Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Nieposłuszeństwo sióstr
Autor Wiadomość
Bioman Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 512
Dołączył: Jan 2007
Reputacja: 0
Post: #31
 
Ks.Marek napisał(a):Brak posłuszeństwa prowadzi do anarchii, ta zaś wprost do piekła. I to nie koniecznie tego eschatologicznego, ile bardziej ku temu które buduje człowiek na ziemi.

Jeśli założyć, że Bóg naprawdę przemówił do siostry przełożonej (w co wątpimy wszyscy), to czemu miałaby słuchać hierarchów Kościoła. Zakładając taką ewentualność, nie ma tu mowy o anarchii. Więc z tym piekłem, to już ksiądz grubo przesadził. Słuchają poprostu tego kto jest najwyższy rangą - czyli Boga.

A teraz trochę teorii:
Co by ksiądz zrobił, gdyby sam Bóg przemówił do księdza i kazał zrobić coś, co jest sprzeczne z wolą KK (zakładając, że to prawdziwy Bóg)?
Abraham był zdolny zabić swego syna.

[Obrazek: matrix-15.gif][Obrazek: matrix-21.gif][Obrazek: matrix-14.gif][scroll]?ycie to nie MATRIX 8) [/scroll]
23-06-2007 09:59
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #32
 
Bioman napisał(a):Jeśli założyć, że Bóg naprawdę przemówił do siostry przełożonej (w co wątpimy wszyscy), to czemu miałaby słuchać hierarchów Kościoła.
Sobór Watykański II, Konstytucja dogmatyczna o Objawieniu Bożym Dei Verbum, 4.: "KO 5. Bogu objawiającemu należy okazać "posłuszeństwo wiary" (por. Rz 16,26, por. Rz 1,5, 2 Kor 10,5-6), przez które człowiek z wolnej woli cały powierza się Bogu, okazując "pełną uległość rozumu i woli wobec Boga objawiającego" i dobrowolnie uznając objawienie przez Niego dane. By móc okazać taką wiarę, trzeba mieć łaskę Bożą uprzedzającą i wspomagającą oraz pomoce wewnętrzne Ducha Świętego, który by poruszał serca i do Boga zwracał, otwierał oczy rozumu i udzielał "wszystkim słodyczy w uznawaniu i dawaniu wiary prawdzie". Aby zaś coraz głębsze było zrozumienie objawienia tenże Duch święty darami swymi wiarę stale udoskonala."
Depozyt wiary spoczywa w Kościele. Kościół jest naturalnym miejscem objawiania się Boga człowiekowi, włączonemu w życie Boże na mocy chrztu świętego.
Poczytaj sobie też o hierarchicznej jedności w Kościele.

[ Dodano: Sob 23 Cze, 2007 10:25 ]
Bioman napisał(a):Co by ksiądz zrobił, gdyby sam Bóg przemówił do księdza i kazał zrobić coś, co jest sprzeczne z wolą KK (zakładając, że to prawdziwy Bóg)?
Nie kazałby. To kryterium autentyczności objawień.

[ Dodano: Sob 23 Cze, 2007 10:39 ]
artykuł ze strony podanej przez Bio dzieciaka napisał(a):Betanki od wielu tygodni nie mają prądu, gazu. Prawie nie opuszczają budynków. Nocami zbierają warzywa z przyklasztornego ogródka. Żywią się nimi i tym, co dostarczą im pod bramy ich zwolennicy.
Kordon policji ustawić i odciąć babki od jedzenia. Głodem je wziąć, ewentualnie potraktować klasztorek jakimś silnym środkiem nasennym.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
23-06-2007 10:23
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Bioman Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 512
Dołączył: Jan 2007
Reputacja: 0
Post: #33
 
Ks.Marek napisał(a):
Bioman napisał(a):Co by ksiądz zrobił, gdyby sam Bóg przemówił do księdza i kazał zrobić coś, co jest sprzeczne z wolą KK (zakładając, że to prawdziwy Bóg)?
Nie kazałby. To kryterium autentyczności objawień.
Dziękuję za odpowiedź po polsku Duży uśmiech .
Ciekawy artykuł. Szkoda, że nie znalazłem go wcześniej. Czyli pewne jest, że żadne objawienie nie może być sprzeczne z wolą KK.

