Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
bądz ze mną albo sie zabije...
Autor Wiadomość
Daisy Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,033
Dołączył: Nov 2004
Reputacja: 0
Post: #1
bądz ze mną albo sie zabije...
"... Miłość cierpliwa jest,
łaskawa jest.
Miłość nie zazdrości,
nie szuka poklasku,
nie unosi się pychą;
nie dopuszcza się bezwstydu,
nie szuka swego,
nie unosi się gniewem,
nie pamięta złego;
nie cieszy się z niesprawiedliwości,
lecz współweseli się z prawdą.
Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pokłada nadzieję,
wszystko przetrzyma.
Miłość nigdy nie ustaje,
[nie jest] jak proroctwa, które się skończą,
albo jak dar języków, który zniknie,
lub jak wiedza, której zabraknie..."


Julia napisał(a):bo wydzwanial i pisal i szantazowal ze sie zabije, bo ja tak kocha


Co sadzicie na taka wersje wydażeń. Traktować to jako wzruszajace romantyczne posuniecie czy jak to mówią tani chwyt marketingowy? Przejmować sie czy puscic mimo uszu? AHA i czy człowiek, który tak mówi rzeczywiscie jest w stanie sobie cos zrobic? jakie jest wasze zdanie na "kochaj mnie albo gine" :?:
06-02-2007 19:29
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #2
 
Moim zdaniem to na 95% zwykly szantaż psychiczny, wyreżyserowany. A zostając z litości można spaprać sobie życie.
A jeśli ktoś byłby w stanie wprowadzić taka groźbe w życie, to i tak ma sie przechlapane, pozostaje szukać dla tego ktosia terapii...

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
06-02-2007 21:33
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Myszkunia Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,371
Dołączył: Jun 2006
Reputacja: 0
Post: #3
 
Daisy napisał(a):Co sadzicie na taka wersje wydażeń. Traktować to jako wzruszajace romantyczne posuniecie czy jak to mówią tani chwyt marketingowy? Przejmować sie czy puscic mimo uszu? AHA i czy człowiek, który tak mówi rzeczywiscie jest w stanie sobie cos zrobic? jakie jest wasze zdanie na "kochaj mnie albo gine
Jeśli to chwyt makrketingowy, to zdecydowanie puścić mimo uszu , jeśli ktoś zamierza to rzeczywiście zrobić, to potraktować poważnie ( co nie znaczy, zostać z tym kimś całe życie). Ale problem, jak wyczuć co jest co.
Annnika napisał(a):A jeśli ktoś byłby w stanie wprowadzić taka groźbe w życie, to i tak ma sie przechlapane, pozostaje szukać dla tego ktosia terapii...
Są tacy ludzie. I rzeczywiście maja przechlapane. A osoba, która by odrzuciła tę osobę, która potem by się zabiła, też by miała przechlapane ( obwiniałaby się) i potrzebowalaby terapii

[Obrazek: mysz4.gif]
06-02-2007 22:30
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #4
 
Ja nie mówię o odrzuceniu czlowieka, ja mówię o nietworzeniu z taka osoba związku.

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
06-02-2007 22:45
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Daisy Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,033
Dołączył: Nov 2004
Reputacja: 0
Post: #5
 
no dobrze a jak sie bylo juz w takim związku? i chce sie takie coś zakończyć? a tu text leci "zostań ze mna bo sie zabije" wiecie najgorze moim zdaniem jest
Myszkunia napisał(a):eśli ktoś zamierza to rzeczywiście zrobić
nie idzie wyczuc co i jak?
06-02-2007 23:01
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
to Ja :) Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 515
Dołączył: Sep 2006
Reputacja: 0
Post: #6
 
Idzie "wyczuć", taka osoba będzie o tym mówiła już wcześniej... I jak już pisała Annnika - słowa "kochaj mnie albo gine" są szantażem psychicznym, któremu nie należy się poddawać czy podporządkowywać.
07-02-2007 01:18
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Daisy Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,033
Dołączył: Nov 2004
Reputacja: 0
Post: #7
 
to Ja :) napisał(a):nie należy się poddawać czy podporządkowywać.
wszystko ok ale co gdy,
Myszkunia napisał(a):osoba, która by odrzuciła tę osobę, która potem by się zabiła, też by miała przechlapane ( obwiniałaby się) i potrzebowalaby terapii

i tak źle i tak niedobrze :? jak wybrnąć z takiego błędnego koła?
07-02-2007 02:28
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #8
 
Wiecie co, moi rodzice w taki sposób się ze sobą związali - matka nie chciała wyjść za ojca, ale ten rzucił jej ową sentencję i ta, mówiąc "nie chcę go mieć na sumieniu" - wyszła za niego. Gdy się o tym dowiedziałem - .... a zresztą domyślacie się co mogłem czuć.
Moim zdaniem - to zwykły szantaż psychiczny, tak może mówic tylko straszny egoista, człowiek zapatrzony tylko w siebie, chcacy posiadac osobe która to niby "kocha" na własność. Osobiście gardzę takimi, tak samo jak od tamtej pory gardziłem ojcem...

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
07-02-2007 07:30
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Daisy Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,033
Dołączył: Nov 2004
Reputacja: 0
Post: #9
 
DARTH_HELMUTH napisał(a):Osobiście gardzę takimi, tak samo jak od tamtej pory gardziłem ojcem...
a mi sie zdaje ze tacy ludzie poprosu potzrebują miłości :!: I nie owlno ich odsuwac od siebie ale być blisko... i szczerze może Twoja mam Kochała tate tylko brakowało jej motywacji do podjęcia decyzji!! :-k
07-02-2007 14:20
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
to Ja :) Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 515
Dołączył: Sep 2006
Reputacja: 0
Post: #10
 
Daisy, tzn. być z kimś przez 40 lat tylko dlatego, że ta osoba tego chce????a nie dlatego,że ja tą osobę kocham?i dlatego chce z tą osobą być?jak ty to sobie wyobrażasz?!?!?!
07-02-2007 17:11
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Daisy Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,033
Dołączył: Nov 2004
Reputacja: 0
Post: #11
 
to Ja :) napisał(a):jak ty to sobie wyobrażasz?!?!?!
bo jawyszam z założenia ze obie strony czują cos do siebie ale nie mają takiego bodzca do działania!
np. chłopak cjodzi z dziewczyna 7 lat o zareczynach nawte nie mysli a dziewczyna w koncu kóregoś dania mówi odchodze! (NAWET jezeli go kocha, ale jest męczona jego niezdecydoawniam) I to może "popchać" tego gościa do podjęcia decyzji... tyle tylko ze słowa "bo sie zabije" sa z deczka nie na miejscu. ale to może poszłuzyc za bodziec do dzialania... i ja to miałam na mysli w przypadku wypowiedzi Datrha :wink:
07-02-2007 18:16
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
to Ja :) Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 515
Dołączył: Sep 2006
Reputacja: 0
Post: #12
 
To dobrze, myślałam, że chodzi ci o ulegnięcie szantażyście, bez zważania na to czuje dana osoba.
07-02-2007 20:54
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Efka Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 13
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #13
 
ja mysle, że nie można być z taka osoba z litosci.. bo to powoli bedzie zabijało obie strony i tego mezczyzne i kobiete... jesli ktos mowi nie opuszcaj mnei bo sie zabije to jest oznaka , że potrzebuje dobrego psychiatry, a nie miłosci... jesli sie kocha to chce sie dla tej osoby jak najlepiej... Jeśli ktoś od kogoś odchodzi to oznacza, że ma ku temu jakis powody.. i widocznie bez niej bedzie bardziej szczesliwa;szczesliwy... jesli ta druga osoba by naprawde kochała to pozwoliłaby jej odejsc, a nie rzucała by jakies hasełka.. to jest niedojrzałe i bardzo egoistyczne..

Flp 4, 13 Uśmiech
08-02-2007 01:17
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
to Ja :) Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 515
Dołączył: Sep 2006
Reputacja: 0
Post: #14
 
Właśnie Efka, w miłości nie ma miejsca na egoizm, na szantaż.
08-02-2007 12:37
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Myszkunia Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,371
Dołączył: Jun 2006
Reputacja: 0
Post: #15
 
to Ja :) napisał(a):Idzie "wyczuć", taka osoba będzie o tym mówiła już wcześniej
nie zgadzam się z tym. Nie każda osoba będzie rzucała na prawo i lewo swoimi zamierzeniami. Jeśłi można to odnieść do wszystkich samobójców, to myślę, że raczej taka osoba powie kilka razy o tym, co zmierza,kiedy będzie w dołku, który będzie dla niej nie do wytrzymania ( jest to próba szukania pomocy). Gdy partner nie ppotraktuje tego poważnie, nie będzie miała innego wyjścia jak popełnić samobójstwo.
Natomiast osoba, która powtarza taką deklarację niemal bez przerwy moim zdaniem bardziej jest podejrzana o to, że tylko szantażuje partnera.
Daisy napisał(a):tak źle i tak niedobrze jak wybrnąć z takiego błędnego koła?
chyba tylko spróbować zrozumieć, dlaczego się jest aż tak ważnym dla partnera. I spróbować pomóc mu.
A potem - zacząć zycie bez niego...
Prosto to opisalam,ale wcale nie sądzę,że to proste.

[Obrazek: mysz4.gif]
08-02-2007 15:33
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów