Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Nieposłuszeństwo sióstr
Autor Wiadomość
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #151
 
Marek_G napisał(a):Przeczytałem dzisiaj, że Ligodzka jest chora na raka krtani i jej stan jest ciężki. Może dobry Bóg zsyła jej w ten sposób opamiętanie? Daje jej kolejną szansę?
Możliwe. Dość dotkliwy sposób. Teraz mówić nie bedzie zbytniio mogła. Pomomo to co się wydarzyło, żal mi tej kobiety.

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
26-10-2007 20:19
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Myszkunia Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,371
Dołączył: Jun 2006
Reputacja: 0
Post: #152
 
Rachel napisał(a):Marek_G napisał/a:
Przeczytałem dzisiaj, że Ligodzka jest chora na raka krtani i jej stan jest ciężki. Może dobry Bóg zsyła jej w ten sposób opamiętanie? Daje jej kolejną szansę?

Możliwe. Dość dotkliwy sposób. Teraz mówić nie bedzie zbytniio mogła. Pomomo to co się wydarzyło, żal mi tej kobiety.
Bez sensu. Czy Bóg jest tyranem? Przecież "katolicki" Bóg nie znęca się nad swymi stworzeniami. (chyba że mam niedobór wiadomości w tym temacie.)
Ale jeśłi choroba miałaby przynieść dobre owoce, to trzeba wspierać tą panią w jej przezywaniu, bo istnieje przecież możliwość,że choroba nie da opamiętania tylko skutek wrecz odwrotny.

[Obrazek: mysz4.gif]
29-10-2007 14:14
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Marek_G Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 79
Dołączył: Oct 2007
Reputacja: 0
Post: #153
 
Myszkunia napisał(a):Ale jeśłi choroba miałaby przynieść dobre owoce, to trzeba wspierać tą panią w jej przezywaniu, bo istnieje przecież możliwość,że choroba nie da opamiętania tylko skutek wrecz odwrotny.

Mnie między innymi taka choroba postawiła na nogi wiary i powrotu na łono Kościoła. Dlatego wiem, co piszę. Śmiem twierdzić, że Bóg użyje wszelkich środków, byśmy do niego wrócili.

Pozdrawiam,
Marek
29-10-2007 20:59
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #154
 
Zabrzmiało karkołomnie. ON nie wywołuje tych przyczyn, jedynie z nich korzysta.

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
29-10-2007 23:35
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Bioman Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 512
Dołączył: Jan 2007
Reputacja: 0
Post: #155
 
Marek_G napisał(a):Śmiem twierdzić, że Bóg użyje wszelkich środków, byśmy do niego wrócili.
A ja śmiem twierdzić, że Bóg nie zesłałby choroby, żeby kogoś zmienić.

[Obrazek: matrix-15.gif][Obrazek: matrix-21.gif][Obrazek: matrix-14.gif][scroll]?ycie to nie MATRIX 8) [/scroll]
30-10-2007 16:51
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #156
 
A jak pokazuje przykład Hioba, to raczej nie zmienić, tylko wypróbować - wniosek jeden, siostrzyczka ma rację skoro jest poddawana próbie.
30-10-2007 17:28
Odpowiedz cytując ten post
Kyllyan Offline
peregrino
*****

Liczba postów: 1,068
Dołączył: Nov 2005
Reputacja: 0
Post: #157
 
RBuzz napisał(a):A jak pokazuje przykład Hioba...
Kiepski przykład. To przypowieść.

[Obrazek: 764919eb84c6980d44424b316918db5d.png]


„Bez wiary potykamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry.” S. Kierkegaard
30-10-2007 18:39
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Marek MRB Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,498
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #158
 
Primo - Bóg nie zsyła choroby, lecz niekiedy wykorzystuje konsekwencje grzeszności ludzkości (w tym i chorobę) by z tego zła wyprowadzić dla nas dobro.
Secundo - czym jest choroba i śmierć, jeśli przez to można ocalić Wieczność ?

pozdrawiam
Marek
30-10-2007 23:34
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #159
 
Kyllyan napisał(a):To przypowieść.

Czyli co? Bzdura?

To zapędzanie samego siebie w tzw. kozi róg - skoro Bóg odpowiada za wiekszość rzeczy w naszym kochanym świecie, to jak wytłumaczyć całe to zło...

(uups, zaraz polecę zapewne jak Wujek Samo Zło... Duży uśmiech )
30-10-2007 23:45
Odpowiedz cytując ten post
Marek MRB Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,498
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #160
 
Nie. Ale przypowieść ma swój zakres stosowania.
Inaczej w przypadku np. przypowieści o nieuczciwym rządcy (Łk 16,1-9) wyszłoby że Bóg zachęca do nieuczciwości.

pozdrawiam
Marek
30-10-2007 23:48
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Magda24 Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 10
Dołączył: Apr 2008
Reputacja: 0
Post: #161
 
Bóg nie jest sędzią który za dobro wynagradza a za złe karze. Bóg też nie zsyła zła na ludzi to ludzie sami doprowadzaja do zła które się dzieje na świecie.
25-04-2008 19:01
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #162
 
Magda24 napisał(a):Bóg nie jest sędzią który za dobro wynagradza a za złe karze

no więc czemu tutaj jest napisane
Cytat:Główne prawdy wiary
1. Jest jeden Bóg.

2. Bóg jest Sędzią sprawiedliwym, który za dobro wynagradza, a za zło karze.

3. Są trzy Osoby Boskie: Bóg Ojciec, Syn Boży i Duch Święty.

4. Syn Boży stał się człowiekiem i umarł na krzyżu dla naszego zbawienia.

5. Dusza ludzka jest nieśmiertelna.

6. Łaska Boska jest do zbawienia koniecznie potrzebna.

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
25-04-2008 19:06
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Magda24 Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 10
Dołączył: Apr 2008
Reputacja: 0
Post: #163
 
chodziło mi oto żeby niepatrzeć na Boga w ten sposób że jak przyjdzie jakieś cierpinie to jest kaa za coś tam co się złego uczyniło w życiu bo to nie prawda Bóg nas kocha wszystkich On nas przyjmuje takimi jakimi jesteśmy z naszymi wadami i zaletami.
25-04-2008 19:20
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Marek MRB Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,498
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #164
 
Magda24 napisał(a):Bóg nas kocha wszystkich On nas przyjmuje takimi jakimi jesteśmy z naszymi wadami i zaletami.
Sformułowałbym to może raczej "MIMO naszych wad" (Twoje sformułowanie mógłby ktoś zinterpretować jako wyraz braku zainteresowania Boga tym jacy jesteśmy - tymczasem On nas kocha bardziej niż my sami i dlatego bardziej Mu na naszej doskonałości zależy niż nam samym. Nie rozumiałem tego dopóki... nie miałem dzieci Uśmiech )

pozdrawiam
Marek
25-04-2008 19:23
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Magda24 Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 10
Dołączył: Apr 2008
Reputacja: 0
Post: #165
 
dzieki właśnie o to chodziło pozdrawiam Duży uśmiech
25-04-2008 19:33
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów