Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czy kazdy z nas posiada jakis charyzmat...?
Autor Wiadomość
Sylwia Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 64
Dołączył: Jun 2007
Reputacja: 0
Post: #16
 
Daidoss napisał(a):Zacznij prosic o dar jezykow, mowi sie, ze to klucz to pozostalych charyzmatow..
Dlaczego ten dar jezykow jest taki wazny?na czym polega?
Jakie sa inne dary?
07-06-2007 16:34
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #17
 
Cytat:Dlaczego ten dar jezykow jest taki wazny?
Nie tyle jest ważny, co najczęściej występujący.

Sylwia napisał(a):na czym polega?
Cytat:Dar języków

Charyzmat nie oznacza żadnego naturalnego daru , czy talentu ; termin ten określa nadnaturalne dary Ducha św. W 1 Liście do Koryntian św. Paweł wymienia jako przykłady takich charyzmatów dar uzdrawiania , dar czynienia cudów , prorokowania , rozpoznawania duchów , dar języków itd.
Ostatni tu wymieniony jest chyba najpowszechniejszym darem charyzmatycznym . Pomimo , iż występuje dosyć często , wszędzie powoduje nieporozumienia. W zasadzie uzdalnia on daną osobę do modlitwy w języku , którego nigdy przedtem się nie uczyła. Nie znaczy to , że opanowała ona ów język , gdyż nie od niej zależy co będzie mówić , ani też nie rozumie tego co mówi . Powiedzmy jakaś osoba , której językiem charyzmatycznym jest francuski , nie potrafi świadomie wypowiedzieć ani słowa w tym języku i nie rozumie kiedy ktoś inny mówi po francusku. Nawet gdy dzięki charyzmatowi przemawia po francusku , nie rozumie znaczenia wypowiadanych słów .
Z jednej strony św. Paweł mówi wyraźnie , że ten , który mówi w językach , ani sam nie rozumie siebie , ani inni go nie rozumieją , chyba ,że ktoś z uczestników Odnowy posiada dar tłumaczenia. Z drugiej strony , Łukasz , uczeń Pawła mówi , że w dniu Zesłania Ducha św. tych, którzy mówili językami rozumieli cudzoziemcy wówczas obecni w Jerozolimie. Zazwyczaj jest jednak tak , że język , którym ktoś się posługuje , pozostaje niezrozumiały dla słuchaczy.
To wyjaśnia , dlaczego z wszystkich charyzmatów dar języków najbardziej ludzi przeraża i jest najbardziej wykpiwany . Inne charyzmaty służą przynajmniej jakiemuś pożytecznemu celowi , lecz wydawanie dźwięków niezrozumiałych ani dla słuchacza , ani nawet dla mówiącego , wydaje się nieprzytomnym bredzeniem.

Co do sensu tego daru - głównym aspektem , który należy pojąć , jest to , że stanowi on dar modlitwy , a nie przekazywania .
" Ten bowiem kto mówi językiem , nie ludziom mówi , lecz Bogu" / 1 Kor 14,2 /
" Gdy bowiem nie umiemy się modlić tak jak trzeba , sam Duch przyczynia się za nami w błaganiach , których nie można wyrazić słowami" / Rz 8,26/
Nie należy jednak mniemać , iż ci , którzy modlą się w językach porzucają wszelkie inne formy modlitwy , na rzecz tej jednej . Wprost przeciwnie , modlą się zwyczajnie jak to czynili przed otrzymaniem daru , tylko , że częściej . bowiem całe ich życie modlitwy doznaje wzrostu. Zazwyczaj zaczynają modlić się w języku ojczystym , potem przez chwilę w językach i znów powracają do własnego języka.

Wbrew rozpowszechnionym mniemaniom dar ten nie ma nic wspólnego z ekstazą . Człowiek zachowuje pełną świadomość zarówno samego siebie , jak i wszystkiego co się wokół niego dzieje. Panuje nad sobą przed i po modlitwie . Nigdy nie odmawia jej w sposób niekontrolowany .
Ten , kto otrzymał dar języków , może korzystać z niego swobodnie , kiedy tego zapragnie . Dar jest mu powierzony i może go używać , kiedy zechce i tak długo , jak sobie tego życzy. Z tego daru korzysta się głównie w modlitwie osobistej .
Wielu ludzi mówiących w językach po raz pierwszy , musi uczynić świadomy wysiłek , by wypowiedzieć dźwięk tkwiący w ich wyobraźni , lub by dać upust uczuciom , które w nich wzbierają . Nierzadko jest to krok przerażający , który wymaga głębokiego aktu wiary , gdyż czują, że robią z siebie głupców . Innym przychodzi to łatwo i spokojnie np. pewien mężczyzna otrzymał ów dar , gdy skończył odmawiać któregoś razu różaniec , pewna kobieta gdy śpiewała podczas mszy , inna obudziła się nagle w środku nocy i zaczęła mówić językiem . Większość osób , która otrzymała ten dar może nie tylko modlić się , ale także śpiewać w danym języku. Zamiast przykrej dla ucha kakofonii , jakiej można oczekiwać , powstaje symfonia , jakiej nigdy nie stworzył żaden zwyczajny chór ( byłam tego świadkiem na Rekolekcjach Odnowy pewien czas temu).
Pewien profesor uniwersytetu w Toronto powiedział : " Wedle wszelkich praw muzyki jakie znam, jest to coś nie do pojęcia".
Charyzmaty są po prostu znakami dla naszej wiary , iż Dyrygent działa .

Sylwia napisał(a):Jakie sa inne dary?
Polecam poczytać 1 List do Koryntian.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
07-06-2007 17:02
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #18
 
Ja posiadam charyzmat spania. Potrafię spać modląc się, i modlić się śpiąc.
Rdz 2, 21 - to moje fundamentum :mrgreen:
Oby mi tylko żeber starczyło Duży uśmiech

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
08-06-2007 00:01
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #19
 
Ks.Marek napisał(a):Oby mi tylko żeber starczyło
:mrgreen: okaże się.


Ks.Marek napisał(a):Potrafię spać modląc się, i modlić się śpiąc.
a to nowośc...nie wiedziałam że są takie charyzmaty :diabelek:

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
08-06-2007 00:11
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #20
 
Cóż, Bóg jest bardzo pomysłowy w rozdzielaniu charyzmatami. Ja zauważyłam u siebie coś bardzo pięknego i dla mnie niesamowitego - otóż kiedy rozmawiam z ludźmi, oni się przede mną otwierają i mówią o najbardziej skrytych tajemnicach swojego serca i co najdziwniejsze - to ludzie, którzy normalnie wstydzą się odsłaniać przed ludźmi to, co najbardziej intymne.
10-06-2007 08:53
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #21
 
Ja też cieszę sie tym darem Aguniu Uśmiech aczkolwiek to bardzo często bardzo ciężki krzyż...

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
10-06-2007 14:34
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
szarotka Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 30
Dołączył: Dec 2006
Reputacja: 0
Post: #22
 
aga napisał(a):otóż kiedy rozmawiam z ludźmi, oni się przede mną otwierają i mówią o najbardziej skrytych tajemnicach swojego serca i co najdziwniejsze - to ludzie, którzy normalnie wstydzą się odsłaniać przed ludźmi to, co najbardziej intymne.

U mnie jest podobnie, nie tylko w realu, ale też np. na czacie.
Zawsze staram się powierzyć Bogu wszystkich spotkanych ludzi i ich intencje oraz problemy.

Rado?? jest podobna do szarotki alpejskiej: znajdziesz j? jedynie wysoko i pomi?dzy ska?ami

http://chat.wiara.pl/
10-06-2007 17:10
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
gradzia Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 583
Dołączył: Jun 2007
Reputacja: 0
Post: #23
 
aga napisał(a):Cóż, Bóg jest bardzo pomysłowy w rozdzielaniu charyzmatami. Ja zauważyłam u siebie coś bardzo pięknego i dla mnie niesamowitego - otóż kiedy rozmawiam z ludźmi, oni się przede mną otwierają i mówią o najbardziej skrytych tajemnicach swojego serca i co najdziwniejsze - to ludzie, którzy normalnie wstydzą się odsłaniać przed ludźmi to, co najbardziej intymne.

mam pytanko...czy oni tak z własnej woli Ci o tym mówią czy po prostu odpowiadają na twoje pytania??

i czy nie boisz się ze któregoś dnia ktos ci wyjawi coś co przerosnie twoje możliwości i bardzo będzie Ci źle z tym co usłyszalaś?....(spowiednik jest obdarzony łaską Ducha Sw do radzenia sobie z tym co usłyszał na spowiedzi, psycholog jest uzbrojony w doświadczenie i specjalne studia, a ty w dar Ducha Sw który może być dla Ciebie krzyżem...)

a co do czatów....powierzanie bardzo osbistych spraw na przypadkowych czatach to oznaka niedojrzałości. Chyba że mowa tu o gg z przyjaciółmi...

[Obrazek: 86fd3ae5f8.png]

[Obrazek: 5d9508f04a.png]

Tam gdzie niezgoda na siebie, Ty Boże wkraczasz ze swoim uzdrowieniem
17-06-2007 01:57
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #24
 
gradzia napisał(a):a co do czatów....powierzanie bardzo osbistych spraw na przypadkowych czatach to oznaka niedojrzałości. Chyba że mowa tu o gg z przyjaciółmi...
Dokładnie.
Jeśli ktoś ci powierza swe sekrety na czacie, to albo "zalewa", albo też ucieka w pustkę anonimowości. I tak na prawdę, problem nadal pozostaje -to raz, dwa: nie do końca wykluczone, że nie dość, iż narasta, to jeszcze rozlewa się na innych.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
17-06-2007 13:47
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
szarotka Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 30
Dołączył: Dec 2006
Reputacja: 0
Post: #25
 
gradzia napisał(a):a co do czatów....powierzanie bardzo osbistych spraw na przypadkowych czatach to oznaka niedojrzałości.

Tylko że czaty, na których bywam nie są przypadkowe (jakiekolwiek), lecz katolickie.


Ks.Marek napisał(a):Jeśli ktoś ci powierza swe sekrety na czacie, to albo "zalewa", albo też ucieka w pustkę anonimowości. I tak na prawdę, problem nadal pozostaje -to raz, dwa: nie do końca wykluczone, że nie dość, iż narasta, to jeszcze rozlewa się na innych.

Niekoniecznie. Oczywiście jest takie ryzyko. Ale wysłuchać nie zaszkodzi. Można zaś pomóc. I to bynajmniej nie tylko poprzez rozmowę czy zapewnienie o modlitwie. Choć to też jest ważne.
Gdy pomoc pozostaje na etapie wirtualnym, to faktycznie nie ma większego sensu. Chyba że ktoś po takiej rozmowie poszuka pomocy wokół siebie w realu. Choćby u psychologa. Niemniej ja - jeśli tylko wyczuję, że sprawa jest poważna - staram się pomóc również w realu. I - nie chwaląc się - udało mi się to wielokrotnie.
Po prostu trzeba rozróżnić, kiedy ktoś "zalewa", a kiedy ktoś jest na tyle bezradny lub bezsilny, że nie szuka pomocy w realu (może np. nie wiedzieć, gdzie się zgłosić). To rozróżnienie jest oczywiście bardzo trudne i nie ma na nie jednoznacznej recepty.

Rado?? jest podobna do szarotki alpejskiej: znajdziesz j? jedynie wysoko i pomi?dzy ska?ami

http://chat.wiara.pl/
17-06-2007 15:00
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #26
 
gradzia napisał(a):mam pytanko...czy oni tak z własnej woli Ci o tym mówią czy po prostu odpowiadają na twoje pytania??

i czy nie boisz się ze któregoś dnia ktos ci wyjawi coś co przerosnie twoje możliwości i bardzo będzie Ci źle z tym co usłyszalaś?....(spowiednik jest obdarzony łaską Ducha Sw do radzenia sobie z tym co usłyszał na spowiedzi, psycholog jest uzbrojony w doświadczenie i specjalne studia, a ty w dar Ducha Sw który może być dla Ciebie krzyżem...)

To jest faktycznie krzyż. Ale który trzeba nosić z dumą i radością, nie zapominając że do jego noszenia też jesteśmy przez Boga przystosowani.

A co do pytań - ja nie pytam. Mówią sami, czasami jedynie pomagam, jeśli nagle coś jest dla nich nie do sformułowania. Zawsze jednak najpierw pada z mojej strony "nie musisz o tym mówić, jeśli sam/a tego nie chcesz".

Zdarzało mi się, że kiedy ktoś nie wiedział, jak i co powiedzieć, a bardzo chciał, że Bóg najpierw mi to pokazywał, mówił, czego dotyczył problem, wtedy łatwiej było mi animować/prowadzić rozmowę.

Z drugiej strony nie mogłam się zdradzić, że wiem o co chodzi, bo po pierwsze samo wyartykułowanie jest pierwszym krokiem do rozpoczęcia uzdrowienia wewnętrznego, a dwa - nie po to Bóg mi to pokazuje żeby kogoś wyręczyć, ale żeby mnie ustrzec przed zranieniem kogoś niechcąco, czasami to bardzo delikatna albo trudna / intymna problematyka.

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
17-06-2007 15:32
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
gradzia Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 583
Dołączył: Jun 2007
Reputacja: 0
Post: #27
 
a ja jednak upieram się przy tym że rozmowy bardzo intymne np o grzechach, chociaz i o trudnościach powinno się prowadzić z osobami do tego celu przez Boga powołanymi: spowiednikami lub psychologami, czasem z bliskimi przyjaciólmi - jesli chodzi o sprawy bardziej przyziemne. A dlaczego?, choćby dlatego że mają te dwie pierwsze grupy do tego przygotowanie,a i w ten sposób skłaniamy daną osobę do podjęcia odpowiedzialności za swoje życie, za swoje problemy.

Przecież takie nakierowywanie osob na to, by się Tobie zwierzyły to nic innego jak pewien rodzaj manipulacji. Przepraszam że tak to mówie, ale ja sama tak postąpiłam kilka razy myśląc, że mam "dar" od Boga, naprowadzałam temat rozmowy na właściwe tory żeby "ulżyć" danej osobie i wiem że to najgorsza rzeczą jest bawić się w psychologa. Owszem można wysłuchać, ale nie wchodzić na czyjś ogrodek. Bo intymne sprawy, zycie osobiste to taki ogródek z płotem, który u wielu ludzi bywa bardzo popsuty i to osoby które mają ten płotek w dobrym stanie powinny pomagać go naprawiać, a nie korzystać z zaproszenia i deptać grządki.

czasem nawet wymagane jest by powiedzieć jasno i zdecydowanie wolałabym żebys o tym nie mówił mi, bo to jest twoja osobista sprawa i lepiej jak porozmawiasz ze spowiednikiem, psychologiem etc.

Wiesz ja myślę też, że te osoby, które ci sie zwierzają nie Tobie jednej o tym mówią i może w końcu jak natrafią na sprzeciw np z twojej strony zrozumieją że coś jest nie tak.


........
dlaczego niektórzy w podpisach maja mój nick, czy to przypadek czy wyraz czegoś innego??

[Obrazek: 86fd3ae5f8.png]

[Obrazek: 5d9508f04a.png]

Tam gdzie niezgoda na siebie, Ty Boże wkraczasz ze swoim uzdrowieniem
17-06-2007 20:43
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
czarek Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 418
Dołączył: Sep 2006
Reputacja: 0
Post: #28
 
Cytat:dlaczego niektórzy w podpisach maja mój nick, czy to przypadek czy wyraz czegoś innego??
_________________
To taka sztuczka :mrgreen: Wpisuje się specjalny kod i każdemu pokazuje jego nick :wink:

http://www.ewangelizatorzy.pl
17-06-2007 20:58
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
gradzia Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 583
Dołączył: Jun 2007
Reputacja: 0
Post: #29
 
ech nie znam takich sztuczek a studiuję informatykę, więc proszę nie ściemniać Duży uśmiech

[Obrazek: 86fd3ae5f8.png]

[Obrazek: 5d9508f04a.png]

Tam gdzie niezgoda na siebie, Ty Boże wkraczasz ze swoim uzdrowieniem
17-06-2007 21:16
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
czarek Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 418
Dołączył: Sep 2006
Reputacja: 0
Post: #30
 
Nie ściemniam 8) Nie wiem jak to się robi bo mam za słąbą pamięć, ale ktoś mi kiedyś tłumaczył jak to działa.... coś Cie słabo uczą na tych studiach :mrgreen:

http://www.ewangelizatorzy.pl
17-06-2007 21:45
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów