Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Medytacje chrześcijańskie
Autor Wiadomość
angua Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 353
Dołączył: Feb 2006
Reputacja: 0
Post: #16
 
Ha, a ja mam nawet czotki Uśmiech

[Obrazek: czotki_czar.jpg]

Prawie takie - tylko bez koralików na szczęście.

Co wcale nie znaczy, żeby mi blisko było do modlitwy nieustannej...


A więc czuwaj i módl się bezustannie,
a czyż to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.
06-08-2007 09:39
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
kumbaja Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 226
Dołączył: May 2007
Reputacja: 0
Post: #17
 
Kyllyan napisał(a):
Terebint napisał(a):Napotkany przez Pielgrzyma Starzec nakazał mu modlitwę głębi odmówić aż 3000 razy!
Nie modlitwę głębi, a hezychazm miał odmówić 3000 razy. Zresztą po pewnym czasie miał go powtarzać 6000 razy, a później 12000 Uśmiech

ps. Hezychazm to formuła, która brzmi zazwyczaj tak: "Panie Jezu Chryste, Synu Boży, zmiłuj się nade mną grzesznym".

zastanawia mnie jak on odmawial ten hezychazm 12000 razy i sie nie pomylil w obliczeniach. czy w takim razie skupial sie na modlitwie czy na liczeniu?

`I suggest we learn to love ourselves before it`s made illegal
when will we learn?
when will we change?
just in time tosee it all come down
those left standing will make millions
writing books on the way it should have been`
incubus
06-08-2007 16:32
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
nieania Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,786
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #18
 
Szkopuł właśnie w tym, że nie można liczyć...

[center]Dla Jego bolesnej m?ki, miej mi?osierdzie...
[Obrazek: jezus2.jpg]

http://www.nie-umieraj.blog.pl
[/center]
06-08-2007 17:05
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
angua Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 353
Dołączył: Feb 2006
Reputacja: 0
Post: #19
 
I jak Ci poszło?

Czytałaś może wcześniej "Opowieści pielgrzyma", "Filokalia" lub cokolwiek na ten temat? Uśmiech


A więc czuwaj i módl się bezustannie,
a czyż to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.
06-08-2007 17:21
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
nieania Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,786
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #20
 
Hmm... nie wiem, nie liczyłam... ale pół dnia udało mi się... czytałam "opowieści pielgrzyma.."

[center]Dla Jego bolesnej m?ki, miej mi?osierdzie...
[Obrazek: jezus2.jpg]

http://www.nie-umieraj.blog.pl
[/center]
06-08-2007 17:36
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
kumbaja Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 226
Dołączył: May 2007
Reputacja: 0
Post: #21
 
uuuooo to jak wiadomo ze sie modlitwe odmowilo np 3000 razy a nie 2999?

`I suggest we learn to love ourselves before it`s made illegal
when will we learn?
when will we change?
just in time tosee it all come down
those left standing will make millions
writing books on the way it should have been`
incubus
06-08-2007 21:20
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
angua Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 353
Dołączył: Feb 2006
Reputacja: 0
Post: #22
 
Sęk w tym, że wcale nie chodzi o ilość. A tym bardziej nie o taką, o jakiej piszesz - bo to nie magia. Modlitwa Jezusowa ma prowadzić do prawdziwej modlitwy nieustannej, a nie do sprawnego liczenia Oczko


A więc czuwaj i módl się bezustannie,
a czyż to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.
06-08-2007 21:46
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Polonium Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,635
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #23
 
W modlitwie jak Angu wspomniała nie ma miejsca na matematykę w jakimkolwiek znaczeniu.Wchodzi się do izdebki własnej duszy i tam w tym naszym Namiocie Spotkania słuchamy,co chce do nas powiedzieć Chrystus.A mówi do nas częściej przez ludzi,przez Kościół,przez karty Biblii i przez wydarzenia.Objawienia są dostępne tylko nielicznym.Nieliczni słyszą słowa i doświadczają widzeń.A tymczasem liczy się milczenie i pokora.Odpowiedź przychodzi często niepostrzeżenie w zwyczajny sposób.Odrzucajmy więc pokusę szukania spektakularności,pokusę skupiania uwagi na czymś innym czy na ilości modlitw i zagłębmy się w samą modlitwę.Pozdrawiam.
06-08-2007 22:09
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Bioman Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 512
Dołączył: Jan 2007
Reputacja: 0
Post: #24
 
Ludzie!!! To odmawianie przypomina mantrę. No żeby jeszcze tu Scott nie wkroczył, to aż się dziwię Duży uśmiech
Wikipedia napisał(a):Mantra (skt. mana umysł, tra wyzwolenie) - w buddyzmie i hinduizmie formuła, werset lub sylaba, która jest elementem praktyki duchowej. Jej powtarzanie ma pomóc w opanowaniu umysłu, zaktywizowaniu określonej energii, uspokojeniu, oczyszczeniu go ze splamień.
Lepiej postawić na jakość a nie na ilość.

[Obrazek: matrix-15.gif][Obrazek: matrix-21.gif][Obrazek: matrix-14.gif][scroll]?ycie to nie MATRIX 8) [/scroll]
06-08-2007 22:14
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
nieania Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,786
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #25
 
Właśnie.. chodzi o to żeby się doskonalić. stopniowo dochodzić do nieustannej modlitwy... Pamiętam pierwsze moje kroki w modlitwie Jezusowej.. nie wiedziałam wtedy co to jest... chodziło mi w gruncie rzeczy o połączenie pracy i modlitwy... tak więc w czasie pracy zakładałam sobie np. przez cały czas odmawiać różaniec... Nie liczyłam tajemnic, a z tego co wiem, bo ludzie wokół się przysłuchiwali, to udawało mi się odmawiać dziesiątkami zdrowasiek. Nie miałam różańca, bo ręce były zajęte. Na początku było trochę trudno, bo myśli uciekały i po 2-3 tajemnicach, nie wiem dokładnie, modlitwa się urywała... po pewnym czasie udało mi się odmówić jedną część... i to był chyba mój największy sukces jak do tej pory...
Co mnie do tego skłoniło? Opowiadanie jakie kiedyś usłyszałam o pustelniku i rolniku.
"Bóg powiedział pustelnikowi żeby odwiedził rolnika i zobaczył jak on się modli. Po pewnym czasie pustelnik rzekł do Boga. Ten rolnik się nie modli. Rano i wieczorem się tylko przeżegna. Dlaczego kazałeś mi tu przyjść, przecież ja się modlę o wiele lepiej. Wtedy Bóg kazał pustelnikowi napełnić po brzegi miskę wody i przenieść wokół domu tak, aby nie uronił żadnej kropli. Gdy pustelnik to uczynił, spytał się Bóg ile razy w tym czasie pomyślał o Nim. Pustelnik odpowiedział, że ani razu, bo był skupiony na tym, żeby nie uronić kropli wody. Wedy Bóg powiedział, że ten rolnik ma mnóstwo pracy, a rano, w ciągu dnia i wieczorem myśli o Nim. I to jest najpiękniejsza modlitwa"...
ech rozpisałam się.. :roll:

Bioman, przecież właśnie mówimy, że nie liczy się ilość, ale jakość...

[center]Dla Jego bolesnej m?ki, miej mi?osierdzie...
[Obrazek: jezus2.jpg]

http://www.nie-umieraj.blog.pl
[/center]
06-08-2007 22:26
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
angua Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 353
Dołączył: Feb 2006
Reputacja: 0
Post: #26
 
Bioman napisał(a):Ludzie!!! To odmawianie przypomina mantrę. No żeby jeszcze tu Scott nie wkroczył, to aż się dziwię Duży uśmiech
Wikipedia napisał(a):Mantra (skt. mana umysł, tra wyzwolenie) - w buddyzmie i hinduizmie formuła, werset lub sylaba, która jest elementem praktyki duchowej. Jej powtarzanie ma pomóc w opanowaniu umysłu, zaktywizowaniu określonej energii, uspokojeniu, oczyszczeniu go ze splamień.

Pudło ;P

O. Vasyl Kravchuk CSsR napisał(a):Starcy, którzy nauczali modlitwy Jezusowej dobrze wiedzieli, jak wielką rolę odgrywa ciało w modlitwie. Byli przekonani, że modlitwa, to nie tyle sprawa mówienia czy myślenia o Bogu, ale przede wszystkim sprawa bycia z Bogiem, dlatego zachęcali, aby modlić się całym sobą. Wschodni starcy praktykowali tę modlitwę od 3000 do 6000, a nawet 12000 wezwań codziennie. Później już ich nie liczyli, bo usta same się poruszają, bez wysiłku, nawet podczas snu. Za jakiś czas następuje druga faza: ruch przechodzi z ust, które już nie powinny się poruszać, na sam język, a następnie z języka modlitwa przechodzi w serce, gdzie stapia się z biciem serca. W tym czasie serce też się modli: 1 Panie, 2 Jezu, 3 Chryste, itd. Kiedy taka modlitwa łączy się z bicem serca staje się funkcją życiową.
Więcej tu: http://www.cerkiew.home.pl/Forum/viewtopic.php?p=77#77

Na pewno tak wiele wspólnego ma to z mantrą?
:hm:


A więc czuwaj i módl się bezustannie,
a czyż to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.
07-08-2007 10:01
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Terebint Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 360
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #27
 
angua napisał(a):Sęk w tym, że wcale nie chodzi o ilość. A tym bardziej nie o taką, o jakiej piszesz - bo to nie magia. Modlitwa Jezusowa ma prowadzić do prawdziwej modlitwy nieustannej, a nie do sprawnego liczenia Oczko
Kurcze, a ja liczyłem. Język Też sobie nie wyobrażam, jak można nie liczyć. Hmm... Trochę skomplikowane. Język

[center] [Obrazek: wilkpp9.png] [/center]
07-08-2007 11:32
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Kyllyan Offline
peregrino
*****

Liczba postów: 1,068
Dołączył: Nov 2005
Reputacja: 0
Post: #28
 
policz sobie ile razy możesz formułę odmówić w ciągu 10 minut pomnóz to przez sześć i będziesz wiedział ile razy Ci wyjdzie w ciągu godziny, a potem nastaw budzik... Duży uśmiech

[Obrazek: 764919eb84c6980d44424b316918db5d.png]


„Bez wiary potykamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry.” S. Kierkegaard
07-08-2007 13:56
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Polonium Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,635
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #29
 
Tylko,że nie można się modlić na czas.Pojawia się wtedy pośpiech a modlitwa wymaga wyciszenia.Tu nie chodzi o żadną matematykę i ilość modlitw.Skupiamy się na modlitwie a nie na czasie jaki upływa.Bardzo nie lubię na przykład,gdy na mszy ktoś patrzy na zegarek.To nie jest uczestnictwo na czas.Nie na czasie tu się skupiamy.

W modlitwę,medytację chrześcijańską i kontemplację poprostu się wchodzi.Z czasem każde nasze działanie stanie się modlitwą (oczywiście nie zwalnia nas to z modlitwy) i otrzymujemy dar tzw.kontemplacji wlanej.Ale to nie jest natychmiastowe.Modlitwa nieustanna to etap rozwoju duchowego.
07-08-2007 14:14
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Terebint Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 360
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #30
 
Kyllyan napisał(a):policz sobie ile razy możesz formułę odmówić w ciągu 10 minut pomnóz to przez sześć i będziesz wiedział ile razy Ci wyjdzie w ciągu godziny, a potem nastaw budzik... Duży uśmiech
Hehehe. Duży uśmiech Sprytne. Oczko Nie pomyślałem o tym. Uśmiech

SEBASTIANO napisał(a):Tylko,że nie można się modlić na czas.Pojawia się wtedy pośpiech a modlitwa wymaga wyciszenia.
Oczywiście, ale pomysł Kyllyan jest świetny. Uśmiech

[center] [Obrazek: wilkpp9.png] [/center]
07-08-2007 15:48
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów