Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wspólnota a ludzie (przeniesiony ze starego forum)
Autor Wiadomość
Ravenloff Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 626
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #31
Jestem za
Daidoss napisał(a):A jaki inni uczestnicy FORUM spostrzegaja wspolnote :?: Moze tak podzielic sie swoim doswiadczeniem :?:
No właśnie. W tej dyskusji dotyczącej się całej Odnowy głos wzięło raptem kilka osób. Uważam, że powinni się wypowiedzieć wszyscy z naszego Forum co chodzą na naszą Odnowę. Chętnie poznał bym opinie innych ludzi, to jak odbierają Wspólnotę, a przedewszystkim ludzi na nią chodzących i relacje je łączące.

Alteri vivas oportet, si vis tibi vivere!
26-08-2004 14:21
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Daidoss Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,079
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #32
 
Mysle, ze jesli sa czlonkowie innych wspolnot na tym forum to ich wypowiedz tez by byla mile widziana. Wspolnoty nie musza byc z Sulechowa.
26-08-2004 14:40
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ravenloff Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 626
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #33
Racja
Daidoss napisał(a):Mysle, ze jesli sa czlonkowie innych wspolnot na tym forum to ich wypowiedz tez by byla mile widziana. Wspolnoty nie musza byc z Sulechowa.
W sumie racja.
Tylko, że ja chciał bym usłyszeć to jak postrzegają się ludzie nawzajem w naszej wspólnocie. Wtedy będzie można wyciągnąć jakieś wnioski co dalej robić.
No i w tym momencie prawdopodobnie przyda się opinia innych wspólnot i rady jak oni u siebie poradzili sobie z tymi problemami.

No to ja już czekam na opinie innych osób w tym temacie...

Alteri vivas oportet, si vis tibi vivere!
26-08-2004 14:48
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ginekolog Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 9
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #34
 
Ciebie Ravenloff postrzegamy bardzo dobrze Duży uśmiech
27-08-2004 13:40
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Gonzo Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,042
Dołączył: Jul 2004
Reputacja: 0
Post: #35
 
ja twierdze ze w naszej wspolnocie moglo by byc lepiej poniewaz jest grupa ludzi ktora zna sie juz dosyc dobrze ale jest terz taka grupa ludzi ktorzy sa anonimowi i to trzeba by bylo zmienic Uśmiech
27-08-2004 13:54
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ravenloff Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 626
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #36
Ale jak???
Gonzo napisał(a):ja twierdze ze w naszej wspolnocie moglo by byc lepiej poniewaz jest grupa ludzi ktora zna sie juz dosyc dobrze ale jest terz taka grupa ludzi ktorzy sa anonimowi i to trzeba by bylo zmienic Uśmiech
Jakieś propozycje jak to zrobić :?:
P.S. No i dalej czekamy na opinię innych ludzi w tym temacie :!:

Alteri vivas oportet, si vis tibi vivere!
27-08-2004 14:22
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Daidoss Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,079
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #37
 
Mysle, ze odpowiedzia na ta anonimowosc moga okazac sie grupy domowe, ktore od wrzesnia maja zaczac funkcjonowac.
27-08-2004 16:56
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Gregoriano Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,192
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #38
Personalizacja, depersonalizacja..........
Ravenloff napisał(a):
Gonzo napisał(a):ja twierdze ze w naszej wspolnocie moglo by byc lepiej poniewaz jest grupa ludzi ktora zna sie juz dosyc dobrze ale jest terz taka grupa ludzi ktorzy sa anonimowi i to trzeba by bylo zmienic Uśmiech
Jakieś propozycje jak to zrobić :?:

:arrow: Przecież już była dyskusja o tym!!!! Powstaną grupy domowe, one pomoga lepiej nas zintegrować, choć nie tylko. Natomiast scalanie tak wielkiej grupy jak teraz, żeby wszyscy się znali to była by porażka Pomysł :!:

Pustynia i ciemna noc jest ?ask?!!!

Pozdrawiam

Grzegorz
27-08-2004 21:33
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rasta Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 443
Dołączył: Jun 2004
Reputacja: 0
Post: #39
 
Wydaje mi sie, ze nie jestesmy wstanie z kazda osoba zwiazac sie jako przyjaciele. Tworzymy wspolnote i oki. Co chcecie wiedziec jeszcze? Na jakie warunki chccecie przejsc?
27-08-2004 22:58
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Gregoriano Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,192
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #40
 
Rasta napisał(a):Wydaje mi sie, ze nie jestesmy wstanie z kazda osoba zwiazac sie jako przyjaciele. Tworzymy wspolnote i oki.

Dokładnie tak. Nie twórzmy jakieś dziwacznej presji, że powinnyśmy jak najwięcej osób znać, nie wspominając o przyjaźni. To jest kwestia wolności, nic na siłę. We "wspólnocie" uczymy sie miłośći, ale relacje z innymi ludźmi to nie jest jakiś przymus. Można łatwo wpaść w jakieś skrajnośći, np. jak sylwester to tylko razem a jeśli ktoś nie pójdzie to już będziemy na niego krzywo patrzeć. Sądzę, iż będziemy kiedyś takie coś organizować, ale obecność nie jest obowiązkowa. :wink:

Pustynia i ciemna noc jest ?ask?!!!

Pozdrawiam

Grzegorz
28-08-2004 09:16
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Daidoss Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,079
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #41
 
Pamietac trzeba, ze zniewolenie moze byc grzechem jak i druga osoba. Wiec pamietajmy o tym Oczko I uwaga na slowa mojego przedmowcy Gregoriana. Nie jestesmy z soba zwiazani na sile. To nas dlatego rozni od sekty.
28-08-2004 10:14
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #42
 
Ja od czterech lat jestem we wspólnocie, a do tej pory ludzie mnie pytają, czy jestem pierwszy raz na spotkaniu :| Czuję się wyobcowana, choć jednocześnie widzę, że do tej konkretnej wspólnoty powołał mnie Pan.
Z tym Sylwestrem to rzeczywiście... hehe. My też mamy takiego, ale ja jeszcze nie byłam i rzeczywiście nieco "dziwnie" się na to patrzy. Mało osób w tym uczestniczy, przynajmniej w tym roku.
Prawdą jest, że można być zniewolonym drugą osobą. Widzę ostatnio różne sytuacje we wspólnocie, jeśli chodzi o relacje, rywalizację itd. Cóż, to tak bardzo ludzkie Oczko
20-12-2008 15:53
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Kyllyan Offline
peregrino
*****

Liczba postów: 1,068
Dołączył: Nov 2005
Reputacja: 0
Post: #43
 
U nas "regulaminowo" podstawowa wspólnota liczy od 8 do 12 osób, praktycznie do 20 a więc takich problemów nie mamy Oczko

[Obrazek: 764919eb84c6980d44424b316918db5d.png]


„Bez wiary potykamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry.” S. Kierkegaard
20-12-2008 16:58
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #44
 
aga napisał(a):Ja od czterech lat jestem we wspólnocie, a do tej pory ludzie mnie pytają, czy jestem pierwszy raz na spotkaniu
Taką macie rotację we wspólnocie, że ludzie się nie znają?

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
29-12-2008 23:07
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #45
 
Nie mamy rotacji, ale to dość duża wspólnota, chyba największa w mieście.
30-12-2008 00:12
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów