Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
antyklerykalizm???
Autor Wiadomość
travis Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 13
Dołączył: Sep 2007
Reputacja: 0
Post: #76
 
Rafał Gudzowski napisał(a):Cytat:
ludziach, którzy najwyżej moga poszczycić się tym, że są Polakami?

+ za mega wysoki poziom opluwania Polaków
niezrozumiałeś. Też jestem Polakiem, jestem z tego dumny, ale nie odczuwam jakoś swojej wyższości nad innymi nacjami bądź rasami.
09-10-2007 08:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #77
 
Kyllyan napisał(a):Nie bedzie również dla mnie prejawem klerykalizmu, jeśli gdzie, w jakiejś gminie duchowny stanie do wyborów i zostanie wójtem, no, chyba, ze zacznie swoja posługe od egzorcyzmów w urzędzie Oczko
Przejawem może nie, ale.... wstępem do czegoś, co nie powinno mieć miejsca. Mieszanie religii do polityki i polityki do religii jest wysoce karygodne - ja osobiście nie wierzę, żeby taki wójt-ksiądz nie stał się, w pewnym sensie, "lobbystą" na rzecz Kościoła... A to już byłoby niedopuszczalne.

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
09-10-2007 08:34
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #78
 
Helmutt napisał(a):Mieszanie religii do polityki i polityki do religii jest wysoce karygodne - ja osobiście nie wierzę, żeby taki wójt-ksiądz nie stał się, w pewnym sensie, "lobbystą" na rzecz Kościoła... A to już byłoby niedopuszczalne.
To twoje zdanie. Zaś wg nauki Kościoła, człowiek, który jest np katolikiem, nie może innymi, jak tylko katolickimi racjami stanu się okazywać w swej pracy.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
09-10-2007 13:05
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #79
 
Ks.Marek napisał(a):
Helmutt napisał(a):Mieszanie religii do polityki i polityki do religii jest wysoce karygodne - ja osobiście nie wierzę, żeby taki wójt-ksiądz nie stał się, w pewnym sensie, "lobbystą" na rzecz Kościoła... A to już byłoby niedopuszczalne.
To twoje zdanie. Zaś wg nauki Kościoła, człowiek, który jest np katolikiem, nie może innymi, jak tylko katolickimi racjami stanu się okazywać w swej pracy.
Racje stanu, które nazywasz "katolickimi" są niejako uniwersalne. Na dobrą sprawę, możesz nazwać mnie "niewierzącym katolikiem", bo kieruję się w 90% tymi samymi prawidłami jakie sa obecne w nauce Kościoła. Mnie raczej chodzi o nieco inne sprawy - typu np: finansowanie tych a nie inych inwestycji, prozelityzm w róznych formach itp.

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
09-10-2007 13:16
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #80
 
Helmutt napisał(a):Racje stanu, które nazywasz "katolickimi" są niejako uniwersalne.
NIeprawda. Katolicka racja stanu: do dobra tylko dobrem zdążaj
Helmutt napisał(a):Na dobrą sprawę, możesz nazwać mnie "niewierzącym katolikiem", bo kieruję się w 90% tymi samymi prawidłami jakie sa obecne w nauce Kościoła.
Widać taki z ciebie ateista...

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
09-10-2007 13:22
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #81
 
Ks.Marek napisał(a):
Helmutt napisał(a):Na dobrą sprawę, możesz nazwać mnie "niewierzącym katolikiem", bo kieruję się w 90% tymi samymi prawidłami jakie sa obecne w nauce Kościoła.
Widać taki z ciebie ateista...
Oj.
Chodziło mi o aspekty moralne nauki Kościoła a nie religijne. Czy ateista nie może być (no...starać się być) pozytywny moralnie? Nie mogę odrzucić moralności tylko dlatego, że Kościół jej naucza.

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
09-10-2007 13:32
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #82
 
Helmutt napisał(a):Chodziło mi o aspekty moralne nauki Kościoła a nie religijne
Moralnośc Kościoła jest zasadniczo Moralnością Bożej mądrości. Często stoi w opozycji do róznych "moralności".
Helmutt napisał(a):Nie mogę odrzucić moralności tylko dlatego, że Kościół jej naucza.
Jeśli wyznajesz moralnośc Kościoła Katolickiego to nie jesteś ateusz lecz agnostyk. Ale ty przyjmujesz ją wybiórczo, więc po prostu jesteś relatywistą moralnym.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
09-10-2007 13:37
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #83
 
Ks.Marek napisał(a):
Helmutt napisał(a):Nie mogę odrzucić moralności tylko dlatego, że Kościół jej naucza.
Jeśli wyznajesz moralnośc Kościoła Katolickiego to nie jesteś ateusz lecz agnostyk. Ale ty przyjmujesz ją wybiórczo, więc po prostu jesteś relatywistą moralnym.
Czym się zatem różni "moralność Kościoła Katolickiego" od tej "zwykłej"?

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
09-10-2007 13:52
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #84
 
Helmutt napisał(a):Czym się zatem różni "moralność Kościoła Katolickiego" od tej "zwykłej"?
A to zależy. Genaralna róznica jest taka: Moralnośc Kościoła jest jedna i niezmienna. Tych "zwykłych" jest od metra. Każda na inną okolicznośc.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
09-10-2007 14:46
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #85
 
Ks.Marek napisał(a):
Helmutt napisał(a):Czym się zatem różni "moralność Kościoła Katolickiego" od tej "zwykłej"?
A to zależy. Genaralna róznica jest taka: Moralnośc Kościoła jest jedna i niezmienna. Tych "zwykłych" jest od metra. Każda na inną okolicznośc.
Tymi "zwykłymi" ja sobie głowy nie zawracam. Jak da mnie to mogłoby ich nie być. Dla mnie jest jedna moralność, prawdopodobnie ta sama, która Ty nazywasz "Bożą". :]

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
10-10-2007 10:10
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #86
 
Helmutt napisał(a):ymi "zwykłymi" ja sobie głowy nie zawracam. Jak da mnie to mogłoby ich nie być. Dla mnie jest jedna moralność, prawdopodobnie ta sama, która Ty nazywasz "Bożą". :]
Niech tak zostanie. Bo jak zaczniemy się zagłębiać w szczegóły, to...

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
10-10-2007 14:57
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
2 gości

Wróć do góryWróć do forów