Cytat:Bóg bowiem nie mógł podważać sensu Kościoła, który sam powołał do istnienia.
Cytat:Jeśli wizja ostatecznie przynosi pokój i "głód cnoty" - pochodzi od Boga. Jeśli wizjonera z początku opanowuje radość, "która przechodzi w zamęt i ciemność duchową" - to znak, że Bóg nie jest źródłem wizji. Duch Święty jest często "imitowany" przez złego ducha, co dotyczy najczęściej osób pobożnych, ale nie zawsze pokornych. Problem leży więc w pokorze.
Ks.Marek napisał(a):Kordon policji ustawić i odciąć babki od jedzenia. Głodem je wziąć, ewentualnie potraktować klasztorek jakimś silnym środkiem nasennym.
:-k To chyba byłoby najlepsze wyjście. Chociaż, jeśli są aż tak nakręcone tymi objawieniami, to mogą prędzej paść z głodu niż się poddać. Potraktować klasztor jakimś środkiem nasennym - raczej niewykonalne zadanie.
Chyba, że podsunać "konia trojańskiego" - umieścić środek nasenny w wielkiej paczce jedzenia. Odczekać jakiś czas i szturmować. [Obrazek: glina.gif]

[Obrazek: matrix-15.gif][Obrazek: matrix-21.gif][Obrazek: matrix-14.gif][scroll]?ycie to nie MATRIX 8) [/scroll]
23-06-2007 13:03
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Myszkunia Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,371
Dołączył: Jun 2006
Reputacja: 0
Post: #34
 
Bioman napisał(a):To chyba byłoby najlepsze wyjście. Chociaż, jeśli są aż tak nakręcone tymi objawieniami, to mogą prędzej paść z głodu niż się poddać
O właśnie. W powiązaniu z wcześniej zacytowaną wypowiedzią psychologa, tą o panice, zaproponowane drastyczne rozwiązania moga prowadzić do tragedii, a po co to komu ( poza prasą i in. mediami rzecz oczywista)??

[Obrazek: mysz4.gif]
23-06-2007 19:33
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
alus Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,688
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #35
 
"po takim praniu mózgu, nie ma szans" - nie prawda!!!!
Historia zna ogromne ilości wprost niewiarygodnych nawróceń, ludzi, którzy przez lata mieli "pranie mózgu":
- Giosue Carducci, poeta, satanista, autor odrażającego, plugawego "Hymnu do szatana", udał sie do zakonu w San Bernardo, rzucił się do stóp opata i wyznał swoje grzechy. Dziesięć lat później, gdy umierał prosił o kapłana, dawni jego towarzysze uniemozliwiali to, więc kapłan przybył do niego w przebraniu.
- Giovanni Papini, syn zażartego republikanina, masona, wychowywany przez ojca w nienawisci do Boga. Dorosły napisał bluźnierczą książkę "Pamiętnik Pana Boga", jest autorem wulgarnego artykułu "Chrystus grzesznik". jak pisał jego przyjaciel, przez 20 lat pisał pod dyktando diabła, zatruwając tym siebie i innych. Nawrócił się w wieku 40 lat, stał się gorącym wyznawcą Chrystusa.
- Siergiej Kurdakow, od dzieciństwa poddany praniu mózgu w sowieckich sierocińcach, w latach studenckich czynnie zwalczający wyznawców Chrystusa. Był szefem bojówki, która napadała chrzesciajan modlacych się w prywatnych domach i biła do utraty życia, Nawrócił sie po przeczytaniu kilku kartek Ewangelii św. Łukasza, które zabierali wiernym i palili.
Uciekł z ZSRR, napisał książke opisującą swoje życie "Przebacz mi Nataszo". Kanada dała mu schronienie, ale niestety panowie z KGB go dopadli i zabili.
Do Boga bowiem należy niebo i ziemia i każde jego stworzenie.
Zbałamuciła ich rzekoma wizjonerka i suspensowany zakonnik, ale nie oznacza jednocześnie całkowitej ich zatraty duchowej.
ddv ma rację - zamiast pałać "świętym oburzeniem", na omamione, zbałamucone, byłe betanki, lepiej się pomodlić, aby Pan pomógł rozwikłać sprawę bez krzywdzenie, dramatów kogokolwiek....te byłe siostry mają także rodziny, i chyba one najbardziej cierpią.
23-06-2007 19:43
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ddv Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,873
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #36
 
Bioman napisał(a):Jeśli założyć, że Bóg naprawdę przemówił do siostry przełożonej (w co wątpimy wszyscy), to czemu miałaby słuchać hierarchów Kościoła.
Problem w tym, Biomanie, że wielokrotnie dochodziło do rożnego rodzaju wyroków Kościoła - często wręcz bardzo niesprawiedliwych (jak w wypadku np. o. Pio).
Wielcy Kościoła zawsze potrafili się poddać woli przełożonych a Kościół - uznać swoją błędną decyzję.
W momencie w którym siostra zakonna uważa że ma więcej do "powiedzenia" od całego Kościoła jasno widać że coś jest "nie tak" - delikatnie mówiąc ...
Szatan potrafił zwieść nawet i świętych - spójrz, proszę choćby np. na życiorys s. Faustyny Kowalskiej ...
Ona też dała się zwieść i np. spaliła swoje zapiski ... Które później trza było odtwarzać ...

"Chrześcijaństwo w żaden sposób nie sprzeciwia się racjonalnemu myśleniu.
Wręcz przeciwnie - jest dużą pomocą w racjonalnym poznawaniu świata"


Sancte Michael Archangele,
defende nos in praelio,
(...)
23-06-2007 20:53
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Bioman Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 512
Dołączył: Jan 2007
Reputacja: 0
Post: #37
 
ddv ciężka to sprawa z tymi objawieniami.
Teraz skupmy się jeszcze raz na tym reportażu video TVN 24. Według niego jest tam jakiś franciszkanin, który został wyrzucony ze swego zakonu. Po co przybył do tego klasztoru? Pamiętam, że kiedyś oglądałem w "Superwizjerze" na TVN
reportaż o jakimś franciszkaninie, który zachowywał się dziwnie i słyszał rzekomo sam głos Jezusa.
Czy coś wiecie o nim więcej?

[ Dodano: Nie 24 Cze, 2007 00:54 ]
Jupss :roll: Odpowiedź na moje własne pytanie znajduje się w połowie czwartej i na piątej stronie materiału, którego do końca nie przejrzałem, a zamieściłem na początku .

:shock: Jestem wstrząśnięty, bo ten eks-franciszkanin to jest straszny bioenergo-zbok :!:
To jest jakaś potworna patologia :!:

[Obrazek: matrix-15.gif][Obrazek: matrix-21.gif][Obrazek: matrix-14.gif][scroll]?ycie to nie MATRIX 8) [/scroll]
24-06-2007 00:29
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
M. Ink. * Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,145
Dołączył: Jul 2006
Reputacja: 0
Post: #38
 
Bioman napisał(a)::shock: Jestem wstrząśnięty, bo ten eks-franciszkanin to jest straszny bioenergo-zbok :!:
To jest jakaś potworna patologia :!:
jeszcze tylko brakuje, żeby był hipnotyzerem i będzie mały komplet Duży uśmiech

"Bóg ukrył się dlatego, aby móc okazać miłosierdzie tym, którzy nie rozpoznali Jego ukrytej obecności".
24-06-2007 01:42
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #39
 
Bioman napisał(a)::shock: Jestem wstrząśnięty, bo ten eks-franciszkanin to jest straszny bioenergo-zbok :!:
To jest jakaś potworna patologia
M. Ink. * napisał(a):jeszcze tylko brakuje, żeby był hipnotyzerem i będzie mały komplet Duży uśmiech
O ile moje źródła są pewne, to Ojciec Roman jest charyzmatykiem (albo mu się tak zdaje, albo był) silnym onegdaj działaczem OWDŚ.

[ Dodano: Nie 24 Cze, 2007 09:00 ]
Sylwia z artykułu napisał(a):Wyszłam ze zgromadzenia. Dalej jeździłam do ojca. Czułam się jak zahipnotyzowana.
#-o :shock:

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
24-06-2007 08:57
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Wojtek37 Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 1,321
Dołączył: May 2005
Reputacja: 0
Post: #40
 
Bioman napisał(a):Znalazłem ciekawy reportaż video TVN24 o byłych betankach.
Wypowiedzi księży, rodzin sióstr, T. Terlikowsiego i szefa MSWiA.

Obejrzyjcie także na tej samej stronie plik video poniżej:
"O sposobach rozwiązania konfliktu (mówią doradca rodzinny Andrzej Komorowski i o. Tomasz Aleksiewicz)"

Jest też sonda:
Jak Twoim zdaniem należy rozwiązać problem byłych betanek?
- Wysłać antyrerrorystów i usunąć je siłą
- Wysłać profesjonalnego negocjatora
- Nalegać na władze kościelne, by same rozwiązały konflikt
- Nic nie robić

Większość ludzi wybiera pierwsze rozwiązanie, a to się może źle skończyć.
Cytat:Te kobiety są przypierane do muru od wielu miesięcy, a osaczony człowiek traci kontrolę i zaczyna panikować. Wtedy może dojść do tragedii" - ostrzegła psycholog Ewa Woydyłło.
Cytat:Doradca rodzinny Andrzej Komorowski jest zdania, że siłowe rozwiązanie sytuacji nie wchodzi w grę. - Mogłoby wtedy dojść do tragedii, jak w amerykańskich sektach - dodał.

Tak czy inaczej same sobie upichciły ten bigos, więc w czym sprawa?. Skoro składając śluby posłuszeństwa olały kościół.....

"Bardzo mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy".
Św. Jan Kasjan
25-06-2007 15:53
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #41
 
dziennikario napisał(a):Rodziny zbuntowanych betanek z Kazimierza Dolnego chcą skierowania do klasztoru policyjnych negocjatorów - bliscy sióstr spotkali się w tej sprawie z ministrem spraw wewnętrznych i administracji Januszem Kaczmarkiem.




Spotkanie odbyło się w czwartek na prośbę rodzin betanek, które wyrażały zaniepokojenie pogłoskami o ewentualnych aktach samobójczych w klasztorze.

KGP zbada sprawę

"Bliscy sióstr zwrócili się do mnie z prośbą o skierowanie policyjnych negocjatorów, których zadaniem byłoby rozwiązanie tej trudnej sytuacji tak, aby dobrowolnie opuściły one Zakon. Zobowiązałem się, że porozmawiam z Komendantem Głównym Policji i poproszę go o zbadanie, pod kątem prawnym możliwości użycia takiego zespołu" - napisał minister Kaczmarek w przesłanym w piątek komunikacie.

"Ważna jest także ocena sytuacji, czy faktycznie pogłoski o ewentualnych akcjach samobójczych mogą stać się realnym zagrożeniem" - podkreślił Kaczmarek.

Wiele zależy od komornika

Dodał, że w przypadku gdy komornik zwróci się do policji z prośbą o udział w wejściu na teren klasztoru, gwarantuje on, iż "wszelkie działania, począwszy od starannego doboru funkcjonariuszy do tego zadania, aż po reakcje będą działaniami bezpiecznymi, niezagrażającymi znajdującym się tam osobom".

Klasztor w Kazimierzu Dolnym okupuje kilkadziesiąt zbuntowanych byłych betanek. Wobec większości z nich sąd orzekł już eksmisję. Nie wiadomo, kiedy może do niej dojść. Na wniosek zgromadzenia zbuntowanym zakonnicom w Kazimierzu odcięto prąd i gaz.

Konflikt wśród betanek trwa ponad dwa lata. Władze zgromadzenia uznały, że poprzednia przełożona generalna Jadwiga Ligocka przyjmowała do zakonu nieodpowiednie kobiety, podejmowała decyzje z pominięciem zasad obowiązujących w zakonie, kierowała się "prywatnymi objawieniami", które nie były zgodne z nauczaniem Kościoła. W sierpniu 2005 r. mianowano nową przełożoną - siostrę Barbarę Robak. Ligocka i część sióstr nie podporządkowały się decyzji Watykanu i zamknęły się w kazimierskim klasztorze.
Źródło

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
22-07-2007 06:25
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Bioman Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 512
Dołączył: Jan 2007
Reputacja: 0
Post: #42
 
TVN24 napisał(a):Komornik przystąpi do eksmisji byłych betanek z Kazimierza Dolnego 10 października - informuje rzeczniczka Krajowej Rady Komorniczej. Zakon opłacił koszty eksmisji i wskazał pomieszczenia zastępcze dla eksmitowanych.
Właśnie niedokonanie tych dwóch czynności spowodowało, że komornik odstąpił od eksmisji zapowiadanej na początek września. Łącznie koszty komornik oszacował na ponad 50 tysięcy złotych.

- Wszystkie warunki formalne zostały spełnione. Komornik podjął czynności. Eksmisja wyznaczona jest na 10 października – mówi teraz rzeczniczka Krajowej Rady Komorniczej.

Zgromadzenie Sióstr Rodziny Betańskiej złożyło do komornika wnioski o usunięcie z klasztoru w Kazimierzu Dolnym 65 osób, wobec których Sąd Rejonowy w Puławach orzekł eksmisję. Wyroki eksmisji wobec byłych betanek, w tym wobec byłej przełożonej zgromadzenia Jadwigi Ligockiej oraz byłego franciszkanina Romana Komaryczko sąd wydał w maju i czerwcu.

Wszystkie pozwy były rozpatrywane za zamkniętymi drzwiami. Wyroki zapadły zaocznie, byłe zakonnice nie stawiły się w sądzie, nie przyjęły wezwań, nie odpowiedziały na pozwy. Sąd orzekł, że nie mają prawa do lokalu socjalnego. Nadał wyrokom rygor natychmiastowej wykonalności.

Konflikt wśród betanek trwa ponad dwa lata. Władze zgromadzenia uznały, że poprzednia przełożona generalna Jadwiga Ligocka przyjmowała do zakonu nieodpowiednie kobiety, podejmowała decyzje z pominięciem zasad obowiązujących w zakonie, kierowała się "prywatnymi objawieniami", które nie były zgodne z nauczaniem Kościoła.

W sierpniu 2005 r. mianowano nową przełożoną - siostrę Barbarę Robak. Ligocka i część sióstr nie podporządkowały się decyzji Watykanu i zamknęły się w kazimierskim klasztorze.
Źródło
No cóż, eksmisja byłych betanek została przesunięta :/

[Obrazek: matrix-15.gif][Obrazek: matrix-21.gif][Obrazek: matrix-14.gif][scroll]?ycie to nie MATRIX 8) [/scroll]
04-09-2007 14:16
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Polonium Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,635
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #43
 
Jedno wiadomo.Sióstr nie ekskomunikowano więc mogą wiele dobra jeszcze uczynić i zaangażować się na rzecz Kościoła czy jako zakonnice w innym zakonie czy jako osoby świeckie.Całe życie przed nimi.Naszym zamiarem jako katolików nie jest potępianie bliźniego,a jedynie czynów niezgodnych z moralnością.Zakonnice nie miały złych intencji.Problem stanowi raczej sposób w jaki je przyjęto,czyli w sposób niezgodny z Nauką Kościoła.Największa odpowiedzialność spoczywa tu na przełożonych zakonu.
04-09-2007 18:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Tatt Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 227
Dołączył: Aug 2007
Reputacja: 0
Post: #44
 
Jak to nie ekskomunikowano? Z tego, co mi wiadomo, tak właśnie postąpiono z Betankami z Kazimierza... Czy się mylę?

"Niech MIŁOŚĆ i WIERNOŚĆ cię strzeże,
Przymocuj je sobie u szyi,
Na tablicy serca je zapisz,
A znajdziesz życzliwość i łaskę
W oczach Boga i ludzi."

Prz 3, 3-4


Crux sacra sit mihi lux! Non draco sit mihi dux!
04-09-2007 23:11
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #45
 
SEBASTIANO napisał(a):Sióstr nie ekskomunikowano więc mogą wiele dobra jeszcze uczynić i zaangażować się na rzecz Kościoła czy jako zakonnice w innym zakonie czy jako osoby świeckie.
Absolutnie nie
To nie sa siostry zakonne. To po prostu panie okupantki.
Pod bardzo wielkim znakiem zapytania stoi ich przyszłośc, na okoliczność woli życia zakonnego po wyjaśnieniu sprawy...

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
05-09-2007 22:30
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów