Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Ból czy cierpienie?
Autor Wiadomość
Hermon Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 40
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #1
Ból czy cierpienie?
Ból jest w życiu nieunikniony ale cierpienie jest opcjonalne - czyli do wyboru. Czym się różni ból od cierpienia? A może się nie różni? Jak to jest?

,,(...) we? udzia? w trudach i przeciwno?ciach znoszonych dla Ewangelii wed?ug mocy Boga!"
2Tm 1;8
24-11-2006 16:01
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #2
 
Masz na myśli ból i cierpienie fizyczne? Nie powiedziałabym, że cierpienie jest do wyboru... :-k Czy człowiek chcąc być szczęśliwy specjalnie by się doprowadzał do cierpienia? Nie sądzę. Możesz jaśniej określić jakie cierpienie i jaki ból masz tu na myśli?

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
24-11-2006 16:46
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Hermon Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 40
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #3
 
Offca napisał(a):Masz na myśli ból i cierpienie fizyczne? Nie powiedziałabym, że cierpienie jest do wyboru... :-k Czy człowiek chcąc być szczęśliwy specjalnie by się doprowadzał do cierpienia? Nie sądzę. Możesz jaśniej określić jakie cierpienie i jaki ból masz tu na myśli?
Ci ktorzy daza do wolnosci ducha, wydaje mi sie, ze wybieraja cierpienie. A wiec cierpienie sie wybiera?
Żeby byc szczesliwym trzeba cierpiec?

,,(...) we? udzia? w trudach i przeciwno?ciach znoszonych dla Ewangelii wed?ug mocy Boga!"
2Tm 1;8
24-11-2006 17:13
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #4
 
Hermon napisał(a):Ci ktorzy daza do wolnosci ducha, wydaje mi sie, ze wybieraja cierpienie.
Na pewno nie wygląda to tak, że osoba specjalnie robi wszystko, żeby sprawić sobie bół i cierpienie. To już jest brak poszanowania do zdrowia, które Bóg nam ofiarował. Co innego, jeśli dana osoba doświadcza nie z własnej winy czy woli cierpienie i się na nie zgadza. Potrafi je w jakichś intencjach ofiarować, innymi słowy zrobić z niego dobry pożytek. Ale to raczej nie jest wybór. Wyborem będzie tutaj ewentualnie pokorne przyjęcie tego cierpienia, zgodzenia się na nie. Wielu ludzi stara się od niego uciec i chce się go za wszelką cenę pozbyć. Cierpienie nie musi trwać do końca życia. Może być okresowe. Już sama grypa żołądkowa jest jakimś cierpieniem Oczko Cierpienie uczy często pokory.

Hermon napisał(a):Żeby byc szczesliwym trzeba cierpiec?
Nie.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
24-11-2006 17:46
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Hermon Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 40
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #5
 
Offca napisał(a):
Hermon napisał(a):Ci ktorzy daza do wolnosci ducha, wydaje mi sie, ze wybieraja cierpienie.
Na pewno nie wygląda to tak, że osoba specjalnie robi wszystko, żeby sprawić sobie bół i cierpienie. To już jest brak poszanowania do zdrowia, które Bóg nam ofiarował. Co innego, jeśli dana osoba doświadcza nie z własnej winy czy woli cierpienie i się na nie zgadza. Potrafi je w jakichś intencjach ofiarować, innymi słowy zrobić z niego dobry pożytek. Ale to raczej nie jest wybór. Wyborem będzie tutaj ewentualnie pokorne przyjęcie tego cierpienia, zgodzenia się na nie. Wielu ludzi stara się od niego uciec i chce się go za wszelką cenę pozbyć. Cierpienie nie musi trwać do końca życia. Może być okresowe. Już sama grypa żołądkowa jest jakimś cierpieniem Oczko Cierpienie uczy często pokory.

Hermon napisał(a):Żeby byc szczesliwym trzeba cierpiec?

Nie.

Czy mozna byc swietym i nie cierpiec? Wydaje mi sie, ze nie. Co Ty na to?

,,(...) we? udzia? w trudach i przeciwno?ciach znoszonych dla Ewangelii wed?ug mocy Boga!"
2Tm 1;8
24-11-2006 17:51
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #6
 
Hermon napisał(a):Czy mozna byc swietym i nie cierpiec?
Czy znasz człowieka, który nigdy w życiu nie cierpiał?

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
24-11-2006 17:55
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Hermon Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 40
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #7
 
Offca napisał(a):
Hermon napisał(a):Czy mozna byc swietym i nie cierpiec?
Czy znasz człowieka, który nigdy w życiu nie cierpiał?

nie

,,(...) we? udzia? w trudach i przeciwno?ciach znoszonych dla Ewangelii wed?ug mocy Boga!"
2Tm 1;8
24-11-2006 18:02
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #8
 
Cytat:nie
Ja też nie, więc cierpienie jest czymś wpisanym w nasze życie. Zależy tylko od nas, jak je "spożytkujemy".

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
24-11-2006 18:07
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #9
 
Hermon napisał(a):Ból jest w życiu nieunikniony ale cierpienie jest opcjonalne - czyli do wyboru. Czym się różni ból od cierpienia? A może się nie różni? Jak to jest?

Ciekawe: 4 tematy, każdy tak rozległy Pacyfik :-k
Ja też lubię zadawać wiele pytań. To objawia człowieka jako poszukiwacza, pasjonata wiedzy. Ale jeśli już mam pytać, poszukiwać odpowiedzi, etc - to wpierw muszę mieć jakiś fundament niezachwiany, jakieś ukorzenienie w wartościach, w światopoglądzie, w życiu. Wszystko po to, bym nie był jak to ziarno, które padło na drogę i je ptaki wydziubały.
Pytania dla Hermona(Y)[u] bardziej wskazane do rozważania:
skąd wychodzę
przez co podążam
dokąd zmierzam.
A dopiero później mozna pytać o całą resztę.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
24-11-2006 23:55
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Hermon Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 40
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #10
 
dzieki

,,(...) we? udzia? w trudach i przeciwno?ciach znoszonych dla Ewangelii wed?ug mocy Boga!"
2Tm 1;8
27-11-2006 15:26
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów