Prozelityzm
Leksykon pojęć teologicznych i kościelnych napisał(a):Prozelityzm dziś ma niemal zawsze znaczenie ujemne i oznacza zmuszanie ludzi lub manipulowanie nimi tak, żeby przyjęli taką, a nie inną wiarę. Wspólnoty religijne i świeckie wiele razy potępiały tę odmianę prozelityzmu; wystąpił przeciwko niej także Sobór Watykański II (AG 13, DHu 4). W dialogu ekumenicznym z Kościołami wschodnimi prozelityzm jest jednym z zagadnień umieszczonych w oficjalnym programie. Zob. ewangelizacja, nawrócenie, unici, wolnośc religijna.
Osobiście uważam, że jest to faktycznie zjawisko, które zostało w wielu wypadkach zdeprecjonowane. Prawda obroni się sama. Jako katolik wiem, że pełnia prawdy znajduje się w Kościele Katolickim właśnie, i nie mam wątpliwości, że jest to fakt niezaprzeczalny.
Wszystkie znaki czasu, jakie odczytuję na ziemi zdają się jedno powiadać: należysz do pielgrzymującej wspólnoty wiary, która jest święta świętością Boga, ale dotknięta grzechem człowieka. Jeśli Bóg zas dopuszcza do jedności celu w różności środków, dróg - to mi potrzeba powiedzieć Amen.
Jest niechlubne raczej zdanie: Zabijajcie wszystkich, Bóg swoich rozpozna. Ja bym myśl owa przetransponował: przyglądajcie sie wszystkim, pokazujcie sie wszystkim a Bóg swoich rozpozna i umocni w drodze do celu.
Z tego miejsca chylę czoła denominacjom protestanckim a także Kościołom Wschodnim. Od soboty zastanawiam się, czy aby nie starać się o możliwość sprawowania Ofiary Mszy Świętej w obrządku Bizantyjskim. Na razie zgłębiam propedeutykę (przygotowanie) do teologii Wschodu Chrześcijańskiego. I powiem krótko: rewelacja!