Wita "sprawca".
Sprawę szerzej wyjaśniałem wczoraj na forum Oazy, jednak w pewnym momencie temat został ... skasowany
Myślę że dla rozeznania o co chodzi dobrze byłoby przeczytać nie tylko mój artykuł i odpowiedź p.Jankowiaka (a także moją polemikę ), ale także pozostałe na stronie
http://www.apologetyka.katolik.net.pl/in...Itemid=111
- szczegolnie polecam 3 teksty ks. Siemieniewskiego.
Jednak... gorąco :oops: jest i wątpię czy wiele osób się skusi, dlatego postaram się (w małych dawkach) przekazać "o co idzie" (i o co
nie idzie...)
(mam nadzieję że tutejsi Moderatorzy nie obrażą się, jeśli - jako "sprawca" spróbuję w ten sposób zakreślić ramy problemu)
[-X
NIE chodzi o to by :
- zniechęcac do Ruchu Światło Życie
- kwestionować jego dokonania
- inputować złą wolę
- gasić "Ducha Ewangelizacji"
- sprzeciwiać się świadomej deklaracji wiary
- deprecjonować dorobek ks.Blachnickiego
=D>
Chodzi zaś o to:
- że w materiałach Ruchu (zwłaszcza dotyczących Oazy I stopnia) znalazły się zapożyczenia z protestantyzmu nie tylko odnoszące się - co zrozumiałe - do
metody, ale także wprowadzające
nauki protestanckie sprzeczne z nauką Kościoła Katolickiego
- choć owe fragmenty zawsze były błędne, dziś są znacznie bardziej szkodliwe niż niegdyś albowiem mamy do czynienia z inwazją grup "wolnokoscielnych" i "nowoprotestanckich" których nauka jest ściśle zgodna właśnie z owymi błędami w materiałach Ruchu 0 i rzeczywiście sporo osób z Ruchu do protestantów przechodzi (a także zdarzają się przejścia całych grup).
Ponieważ jestem na forum Odnowy więc nie będę się Wam podlizywał : błędy te obcene są także w wielu grupach Odnowy
Ponieważ nie chcę byc gołosłowny, postaram się w następnych postach pokazywać po kolei owe problemy, stawiając tezę i ilustrując je cytatami z materiałów Ruchu.
[ Dodano: Pią 15 Lip 2005 12:11 ]
Teza :
Materiały Ruchu sugerują że Nowe Narodzenie (dające Nowe Życie) to "wyznanie oddania życia Jezusowi" i następuje dopiero na Oazie
Niewiarygodne ? to poczytajcie :
Cytaty z materiałów Ruchu :
Cytat:„Spotkanie z Chrystusem i przyjęcie Go jako osobistego Zbawiciela i Pana jest równoznaczne z tym, co nazywa Ewangelia nowymi narodzinami. Stanowi to problem kluczowy rozmowy Chrystusa z Nikodemem: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do królestwa Bożego» (J 3,5)”[str 17 podrecznik].
Cytat:„Życiodajne spotkanie z Chrystusem nastąpi wtedy, gdy przyjmiemy Jezusa w sposób świadomy, wolny i osobisty jako swojego Zbawiciela i Pana. Wtedy dopiero […] zostaniemy objęci Bożym planem przygotowanym dla naszego życia. Wtedy, gdy dokonamy tego osobistego przyjęcia Chrystusa, wypełni się obietnica: «Wszystkim tym, którzy je przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi» (J 1,12)”(ONZ stopień I str 16 podrecznik).
Cytat:„Jednym z głównych celów formacyjnych Oazy Nowego Życia I stopnia jest uświadomienie uczestnikom, że przyjęcie Chrystusa jako osobistego Zbawiciela i Pana i udzielenie Ducha Świętego oraz nowe narodziny z ducha – to nie dwa odrębne wydarzenia, ale to dwa aspekty jednej i tej samej rzeczywistości, których nie można od siebie oddzielić […]. Osobiste spotkanie z Chrystusem to równocześnie nasze nowe narodziny. Ten, kto w sposób osobisty przyjął Chrystusa, może powiedzieć: narodziłem się na nowo”[ONZ podrecznik].
Cytat:„Oto pierwszy etap (stopień): Zbawienie. Kiedy osiągamy ten etap, wspinamy się na pierwszy stopień? Gdy przyjmiemy Chrystusa wiarą jako swojego osobistego Zbawiciela. O tym zapewnia św. Paweł: Rz 3,22-26”[podrecznik 151]
Notatnik uczestnika także dostarcza ciekawych twierdzeń. Stwierdza (słusznie !) że człowiek nie jest dzieckiem Bożym, dopóki się na nowo nie narodzi (str 22). I wszystko byłoby dobrze gdyby nie to że na stronie 35 tak tłumaczy czym są Nowe Narodziny :
Cytat: „Osobiste przyjęcie Chrystusa przez wiarę to nowe narodziny w Duchu, który staje się w nas źródłem wody żywej, uzdalniając nas do prowadzenia życia w pełni Ducha Świętego "
Żeby rozwiać wszystkie wątpliwości, Notatnik uczestnika prowadzi czytelników wprost do wniosku, że „wyznanie Jezusa” jest celem ewangelizacji(strona 66).
Jak z tego widać na Oazę przyjeżdżają osoby nie posiadające Nowego Życia - wyznanie i oddanie życia Jezusowi nie jest w tym ujęciu następnym krokiem, rozwinięciem i usupełnieniem, ale w ogóle pierwszym krokiem człowieka nie posiadającego, mimo Chrztu,
w ogóle Nowego Życia. Dlatego zresztą mówi się o ewangelizacji a nie - jak należałoby się spodziewać - o reewangelizacji.
Czy rzeczywiście ochrzczone i praktykujące sakramenty osoby które przyjechały na Oazę nie mają jeszcze Nowego Życia ?
Czy to jednak znaczy że osoby ktore nigdy nie pojechały na Oazę nie są nowo narodzonymi chrześcijanami ? co w takim razie z Chrztem Świętym ?
Uwaga
Aby być sprawiedliwym - w dalszej części formacji znajdują się stwierdzenia przeczące zacytowanym powyżej. I choc jest to niespójność, dobrze że podjęto próbę "załatania" wymienionych problemów. Niestety jednak nie załatano do końca - pierwsze, najważniejsze gloszenie w pierwszych dniach (to, ktore stawia fundament nauczania) wygląda własnie tak jak zacytowałem.
Zresztą jak zresztą zaznaczyłem na poczatku nie proponuję uznania materiałów "za w całości zle" a jedynie zwracam uwagę na konieczność poprawienia ich tam, gdzie głoszą nauki sprzeczne z katolicyzmem. Nie może być żartów tam, gdzie dotyczy to formacji tysięcy - nierzadko młodych i nie znających Biblii - osób.