Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Pytanie do księdza o śmierć
Autor Wiadomość
quser Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 24
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #16
 
Cytat:O, teraz to zupełnie inna sprawa. Ale o tym dopiero jutro moze, bo padam ze zmęczenia
A dzisiaj mogę liczyć na odpowiedz? :?:
08-01-2007 22:24
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Myszkunia Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,371
Dołączył: Jun 2006
Reputacja: 0
Post: #17
 
kempes napisał(a):Mozna powiedziec, ze miala szczescie; gdyby trafilo sie jej cos ciezkiego, to po prostu by nie dozylaby takiego wieku. Wtedy moznaby powiedziac, ze zaniedbywala swoje zdrowie (o ile oczywiscie nadal trzymalaby sie tylko naturalnych metod).
Nie zgadzam się, a przynajmniej nie do końca. To nie jest takie proste. Nie było szczęściem to,że metody, jakie stosowała moja babcia, pomagały jej. A gdyby zaszła KONIECZNOŚĆ, to nie wiem, co by zrobiła, bo może akurat by poszła do lekarza. Myślę, że dbała o swoje zdrowie, a że robiła to poza powszechnie stosowanym systemem, to jej sprawa i jej wybór.

A posłużyłam się tym przykładem, żebyśmy mogli jakoś okrężnie dojść do odpowiedzi na pytanie, którego dotyczy post.
Wobec tego, co napisał quser, napiszę jeszcze raz,że to nie takie proste.

Przypadek Jezusa jest indywidualny i w ogóle każdy przypadek ludzki jest indywidualny. Wrzucanie wszystkiego do jednego worka ułatwia myślenie i segregowanie spraw, jednak nie w kazdym przypadku pozwala na poprawne rozpoznanie.

[Obrazek: mysz4.gif]
09-01-2007 14:19
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #18
 
quser napisał(a):A dzisiaj mogę liczyć na odpowiedz?
Na początek polecam lekturę tego artykułu
Czym jest Ofiara Zastępcza?

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
09-01-2007 14:55
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
quser Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 24
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #19
 
Ks.Marek napisał(a):Na początek polecam lekturę tego artykułu
Czym jest Ofiara Zastępcza?
"Potrzebowaliśmy, by ktoś, jako ofiara zastępcza, umarł za nas." Czy to znaczy że w jeżeli w dzisiejszych czasach znalazł by się chętny/chętna by za nas umrzeć byli byśmy zbawieni?
To było na początek jak ksiądz napisał Uśmiech a co dalej? =D> :?:
10-01-2007 00:00
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #20
 
quser napisał(a):Czy to znaczy że w jeżeli w dzisiejszych czasach znalazł by się chętny/chętna by za nas umrzeć byli byśmy zbawieni?
Nie. Ponieważ dzieło odkupienia dokonane przez Pana Jezusa było jednorazowe, pełne i doskonałe. Chrystus umarł za grzechy tych, którzy żyli przed jego Inkarnacją, w czasie jego ziemskiego nauczania, jak i równiez za wszystkich, którzy pojawili się i pojawią się jeszcze na świecie, po Jego Wniebowstąpieniu.
Paweł Apostoł w liście do Efezjan napisał(a):2,1 I wy byliście umarłymi na skutek waszych występków i grzechów,
2,2 w których żyliście niegdyś według doczesnego sposobu tego świata, według sposobu Władcy mocarstwa powietrza, to jest ducha, który działa teraz w synach buntu.
2,3 Pośród nich także my wszyscy niegdyś postępowaliśmy według żądz naszego ciała, spełniając zachcianki ciała i myśli zdrożnych. I byliśmy potomstwem z natury zasługującym na gniew, jak i wszyscy inni.
2,4 A Bóg, będąc bogaty w miłosierdzie, przez wielką swą miłość, jaką nas umiłował,
2,5 i to nas, umarłych na skutek występków, razem z Chrystusem przywrócił do życia. Łaską bowiem jesteście zbawieni.

2,6 Razem też wskrzesił i razem posadził na wyżynach niebieskich - w Chrystusie Jezusie,
2,7 aby w nadchodzących wiekach przemożne bogactwo Jego łaski wykazać na przykładzie dobroci względem nas, w Chrystusie Jezusie.
2,8 Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę. A to pochodzi nie od was, lecz jest darem Boga:
2,9 nie z uczynków, aby się nikt nie chlubił.
2,10 Jesteśmy bowiem Jego dziełem, stworzeni w Chrystusie Jezusie dla dobrych czynów, które Bóg z góry przygotował, abyśmy je pełnili.
2,11 Dlatego pamiętajcie, że niegdyś wy - poganie co do ciała, zwani "nieobrzezaniem" przez tych, którzy zowią się "obrzezaniem" od znaku dokonanego ręką na ciele -
2,12 w owym czasie byliście poza Chrystusem, obcy względem społeczności Izraela i bez udziału w przymierzach obietnicy, nie mający nadziei ani Boga na tym świecie.
2,13 Ale teraz w Chrystusie Jezusie wy, którzy niegdyś byliście daleko, staliście się bliscy przez krew Chrystusa.
2,14 On bowiem jest naszym pokojem. On, który obie części [ludzkości] uczynił jednością, bo zburzył rozdzielający je mur - wrogość. W swym ciele
2,15 pozbawił On mocy Prawo przykazań, wyrażone w zarządzeniach, aby z dwóch [rodzajów ludzi] stworzyć w sobie jednego nowego człowieka, wprowadzając pokój,
2,16 i [w ten sposób] jednych, jak i drugich znów pojednać z Bogiem w jednym Ciele przez krzyż, w sobie zadawszy śmierć wrogości.
2,17 A przyszedłszy zwiastował pokój wam, którzyście daleko, i pokój tym, którzy blisko,
2,18 bo przez Niego jedni i drudzy w jednym Duchu mamy przystęp do Ojca.
2,19 A więc nie jesteście już obcymi i przychodniami, ale jesteście współobywatelami świętych i domownikami Boga -
2,20 zbudowani na fundamencie apostołów i proroków, gdzie kamieniem węgielnym jest sam Chrystus Jezus.
2,21 W Nim zespalana cała budowla rośnie na świętą w Panu świątynię,
2,22 w Nim i wy także wznosicie się we wspólnym budowaniu, by stanowić mieszkanie Boga przez Ducha.
W porządku łaski jesteśmy wszyscy zbawieni. Czyli wszyscy jesteśmy w pociągu do nieba, ale możemy z niego wysiąść.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
10-01-2007 11:20
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
quser Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 24
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #21
 
Cytat:Nie. Ponieważ dzieło odkupienia dokonane przez Pana Jezusa było jednorazowe, pełne i doskonałe. Chrystus umarł za grzechy tych, którzy żyli przed jego Inkarnacją, w czasie jego ziemskiego nauczania, jak i równiez za wszystkich, którzy pojawili się i pojawią się jeszcze na świecie, po Jego Wniebowstąpieniu.
Szkoda a zarazem dziwne, że moc odkupienia dostał tylko Jezus...
Swoją drogą wracając do głównego wątku z tego wynika że każda smierć jest inna a tylko "wybrani" mogą poprzez swoją śmierć odkupić narody, w tym wypadku jeden wybrany... tak?
A co do Ofiary zastępczej znaczy to mnie więcej tyle, że Jezus złożył sam siebie w ofierze, czyli dosłownie świadomie popełnił samobójstwo w celu odkupienia grzeszników, tak?
10-01-2007 13:53
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Myszkunia Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,371
Dołączył: Jun 2006
Reputacja: 0
Post: #22
 
quser napisał(a):z tego wynika że każda smierć jest inna
myślę, że tak,że kazda śmierć jest inna.
A choć nie jestem księdzem to jeszcze coś napiszę. A mianowicie, że Jezus jako Człowiek nie chciał cierpieć, nie był masochistą. Błagał Ojca, żeby "oddalił ten kielich".

[Obrazek: mysz4.gif]
10-01-2007 15:13
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #23
 
Nadal pozostawiając jednak Bogu wyższość Jego woli. I to była Jego decyzja. Wolna.

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
10-01-2007 16:54
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #24
 
A ja mam takie pytanie: czy nalezy spowiadać się z myśli samobójczych? Z jednej strony wynikają one z choroby, ale jednocześnie, kiedy je mam to naprawdę mam ochotę siebie zabić. I jeżeli na przykład przejawia autoagresję przez na przykład palenie papierosów to wtedy to jest ciężki grzech? Jeżeli człowiek celowo zabija siebie, bo nie chce żyć i siebie nienawidzi (przy czym prawdopodobnie jest w depresji)?
25-03-2008 21:29
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #25
 
aga napisał(a):A ja mam takie pytanie: czy nalezy spowiadać się z myśli samobójczych?
Oczywiście
Katechizm Kościoła Katolickiego napisał(a):Samobójstwo

KKK 2280 Każdy jest odpowiedzialny przed Bogiem za swoje życie, które od Niego otrzymał. Bóg pozostaje najwyższym Panem życia. Jesteśmy obowiązani przyjąć je z wdzięcznością i chronić je ze względu na Jego cześć i dla zbawienia naszych dusz. Jesteśmy zarządcami, a nie właścicielami życia, które Bóg nam powierzył. Nie rozporządzamy nim.

KKK 2281 Samobójstwo zaprzecza naturalnemu dążeniu istoty ludzkiej do zachowania i przedłużenia swojego życia. Pozostaje ono w głębokiej sprzeczności z należytą miłością siebie. Jest także zniewagą miłości bliźniego, ponieważ w sposób nieuzasadniony zrywa więzy solidarności ze społecznością rodzinną, narodową i ludzką, wobec których mamy zobowiązania. Samobójstwo sprzeciwia się miłości Boga żywego.

KKK 2282 Samobójstwo popełnione z zamiarem dania "przykładu", zwłaszcza ludziom młodym, nabiera dodatkowo ciężaru zgorszenia. Dobrowolne współdziałanie w samobójstwie jest sprzeczne z prawem moralnym. Ciężkie zaburzenia psychiczne, strach lub poważna obawa przed próbą, cierpieniem lub torturami mogą zmniejszyć odpowiedzialność samobójcy.

KKK 2283 Nie powinno się tracić nadziei dotyczącej wiecznego zbawienia osób, które odebrały sobie życie. Bóg, w sobie wiadomy sposób, może dać im możliwość zbawiennego żalu. Kościół modli się za ludzi, którzy odebrali sobie życie.
Skłonności suicydalne to wykroczenie przeciw V przykazaniu Dekalogu.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
25-03-2008 21:57
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #26
 
Tyle to ja wiem, a Katechizm też czytałam.
Z takowych myśli się spowiadam, chociaż ostatnio, jak byłam chora to nie byłam przekonana co do sensowności, skoro myśli nie były "moje", dobrowolne, tylko jakby z zewnątrz, wynikające właśnie ze stanu psychicznego.
25-03-2008 23:07
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #27
 
aga napisał(a):Z takowych myśli się spowiadam, chociaż ostatnio, jak byłam chora to nie byłam przekonana co do sensowności, skoro myśli nie były "moje", dobrowolne, tylko jakby z zewnątrz, wynikające właśnie ze stanu psychicznego.
A skąd ta pewność, że nie były to twoje myśli?

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
25-03-2008 23:11
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #28
 
Bo ja już potrafię je rozpoznawać. Te "chorobliwe" to są takie, że pojawiają się natrętnie wbrew woli, ale mimo wszystko cieszę się z tego, że żyję i wcale nie chcę się zabijać. Tylko czasem sytuacja jest taka, że człowiek nie widzi innego rozwiązania.
25-03-2008 23:16
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #29
 
aga napisał(a):Tylko czasem sytuacja jest taka, że człowiek nie widzi innego rozwiązania.
Jak pociąg jedzie w tunelu, to się z niego nie wyskakuje, bo w miazgę nas zmieli...
Trzeba poczekać na opadnięcie emocji, trzeba pytać, rozmawiać, duchy badać...

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
28-03-2008 23:59
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aksiez01 Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 8
Dołączył: Mar 2008
Reputacja: 0
Post: #30
 
zdecydowanie nie to było zmierzone działanie,On musiał umrzeć za nasz grzech ale zmartwychwstał i żyje nadal!!!

Aga
02-04-2008 15:45
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów