Troszkę prawdy o okultyźmie

Malchior · 05-10-2006 18:56

Witam jestem nowy i żeby nie śmiecić na forum zrobię powyższy temat i jednocześnie się przedstawię.
Od jakiegos czasu czytam wasze forum i musze przyznać że BRAK wiedzy o okultyźmie sprawia iż uznajecie mylnie rózne fora propagujące ten temat ze sekty i inne niebezpieczne rzeczy.
Sam zajmuję się okultyzmem od półtora roku i jakoś nie robię samookaleczeń, nie wykrzykuje "Ave Satan" ani nie nienawidze całego świata, nie zażywam narkotyków, nie pale, nie piję alkocholu, jestem wzorowym uczniem i mam same dobre oceny (chodze do najlepszej szkoły w mieście) nie jestem z zamoznej rodziny. Tak naprawde osoby które tak sie zachowuja przyjęły to nie od ludzi zajmujących się ezoteryką/okultyzmem ale od społeczeństwa i często nawet od kolegów którzy nie zajmuja sie okultymem a czasem uważaja sie nawet za katolików (a prawda jest taka że wśród ludzi zajmujacych się magyią nie znajdziesz nigdy dresa czy blokersa którzy są złodziejami, pijakami etc)
Przejde do sedna sprawy - okultyzm jest tak naprawdę po części filozofią a po części NAUKĄ - tak Nauką, gdyż jej działanie jest po części potwierdzone przez fizyke kwantową a wszystkie mozliwości oferowane przez magyię są możliwe tylko i wyłącznie dzieku naszej duszy - umysłowi. Ci co czytali Biblię wiedzą że Jezus powiedział iż w przyszłosci i my będziemy mogli robić to co on, czynic cuda jakie on czynił a nawet więcej - nic nie wspomnial o nieprzerwalnej modlitwie. Tak naprawde modlitwa opiera sie na działaniu magyi - wy tez codziennie modlicie sie, prosicie Boga o cos a przez to oddziałujecie myślami na rzeczywistość i z czasem to sie dzieje naprawde - cudowne uzdrowienia sa dziełem naszych umysłów (człowiek został stworzony na wzór i podobieństwo do Boga)
hmmmmmm
tak ! okultyzm pomaga - filozofia tłumacząca zycie i smierć - także twierdzi iż po smierci istnieje zycie
magyia nie tylko służy złu, ale także dobru - magią mozna leczyć, można wysyłać energię - raz do roku różni ludzie zajmujący sie magyią a nigdy nie znajdujący się w żadnej sekcie o okreslonej godzinie medytują i wysyłają energię miłosci i naprawy dla naszej Ziemi, ludzi etc.
aha dodam że narkotyki nie pochodza od ludzi zajmujacych sie magyia ale od dresów, wszechpolaków, satanistów (satanizm to filozofia a nie okultyzm i wcale nie są wyznawcami szatana) i tym podobnych

Przy okazji dodam że jestem wierzącym w Boga ale nie uznaje Koscioła Katolickiego jako instytucji ani papieza gdyż to jest w pełni twór człowieka - nie Boga. A jako że to twór człowieka kontrolowany przez człowieka dawali sie nieraz pokusić władzy - KK częstwo w swojej historii walczył o wpływy i władzę - nie o ludzi - to im zawdzięczamy słyną świętą inkwizycję która zabiła miliony niewinnych ludzi

narazie nie wpada mi nic do głowy gdyż za bardzo odstaje od tematu głównego - pytajcie a dam wam odpowiedź

pozdrowienia

Iwona · 06-10-2006 09:07

Mam pytanie- Jesteś jehowym ? Ja wnioskuję ,że tak . Czekam na odpowiedz.Pozdrawiam .

Malchior · 06-10-2006 16:40

JEHOWYM ? Starasz się mnie obrazić ? Ja nie uznaję dogmatów ani nie należę do żadnej sekty czy grupy obłąkańców co widzą apokalipse w każdym człowieku czy miejscu. Wierzę w Boga i filozofię życia ale w taki sposób jaki uważam za słuszny, nie obchodzi mnie co mówi papież, biskup etc, jakie prawa i dogmaty wymysla często całkowicie sprzeczne z Biblią

piano · 14-10-2006 21:23

Malchior, okultyzm w jakiejkolwiek postaci jest szkodliwy.

Malchior · 14-10-2006 22:45

Cari - zamieniam się w słuch (metaforycznie)

Ja znam okultyzm w całej swej okazałości i jedyne co w nim jest złego to ludzka głupota - i nie trzeba parac sie tym aby byc szkodliwym - szkodliwi sa nawet fanatycy religijni - nawet katoliccy

23-12-2006 22:23

Przepraszam, ale pytanie "czy ty nie jesteś przypadkiem JEHOWYM?" było bardzo chamskie!!! Starasz się obrażać inne wyznania?? Pytanie powinno brzmieć "czy nie jesteś przypadkiem ŚWIADKIEM JEHOWY?" A poza tym jeżeli Melchior obok okultyzmu wierzy w Boga, to chyba dobrze, nie??

**Ks.Marek** · 23-12-2006 23:24

nith-haiah napisał(a):A poza tym jeżeli Melchior obok okultyzmu wierzy w Boga, to chyba dobrze, nie??

nie

24-12-2006 00:45

To ciekawe drogi księże, to znaczy, że wiara w Boga jest zła???
To chyba Bóg daje nam zdolności nadprzyrodzone jak np. jasnowidzenie, więc dlaczego nie mamy z tego korzystac i pomagac innym ludziom (pije tu do wrozenia). Uwazam, ze to dobrze, ze wierzy w Boga, moze Bóg mu "podpowie" tę dobrą drogę. Poza tym chyba Ksiądz mi przyzna rację, że rzeczy, których Kościół zakazuje działają, jak właśnie wróżenie, czy magia, zrozumiała jest tu troska o dobro człowieka, który jako istota słaba może ulec namowom Szatana, który "siedzi" praktycznie w każdej dziedzinie życia.

Wesołych Świąt życzę :-)

"Nie przychodzimy do Ciebie z pustą wiarą, ni z dogmatami ślepego zapału"

Offca · 24-12-2006 01:06

nith-haiah napisał(a):To ciekawe drogi księże, to znaczy, że wiara w Boga jest zła???

"Nie można dwom panom służyć"

nith-haiah napisał(a):o chyba Bóg daje nam zdolności nadprzyrodzone jak np. jasnowidzenie

Bóg nie daje jasnowidzenia. Nie może dawać czegoś, co sam potępia. Pomyśl.

24-12-2006 02:51

No rzeczywiście, jasnowidzenie bierze się z powietrza, hehe super, wyjaśnisz to jakoś???

[ Dodano: Nie 24 Gru, 2006 02:10 ]
Inaczej zagadam, a ojciec Pio, to przepraszam skąd wziął jasnowidzenie (chyba nie zaprzeczysz) kupił na bazarku, czy od samego Szatana je zdobył??? Jasnowidz i święty??? Jak to mi wytłumaczysz??? Hę???

ddv · 24-12-2006 03:34

Cytat:Przepraszam, ale pytanie "czy ty nie jesteś przypadkiem JEHOWYM?" było bardzo chamskie!!! Starasz się obrażać inne wyznania?? Pytanie powinno brzmieć "czy nie jesteś przypadkiem ŚWIADKIEM JEHOWY?" A poza tym jeżeli Melchior obok okultyzmu wierzy w Boga, to chyba dobrze, nie??

1. "nauczanie" ŚJ polega na wypaczaniu sensu i słów przekazu jaki otrzymaliśmy i dlatego szacunkiem tej sekty może nie darzymy - choć jednocześnie patrzymy się na członków tej sekty z Miłością jako na osoby błądzące i zwiedzone fałszywą nauką.
Przemięszanie wiary w Boga i okultyzmu prowadzi do wypaczenia Wiary i często do wejsćia w różne dziwne "praktyki" jak np. w woodoo...
Tak więc - ktoś może wierzyć sobie nie tylko w jedngo lecz w wielu "bogów" - wg własnego uznania.
My wierymy w przekaz zawarty w Piśmie Św. i Tradycji głoszącej dobrą nowinę o tym, że dobry Bóg zwycięzy zło - oraz w to, że za wszystko, co robimy czeka nas odpowiednia nagroda lub kara - zarówno za zło jak i za dobro ...

**Scott** · 24-12-2006 11:22

nith-haiah napisał(a):Inaczej zagadam, a ojciec Pio, to przepraszam skąd wziął jasnowidzenie (chyba nie zaprzeczysz) kupił na bazarku, czy od samego Szatana je zdobył??? Jasnowidz i święty??? Jak to mi wytłumaczysz??? Hę???

RÓTFL,nie mogłem sie pows3mać, pewnie że zaprzeczę. Duży uśmiech

Ojciec Pio nie był jasnowidzem. Jasnowidzenie pochodzi od szatana, Ojciec Pio miał dar prorokowania.

ddv · 24-12-2006 11:29

Scott napisał(a):Ojciec Pio miał dar prorokowania.

Dodajmy do tego wyraźnie - pochodzący bezpośrednio od Boga.

Offca · 24-12-2006 12:03

nith-haiah napisał(a):Inaczej zagadam, a ojciec Pio, to przepraszam skąd wziął jasnowidzenie (chyba nie zaprzeczysz) kupił na bazarku, czy od samego Szatana je zdobył??? Jasnowidz i święty??? Jak to mi wytłumaczysz??? Hę???

MIAŁ DAR PROROKOWANIA, A TO ZUPEŁNIE CO INNEGO NIŻ JASNOWIDZTWO! POCZYTAJ TROCHĘ MĄDRYCH KSIĄŻEK, BO ZA PRZEPROSZENIEM CHRZANISZ TAKIE GŁUPOTY, ŻE SIĘ W PALE NIE MIEŚCI! :evil:

24-12-2006 14:10

Hihi, za to Was lubie!!! Normalnie poprawiacie mi humor!!! Nie znacie podstawowych pojęć Kochani :? Dar Ojca Pio to było nic innego jak jasnowidzenie prekognitywne, co uparcie nazywacie prorokowaniem , a niech wam będzie! Czytał w myślach, przepowiadał przyszłość, jak to wyjaśnić? Od kogo to Dar, od Boga, czy Szatana?

Zabawni jesteście :-) Z resztą, co ja wam będę.

Wesołych Świąt :-)

"Nie przychodzimy do Ciebie z pustą wiarą, ni z dogmatami ślepego zapału"