Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
neokatechumenat
Autor Wiadomość
Shou Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 572
Dołączył: Aug 2010
Reputacja: 0
Post: #511
 
Wojtek37 napisał(a):No to pójdziesz, przed nami i wieloma innymi, do Nieba.... tylko się cieszyć z takiej postawy..

Wojtek37 i właśnie takiej dyskusji nie lubię, a mam wrażenie jest on ciągle praktykowana na forum. Jak można tak drwić i wyśmiewać przekonania i postawy innych?
Możesz oczywiście temu zaprzeczyć i się nie przyznać bo zdanie to jest przez Ciebie sprytnie skonstruowane - można je tłumaczyć dwojako.
Co się w tym naszym Kościele dzieje skoro takie wspólnoty jak neo czy odnowy w duchu są wychwalane pod niebiosa (mimo często braku owoców), a zwyczajna liturgia określana mianem skostniałej i staromodniej. Ręce opadają.
31-12-2010 23:21
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #512
 
Shou napisał(a):Więc mówię Ci otwarcie rzucasz na forum sieczkę skoro nie dociera do Ciebie to, że niektórych diecezjach neo jest z jakiś powodów zakazane. To jest czysty fakt i tyle. Jak chcesz wiedzieć więcej to dzwoń po diecezjach.

Może ni tak zakazane co nieakceptowane przez niektórych biskupów a skoro biskup prowadzi diecezję więc nie chce wprowadzać współnot w swojej diecezji, co tez nie jest zbyt dobre. To też przejaw braku posłuszeństwa względem Stolicy Apostolskiej, gdyż Stolica akceptuje Drogę i wspiera ją jak może. Oczywiście biskup diecezji ma prawo do tego ale nie oznacza to wcale, że jest do dobre dla wiernych, szczególnie tych, którzy chcieliby aby Droga była. Szkoda, że osoby duchowne tym bardziej biskupi zamykają się na Drogę. Daje przeciez ona wiele dobrych owoców - szko0da, że sie tego nie widzi.

Shou napisał(a):To Ty nie czytasz tego co piszesz i nie zastanawiasz się jaki to może mieć wydźwięk u odbiorcy?

Prosiłbym o uspokojenie się i normalną dyskusję.
Shou napisał(a):Aaaa, tak racja na antyku piszę muzułmanie.

Może nie muzułmanie, ale warto brać pod uwagę, że przeciwnicy Drogi nie będą patrzyli obiektywnie na Drogę, ale będa ja negowali. Na antyku było wiele komentarzy i artykułów atakujacych Drogę, ale i tak na przekór takim osobom Bóg pokazuje, że Droga daje dobre owoce i że Bóg troszczy się o nią udzielając jej pomocy i wielu łask. A jeśli ktos chce walczyć z Bogiem to proszę bardzo, niech walczy, niech się sprzeciwia pokazując że ma Go gdzieś. Niszcząc Droge niszczy sie ludzi którzy dzięki Drodze chcą sie nawracać a to nie jest przyklad miłości do blixniego z której człowiek będzie rozliczany stajac przed Bogiem. Droga więc otwarta, można niszczyć.
Tylko czy człowiekowi uznającemu się za katolika cos to pomoże? Raczej zaszkodzi - będzie niszczył to co Bóg prowadzi juz przez ponad 30 lat.

Shou napisał(a):Argumentami? A jakie można rzucić w temacie o neo? Obie strony mają tu tylko swoje poglądy. Jakich argumentów człowieku oczekujesz?

A chociażby dobre oowce jakie daje Droga. Takich jest wiele. To jest konkretny argument, najważniejszy chyba, wazniejszy niż te wszystkie zatwierdzenia statutów, wazniejsze niż dokumenty. Cyż bowiem Bóg będzie nas rozliczał z dokumentów? Czy może z relacji z Bogiem i z bliźnimi, z naszego nawrócenia? Czy Bóg będzie stawiał nam pytania typu : "Drogi Macieju, Franku czy Tadeuszu, czy wiesz co było zapisane w Encyklice Jana XXIII?" Czy może zapyta się : "Co zrobiłeś dla swojego bliźniego?" Dlaczego niszczyłeś to co ja prowadziłem dla dobra i nawrócenia innych ludzi, aby ich zbawić?" Jak myślisz, które pytania dla Boga są ważniejsze? Pytania o dokumenty czy może o miłość do blixniego, o relacje do Boga i o to co On czynił, aby ratować ludzi, aby dać im zbawienie, aby wyrwac ich z ciemności, z grzechów?
Zastanów sie dobrze.

Wojtek37 napisał(a):Napisałeś iż Neokatechumenat jest sektą.... Kościół nigdy nic takiego nie ogłosił.... więc.... raczej Ty głosisz nieprawdziwe informacje


Wojtku, czyż nie wiesz, że wielu ludzi określając Drogę jako sektę ma blade pojęcie o Drodze lub nawet jeśli na niej jest lub było to jej po prostu nie rozumiało i dlatego wiele osób odeszło. Ci, którzy rozumieja sens Drogi nie powiedzą, że Droga jest sektą. Nie opieraj się na opinni takich ludzi bo to nie ma sensu. Ci, którzy szkodzą Drodze jasno mówią Bogu, że nie akceptuja Jego dzieła, niszcza też tych, którym DRoga pomaga wrócic do normalnego zycia, do relacji z Bogiem. Z tego będa rozliczeni w swoim czasie, nie przez człowieka ale przez Boga za niszczenie tego co Bóg sam powołał do zycia. Nie martw się. Bóg będzie bronił sam tego co sam stworzył, tego o co sam sie troszczył przez ponad 30 lat. "Jeśli Bóg z nami, to któż przeciw nam?"

Nie dla każdego Droga jest dobrym miejscem, niektórzy potrzebuja czegoś innego, czegoś łatwiejszego aby sie nawrócić, może to być zwykły katolicyzm, chodzenie do Kościoła i jakieś konkretne fakty, które pokażą człowiekowi, że Bóg stoi ponad wszystkim.

Wojtek37 napisał(a):To ciekawe, bo Ciało Chrystusa przyjmujemy na stojąco, ale i Jego Krew pijemy też na stojąco... więc ktoś Cię wprowadził w błąd....

Tak jest i u nas. Krew Pańska pijemy na stojaco a nie na siedząco i prezbiterzy tego pilnują. Zapewne jakieś opinie ludzi, którzy mało wiedza o zmianach.

[ Dodano: Sob 01 Sty, 2011 04:31 ]
Shou napisał(a):Wojtek37 i właśnie takiej dyskusji nie lubię, a mam wrażenie jest on ciągle praktykowana na forum. Jak można tak drwić i wyśmiewać przekonania i postawy innych?

A jak można twierdzić, że DRoga to sekta, skoro jest częścia Kościoła zatwierdzoną przez Stolicę Apostolską? Czyzbys wątpił w prawdziwosć tego co czyni Stolica Apostolska? Czyżbyś wątpił w jej zła ocenę? Droge poznało dwóch papieży i ja zatwierdziło, w Eucharystiach przez ponad 30 lat uczestniczyło wielu biskupów i jak widac po tylu latach Droga nadal istnieje i została uznana przez Stolice Apostolską. Czyżby Stolica była ślepa lub nie wiedziała co robi, aby uznając sektę za cześć Kościoła? A może biskupi byli pod wplywem środków, że ja uznali? Jak myślisz? Czy Stolica mogłaby uznać wspólnotę, która jest sektą i włączyc ją jeszcze do Kościoła, udzielajac jej pełnej zgody na funkcjonowanie i sprawowanie sakramentów?

To jak to jest? Droga jest sektą czy tez nie? Zastanów się Shou za nim odpowiesz, zastanów sie dobrze.

Shou napisał(a):Co się w tym naszym Kościele dzieje skoro takie wspólnoty jak neo czy odnowy w duchu są wychwalane pod niebiosa (mimo często braku owoców), a zwyczajna liturgia określana mianem skostniałej i staromodniej. Ręce opadają.

Ręce opadają, że ludzie moga niszczyć takie wspólnoty jak Droga kompletnie jej nie znając lub opierając się na opiniach, podważając tym bardziej zdanie papieży i Stolicy Apostolskiej?
Co sie dzieje z tymi katolikami, którzy tak bardzo chca niszczyc to co Bóg powołał do zycia, co daje wiele dobrych owoców i co słuzy ludziom przez ponad 30 lat? :roll:

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
01-01-2011 03:05
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
bashca Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 835
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 0
Post: #513
 
Shou napisał(a):
Wojtek37 napisał(a):No to pójdziesz, przed nami i wieloma innymi, do Nieba.... tylko się cieszyć z takiej postawy..

Wojtek37 i właśnie takiej dyskusji nie lubię, a mam wrażenie jest on ciągle praktykowana na forum. Jak można tak drwić i wyśmiewać przekonania i postawy innych?

a Ty tego nie robisz rozmawiając z nami w taki sposób o wspólnocie która jest w Kościele Katolickim? do której zreszta ja, Tomasz i Wojtek należymy
Cytat:Co się w tym naszym Kościele dzieje skoro takie wspólnoty jak neo czy odnowy w duchu są wychwalane pod niebiosa
a skąd to wziąłeś? Język
Cytat:(mimo często braku owoców),
Kosciół jest jednościa i tak samo jak ludzie uczęszczający do parafii , mogą nie wztarastac duchowo, mogą byc zerowe owoce, tak samo we wspólnotach tez tak może być.

Zauważ jednak że do parafii na niedzielne Mszy przychodza zazwyczaj tzw ludzie o "religijności naturalnej"czyli z poczucia obowiązku. Do wspólnot z kolei wchodza ludzie którzy sami sie zdeklarowali że chca do niej należec, czyli zależy im na wzroście duchowym , owoce faktycznie mogą być różne , ale procentowo we wspólnotach właśnie jest zdecydowanie większa ilość ludzi świadomie szukających Boga, pragnących zmienić swoje życie

Cytat:a zwyczajna liturgia określana mianem skostniałej i staromodniej. Ręce opadają
nie wszyscy chodząc do kościoła na Msze w niedziele sa w stanie odkryć głębie wiary i sens szukania Boga, dla wielu ludzi dopiero przejście jakieś formacjii w KK, uczestniczenie w niej, pomaga zrozumiec głębię tych "powszechnych" rzeczy które się dzieja w Kościele.

Wielu ludzi nie ma tej łaski patrzenia na "zwyczajną liturgię" oczami wiary i wówczas uważają ja za staromodną i skostniała, tak naprawdę wynika to z tego że nie dbają o swój wzrost duchowy

"Dla niektórych ludzi twoje życie może być jedyną Biblią jaką przeczytają" Uśmiech
/W.J Toms/
01-01-2011 09:33
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Wojtek37 Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 1,321
Dołączył: May 2005
Reputacja: 0
Post: #514
 
Shou napisał(a):i właśnie takiej dyskusji nie lubię, a mam wrażenie jest on ciągle praktykowana na forum. Jak można tak drwić i wyśmiewać przekonania i postawy innych?

A ja nie lubię, jak ktoś naśmiewa ze mnie, twierdząc że należę do "sekty" Matka Kościół jednak ma na ten temat inne zdanie i to jest dla mnie jako Katolika wiążące .....

A co do pójścia, do Nieba... to doprawdy nie wiem czemu masz opory pójść przed nami.... skoro jako sekciarze mamy nikłe szanse tam dotrzeć - patrząc z Twojego punktu widzenia....

Tak więc.... tylko się cieszyć...a Ty, widać że się nie radujesz....
Mt 21:31 BT
" Wtedy Jezus rzekł do nich: Zaprawdę, powiadam wam: Celnicy i nierządnice wchodzą przed wami do królestwa niebieskiego."


Shou napisał(a):Możesz oczywiście temu zaprzeczyć i się nie przyznać bo zdanie to jest przez Ciebie sprytnie skonstruowane - można je tłumaczyć dwojako.

To już tylko Twoja interpretacja....

Shou napisał(a):Co się w tym naszym Kościele dzieje skoro takie wspólnoty jak neo czy odnowy w duchu są wychwalane pod niebiosa (mimo często braku owoców), a zwyczajna liturgia określana mianem skostniałej i staromodniej. Ręce opadają.

Szkoda że nie widzisz rzeczy oczywistych, ale skoro jak sam piszesz, iż tak wielu "wychwala pod niebiosa" Neo , czy Odnowę, to jednak coś w tym jest z Ducha Świętego, nawet jeśli Ci się nie podoba w u nich , to czy tamto.

"Bardzo mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy".
Św. Jan Kasjan
01-01-2011 09:38
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
bashca Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 835
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 0
Post: #515
 
Shou napisał(a):mimo często braku owoców),
co do zas owoców działania wspólnot Drogi Neokatechumelnej,na pewno zapodam konkretnymi przykładami , ale to juz kiedy indziej gdyż tego naprawde jest sporo, a ja chciałabym odespać noc sylwestrowa Uśmiech

"Dla niektórych ludzi twoje życie może być jedyną Biblią jaką przeczytają" Uśmiech
/W.J Toms/
01-01-2011 09:38
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Wojtek37 Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 1,321
Dołączył: May 2005
Reputacja: 0
Post: #516
 
Shou napisał(a):mimo często braku owoców),
co do zas owoców działania wspólnot Drogi Neokatechumenalnej...

No właśnie ..... by nie być gołosłownym, o osobistych nawróceniach nie będę tu się rozpisywał, powiem tyle iż z naszej wspólnoty wyszło czterech Prezbiterów, którzy pracują i są do dyspozycji Biskupa miejsca w USA, Niemczech, Polsce i Rosji. dwóch kleryków obecnie, księdza który powrócił dzięki Drodze do kapłaństwa, które przed laty porzucił. Do tego dwie siostry w Karmelu, i osoba będąca w misji jako świecka misjonarka, do tego jeszcze, cała ośmio osobowa rodzina jest na Misji w Irlandii posłana osobiście przez Papieża Benedykta XVI, by świadczyć wiarą tam gdzie jej nie ma.... - to mało owoców jak na prowincjonalną wspólnotę.

Człowieku jak wiele trzeba mieć w sobie ślepoty.... i zadufania by takich wielkich i błogosławionych znaków działania Boga nie dostrzegać ....?

Zaręczam że Księża to dostrzegają i widzą oczami Duszy jak wiele dobrego przez te wspólnoty się dzieje w Kościele, i nie dotyczy to tylko Neo, ale i Oazy Odnowy czy innych powołanych przez Ducha Świętego ruchów w Kościele.
Popytał byś się braci w Warszawy z Domanieckiej, jakie u nich cuda od Boga się zdarzają.....

"Bardzo mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy".
Św. Jan Kasjan
01-01-2011 10:05
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #517
 
Shou napisał(a):Jak można tak drwić i wyśmiewać przekonania i postawy innych?
No właśnie -

[ Dodano: Sob 01 Sty, 2011 15:00 ]
Wojtek37 napisał(a):Domanieckiej
Z Domaniewskiej

[ Dodano: Sob 01 Sty, 2011 15:00 ]
bashca napisał(a):a Ty tego nie robisz rozmawiając z nami w taki sposób o wspólnocie która jest w Kościele Katolickim? do której zreszta ja, Tomasz i Wojtek należymy
O mnie zapomniałaś?

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
01-01-2011 15:56
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
merkaba Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 205
Dołączył: Sep 2010
Reputacja: 0
Post: #518
 
Bóg rozliczy z miłosci do drugiego człowieka
to nie ma wątpliwości

Cokolwiek uczyniliście jednemu z braci Moich ... uczyniliście jednemu z tych braci Moich najmniejszych, Mnieście uczynili" (Mt 25, 40)

a co do owoców to Jezus powiedział ze bez niego nic nie uczynimy

(5) Ja jestem krzewem winnym, wy - latoroślami. Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić. (6)
(Ew. Jana 15:1-27, Biblia Tysiąclecia)

wiec to nie droga neokatechumenalna przynosi owoce ale Jezus
np Medjugorie ile tam sie dokonuje nawróceń i uzdrowień
nawet poznałem Niemca gdzie był tam doznał uzdrowienia z raka mózgu nieoperacyjnego mówił ze został mu kilka miesięcy życia
spotkałem go w Częstochowie nauczył sie polskiego i od jakiego czasu przyjeżdża do Częstochowy to była długa historia ale tylko tyle zapamiętałem

a ja sam należę do radia Maryja i przyjaciół paradyża
ludzie dzwonią i opowiadają swoje swiadectwa
w tamtym roku byłem na spotkaniu opłatkowym w Rokitnie
i tam słyszeliśmy świadectwo Eleni
jest u nas grupa w odnowie ducha sw ale nie należe do nich bo oni modla sie tylko do ducha sw a raczej śpiewają

http://www.mojaparafia.dery.pl/wspolnoty...e-paradyza

mój chomik
01-01-2011 16:02
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #519
 
Merkaba, doprawdy nie rozumiem Twojej logiki. Podkopujesz uznaną przez Kościół wspólnotę, a wychwalasz nieuznane miejsce objawień, powołując się na to, co 'zdajemisię'... Gdzie Twoje posłuszeństwo Kościołowi?
św. Ignacy napisał(a):Tak dalece winniśmy być zgodni z Kościołem katolickim, ażeby uznać za czarne to, co naszym oczom wydaje się białe, jeśliby Kościół określił to jako czarne…

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
01-01-2011 16:47
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #520
 
Wojtek37 napisał(a):A co do pójścia, do Nieba... to doprawdy nie wiem czemu masz opory pójść przed nami.... skoro jako sekciarze mamy nikłe szanse tam dotrzeć - patrząc z Twojego punktu widzenia....

Tak więc.... tylko się cieszyć...a Ty, widać że się nie radujesz....
Mt 21:31 BT
" Wtedy Jezus rzekł do nich: Zaprawdę, powiadam wam: Celnicy i nierządnice wchodzą przed wami do królestwa niebieskiego."

Tego fragmentu szukałem wczoraj, ale ze względu na zmęczenie tym światecznym dniem nie bawiłem się już w przegladanie PŚ. Zatem dziekuje Wojtku za uwzględnienie tego fragmentu.
Jest on podstawą w odniesieniu do tego co napisałeś na temat wchodzenia do nieba.

Co do tych owoców to wypada to ująć z dwóch stron : zarówno od tej negatywnej jak i pozytywnej i nie tylko w odniesieniu do samej Drogi ale tez do innych wspólnot Kościoła.

Jak w każdym srodowisku także i w Kościele są ludzie którzy postepują dobrze i źle i sytuacje,które są dobre i złe, niszczące. Kościół nie jest pozbawiony tych złych stron czy tez faktów, które moga ukazywać złe owoce, gdyż Kościół jak każde inne środowisko tworzą ludzie słabi, chorzy, których postepowanie nie będzie dobre. Nie oznacza to, że Kościół jest zły, że nie ma tam dobrych owoców, tak samo Droga nie jest miejscem, gdzie jest samo dobro a złych uczynków czy negatywnych faktów nie ma. Owszem, są, jednak nie wynikaja one też ze złej woli człowieka, z chęci czynienia zła, lecz wynikają ze słabości ludzkiej, z popełnianych błędów, braku doświadczenia, wiedzy - powodów może byc wiele. Droga jest jednak cześcią Kościoła i jako cześć Kościoła zatwierdzona przez dwóch papieży i Stolicę Apostolską po ponad 30 latach istnienia ma wiele dobrych owoców i warto brac pod uwagę. Szczególnie ważnym dobrym owocem Drogi są seminaria Redemtoris Mater dzieki których wychodzi wielu prezbiterów, którzy słuząc Bogu są rozsyłani po całym świecie aby głosic Ewangelię. Tak więc przy uwzględnieniu takich owoców jak można traktować Droge jako sektę? Jak członek sekty może służyć jako osoba duchowna, jako prezbiter Kościołowi? Jakiego czynu musiałby dopuścic się Kościół aby wyświęcać osoby należące do sekty na księży, wielu młodych tez idzie do zakonów, młode dziewczyny idą do zakonów żeńskich, jest wiele rodzin na misjach, jest też wiele osób świeckich którzy jadą na misje aby pomagać w odbudowie Kościoła na całym świecie. Czy tak działa Kościół powołując do posługi osoby z sekty? Trzeba naprawdę mieć nierówno pod sufitem, aby posadzać władzę Kościoła o takie działanie, o brak rozsądnego działania zgodnego z wolą Bożą i Magisterium Kościoła. Nie oznacza to oczywiście, że Kościół jest czysty od błędów, od upadków, ale takie postepowanie byłoby już wyjatkową hańbą dla Kościoła.

Tak więc za nim zacznie sie oceniac Drogę jako sektę, tym bardziej teraz nalezy sie mocno zastanowić czy ma sie ku temu podstawy oraz nad tym co sie czyni przez takie fałszywe oceny - niszczy się zarówno KOściół jak i osoby, które dzięki Drodze mogą wracac na łono Kościoła, moga odbudowywać swoje relacje z Bogiem.

Jasne jest też, że Droga nie jest najlepszym miejscem dla każdego, nie każdy będzie czuł się na Drodze dobrze - choc tutaj nie o to chodzi, aby czuć się dobrze, ale aby sie nawracać, ale każdy może znaleźć swoje miejsce w Kościele, nie koniecznie na Drodze. Droga nie jest świeta krową, która trzeba czcic i traktować jako wyjątkoe miejsce, najlepsze ze wszystkich, nieskalane, wyjątkowe. Droga jest dla grzeszników, Droga jest dla ludzi którzy chcą odnaleźć Boga w swoim zyciu, nie widząc w swojej sytuacji zyciowej żadnego ratunku, dobrego rozwiązania, wyjścia z cierpienia. Zatem trudno się spodziewać, że nie będzie na Drodze ludzi upadajacych. Tacy ludzie są zarówno w samym Kościele, wśród osób duchownych jak i w innych wspólnotach, tacy ludzie są w każdym innym srodowisku - politycznym, biznesowy, studenckim, nauczycielskim - dosłownie w każdym. Wszyscy bowiem jesteśmy tylko ludxmi i każdemu może się zdarzyc upaść, nawet bardzo nisko - na samo dno. Ważne aby się podnieść, ważne aby zobaczyć, że nawet na takim dnie nie jesteśmy sami, że z tego dna możemy wyjść, ale nie sami, nie o własnych siłach, ale tylko i wyłacznie z pomocą Boga.

Tak więc uczulam każdego aby sie dobrze zastanowił zanim zacznie oceniać Kościół i wspólnoty Kościoła chcąc je niszczyć - to tylko źle świadczy o takim człowieku, o wpływie zła na takiego człowieka. Dlaczego? Ponieważ jak nigdy dotąd Kościół nie był aż tak mocno atakowany, szatan szaleje, gdyz doskonale wie, że takie wspólnoty demaskuja jego działanie, więc chce je niszczyć przez swoich słuzących - tych, którzy maja Boga i Kościół w głębokim poważaniu i chcą to wszystko niszczyć. Bądźmy więc rozważni w swoich opiniach i nie ulegajmy też emocjom, nie opierajmy się na pomówieniach i opiniach ludzi, którzy nie znaja takich rzeczywistości, którzy ich dobrze nie rozumieją. Bardziej opierajmy sie na Słowie Bożym, Ono nam jasno pokaże właściwą odpowiedź na nasze pytania, wątpliwości, pomocą jest modlitwa, więc za nim coś głupiego pomyślicie pomódlcie się o światło, o rozsądne podejście do danej rzeczywistości, do konkretnego faktu.

I na koniec jeszcze jedna uwaga: często tutaj piszemy o tych wszystkich zmianach, przepisach, dokumentach a tak mało o konkretnych doświadczeniach zycia wspólnotowego, o doświadczeniu Boga - czy rzeczywiście bycie na Drodze nam pomaga w codziennym zyciu, w czym nam pomaga? Jak Bóg realizuje swój plan względem naszego zycia dzieki obecności na Drodze - czy coś sie zmienia na lepsze w naszym zyciu od czasu wejścia na tą Drogę? Takie świadectwa moga nam więcej pomóc niż ta cała gadanina o zmianach i dokumentach, która bardziej służy niszczeniu Kościoła i wspólnot niż przynosi jakis pożytek.

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
01-01-2011 17:18
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
bashca Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 835
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 0
Post: #521
 
sant napisał(a):bashca napisał/a:
a Ty tego nie robisz rozmawiając z nami w taki sposób o wspólnocie która jest w Kościele Katolickim? do której zreszta ja, Tomasz i Wojtek należymy

O mnie zapomniałaś?
sorry Język

"Dla niektórych ludzi twoje życie może być jedyną Biblią jaką przeczytają" Uśmiech
/W.J Toms/
01-01-2011 18:40
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
merkaba Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 205
Dołączył: Sep 2010
Reputacja: 0
Post: #522
 
omyk napisał(a):Merkaba, doprawdy nie rozumiem Twojej logiki. Podkopujesz uznaną przez Kościół wspólnotę, a wychwalasz nieuznane miejsce objawień, powołując się na to, co 'zdajemisię'... Gdzie Twoje posłuszeństwo Kościołowi?
św. Ignacy napisał(a):Tak dalece winniśmy być zgodni z Kościołem katolickim, ażeby uznać za czarne to, co naszym oczom wydaje się białe, jeśliby Kościół określił to jako czarne…

kościół nie jeszcze nie wydał opinii na ten temat

Gabriela Amortha o Medjugorie
"Medjugorje jest fortecą przeciwko szatanowi. Szatan nienawidzi Medjugorje, ponieważ jest to miejsce pokuty, modlitwy, przemiany życia ".

nawet papież Paweł 6 napisał homilie SWĄD SZATANA w kościele


Wypowiedź Papieża Jana Pawła II z grudnia 1993 r. jakby potwierdząjąca powyższą wypowiedź.

Ostatniego dnia roku 1993 w kościele św.Ignacego Loyoli w Rzymie, papież Jan Paweł II wygłosił homilię , wobec której nie mozna przejść obojetnie. "Antychryst jest wśród nas - zawołał Jan Paweł II. Początek nowego roku otwiera horyzonty, które choć nie pozbawione przebłysku światła, są mroczne i groźne, nie możemy przymykac oczu na to, co nas otacza. Musimy nazwać po imieniu złego. Nie możemy przeoczyć faktu, że wraz z kulturą miłości i życia na świecie rozpowszechnia się inna cywilizacja, cywilizacja śmierci, będąca bezpośrednim dziełem szatana i stanowiąca jeden z przejawów zbliżającej się Apokalipsy."


Benedykt 16 przywrócił do łask bractwo Piusa udziela tylko komunie na klęcząco

dlaczego status neo potwierdził niedawno
z tego wynika ze nie stosowali się do przepisów liturgicznych obowiązujących w kościele

mój chomik
01-01-2011 18:46
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
bashca Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 835
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 0
Post: #523
 
merkaba napisał(a):Benedykt 16 przywrócił do łask bractwo Piusa udziela tylko komunie na klęcząco
Bycmoże Bractwo Piusa przywrócił do łask, ale neokatechumenatu nie przywrócił do łask , bo nigdy nie był papież tej wspólnocie przeciwny
Cytat:Benedykt XVI podkreślił, że Droga Neokatechumenalna realizuje misję kościelną jako jedna z wielu rzeczywistości inspirowanych przez Ducha Świętego i powstałych w następstwie Soboru Watykańskiego II. „Jakże nie błogosławić Pana – mówił papież z wyraźnym poruszeniem – za owoce duchowe wzbudzone w doświadczeniu nowej ewangelizacji przez lata Drogi Neokatechumenalnej, począwszy od powstania pierwszej rzymskiej wspólnoty”.
http://ekai.pl/wydarzenia/watykan/x17534...dykta-xvi/

mam jeszcze przytaczać opinie wczesniejszych papieży o Drodze Neokatechumenalnej?

"Dla niektórych ludzi twoje życie może być jedyną Biblią jaką przeczytają" Uśmiech
/W.J Toms/
01-01-2011 19:06
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
merkaba Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 205
Dołączył: Sep 2010
Reputacja: 0
Post: #524
 
nie trzeba
wystarczy wejść na Wikipedia by poczytać o statutach i zarzutach wobec drogi neo
http://pl.wikipedia.org/wiki/Droga_Neoka...tatutowych



STYGMATYCZKA ANNA KATARZYNA EMMERICH

Opis Wieczernika podany przez Sługę Bożą Annę Katarzynę Emmerich, gdy wokół Najświętszej Panny zgromadzili się wszyscy Apostołowie i około dwudziestu uczniów. Opis ukazuje jak Matka Najświętsza, przyjęła Komunię świętą:

Po modlitwie przemówił Jan do Apostołów, Piotr zaś do uczniów. Opierając się na wskazówkach, udzielonych im przez Jezusa, rozwijali i tłumaczyli w tajemniczy sposób stosunek ich wszystkich, jako uczniów Jezusa, do Matki Jego, kim Ona jest i powinna być dla nich. (...)

Potem udała się Najświętsza Panna z apostołami do sali i stanęła pod lampą między Piotrem i Janem. Później odsłonięto sanktuarium i odprawiono klęcząc wspólne modlitwy.

Po północy zaś przyniósł Piotr na patenie chleb, konsekrowany przez Jezusa, i Najświętsza Panna przyjęła z rąk jego, klęcząc,

[ Dodano: Sob 01 Sty, 2011 21:38 ]
§ 1. Centrum i źródłem życia chrześcijańskiego jest misterium paschalne, przeżywane i sprawowane w nadzwyczajny sposób podczas Świętego Triduum42, którego wspaniały blask opromienia światłem cały rok liturgiczny43. Dlatego jest ono osią Neokatechumenatu, który jest właśnie ponownym odkry-waniem wtajemniczenia chrześcijańskiego.

[Eucharystia]
§ 1. Eucharystia jest prawdziwie istotna dla Neokatechumenatu, gdyż jest on właśnie katechumena-tem pochrzcielnym, przeżywanym w małej wspólnocie47. Eucharystia dopełnia bowiem wtajemniczenie chrześcijańskie48.

§ 3. Potem, podczas pięćdziesięciu dni paschalnych, codziennie uroczyście celebrują Eucharystię. Odbywają także pielgrzymkę do Ziemi Świętej jako znak zaślubin z Panem, nawiedzając miejsca, gdzie Chrystus wypełnił to wszystko, co oni przeżywali podczas całej drogi neokatechumenalnej.


Jan Paweł II wskazał ponadto na realną więź pomiędzy tajemnicą
Kościoła i tajemnicą Eucharystii, podkreślając że: „Kościół żyje
Eucharystią, z niej czerpie duchowe energie do pełnienia swej misji.
Ona daje mu siłę wzrostu, ona go jednoczy. Eucharystia jest sercem
Kościoła

a nie dopełnieniem jak pisze w statucie



2. EUCHARYSTIA ŹRÓDŁEM ŻYCIA WEWNĘTRZNEGO
Eucharystia jest także pokarmem przeznaczonym dla wzrostu i rozwoju
życia Bożego każdego pojedynczego chrześcijanina, a potem
również i Kościoła26. Bez czerpania z tego źródła następuje duchowa
śmierć. Eucharystia nadaje bowiem rytm życiu, wymaga przychodzenia,
czerpania oraz odchodzenia, przynoszenia owoców i brania łaski
(duchowych darów). Tylko w takim wzajemnym powiązaniu Eucharystii
jest dla życia człowieka owocna. Tylko wówczas jest ona źródłem
życia wewnętrznego oraz jego centrum27


statut drogi z 2008 roku
http://www.neokatechumenat.com/new/defau...tatuto08_2

więcej o eucharystii
eucharystia centrum koscioła

mój chomik
01-01-2011 19:15
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #525
 
merkaba napisał(a):wystarczy wejść na Wikipedia by poczytać o statutach i zarzutach wobec drogi neo
A to dziwne, że bardziej ufasz Wikipedii niz papieżowi. Ładnie to tak? :shock: :roll: Duży uśmiech

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
02-01-2011 04:51
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów