neokatechumenat

[aleksab]

Utwierdzam się w przekonaniu że Droga Neokatechumenalna i jej duchowość nie jest moją duchowością.
I ciesze się że Pan Bóg dał mi szansę odnaleść tą moją i ze jestem tam gdzie jestem O

[bashca]

aleksab napisał(a):Utwierdzam się w przekonaniu że Droga Neokatechumenalna i jej duchowość nie jest moją duchowością.
I ciesze się że Pan Bóg dał mi szansę odnaleść tą moją i ze jestem tam gdzie jestem

jasne, to całkowicie normalne że każdy ma ta swoją duchowość na szczęście wspólnoty sie tak różnią żeby każdy mógł znaleźć cos dla siebie.

Ja np odnajduje soie bardzo zarówno w neo jak i Odnowie i mimo że duchowośc jest kompletnie inna, widze że obie formacje bardzo sie uzupełniają. W neo bardzo duzo sie żyje Słowem Boga, z kolei w Odnowie mam częściej mozliwośc adoracji itp, duzo jest rzeczy w który te wspólnoty sie uzupełniają.
Myślę że to tez jest bogactwem wspólnot że każda choć dąrzy do jednej prawdy- poznania Boga- ale każda robi to dając różne możliwości w zależności od naszej duchowości

[bashca]

TOMASZ32-SANCTI napisał(a):Może jutro będziemy wiedzieli coś więcej. Skontaktuję się jeszcze z bp, aby mieć pewność

O ile za późno o tym nie pisze, może Tomek dopytasz sie jeszcze bp o dokumenty DN a propo odprawiania Eucharystii w salkach?
Pytałam sie kiedys Gosi o jakie dokładnie dokumenty jej chodzi ,ona napisała:

Cytat:Najbardziej mnie ciekawi kwestia Eucharystii w salkach katechetycznych wbrew KPK i OWMR. W statucie jest mowa o jakiś "zezwoleniach Stolicy Apostolskiej", w których Tomasz widzi pozwolenie na odprawianie Mszy św. poza miejscem świętym, ja natomiast chcę te dokumenty poznać, bo być może chodzi o zupełnie inne pozwolenia, które nic do sprawy nie wnoszą.

[omyk]

Cytat: może Tomek dopytasz sie jeszcze bp o dokumenty DN a propo odprawiania Eucharystii w salkach?

Dobry pomysł

[TOMASZ32-SANCTI]

Nie jest za póxno i postaram sie dowiedzieć czegoś więcej i w tej sprawie. Mam nadzieję, że ktoś z biskupów odpowie nam na te pytania.

[bashca]

A może jednak komuś udałoby sie wyciąć poszczególne posty i utworzyc nowy temat?Ja cały czas nie śledziłam dyskusji i nie jestem w stanie sprecyzowac dokładnie o czym pisaliście.jednak wiem że ostatnie kilka stron to dyskusja o egzorcyzmach a nie neo. wiem że zaczęliśmy od kwestii czy Kiko ma pozwolenie na egzorcyzmy, ale wątek sie z lekka "wykoleił" Warto chyba by zareagowac odpowiednio, póki egzorcyzmy nie zdominują tematu o DN

[TOMASZ32-SANCTI]

Tak, ja to zrobię, ale miałem ostatnio mase roboty i się czasowo nie wyrabiam. Mam jeszcze portal na głowie, więc naprawdę mało czasu. W tym temacie piszę bo dotyczy rzeczywistości w której jestem, egzorcyzmami też się interesuję, więc postaram się to zrobić jak najlepiej.

Tylko jest jeszcze kwestia, że taki temat o egzorcyzmach już istnieje, więc chyba będzie lepiej połczyć go z już istniejącym. No chyba, że ktoś ma pomysł na nowy, nawiązujący troche do katechumenatu i innych rzeczywistości Kościoła jakim są m.in wspólnoty.

Ja może już po południu zajmę sie wydzieleniem tego tematu.

[bashca]

spoko Tomasz to w sumie sie nie pali, najbliższe dni nas zbawią, także jak nie zdąrzysz dzisiaj to się nic nie stanie Tak myślę że do osoby Kiko raczej trudno będzie odnieść i ściśle ją związać z tematem-wtedy temat stałby się zbyt wąski i łatwo by było o offtopy. Może lepiej uogólnić temat:osoby świeckie a egzorcyzmy/posługa egzorcyzmów. Później z tego co pamiętam wątek dotyczył rodzajów egzorcyzmów - z tym nie powinno być problemu - temat może brzmieć rodzaje egzorcyzmów.

jeszcze nie przejrzałam tych wątków które juz istnieją na forum o egzorcyzmach, ale zaraz zobaczę czy może uda je sie scalić

[ Dodano: Sro 26 Maj, 2010 08:39 ]
jest coprawda temat "świecki egzorcysta" http://forum.e-sancti.net/viewtopic.php?...egzorcyzmy ale nie wiem czy temat odpowiedni dla osoby Kiko. Kiedy w tamtym temacie chodzi o człowieka ,który odprawiał takie egzorcyzmy, a my w tym wątku doszliśmy do tego że Kiko nie odprawiał egz.
no nie wiem.. jeszcze jeden temat jest: Egzorcyści tylko w Kościele http://forum.e-sancti.net/viewtopic.php?...egzorcyzmy

Więc myśle że temat o rodzajach egzorcyzmu spokojnie mozna wydzilić dając nowy, natomiast wątek świeckich i egzorcyzmów, to już jak uważacie

[TOMASZ32-SANCTI]

Wydzieliłem już temat, jest w dziale Skarby Kościoła.a temat to Egzorcyzmy a posługa świeckich.
Jeśli tytuł nie odpowiada to można go zmienić, tylko podajcie inny.

Tym samym kończymy w tym temacie dyskusję na temat egzorcyzmów i wracamy do tematu ogólnego związanego z Drogą. Kolejne posty będą usuwane.

[bashca]

omyk napisał(a):bashca:Jednym z ostatnich etapów jest chodzenie po domach I głoszenie Chrystusa, za zgoda proboszcza of course

omyk:Czemu ostatnich?

aby przejść kolejny etap trzeba najpierw skończyc poprzedni. Chodzenie po domach i ewangelizowanie jest jednym z ostatnich ,aby odpowiednio przygotować się wcześniej przez cały szereg etapów które powodują rezygnacje z siebie dla Boga. Tutaj to juz jest faktyczna postawa , "umierania" dla Jezusa - nie każdy do tego byłby gotowy po tych 5, czy 15 latach Drogi. Warto zaznaczyc że dany etap, zalecenia tego etapu sa wykonywane przez całą wspólnotę bez wyjątku, dlatego tez nieraz zdarza sie że ktoś zostaje posłany do niższej, albo cała wspólnota jeszcze raz przechodzi etap.

Jeśli by mówić o ewangelizacji na ulicach to każdy człowiek na DN ( przynajmniej w naszej parafii, bo proboszcz dał pozwolenie) w czas między Zmartwychwstaniem a Wniebowstąpieniem może chodzić w niedzielę po ulicach i mówić ludziom o Bogu, dawać świadectwo. Tutaj nie ma żadnego ograniczenia ani wiekowego ani etapowego. chodzą ci co sa rok na drodze, i ci co kilkanaście lat.

[merkaba]

Czy "droga" neokatechumenatu jest prawowierna?
http://www.naszawitryna.pl/ksiazki_106.html

Józef kardynał Ratzinger "Duch liturgii"


Istnieją wpływowe środowiska, które próbują wyperswadować nam postawę klęczącą. Usłyszeć można, iż klęczenie nie pasuje do naszej kultury (czyli właściwie do jakiej?), iż nie wypada to dojrzałemu człowiekowi, który wyprostowany staje naprzeciw Boga, lub też nie wypada to człowiekowi zbawionemu, który dzięki Chrystusowi stał się wolny i dlatego też nie musi już klęczeć. Patrząc w przeszłość, stwierdzimy, że Grecy i Rzymianie odrzucali postawę klęczącą. W obliczu stronniczych i skłóconych bogów, o których mówią mity, było to podejście całkowicie uzasadnione. Było bowiem czymś oczywistym, że bogowie ci nie byli Bogiem, nawet jeśli człowiek był zależny od ich kapryśnej mocy i musiał zabiegać o ich przychylność. Istniało wówczas przekonanie, iż klęczenie nie przystoi wolnemu człowiekowi, że nie mieści się w kulturze Grecji, lecz jest zwyczajem barbarzyńskim. [...] Pokora Chrystusa i Jego ukrzyżowana miłość uwolniła nas, jak mówi Augustyn, od tych mocy, i właśnie przed tą pokorą klękamy. Rzeczywiście, postawa klęcząca chrześcijan nie jest formą inkulturacji istniejących już zwyczajów, lecz przeciwnie – jest wyrazem kultury chrześcijańskiej, która przemienia istniejącą kulturę w oparciu o nowe, głębsze poznanie i doświadczenie Boga.
Zwyczaj klękania nie pochodzi z jakiejś bliżej nieokreślonej kultury – pochodzi z Biblii i biblijnego poznania Boga. [...]
Wspomnieć także można opowiadanie zaczerpnięte z apoftegmatów Ojców Pustyni o tym, jak to diabeł został zmuszony przez Boga do pokazania się niejakiemu opatowi Apollonowi. Diabeł był czarny, brzydki, o przerażająco wątłych członkach, przede wszystkim jednak nie miał kolan. Niezdolność klęczenia okazuje się zatem istotą elementu diabolicznego.
[...] Wyrażenie, za pomocą którego św. Łukasz opisuje klęczenie chrześcijan (theis ta gonata) nie jest znane klasycznej grece. Chodzi tu o termin specyficznie chrześcijański. Wraz z tą uwagą zataczamy koło i docieramy do początku naszych rozważań. Być może zatem postawa klęcząca jest rzeczywiście czymś obcym dla kultury nowoczesnej, skoro jest ona kulturą, która oddaliła się od wiary i wiary już nie zna, podczas gdy upadnięcie na kolana w wierze jest prawidłowym i płynącym z wnętrza, koniecznym gestem. Kto uczy się wierzyć, ten uczy się także klękać, a wiara lub liturgia, które zarzuciłyby modlitewne klęczenie, byłyby wewnętrznie skażone. Tam, gdzie owa postawa zanikła, tam ponownie trzeba nauczyć się klękać, abyśmy modląc się, pozostawali we wspólnocie Apostołów i męczenników, we wspólnocie całego kosmosu, w jedności z samym Jezusem Chrystusem.

[Sant]

Merkaba- prosze odpowiedz, czemu zamiesciłeś ni przypiął ni przyłatał ów tekst kard. Ratzingera w tym watku?
Również ów link nie wnosi nic nowego w temacie, poniewaz o.Zoffola odwołał wszystkie swoje tezy zawarte w tej książce.

[merkaba]

Benedykt 16 zatwierdził statut neo ale pod warunkami
ze msze będą tak jak w całym kościele
http://www.fidelitas.pl/index2.php?id=844
5. W sprawie przyjmowania Komunii Świętej, udziela się Drodze Neokatechumenalnej okresu przejściowego (nie przekraczającego dwóch lat) na przejście z szeroko rozpowszechnionego w jej wspólnotach sposobu przyjmowania Komunii Świętej (siedząc, ze stołem nakrytym obrusem umieszczonym w centrum kościoła zamiast przeznaczonym ku temu ołtarzem w prezbiterium) na zwykły sposób, w który cały Kościół przyjmuje Komunię św. Oznacza to, że Droga Neokatechumenalna musi zacząć przyjmować sposób rozdzielania Ciała i Krwi Pańskiej, opisany w księgach liturgicznych.


ZK: Tak, ale taka osoba powinna być przygotowana. Liturgia neokatechumenalna niczym się nie różni od Mszy św. parafialnej. To jest ta sama Eucharystia, ale pewne znaki są wyeksponowane, gdyż odgrywają one rolę katechizującą dla uczestniczących w niej. Takim jest samo zgromadzenie, sposób przekazania znaku pokoju, komunia św. pod dwiema postaciami - w szczególności picie z kielicha i komunia św. na rękę. Podobnie też echo Słowa po czytaniach.

http://swjozef.com/rozwazania_o_wierze_b...m/922.html

[Sant]

Merkaba - czemu nie odpowiadasz tylko floodujesz i z kim polemizujesz?

merkaba napisał(a):Benedykt 16 zatwierdził statut neo ale pod warunkami

Dysponuję takim statutem i nie doszukałem sie żadnych warunków. Możesz podać stronę ewentualnie rozdział gdzie są zamieszczone te warunki?
Czyżbyś znowu pisał życzeniowo, nie rozumiejąc zagadnienia o którym piszesz?

[Shou]

Ciekawy wpis o tej "sekcie" (?): http://marucha.wordpress.com/2006/09/09/...l-sw-kiko/