Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Przerabiamy teksty z Ateista.pl
Autor Wiadomość
Kowal Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 21
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #61
 
Ks.Marek napisał(a):Gdyby nie chrześcijaństwo IV/V wieku, to pewnie dziś nikt by już nie wiedział kim byli tacy ludzie jak Platon, Arystoteles, Awerroes i wielu innych.

i gdyby nie chrześcijaństwo mielibyśmy wiele więcej książek literatury strazożytnej, które zostały spalone przez inkwizycje

nigdy nie chciałem mieć nic wspólnego z chrześcijaństwem bo oni oszukuja ludzi, mówiąc tylko część prawdy tą lepszą, to działą jak propaganda

udowodnij mi że jest inaczej.

Ucz si? od nas obracaj dzi? co?, zamiast si? podda? skumuluj z?o?? i zamie? j?, zamie? j? w si?? do dzia?ania bo jeszcze nikt nie wyzdrowia? od narzekania.

Dlaczego widzisz wroga w mej osobie ?
09-02-2007 22:53
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ddv Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,873
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #62
 
Kowal napisał(a):i gdyby nie chrześcijaństwo mielibyśmy wiele więcej książek literatury strazożytnej, które zostały spalone przez inkwizycje
:o
Człowieku - czy wiesz o tym, że to właśnie głównie Koscioł zachował od zapomnienia i rozpadu te wszystkie dzieła ?
A ani Kościół ani Inkwizycja tak naprawdę z niszczeniem tych dzieł nie miała nic wspólnego ?

Kowal napisał(a):nigdy nie chciałem mieć nic wspólnego z chrześcijaństwem bo oni oszukuja ludzi, mówiąc tylko część prawdy tą lepszą, to działą jak propaganda

udowodnij mi że jest inaczej.
1. Niewinności się nie udowadnia (zasada wypracowana już dość dawno temu - zgadnij przez kogo ? ;-) )
2. stawiasz tezę - to wypadałoby podeprzeć ją konkretnymi argumentami na jej uzasadnienie ...
a nie strzelać oskażeniami jak z bata - i żądać udowodnienia niewinności ...
forum to nie sala przełuchań na UB ...

"Chrześcijaństwo w żaden sposób nie sprzeciwia się racjonalnemu myśleniu.
Wręcz przeciwnie - jest dużą pomocą w racjonalnym poznawaniu świata"


Sancte Michael Archangele,
defende nos in praelio,
(...)
09-02-2007 23:07
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #63
 
Kowal napisał(a):udowodnij mi że jest inaczej.
Oczywistych rzeczy się nie udowadnia. Znasz powiedzenie: nie muszę udowadniać, że nie jestem wielbłądem Duży uśmiech
No, chyba że ja o tym nie wiem, a nim jestem :roll2:

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
09-02-2007 23:20
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #64
 
ddv napisał(a):Jednak - dla zobrazowania jak wielki dystans wypracowało chrześcijaństwo w tych sprawach nad ateizmem może świadczyć choćby przykład Lavoisiera straconego przez "trybynał rewolucyjny" rewolucji francuskiej za to, że był osoba wykształconą (dosł. wyrok sądu "nam uczeni są niepotrzebni").

Robespierre był wierzący. Oczywiście nie w Chrześcijaństwo, był deistą. Nie bez powodu kazał zamieniać kościoły na świątynie Istoty Najwyższej lub Rozumu. Wyrok brzmiał inaczej, bardziej formalnie: Republika Francuska nie potrzebuje uczonych.

Ddv, ustalmy jedną rzecz. Najważniejsza dla funkcjonowania kraju nie jest jakaś tam "wiara" czy "moralność" tylko poglądy polityczne. Masz odwrócone piorytety (jak wielu wierzących zresztą). Wolałbym zyć w Chile Generała Pinocheta, ze względu na wolność jaką dał ludziom w gospodarce, niż w ZSSR Lenina ! I nic mnie nie obchodzi to, że Generał był katolikiem, a Lenin ateistą. To nie ma żadnego znaczenia, liczy się polityka i wolność.

Czy Generał wyprowadził Chile z kryzysu, bo był katolikiem ? Oczywiście, że nie ! Kościół popiera raczej chadecję ("lewicę pobożną" w stylu PiS), niż liberałów gospodarczych.

Czy Lenin zapoczątkował upadek cywilnych sektorów gospodarki Rosyjskiej dlatego, bo był ateistą ? Nie. Ja również jestem ateistą, a raczej bym prywatyzował (w dużych ilościach) zamiast nacjonalizować.

Piorytetem jest polityka, przede wszystkim gospodarcza.

Ateizm sam w sobie nie niesie "wyższej" moralności. Ale Chrześcijaństwo też nie niesie "wyższej" moralności.

Wy mieliście Pinocheta, ale też księdza Józefa Tiso.

My mieliśmy np. Ayn Rand (pisarka, przyznaję, że z władcami było gorzej, często "nam" się trafiali nieciekawi :/), ale też Lenina.

Wiara nie ma aż takiego znaczenia.

Nie odmawiam wielu wierzącym osiągnięć. Ale z drugiej strony stwierdzenie, że Chrześcijaństwo niesie wyższą moralność, to dla mnie niczym dowcip Uśmiech

ddv napisał(a):najazdy muzułmańskie.

Bzdura ! Czy ty sądzisz, że armię Imperium pokonaliby jacyś dzikusi z Arabii ? Bez żartów.

Nie w normalnych okolicznościach !

Okoliczności były bardzo nienormalne. Uciskane, monofizyckie prowincje południowe niejednokrotnie widziały w agresorach wyzwolicieli. Państwo było osłabione wojną z Persją. Próby utrzymania Bizantyjskich posiadłości w Italii i południowego skrawka Hiszpanii pochłaniały dodatkowo fundusze.

Oczywiście, sprawa południa to tylko jedna z wielu cegiełek dołożonych do "gmachu" osłabienia państwa. Ów "gmach" budowano z 200 lat i w końcu powstał naprawdę spory.

Muzułmanie byli dzikusami. Imperium, gdyby było dobrze zarządzane, mogłoby się z nich co najwyżej śmiać. Jednak dobrze zarządzane nie było, niestety :/

ddv napisał(a):– Część propagandy oświeceniowej zaangażowała się w tworzenie obrazu średniowiecza jako okresu zacofania.

Zależy o którym kawałku średniowiecza mówimy. I o którym kawałku Europy.

ddv napisał(a):Wszystko po to, by ukazać oświecenie, dla kontrastu, jako wspaniały postęp kondycji ludzkości.

Darujcie sobie, ludzie. W Oświeceniu też monarchowie byli Chrześcijanami a papież wciąż miał sporą władzę.

ddv napisał(a):Na początek - choćby prawa człowieka i zakaz stosowania tortur podczas przesłuchań ...

Przez setki lat istnienia Chrześcijaństwa tortury stosowano.
10-02-2007 01:21
Odpowiedz cytując ten post
ddv Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,873
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #65
 
Czytając tą i temu podobne wypowiedzi zastanawiam się jak daleko można jeszcze uciekać od konkretnej odpowiedzi na zadane tezy ... ?
Zacznijmy od końca:
Avx napisał(a):Przez setki lat istnienia Chrześcijaństwa tortury stosowano.
Stosowano je praktycznie w każdej kulturze i niezależnie od czasów - szczególnie tam, gdzie panował kult władzy.
I do tej pory się stosuje - wszędzie tam, gdzie ODRZUCA się moralność wynikajacą z chrześcijaństwa - i to nie zależnie od wyznawanej religii wiary - niezalezie od tego czy ktoś wierzy w Boga czy nie...
Jak zatem się stało że tylko i wyłącznie odrzucono coś takiego w świecie, który ukształtowała moralność chrześcijańska ... :?:

Cytat:Bzdura ! Czy ty sądzisz, że armię Imperium pokonaliby jacyś dzikusi z Arabii ? Bez żartów.
Avx napisał(a):Zależy o którym kawałku średniowiecza mówimy. I o którym kawałku Europy.
Znów proponuję zapoznać się z historią - w tym o podbojach muzułmańskich i walkach wewnęrznych Cesarstwa - w tym o spiskach i intrygach rozkładających od wewnątrz Cesarstwo.
Odwołujesz się do ekonomii - to powiedz jakie musiały być choćby linie zaopatrzenia dla wojsk broniących Cesastwa na dodatek pogrążonego w wewnętrznym chaosie wynikającym z braku moralności ?
ILE tak naprawdę i co dostawało wojsko z niezbędnego zaopatrzenia rozkradanego przez różnego rodzaju interesownych "pośredników" i td. ?
Jeszcze bardziej widoczne to było w zupełnie podległym władzy pozbawionej absolutnie żadnej moralności ZSRR ...
Wojsko armii sowieckiej - owszem - zwyciężało - nadludzkim wysiłkiem i zupełnie niepotrzebnymi horrendalnymi stratami ludzkimi ...
Bo z ludźmi się nikt nie liczył ... Smutny
Cytat:Nie odmawiam wielu wierzącym osiągnięć. Ale z drugiej strony stwierdzenie, że Chrześcijaństwo niesie wyższą moralność, to dla mnie niczym dowcip
Cóz - podeprzyj to czymś ...
Bo jak do tej pory to w żaden sposób nie wykazałeś, ze jest inaczej ...
Nie powiedziałeś na czym polega wyższość moralności np. ateistycznej czy jakiejkolwiek innej ...
A wszelkie dane zaprzeczają by ktokolwiek cokolwiek lepszego wymyślił od Chrześcijaństwa inauczania Chrystusa ...

Cytat:Ddv, ustalmy jedną rzecz. Najważniejsza dla funkcjonowania kraju nie jest jakaś tam "wiara" czy "moralność" tylko poglądy polityczne
Cóż - Lenin Stalin, Hitler czy Robespierre tak samo jak np. doża Wenecji (odpowiedzialny za transport wojsk IV Wyprawy Krzyżowej) sami sobie ustalali politykę w oderwaniu od moralności albo w oparciu o własną moralność.
Ci pierwsi - to najgorsze wojny w historii.
Ten ostatni - to przypieczętownie rozłamu chrześcijaństwa na kilkaset lat.
Wymieniać można by o wiele więcej.
Papieże mieli zaś tyle władzy na ile chceli sie do niej stosować "świeccy".
A ci bardzo lubili sobie "naginać" do siebie nie tylko moralność i politykę do sobie wygodnych reguł gry - lecz często wręcz ustanawiać własnych papieży czy hirarchów kościelnych.
Skutki - jak wyżej.
Nieciekawe Smutny
Efekty widoczne .. Smutny

"Chrześcijaństwo w żaden sposób nie sprzeciwia się racjonalnemu myśleniu.
Wręcz przeciwnie - jest dużą pomocą w racjonalnym poznawaniu świata"


Sancte Michael Archangele,
defende nos in praelio,
(...)
10-02-2007 23:13
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #66
 
Temat sie zrobil offtopowy za duzo. Za zamknięcie podziekujecie koledze kowalowi m.in.

***

Ostatnei podejście.

Tematem wątku sa teksty z ateista.pl :!:

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
11-02-2007 00:23
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #67
 
Nie wiem jak sie to stało, ze mi umknął uwadze ten wątek. Mimo że po długim czasie, jednak odpowiadam. Z szacunku do dyskutanta i jego sposobu wyrażenia myśli.
Bohoh napisał(a):Po pierwsze, zastanawia mnie osobliwy wniosek wywiedziony przez ks. Marka z lektury kilku postów w tym temacie. Otóż okazało się, że w zasadzie forumowicze Ateisty są "zdeklarowanymi antyklerykalnymi agnostykami". Interesujący wniosek, ciekawym skąd wywiedziony. Czy z faktu, że jeden z forumowiczów (Athei) deklaruje się jako agnostyk szanowny ks. Marek rozszerzył tę deklarację na wszystkich z Ateisty.pl? Niebezpieczne pars pro toto, księże!
Nie wiem, co w tym niebezpiecznego, jeśli przekopując się przez treści Ateisty widzę cały czas wrzask pod adresem Kościoła i duchowieństwa?
Bohoh napisał(a):Po drugie, rad bym wielce usłyszeć, dlaczego cały wątek z Ateisty został okraszony mianem "degrengolady". Uściślając: objaśnienie i wskazanie owej "degrengolady" interesuje mnie wyłącznie w kontekście kultury wypowiedzi i treści, które zarówno przez teistę jak i osobę świecką mogą zostać odczytane za owej "degrengolady" przejaw, w słownikowym znaczeniu tego pojęcia. Krytyka z pozycji katolickiej konfesji mnie nie interesuje.
Tak, dalej podtrzymuję, że jest to degrengolada
Tak materialna jak i moralna. Brak tam znamion dyskusji na poziomie intelektualnym, zdatnym do zaangażowania się w rzeczowe stawianie argumentów.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
14-07-2007 19:18
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów