-2009 01:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
bashca Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 835
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 0
Post: #38
 
a jak to jest kiedy zrobi się trzydniowa przerwę? Bo ja tak miałam na wakacjach, to nie było specjalnie,wyleciało mi z głowy... wtedy adopcja jest"przerwana"?

"Dla niektórych ludzi twoje życie może być jedyną Biblią jaką przeczytają" Uśmiech
/W.J Toms/
27-09-2009 15:53
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #39
 
Modlisz się o 3 dni dłużej Uśmiech

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
27-09-2009 19:09
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Tiffany Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 22
Dołączył: Sep 2009
Reputacja: 0
Post: #40
 
Zawsze myślałam, że nie można przerywać, więc zaczynałam od początku, wciaż na nowo... Dlatego kilka lat miałam "przerwę". jakiś czas się zniechęciłam zupełnie
27-10-2009 01:28
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
kasiek Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 54
Dołączył: Jan 2010
Reputacja: 0
Post: #41
 
Można powiedzieć, że duchowo moja ciąża w piątek skończyła pierwszy trymestr. Dołączyłam z koleżanką 15 marca gdzie na Mszy z okazji Zwiastowania NMP było ładne kazanie na temat świętości życia poczętego... i wytrwałam już trzy miesiące... i nie powiem dosyć często myślę o tym dziecku i o Kobiecie która nosi Je pod Sercem

Wierzę, że droga, którą idę,
Jest Panie jedną z Twoich dróg.
Zamykam oczy, żeby widzieć,
Otwieram serce na Twój cud.
Do Ciebie wołam w trudną chwilę
Ufam Ci kiedy ziemia drży,
28-06-2010 15:16
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Paulincia89-16 Offline
Dziecina Boża
****

Liczba postów: 301
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #42
 
To może ja napiszę o mojej Duchowej Adopcji <zapewne wyjdzie w formie świadectwa Oczko >

O Duchowej Adopcji dowiedziałam się na rekolekcjach na I°ONŻ w 2005r. zaciekawiło mnie to dzieło i wtedy powiedziałam sobie, że podejmę się DA lecz nie teraz gdyż nie chcę aby była to decyzja emocji a nie przemodlenia.
I tak czas mijał często myślałam nad podjęciem DA lecz ciągle nie czułam się gotowa.
Przeszedł koniec roku 2009 początek 2010 w styczniu miałam moją pierwszą sesję w szkole więc stwierdziłam, że będę się codziennie przez miesiąc <wyszło więcej ale to już nie jest najważniejsze> będę się modlić dziesiatkiem Różańca w intencji sesji i w ten oto sposób nawet nie wiem kiedy zrodziło się ponowne pragnienie i gotowość podjęcia się DA <sesję zaliczyłam na 4.0 Duży uśmiech> a jeszcze między czasie moja dobra koleżanka ze wspólnoty powiedziała mi,ze ona właśnie też podjęła DA i powiedziałam mi " co i jak" formalnie załatwić. Stwierdziłam więc, że w najbliższy piątek podejmę się duchowej Adopcji wypadał wtedy 12.02.2010r. dopiero po jakimś czasie uświadomiłam sobie, że moje duchowe dziecko urodzi się w dniu moich urodzin wiem, że to nie przypadek lecz działanie Boże Uśmiech
W tym czasie razem z DA wstąpiłam do Apostolatu YFL <wiąże się on właśnie bardzo z DA i ogólnie obroną życia od poczęcia aż do naturalnej śmierci, jest to wspólnota wspólnot>

I teraz po tych 4i pół miesiącach widzę jak wiele Bóg zdziałał dobrego w moim życiu a ja przecież "tylko" podjęłam się modlitwy za jedno dziecko Uśmiech
Z siebie daję "5 minut" a dostaję naprawdę stokroć więcej to naprawdę dobra "inwestycja" Uśmiech
Nawet nie wyobrażałam sobie tego, że Bóg będzie mną tak kierował.
Teraz już wiem, że to na pewno nie będzie moja ostatnia DA Uśmiech

I dla tych co się wahają cóż ma te "5 minut" dziennie przez 9 miesięcy do wieczności to tak nie wiele a tak wiele może zdziałać !



Chwała Panu

[Obrazek: 19741350394a7b16dd0a31b.gif]
01-07-2010 14:15
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
nat_lee Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 7
Dołączył: Jul 2010
Reputacja: 0
Post: #43
 
Witam.
Ja podjęłam się duchowej adopcji całkiem niedawno, bo miesiąc temu. Ale polecam Oczko
Modlitwa jest niesamowita- to "broń obosieczna"- modlę się za kogoś, a sama w swoim życiu odczuwam ogromny (pozytywny oczywiście Uśmiech ) wpływ modlitwy.
To naprawdę niewiele- jedna dziesiątka dziennie plus modlitwa i wyrzeczenie, a cel naprawdę ogromny. Czasem brakuje mi sił, ale motywację znajduję zawsze- sama jestem mamą dwójki dzieci- wystarczy, że spojrze na moje małe Cuda, i już lecę się pomodlić za maleństwo, które jest w niebezpieczeństwie.
Zachęcam wszystkich do duchowej adopopcji. To wspaniała inicjatywa.

Pokój i Dobro Uśmiech
23-07-2010 20:40
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów