Przemiana w Ciało i Krew - jakie słowa.

[Pokora]

Nie jestem katolikiem i pytam
Jakimi dokładnie słowami ksiądz przemienia chleb i wino w Ciało i Krew?

[Scott]

Nie ksiądz przemienia bo ksiądz żadnej mocy nie ma sam z siebie, ale zstępujący Duch Święty na słowa kapłana.

[TOMASZ32-SANCTI]

Cytat:
Transsubstancjacja (od łac. transsubstantiatio), przeistoczenie – w teologii katolickiej oznacza rzeczywistą przemianę substancji podczas Eucharystii: chleba (hostii) w Ciało, a wina w Krew Jezusa Chrystusa. Termin ten został przyjęty podczas Soboru Laterańskiego IV w 1215 roku. Teolodzy prawosławni używają czasem terminu transsubstancjacja – uważają jednak, że termin ten ma charakter nie opisowy, ale wskazuje na tajemnicę obecności cielesnej Jezusa w Eucharystii.

W liturgii rzymskiej podczas Eucharystii używany jest chleb pszeniczny, niekwaszony, wino naturalne - niesłodzone, z winogron. Aktu transsubstancjacji może dokonać jedynie kapłan, wzbudzając w sobie intencję przemienienia chleba (hostii) i wina w Ciało i Krew Jezusa Chrystusa oraz wypowiadając słowa ich konsekracji:

* nad hostią: Bierzcie i jedzcie z tego wszyscy: to jest bowiem Ciało Moje, które za was będzie wydane (Mt 26,26; Mk 14,22; Łk 22,19; 1Kor 11,24);
* nad winem: Bierzcie i pijcie z niego wszyscy: to jest bowiem kielich krwi Mojej nowego i wiecznego przymierza, która za was i za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów. To czyńcie na moją pamiątkę. (Mt 26,27-28; Mk 14,24; Łk 22,20; 1Kor 11,25)

ZA: Wikipedia
ttp://pl.wikipedia.org/wiki/Transsubstancjacja

Warto sobie w google przejrzeć termin "PRZEISTOCZENIE"

Warto też wspomnieć, że kapłan uobecnia osobe Chrystusa podczas Eucharystii, Tak więc nie jest to cześć Mszy Świetej, która miała by świadczyc o tym, że została ona wymyslona czy wprowadzna w oparciu o ustalenia własne Kościoła, ale w oparciu o słowa samego Chrystusa zaczerpniete z ostatniej wieczerzy spedzonej ze swoimi uczniami.

[omyk]

Scott, jak Duch Święty zstępuje na słowa kapłana, to chyba ten jakąś moc musi mieć, bo na moje jakoś zstępować nie chce ;D

[Annnika]

Nie tyle moc omyk, bo takie podejście może pomieszać w głowie - raczej kapłan na mocy sakramentu (Bożej mocy) ma prawo w sposób szczególny o to prosić

[bashca]

Cytat:Przeistoczenie

KKK 1375 Przez przemianę chleba i wina w Ciało i Krew Chrystusa staje się On obecny w tym sakramencie. Ojcowie Kościoła zdecydowanie potwierdzali wiarę Kościoła w skuteczność słowa Chrystusa i działania Ducha Świętego dla dokonania tej przemiany. Św. Jan Chryzostom wyjaśnia:

To nie człowiek sprawia, że dary stają się Ciałem i Krwią Chrystusa, ale sam Chrystus, który został za nas ukrzyżowany. Kapłan reprezentujący Chrystusa wypowiada te słowa, ale ich skuteczność i łaska pochodzą od Boga. To jest Ciało moje, mówi kapłan. Słowa przemieniają dary złożone w ofierze (Św. Jan Chryzostom, De proditione Judea, 1, 6: PG 49, 380 C).

Święty Ambroży mówi o tej przemianie:

Nie ma tu tego, co ukształtowała natura, lecz co uświęciło błogosławieństwo, a błogosławieństwo to większą posiada moc aniżeli natura, ponieważ zmienia samą nawet naturę. Czyż więc słowa Chrystusa, który mógł z niczego stworzyć coś, co nie istniało, nie są w stanie zmienić istniejących rzeczy na to, czym uprzednio one nie były? Nie jest bowiem czymś mniejszym stwarzać naturę rzeczy, aniżeli ją zmieniać (Św. Ambroży, De mysteriis, 9, 50. 52: PL 16, 405-406).

KKK 1376 Sobór Trydencki streszcza wiarę katolicką, nauczając: "Ponieważ Chrystus, nasz Odkupiciel, powiedział, że to; co podawał pod postacią chleba, jest prawdziwie Jego ciałem, przeto zawsze było w Kościele Bożym to przekonanie, które święty Sobór wyraża dzisiaj na nowo, że przez konsekrację chleba i wina dokonuje się przemiana całej substancji chleba w substancję Ciała Chrystusa, Pana naszego, i całej substancji wina w substancję Jego Krwi. Święty Kościół katolicki słusznie i właściwie nazwał tę przemianę przeistoczeniem" (Sobór Trydencki: DS 1642).

zacytowałam to co KKK mówi o konsekracji, nie moge znaleźć jednak potwierdzenia tego co obiło mi sie gdzieś o uszy, nie wiem z jakiego źródła to słyszałam. Chodzi o to , że gdy kapłan pomyli Słowa Konsekracji, wówczas nie może sie poprawić, i Przeoistoczenie na Mszy nie może mieć miejsca. Słyszeliście o tym?

[Annnika]

Jeśli dobrze pamiętam, to tak uważano jeszcze za czasów sobory w Trydencie, na ile kojarzę, to spory kawałek Mszy musiał być powtórzony przed "drugim podejściem". Dziś powtarza się słowa i tyle... To nie słowo człowieka czyni cud - więc zająknięcie nie może Boga powstrzymać.

Od razu mówię, że wiedza od wiekowego kapłana, nie z oficjalnych dokumentów, jakoś nie wgłębiałam się w to.

[Placebo_Domingo]

Tak to prawda, że Przeistoczenie nie nastąpi, wierni wprawdzie otrzymują pewne łaski, ale to są najważniejsze słowa Mszy, więc pomyłka jest tu zgrozą. Przed Soborem kapłan zaciągła na siebie grzech ciężki, więc dzisiaj i tak to zelżało. Ale to nie prawda, że pomyłki nie mają znaczenia.

[spioh]

dodam tylko, że dla tych wiernych, którzy nie zauważą niedopełnienia formy sakramentu sakrament jest normalne ważny, a kapłan jest zobowiązany potem dopełnić to czego zabrakło. podobnie, jeśli by było jakieś uchybienie co do materii sakramentu.

[Dawid]

A ja dodam, że w rodzinie Kościołów Wschodnich znalazł się ryt Boskiej Liturgii (Mszy Świętej), który stał się bardzo "problemowy" dla administracji Kościelnej w Watykanie, ponieważ nie zawierał bezpośrednich słów przeistoczenia jest jest to w wersji łacińskiej oraz wszystkich pozostałych rytach wschodnich.

Komisja badająca ten ryt, a wraz z nią Watykan zdecydował jednak o ważności sakramentu mimo braku bezpośrednich słów przeistoczenia w formie powszechnie znanej.

Więcej info: http://www.jezuici.pl/mblaza/articles.php?lng=pl&pg=124