Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
utrata wiary w wyniku depresji?
Autor Wiadomość
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #16
 
Julia napisał(a):teraz widze, ze mam za co Bogu dziekowac...
A ja dodam taki komentarz:
Autor Exultetu napisał(a):Weselcie się już, zastępy Aniołów w niebie! Weselcie się, słudzy Boga! Niechaj zabrzmią dzwony głoszące zbawienie, gdy Król tak wielki odnosi zwycięstwo. Raduj się, ziemio, opromieniona tak niezmiernym blaskiem, a oświecona jasnością Króla wieków, poczuj, że wolna jesteś od mroku, co świat okrywa! Zdobny blaskiem takiej światłości, raduj się, Kościele święty, Matko nasza! Ta zaś świątynia niechaj zabrzmi potężnym śpiewem całego ludu.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
10-04-2007 23:47
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #17
 
Nie wiem czy ktoś to już tutaj pisał, ale wydaje mi się, że utrata wiary w wyniku depresji może wiązać się właśnie z tym, że często nasza wiara oparta jest na emocjach. Kiedy czujemy się dobrze, równocześnie czujemy, że nasza duchowość i wiara idzie na przód; kiedy robi się źle, pojawiają się problemy, złe samopoczucie psychiczne, to i wiara podupada. Widzę to po sobie. Wprawdzie nie choruję na przewlekłą depresję, ale bywa, że stany podobne do deprsji gdzieś się tam po drodze zdarzają, podejrzewam, że większości z nas. Zauważam wtedy, że mój "entuzjazm duchowy" bardzo szybko opada, zaczyna mi być wszystko obojętne, przestaję się starać, wlaczyć. A to jest właśnie kwestia tego, że w wierze najczęściej polegam na emocjach. Praca nad tym nie jest prosta :/

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
12-04-2007 11:32
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #18
 
Zdarza się że czas "podupadania" można równiez wiazać z czasem pustyni. Przecież człowiek przechodzi czasy pociechy jak i oschłości. A bardzo cenny jest czas oschłości w życiu duchowym.

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
12-04-2007 12:08
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #19
 
rachel napisał(a):A bardzo cenny jest czas oschłości w życiu duchowym.
Może i cenny. Ale można tak powiedzieć dopiero jak minie, bo w jego trakcie ciężko dojść do takiego wniosku :zmieszany:

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
12-04-2007 12:27
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #20
 
Offca napisał(a):można tak powiedzieć dopiero jak minie, bo w jego trakcie ciężko dojść do takiego wniosku
W takim czasie to raczej kwestia trwania , i nie rezygnowanie z tego co dobre w czasie posuchy.

"Noc ciemna" św.Jana od Krzyża, jasno moim zdaniem przedstawia ten czas.

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
12-04-2007 12:30
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #21
 
rachel napisał(a):i nie rezygnowanie z tego co dobre w czasie posuchy.
Problem w tym, że czasem ciężko dojść do wniosku co jest w tym momencie dobre. Ja chyba w ten Wielki Post przechodziłam swoistą drogę krzyżową ze swoją pustynią. Już pod koniec miałam wrażenie, że wszystko we mnie, w środku umarło.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
12-04-2007 12:33
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #22
 
W takich monentach bardzo cenne jest dobry stały spowiednik i towarzysz duchowy. On patrzy na to zewnątrz, dostrzega to inaczej aniżeli my.
Dla mnie to jest bardzo ważne. Ogólnie w tym czasie staram działać na zasadzie , że to nalezy czynić [chodzi o trwanie w poprzednich postanowieniach] chociaż wydaje się to męczące, bez życia.

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
12-04-2007 12:39
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #23
 
rachel napisał(a):W takich monentach bardzo cenne jest dobry stały spowiednik i towarzysz duchowy. On patrzy na to zewnątrz, dostrzega to inaczej aniżeli my.
Aha, mów mi tak dalej Duży uśmiech

Wiem tylko tyle, że w czasie posuchy nie wolno podejmować żadnych ważnych decyzji, ale jak na ironię właśnie wtedy się takie najczęściej pojawiają :krzywy:

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
12-04-2007 12:44
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #24
 
Offca napisał(a):Aha, mów mi tak dalej
bardzo chętnie xD

[ Dodano: Czw 12 Kwi, 2007 12:50 ]
Offca napisał(a):jak na ironię właśnie wtedy się takie najczęściej pojawiają

Hmm a mi się najczęściej wtedy pojawia pomysł aby odstawić modlitwe na bok, gdyż rozmowa z Bogiem nie jest taka prosta.

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
12-04-2007 12:47
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #25
 
rachel napisał(a):
Offca napisał(a):Aha, mów mi tak dalej
bardzo chętnie xD
[ Dodano: Czw 12 Kwi, 2007 12:50 ]
Offca napisał(a):jak na ironię właśnie wtedy się takie najczęściej pojawiają
Hmm a mi się najczęściej wtedy pojawia pomysł aby odstawić modlitwe na bok, gdyż rozmowa z Bogiem nie jest taka prosta.
Tak Offieczko, to święta prawda: nie podejmować decyzji, kiedy jest posucha, albo wysoka fala emocjonalna.
Lepiej iść wtedy albo na spacer, albo spać.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
12-04-2007 14:06
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #26
 
Ks.Marek napisał(a):spać.
popieram!

po pewnym czasie człowiek jakby się wyćwiczy i jest zdolny, nie podejmować pochopnych decyzji w momentach
Ks.Marek napisał(a):kiedy jest posucha, albo wysoka fala emocjonalna

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
12-04-2007 14:13
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #27
 
Cały dzień spać nie mogę albo spacerować Uśmiech
Parę razy już podjęłam decyzję pod wpływem emocji i potem żałowałam. Całe szczeście, że nie były to życiowe decyzje.
W ogóle w takich stanach ciężko racjonalnie myśleć. Stąd też często kryzysy w wierze.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
12-04-2007 14:18
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #28
 
Offca napisał(a):Cały dzień spać nie mogę albo spacerować
Przejdź się z kapcia do Susza. Na pewno pomoże.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
12-04-2007 14:19
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #29
 
Ks.Marek napisał(a):Przejdź się z kapcia do Susza. Na pewno pomoże.
Spoko, za 3 dni będę ;P

Ale nie róbmy :offtopic: bo :patrzy:

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
12-04-2007 14:22
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #30
 
A propos wątku: warto rozmawiać o swoich uczuciach, odczuciach, dołach, etc.
Co niektórzy wiedzą, jak to potrafi człowieka w ramy wstawić, iż łatwiej wówczas chyba sie wziąc "do kupy" zebrać.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
13-04-2007 00:24
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów