Czy kazdy z nas posiada jakis charyzmat...?

Iraklif · 07-11-2004 18:23

Jak tak to jak sie o to modlic, czy wypada? Chcialbym poznac co Bog mi ofiarowal jaki dar bo tak moge to nazwac.

Offca · 07-11-2004 19:54

Słuchaj, darów to Ty masz mnóstwo, chociażby z chrztu czy bierzmowania. Każdy człowiek ma prawo do charyzmatów i każdy może je posiadać. A co ważniejszy, każdy ma prawo o nie prosić. Nie ma na to specjalnej modlitwy. Po prostu proś tak jak umiesz.
Więcej możesz sobie poczytać: http://www.kanaan-odnowa.olsztyn.opoka.org.pl ---> Odnowa ---> Dla kogo są charyzmaty?

Daidoss · 08-11-2004 17:54

Jeslio chodzi o charyzmaty to pamietaj, ze charyzmaty nie sa dla Ciebie a dla wspolnoty jesli chc pros o nie. Jak?? Zacznij prosic o dar jezykow, mowi sie, ze to klucz to pozostalych charyzmatow. kazdy czlowiek ma w sobie chatyzmaty wystarczy je tylko rozbudzic. Na poczatek pytaj sie Pana Boga, jak Bog Cie widzi jakim charyzmatem abys poslugiwal. Potem modl sie o ten charyzmat, ktory wydaje Ci sie, ze chcialbys poslugiwac. Jesli bedziesz wytrwaly a wola Pana Boga jest to abys takowy dar otrzymal to go otrzymasz. Jesli jednak nie Bog zmieni Twoje pragnienia.

Gregoriano · 09-11-2004 09:45

Pewnie, że każdy z nas posiada jakiś charyzmat. A czy ty konkretnie jakis posiadasz moja odpowiedź i sugestia jest, że tak! Dlaczego tak twierdzę? Pewnie myslisz głównie w tym momencie o darach epifanijnych /czyli dar proroctwa, uzdrawiania itd..../. Tymczasem Bóg daje nam nie tylko takie dary. Równiez jakieś nasze "zwykłe" uzdolnienia są często o wiele bardziej potrzebne nam jako Koiściołowi niż jakas pogon za sensacjom. Nie potepiam wcale troski o dary nadzywczajne, ale często tylko tam widzimy obdarowanie Boga. Tymczasem np. jakaś nasza szczególna umiejętnośc rozmowy z drugim człowiek moze być o wiele ważniejszym darem niż nasza ciągła bieganina z takimi darami.

To napisałem tak dla odpowiedniego ustalenia hierarchi a także żeby zbytnio sie nie skupiać na cudowności. Jednocześnie zachecam poprostu do modlitwy za te dary, powiedźmy przykładowo można sie modlić o dare proroctwa. Natomiast czy taki dar sie pojawia to rola rozeznania księdza oraz animatorów. :wink:

Offca · 09-11-2004 20:13

Podpisuję sie pod Gregiem. Niestety te wszystkie "zwykłe" dary, są już tak dla każdego "normalne" i "powszechne", że nie zwraca się na nie w ogóle uwagi i nie uważa się ich za dary. Ludzi lubia jak się "coś dzieje" nowego i niezwykłego. Myslę, że jakby można było otworzyć stragan z darami Bożymi, to zdecydowanie większa kolejka byłaby przy darach nadzwyczajnych, niż zwyczajnych :wink:
Niestety u siebie również zauważam, że czasami zazdroszczę ( może to zbyt ostre słowo) innym darów nadzwyczajnych i czuję się "gorsza", bo inni tu niemal cuda czynią, a ja? :wink: No ale Bóg wie co dla kogo najlepsze Uśmiech

Rasta · 10-11-2004 21:09

Jak dla mnie nie ulega watpliwosci to, ze na pewno powinnismy sie troszczyc zarowno o te dary normalne jak i te ponad normalne. Św. pawel chyba mowi, ze najbardziej o dar proroctwa powinnismy sie troszczyc.

Lola · 10-11-2004 23:02

ja również podpisuję się pod Gregiem
potrzebna jest właściwa hierarchia...

św. Paweł mówi:
Gdybym też miał dar prorokowania
i znał wszelkie tajemnice
i posiadał wszelką wiedzę
i wszelką możliwą wiarę tak iżbym góry przenosił
a miłości bym nie miał
byłbym niczym
/1Kor 13, 2/polecam cały fragment Szczęśliwy

przede wszystkim miłość...bo skupianie się na nadzwyczajności prowadzi do zaniedbania tych darów, które pozwalają nam dostrzec drugiego człowieka

ale tak jak pisze Daidoss trzeba prosić....

Offca · 10-11-2004 23:39

Lola, dobrześ powiedziała.

Daidoss · 11-11-2004 09:01

Tez tak uwazam, ze milosc ponad wszystko. Bez milosci raczej nie jestesmy wstanie nic uczynic.

Jólka · 07-03-2005 01:41

no tak... wlasnie jest tak ze sie mowi stale o tych darach nadzwyczajnych... a jednak charyzmaty maja nas uzdalniac do sluzby innym, dla wspolnoty... by ne stalo sie tak, jak w przypowiesci o talentach, otrzymalismy je i chcemy je zachowac dla siebie (zeby dla nas nie zabraklo)... a jakse wazne sa tez takie talenty jak umiejetnosc dawania oparcia, czyli wspomhniane juz sluchanie, poprstu uzdolnienie do milczacego bycia, poprostu bycia przy kims... sluzby potrzebujacym (np. chorym) ...

[ Dodano: Pon 07 Mar 2005 0:41 ]
a wszystko niech dokonuje sie w milosci Oczko

dominik_1983 · 23-06-2005 20:20

Iraklif napisał(a):Jak tak to jak sie o to modlic, czy wypada? Chcialbym poznac co Bog mi ofiarowal jaki dar bo tak moge to nazwac

Oprócz modlenia się o charyzmatyczne dary Ducha Świętego a szczególnie dar języków :arrow: który jest jak pisał Daidoss kluczem do innych charyzmatów, zacząłem się ostatni też modlić o chrzest w Duchu Świętym. Po przeżyciu chrztu w Duchu Świętym podobno w większości przypadków otrzymuję się dar języków i zaczyna się po zstąpieniu na nas Duch Świętego mówić językami.

Więc módl się również o Chrest w Duchu Świętym, a na pewno odkryjesz w sobi charymaty Ducha Świętego.

Pozdrawiam

**Wojtek37** · 23-06-2005 20:45

dominik_1983 napisał(a):Oprócz modlenia się o charyzmatyczne dary Ducha Świętego a szczególnie dar języków :arrow: który jest jak pisał Daidoss kluczem do innych charyzmatów,

Zupełnie nie mogę się zgodzić wz powyższym stwierdzeniem, jakoby dar Ducha ś. pod postacią haryzmatu językw, był kluczem do innych - darów Ducha św. Tym samym dyskryminowali byśmy tych chrześcijan, którzy tego daru nie mieli, za to inne wylewały się z nich obficie , za przyczyną Bożej Łaski.

Kluczem do jakiegokolwiek daru Ducha Świętego, jest Łaska Boża - jako potrzebna do zbawienia.

Gregoriano · 24-06-2005 10:15

dominik_1983 napisał(a):Więc módl się również o Chrest w Duchu Świętym, a na pewno odkryjesz w sobi charymaty Ducha Świętego.

Powiem tak: módl się o Ducha Świętego a otrzymasz charyzmaty. Nie można wiązać tego tylko z chrztem w Duchu Świętym, bo to raczej jednorazowa "akcja". Natomiast o Ducha Świętego to mamy się modlić zawsze i skupiać się na Nim, dary to "rzecz" wtórna".

Wojtek37 napisał(a):Zupełnie nie mogę się zgodzić wz powyższym stwierdzeniem, jakoby dar Ducha Świętego. pod postacią charyzmatu językw, był kluczem do innych - darów Ducha Świętego

Argumentuje się tak: dar języków otwiera na inne dary w sensie pomaga się otworzyć. Logicznym chyba jest, że glosollalia to nie warunek otrzymania innych darów. :wink:

PS. Proszę piszcie nie Duch św. tylko Duch Święty bo to nazwa własna i nie ma mowy tutaj o jakiś skrótach :!:

***Annnika*** · 28-06-2005 08:11

JEDYNYM warunkiem obdarzenai konkretnym charyzmatem jets otwartośćproszącego i wola Boża. Są dary, które otrzymyją wszyscy, są takie, które są rzadziej "przyznawane"

Szkoda, ze zapominamy, ze czasami coś, co traktujemy bardzo przyziemnie też może być charyzmatem, np. umiejętność porozumeinia z dziećmi, dar organizacji, uspakajania, słuchania innych, czy nawet jak to żartobliwie nazywa nasz pasterz "charyzmat szczotki i szufelki", sama doswiadczyłam, z Bogiem nawet szorowanie łazienki może byc prawdziwą przyjemnością Uśmiech

Daidoss · 28-06-2005 08:55

Fajnie tu Annnika, napisałaś Uśmiech

Chodzi mi, że czesto nastawiamy sie mówiąc o charyzmatach tylko na charyzmaty te nadzwyczajne. A zapominamy o tych "mniejszych" a w zasadzie barzo waznych bez których czesto wspólnota nie mogłaby istnieć.
Np czesto zapominamy o takich osobach jak techniczni czy pożądkowi. Charyzmat głoszenia Słowa Bożego, Pasterzowania... mysle, że kazdy mógłby tu wymienic sporo takich talentów, darów od Pana.