Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Autor Wiadomość
Hallo Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 70
Dołączył: Jun 2004
Reputacja: 0
Post: #1
czyściec
Heja!!! Proponuję aby każdy zmówił chociaż jedną małą modlitwę za dusze będące w czyśću z okazji święta zmarłych. Pozdrawiam wszystkich. Szczęśliwy

Kocham Ci? ?ycie!!!
31-10-2004 11:27
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #2
 
[*]

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
31-10-2004 12:39
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Daidoss Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,079
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #3
 
Mysle, ze dobry pomysl.

[ Dodano: Nie Paź 31, 2004 11:38 am ]
Zamiescilem takze intencje na stronie głowienj ewangelizacji.
31-10-2004 13:35
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Harpoon Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,850
Dołączył: Jan 2005
Reputacja: 0
Post: #4
 
Nie chciałam już zakładać nowego tematu a znalazłam ten na temat czyśćca, więc tu napiszę moje pytanie Oczko

Na jakiej podstawie KK uznaje czyściec :?:

Only scars can remind us that the Past was real..

[Obrazek: 7c8eb72c67.png]
17-05-2005 12:29
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Gregoriano Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,192
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #5
 
To było już poruszane, poszukaj tutaj: http://forum.ewangelizacja.sulechow.net/...c&start=30

Pustynia i ciemna noc jest ?ask?!!!

Pozdrawiam

Grzegorz
17-05-2005 21:35
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
agusia Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 62
Dołączył: May 2005
Reputacja: 0
Post: #6
 
Co do czyścca każdy inaczej sobie to wyobraża.. Ja uważam ,iż to może być powrót na ziemię ale przecież jezeli czyściec jest ziemią to człowiek który przeżył już sąd ostateczny musi zapomnieć o tym że stał przed Bogiem i przeciez to sie moze ciagnac tak i tak!! chcialabym was poprosić o źródła albo to co sami przeczytaliscie związene z czysccem.. Ten temat mnie bardzio interesuje i mi na nim zalezy.. Z góry dziekuje :wink:
28-05-2005 16:50
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #7
 
Niedawno w "Miłujcie się" było dużo na ten temat tekstów... Ale nie powiem Ci, który to był numer bo chyba go komuś pożyczyłam Smutny

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
28-05-2005 17:09
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
agusia Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 62
Dołączył: May 2005
Reputacja: 0
Post: #8
 
dziekuje za to że chcialas mi pomóc ale to nie rozwiazuje niczego!! Będę musiała poszukać jakies inne źródła..
28-05-2005 17:30
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #9
 
Ale i tak jak się dowiem to Ci powiem, bo ostatnio temat o czyśccu był mi potrzebny Oczko

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
28-05-2005 18:10
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
agusia Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 62
Dołączył: May 2005
Reputacja: 0
Post: #10
 
Offca jestes koffana:*
28-05-2005 18:46
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Daidoss Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,079
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #11
 
Może na stronie niedługo w czytelni pojawią sie jakieś teksty do czytania na temat czyśca.
29-05-2005 18:11
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
agusia Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 62
Dołączył: May 2005
Reputacja: 0
Post: #12
 
Daidoss bardzo by mi to pasowało Uśmiech
29-05-2005 19:08
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
sylka Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 43
Dołączył: Mar 2005
Reputacja: 0
Post: #13
 
Daidoss wykaż na podstawie biblii, ponad wszelka wątpliwośc, ze czysciec istnieje, skoro z taka pewnoscia to mowisz.
Prosze o dwa lub trzy wersety mowiace, ponad wszelka watpliwosc, ze po smierci, ludzie ida do czysca i ze naszymi modlitwami mozemy im cos pomoc.
Oczekuje , ze przedstawisz mi sczegolowe studium biblijne , ponad wszelka wątpliwosc.

[ Dodano: Sro 15 Cze, 2005 ]
Ale moze, aby ułatwic tobie zadanie Daidoss, wkleje maly artykulik.
Pozdrawiam.

CZYŚCIEC

Wielu teologów rzymsko-katolickich przyznaje, że idea czyśćca nie pochodzi z Biblii. Autorzy Słownika Katolickiego napisali: "Musimy nawiązywać do ogólnych pryncypiów Pisma Świętego, raczej niż do tekstów, które cytuje się na dowód istnienia czyśćca. Powątpiewamy bowiem, żeby zawierały one wyraźną i bezpośrednią wzmiankę o nim."(15) Kardynał Nicholas Wiseman w swym wykładzie doktryn katolickich przyznaje, że w Biblii czytelnik "nie znajdzie ani słowa o czyśćcu."(16)

Papież Grzegorz I w 593 roku jako pierwszy wspomniał o miejscu zwanym "czyściec", gdzie rzekomo dusze zmarłych cierpią, dopóki nie spłacą długu lub nie zostaną odkupione ofiarami złożonymi przez żywych. Koncept ten wywołał wówczas wiele kontrowersji, stając się dogmatem dopiero blisko tysiąc lat później, uchwałą soboru florenckiego w 1439 roku.

Dogmat ten nie ma za sobą autorytetu Biblii. Przeciwnie, czytamy w niej, że "postanowione ludziom raz umrzeć, a potem sąd" (Hbr.9:27), a także, że "Syn Człowieczy przyjdzie w chwale Ojca swego razem z aniołami swymi i wtedy odda każdemu według jego postępowania" (Mt.16:27). Wspierają go natomiast niektóre apokryfy włączone dopiero w XVI wieku do kanonu Starego Testamentu m.in., aby uzasadnić kilka niebiblijnych nauk papiestwa.


Według Encyklopedii Katolickiej czyściec "to przejściowy stan, w którym zeszłe ze świata dusze mogą pokutować za niewybaczone grzechy, dopóki nie dostąpią ostatecznej nagrody... Karze czyśćcowej mogą ulżyć ofiary składane przez żywych wierzących, takie jak: msze święte, modlitwy, datki, i inne akty pobożności i dewocji."(17)

Doktryna o czyśćcu głosi, że niektórzy muszą okupić się swoją ofiarą lub cierpieniem, a tym samym kwestionuje doskonałość ofiary Chrystusa, która jest wystarczająca, aby zbawić każdego pokutującego grzesznika (Tyt.2:11; 1J.1:9; 2:1-2). Dogmat ten implikuje, że do tego, co uczynił Chrystus konieczne są nasze uczynki.

Sobór watykański II podtrzymał tę naukę, uzasadniając ją długą tradycją: "Od najwcześniejszych czasów w Kościele dobre uczynki oferowano Bogu za zbawienie grzeszników".(18) Wydaje się, że koncept zbawienia z uczynków jest wspomniana kilkakrotnie w Biblii "tajemnica bezbożności". Apostołowie przeciwstawiali jej "tajemnicę pobożności", to jest Dobrą Nowinę o zbawieniu z łaski przez wiarę (1Tym.3:16; Ef.2:8-9).

Jedną z osób, które propagowały koncept czyśćca wspierając go swymi częstymi rozmowami z duszami zmarłych, a nawet cierpieniem za nie, jest nieżyjący już popularny w kręgach katolickich Padre Pio. Dave Hunt pisze:


"Pragnienie Ojca Pio, aby cierpieć za grzeszników to chwalebny sentyment, ale i zniewaga dla Chrystusa, który wyraźnie stwierdził, że całkowicie spłacił dług, dzięki czemu stał się naszym jedynym Zbawicielem. Ojciec Pio twierdził, że przez 30 lat doświadczał cierpienia za dusze w czyśćcu za pośrednictwem swoich stygmatów -- krwawienia z dłoni -- które mają być rzekomym znakiem jego współudziału w cierpieniach Chrystusa.

Tryumfalny okrzyk Chrystusa "Wykonało się!" zapowiedział, że zapłata, jakiej domagała się sprawiedliwość została w pełni uiszczona. Jego cierpienie dobiegło końca. Teraz Jezus przebywa w niebie. Po zmartwychwstaniu posiada przemienione ciało, które już więcej nie krwawi! Twierdzenie Rzymu, że krwawienie i cierpienie Jezusa kontynuują inni, dopomagając w spłaceniu długu, który Chrystus już spłacił w stu procentach jest herezją.

Świadome odrzucenie wyraźnych nauk biblijnych sprawiło, że Ojciec Pio uległ demonicznemu zwiedzeniu. Głęboko poświęcony Marii z Fatimy, która go rzekomo uzdrowiła z choroby w 1959 roku, stwierdził, że miliony zmarłych dusz wzięło udział w celebrowanych przez niego mszach "zatrzymując się w jego klasztornej celi, aby podziękować mu za pomoc w ich drodze do Raju". Nie były one jedynie tworem jego wyobraźni. Pio twierdził, że widział te duchy na własne oczy. Niepojęte, że człowiek ten mógł być święcie przekonany, że służy Bogu, jednocześnie utrzymując kontakt z demonami."(19)


Pio twierdził, że więcej duchów zmarłych odwiedziło jego klasztorną celę, niż żywych ludzi. Duchy dziękowały mu, że zapłacił za ich grzechy swoim cierpieniem, w wyniku czego zostały uwolnione z czyśćca i wpuszczone do nieba. Zakonnicy z sąsiednich cel świadczyli, że słyszeli mnóstwo głosów rozmawiających z Padre nocą.

Czyściec odgrywał ważną rolę w pogańskich religiach, budząc fałszywą nadzieję w oparciu o cierpienia zmarłych i ofiary składane za nich przez żywych. Dlatego Bóg zakazał Izraelitom udziału w praktykach wymagających składania ofiary zmarłym lub ofiary za zmarłych (Pwt.26:14).

Jak to możliwe, że pomimo tak oczywistych pogańskich korzeni idea czyśćca oraz zbawienia z uczynków wciąż stanowi jeden z filarów w kościele rzymskim? Jednym z powodów są datki zbierane za "dusze w czyśćcu cierpiące", które nawet dziś stanowią duży procent dochodów kościoła...


W 1514 roku papież Leon X pilnie potrzebował środków na wykończenie bazyliki św. Piotra w Rzymie. Wydał więc dekret o zbieraniu odpustów za dusze w czyśćcu, pozwalając na udzielanie żywym dyspensy za grzechy. Odpust można było otrzymać za każdy grzech, według ustalonej taryfy.

Misję sprzedaży odpustów na terenie Niemiec przekazano dominikaninowi z Lipska o imieniu Jan Tetzel, który właśnie odsiadywał dożywocie za korupcję i niemoralność. Arcybiskup moguncki Albrecht potrzebując obrotnego handlarza, wyciągnął go z więzienia, gdyż papież Leon X przyobiecał arcybiskupowi połowę zysków ze sprzedaży odpustów w Saksonii. W ten sposób Tetzel stał się głównym kolektorem odpustów.

Wóz dominikanina krążąc po saksońskiej ziemi dostarczał wszystkim -- dysponującym odpowiednią gotówką -- złudnej nadziei. Przyjmowano go z wielką pompą, jak wysłannika nieba. Duchowni i magistrat, rzemieślnicy i wieśniacy, mężczyźni i kobiety, starzy i młodzi wychodzili mu naprzeciw ze świecami, wprowadzając do kościoła przy biciu dzwonów.

Tetzel stawiał przed ołtarzem czerwony krzyż, a pod nim szkatułę na pieniądze. Zachęcał ludzi do kupowania odpustów dla siebie i bliskich. Twierdził, że cierpienia czyśćcowe zmarłych ulegną skróceniu z każdym talarem, który trafi do jego szkatuły. Biedni odchodzili więc z niczym. Natomiast bogaci płacili ogromne sumy, aby nabyć odpust nie tylko za przeszłe, ale i za przyszłe grzechy, po czym udawali się do karczmy, aby hulać i swawolić.

To, co wołał Tetzel, graniczy z bluźnierstwem, ale są to jego własne słowa:

-- Kupujcie, kupujcie odpusty! Z każdą monetą co zadźwięczy, jedna mniej dusza w czyśćcu jęczy! Kto kupi mój odpust i złoży hołd temu oto krzyżowi, świętszemu jeszcze niż krzyż, na którym skonał Chrystus, będzie zbawiony, choćby nawet zgwałcił Matkę Boską! Kupujcie odpusty św. Piotra, kupujcie odpusty!(20)

Bezczelny ów proceder wywołał zgorszenie wielu duchownych, ale tylko jeden ośmielił się mu otwarcie sprzeciwić. Wymagało to nie lada śmiałości, gdyż oznaczało otwarty sprzeciw wobec papieża, przed którym drżeli wówczas nawet możnowładcy. Był nim doktor teologii wykładający na katolickim uniwersytecie w Niemczech, który nazywał się Marcin Luter.

Każdą wolną od pracy chwilę Luter spędzał studiując na stojąco przybitą do klasztornej ściany Biblię. Stąd wiedział, że Pismo Święte uczy o zbawieniu, które jest bezpłatnym darem, dostępnym dla każdego człowieka za sprawą ofiary Chrystusa.

Swój sprzeciw wobec kupczenia zbawieniem wyraził umieszczając 95 krótkich twierdzeń na drzwiach kościoła w Wittenberdze, gdzie był księdzem. Zawarł w nich biblijną naukę o zbawieniu i sprzeciw wobec papiestwa, które handlując odpustami uzurpowało sobie pozycję Boga, dyskredytując przy tym skuteczność ofiary Chrystusa.

W odpowiedzi, Rzym rozkazał mu odwołać wszystkie nauki i zdać się na łaskę papieża. Luter odmówił, prosząc, aby zdementowano jego poglądy w oparciu o Pismo Święte. Zamiast tego ekskomunikowano go. Tylko interwencja elektora saskiego Fryderyka Mądrego, który upozorował jego porwanie, uchroniła reformatora przed stosem.

95 tez powielono w setkach egzemplarzy w całej Europie, co dało początek XVI-wiecznej Reformacji. Przywróciła ona chrześcijaństwu wiele zagubionych w średniowieczu prawd biblijnych, stawiając Biblię ponad tradycją i opiniami omylnych i często zaprzeczających sobie nawzajem soborów.


Pismo Święte zapewnia, że przyjmując Jezusa, jako Pana nie musimy obawiać się o swój los, gdyż "krew Jezusa Chrystusa, Syna Jego, oczyszcza nas od wszelkiego grzechu" (1J.1:7). Skoro krew Jezusa "oczyszcza nas od wszelkiego grzechu", czyściec może służyć jedynie poddaniu w wątpliwość skuteczności ofiary Chrystusa. Tony Coffey zauważa słusznie:

"Czyściec nie przyczynia się w żaden sposób do uczczenia tego, co Chrystus osiągnął swą śmiercią. Przeciwnie, sugeruje, że Jego śmierć nie przyniosła pełnego zadośćuczynienia za nasze grzechy, dlatego nasze cierpienie w czyśćcu musi uzupełnić Jego cierpienie i śmierć. Doktryna ta zaprzecza jasnej nauce Pisma Świętego i pomija zbawczą moc krzyża Chrystusowego. Apostoł Paweł powiedział, że Jezus "może zbawić na zawsze tych, którzy przez niego przystępują do Boga, bo żyje zawsze, aby się wstawiać za nimi" (Hbr.7:25). Skoro zaś Jezus "może zbawić na zawsze" każdego wierzącego nie ma już potrzeby ani miejsca na czyściec."(21)
Przypisy:

15. Wm. E. Addis, Arnold Thomas, A Catholic Dictionary, Londyn, Kegan Paul, Trench & Company, 1884, s. 708.

16. Nicholas Wiseman, Lectures on the Principal Doctrines and Practices of the Catholic Church, Baltimore, Maryland: J. Murphy, 1846, s. 6.; cyt. w Mary Walsh, The Wine of Roman Babylon, Nashville, Tennessee: The Southern Publishing Association, 1945, s. 80.

17. Robert Beoderick, red., The Catholic Encyclopedia, Nashville: Thomas Nelson, 1987, s. 502.

18. Vatican Council II: The Conciliar and Post Conciliar Documents, red. Austin Flannery, Costello Publishing, 1988, t. 1, s. 65.

19. David Hunt, Global Peace, Eugene, Oregon: Harvest House, 1990, ss. 307-308.

20. Polska wersja tej wypowiedzi pochodzi z książki prof. Stanisława Grzybowskiego, Marcin Luter, Warszawa: Książka i Wiedza, 1973, s. 80.

21. Tony Coffey, Once a Catholic: What Do You Need to Know About Roman Catholicism, Eugene, Oregon: Harvest House, 1993, s. 136.

http://www.okno1040.org
15-06-2005 16:18
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
YAB Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 148
Dołączył: Mar 2005
Reputacja: 0
Post: #14
 
Sylko - dlaczego nie podałaś nam linka do strony, z której cytujesz nauczanie o czyśćcu? Czyżbyś sądziła, że to, że jest to strona adwentystów, zniechęci kogoś do dialogu ekumenicznego?
8)

Autorzy proponowanego przez ciebie tekstu krytykują pojęcie, którego zupełnie nie rozumieją, dlatego szczerze radzę: szkoda czasu na wgłębianie się w ich wywody. A przecież zamiast polemizować z wytworami własnej wyobraźnie, bardziej po chrześcijańsku będzie spróbować zrozumieć, czym jest ów "wymyślony przez katolików" stan "czyśćca".

Bardzo krótko, zwięźle, jasno i - co w kontekście źródła cytatu sylki szczególnie ważne! - wiarygodnie, katolickie nauczanie o czyśćcu wykłada Jan Paweł II. Pisze on m.in. (podkreślenia moje):

Jan Paweł II napisał(a):(...) W Piśmie Świętym możemy znaleźć stwierdzenia, które pomagają zrozumieć sens tej nauki, nie wyłożonej jednak w sposób formalny. Wyrażają one przekonanie, że nie można zbliżyć się do Boga, zanim nie przejdzie się przez swego rodzaju oczyszczenie.
(...)
Trzeba usunąć wszelkie ślady przywiązania do zła i naprawić wszelkie zniekształcenia duszy. Oczyszczenie musi być całkowite i to właśnie wyraża nauka Kościoła o czyśćcu. Termin ten nie oznacza miejsca, lecz formę życia. Ci, którzy po śmierci żyją w stanie oczyszczenia, trwają już w miłości Chrystusa, uwalniającego ich od resztek niedoskonałości
(...)
Należy uściślić, że stan oczyszczenia nie jest przedłużeniem sytuacji ziemskiej, tak jakby po śmierci istniała jeszcze dodatkowa możliwość zmiany własnego losu. Nauczanie Kościoła w tym zakresie jest jednoznaczne
(...)

całość na opoce

Nierozumiejącym pojęcia "czyściec" proponuję pominąć na razie kwestię tego "co mogą pomóc nasze modlitwy" - i skupinie się na dopuszczeniu do własnej świadomości tego, że czyściec nie jest miejscem ani alternatywą wobec bycia zbawionym lub potępionym. OK?

Pozdrawiam
15-06-2005 17:35
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
sylka Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 43
Dołączył: Mar 2005
Reputacja: 0
Post: #15
 
YAB, witam Uśmiech
Powiem ci tylko ,ze moim jedyny autorytetem w sprawach wiary jest Biblia Duży uśmiech
I tylko Pismo Święte mnie przekona.
Pozdrawiam serdecznie.

http://www.okno1040.org
15-06-2005 17:56
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów