POGRZEB

[Annnika]

Ale ludzie tu na ziemi widać potrzebują tego symbolicznego pochówku

[Daisy]

Annnika napisał(a):Ale ludzie tu na ziemi widać potrzebują tego symbolicznego pochówku

Amen!

[Lola]

tak, jeśli patrzeć na to ze strony kobiety, która dokonała aborcji, zresztą nie tylko, w ogóle jeśli doszło do poronienia,

ale z drugiej strony to są tak bolesne sprawy i chyba nie budzące powszechnego zrozumienia, że nie dziwię się, że mało osób przyszło

i Annika co masz na myśli pisząc o środowiskach kobiet, które nie mogły pochować dzieci?

[Annnika]

Dzieci nienarodzone to też dzieci poronione. Wiele kobiet nie otrzymało nawet ze szpitala ciałka dziecka, nie mogło mu zrobić pogrzebu. A dla procesu przeżycia żałoby to potrzebne.

Takie kobiety zakładają grupy wsparcia, fora, grupy koleżeńskie.

[rafalafar]

Cytat:Pogrzeb jest ostatnią posługą ludzi dla ludzi (człowieka) na ziemi. Jest to "ostatnie pożegnanie, jakie wspólnota chrześcijańska oddaje swemu członkowi, zanim jego ciało będzie wyniesione i pogrzebane." Pogrzeb nie jest manifestacją, spotkaniem medialnym...

W tym wypadku jest. Kwestia uznania ludzkiego życia od momentu poczęcia to jest temat społeczny. Nie wiem czy zauważyłeś Karolu, że w tej i nie tylko tej kwestii toczy się nieustanna wojna publiczna. Dzięki Bogu w Polsce na razie tryumfuje pogląd zgodny z nauką KK. Mamy taką ustawę, która chroni życie poczęte i nie pozawala na bezkarne morderstwa. Jednak środowiska lewicowo-liberalne nie śpią i toczą walkę o rząd dusz. To nie żarty. Dysponują ogromnymi wpływami i dążą do celu bezwzględnie. Chcą narzucić swój pogląd większości społeczeństwa. Na razie im się nie udaje, ale jeśli my nie będziemy dość czujni to możemy się za kilka lat obudzić z ręką w nocniku...
Biorąc udział w takim pogrzebie nie tylko wspieramy na duchu pokrzywdzone przez los matki (czy tłumy na pogrzebie nie podnoszą trochę na duchu najbliższej rodziny zmarłego), ale również manifestujemy swój pogląd odnośnie uznania życia nienarodzonego za równoprawne.

Daidoss napisał(a):No ja się raczej odwołuję do słów Rafała. Bo te wszelkie manifestacje kojarzą mi się raczej z Młodzieżą Wszechpolską, która chce zaznaczyć swoja obecność w społeczeństwie walcząc o różne sprawy.

Nie no tutaj to jest już całkowite przegięcie! Wszystko co złe to MW? Proszę nie przesadzać. Akurat nie MW była organizatorem tego pogrzebu. Swojego wsparcia udzielił Kościół. W większości parafii w Zielonej Górze był kierowany apel do wiernych i obrońców życia o liczny udział.

Cytat:Ale nie jestem za takimi akcjami. Bo pogrzeb nie ma tego na celu. Dobrze, że to było takie grupowe. Ale czy wspólnoty kościelne powinny być na tym zebrane :?:

Uważam, że powinni być obecni wszyscy, którzy mieli taką możliwość i leży im na sercu obrona nienarodzonych dzieci.

Cytat:po co to wszystko ?
przecież dzieci nienarodzone idą odrazu do nieba, są już święte,
nie potrzebują naszej modlitwy

Polecam poniższe linki:
http://www.poronienie.pl/pogrzebdziecka.html
http://www.poronienie.pl/
http://www.nieaborcji.pl/
http://pro-life.pl/
http://www.prolife.com.pl/serwis/index_p...na=nowosci
http://www.hli.org.pl/

[ Dodano: Pon 22 Sty, 2007 00:44 ]
Świetny artykuł:
http://www.radiomaryja.pl/artykuly.php?id=664
Fragment wklejam:
Skrawek ludzkiej godności
W 1989 roku Biała Armia zorganizowała pierwszy w świecie pogrzeb dzieci zabitych przez tzw. aborcję, odbierając ich ciała ze szpitala miejskiego. Pogrzeby odbywały się spokojnie przez dwa lata, a szczątki dzieci grzebane były na cmentarzu, w miejscu wyznaczonym przez władze miejskie.
28 grudnia 1991 roku, we wspomnienie Świętych Młodzianków, na cmentarzu w Akwili stanął pomnik: figura Matki Bożej Dzieci Nienarodzonych, autorstwa rzeźbiarki Magdy Mateucci z Modeny. Jest to jedna z najbardziej znanychw spółcześnie rzeźb, która dotarła już do wielu krajów świata. Jej pojawienie się za każdym razem wywołuje niekończące się polemiki w środkach masowego przekazu.
Bardzo wymowna jest symbolika pomnika. Figura przedstawia kobietę przygarniającą ramionami i otulającą swym płaszczem małe dzieci. Ich twarze nie są do końca ukształtowane. Wyobraża to wszystkie dzieci, które nie będą miały twarzy w ziemskim życiu. Maryja ogarnia je swą macierzyńską miłością, stając się ich Matką z chwilą, gdy ziemskim matkom zabrakło odwagi, by wydać je na świat. Twarz Matki Bożej również nie posiada rysów, ponieważ każdy z nas ma Jej udzielić swych rąk i twarzy, aby bronić każdego ludzkiego życia.
Fakt, że ciała dzieci zabitych przez tzw. aborcję były grzebane na cmentarzu, a zwłaszcza ów pomnik, wytrącił broń z ręki tym, którzy utrzymują, że dzieci przed narodzeniem to "takie nic", "zlepek komórek", "konglomerat tkanki", "odpady organiczne" itp.
Pogrzeb pokazuje światu, że te dzieci należą do rodziny ludzkiej, że ich ciałom należy się taki sam szacunek jak wszystkim innym zmarłym. Na cmentarzu bowiem grzebie się tylko ludzi.
Miniaturowe trumienki niesione procesyjnie, poświęcone i zakopane w ziemi krzyczą, że ABORCJA JEST ZABÓJSTWEM, i to najpodlejszym, bo popełnionym na zupełnie bezbronnej i niewinnej istocie. Ktoś powiedział kiedyś, że "jedyna różnica pomiędzy zabiciem czterdziestolatka i czteromiesięcznego płodu polega na tym, że dziecko nie może krzyczeć ani się bronić. I jego zwłoki nie zajmują tyle miejsca".
Ówczesny arcybiskup Mario Peressin poświęcił pomnik. Na uroczystość przyjechali dziennikarze z wielu krajów oraz znane osobistości. Reżyser Franco Zeffirelli powiedział wtedy: "Mam nadzieję, że ten pomnik stanie na wszystkich cmentarzach świata".


I jeszcze relacja wyborczej z sobotniego pogrzebu:
http://miasta.gazeta.pl/zielonagora/1,35...65001.html

[Ks.Marek]

Szuja napisał(a):po co to wszystko ?
przecież dzieci nienarodzone idą odrazu do nieba, są już święte,
nie potrzebują naszej modlitwy

Ale modlitwy potrzebują żyjący, coby mieli świadomość, iż każdy ma prawo do życia i naturalnej śmierci. A mniemam że w tym wypadku chodzi o dzieci, którym to prawo zabrano

[Anies]

Daidoss napisał(a):Ja nie jestem przeciwny temu pogrzebowi, bo dla tych dzieci to nie tylko obrzęd ale czas kiedy się za nie ktoś modli, modli się za nie wspólnota Kościoła.

Ale nie jestem za takimi akcjami. Bo pogrzeb nie ma tego na celu. Dobrze, że to było takie grupowe. Ale czy wspólnoty kościelne powinny byc na tym zebrane :?:

Ja jestem jak najbardziej za jak to napisałeś "takimi akcjami", bo to coś więcej niż pogrzeb, te dzieci są męczennikami, znakiem, głosem za życiem, za szacunkiem dla nienarodzonych. Dobrze że media to nagłośniły bo nie wiem ile dziewcząt w Zielonej Górze stoi przed ważną decyzją - zabić czy nie? A tu zdjęcia, łzy ojca który niesie białą trumnę.. to znaczy bardzo wiele. My nie wiemy jakie są tego owoce ale tego typuinicjatywy są bardzo potrzebne.
Jeśli chodzi o wspólnoty (było trochę starszych ludzi z różnych wspólnot) uważam że powinny się angażować tak jak angażuje się wspólnota "Nazaret" która ma zasługi w obronie życia. Owszem, my możemy się modlić w katakumbach, ale nikt za nas nie zmieni świata, Jezus mówi potrzebuje waszych rąk, ust..
Bóg nam może kiedyś wypomnieć brak reakcji na zło.

[Daidoss]

Rafał Gudzowski napisał(a):Nie no tutaj to jest już całkowite przegięcie! Wszystko co złe to MW? Proszę nie przesadzać. Akurat nie MW była organizatorem tego pogrzebu. Swojego wsparcia udzielił Kościół. W większości parafii w Zielonej Górze był kierowany apel do wiernych i obrońców życia o liczny udział.

Ja nie napisałem, że MW jest zła, że jej akcje są złe.

[Anies]

Daidoss napisał(a):

Rafał Gudzowski napisał(a):Nie no tutaj to jest już całkowite przegięcie! Wszystko co złe to MW? Proszę nie przesadzać. Akurat nie MW była organizatorem tego pogrzebu. Swojego wsparcia udzielił Kościół. W większości parafii w Zielonej Górze był kierowany apel do wiernych i obrońców życia o liczny udział.

Ja nie napisałem, że MW jest zła, że jej akcje są złe.

Dlaczego akcje Mw są złe? Może poprostu masz alergie na wszystko co jest zw. z Mw i nawet choćby akcja była dobra Tobie nie będzie się podobać, podobnie jak teraz, bo napisał o pogrzebie akurat Rafał.

[Daidoss]

Chyba nie potrafię się wypowiedzieć w języku polskim bo chciałem napisać, że nic do młodzieży wszechpolskiej nie mam i nie uważam aby była ona zła. Może teraz jest czytelniej. :?

[Anies]

Masz racje

[Annnika]

Hej ,chłopaki, to nie temat o MW :!: :mrgreen:

Księże, z tego co wiem, bo dostałam zaproszenie na to (ale w środku tygodnia nie mogę pojechać do ZG a w weekend musiałam byc na studiach w Szczecinie) - był to symboliczny pogrzeb dzieci takżee i poronionych, które były zbyt małe zdaniem naszych prawodawców aby byc pochowane jak ludzie

Moja przyjaciólka przed Bożym Narodzenie mstraciłądziecko, 10. tydzień, nie ma szans na pochówek, strasznie cierpi, szczególnie że nie może na grobie tej symbolcznej lampki zapalić

[Lola]

w sobotniej GL był artykuł na temat tego pogrzebu - szkoda że już nie mam tej gazety :/

w każdym razie tam było coś o zmianie ustawy, o tym że można będzie wydawać akt zgonu dla poronionego dziecka niezależnie od długości trwania ciąży, tylko że przez pierwsze tygodnie ciąży tego się nie da ustalić i może dojść do jakiś dziwacznych sytuacji...

[Ks.Marek]

Lola napisał(a):w każdym razie tam było coś o zmianie ustawy, o tym że można będzie wydawać akt zgonu dla poronionego dziecka niezależnie od długości trwania ciąży, tylko że przez pierwsze tygodnie ciąży tego się nie da ustalić i może dojść do jakiś dziwacznych sytuacji...

Heh, nie ma to jak regułki dla regułek. W tym to chyba jesteśmy najlepsi...

[Daisy]

Lolu prosze :mrgreen: artykuł z Lubuskiej