Bioman napisał(a):ale co jeśli masz do czynienia z zatwardziałymi antyklerykałami, fanatykami innych religii, antymoherowymi beretami itd., itp.
o'pardon; nie zauważyłem pytania
odp.: z takimi zasadniczo jest najłatwiej, bo gdyż ale ponieważ, łatwo ulegają prowokacjom, niemniej:
1. należy pamiętać, że po podrażnieniu pacjenta trzeba zachować profilaktyczny i elastyczny dystans
2. trzeba poznać tajniki aikido;
w tym wypadku głównie
aikido intelektualnego; ale zwykłe też czasem się przydaje
[nie wszyscy potrafią się kontrolować aż do końca dyskusji, co z resztą dotyczy obu stron - dlatego właśnie zachęcam do aikido, a nie ju-jitsu]
Bioman napisał(a):Z takimi lepiej nie zadzierać chyba, że obok Ciebie jest szwadron odziału moherowych beretów z ojcem dyrektorem na czele
nieno, sory, albo jesteś "Mocnym Inkwizytorem" i tępisz heretyków łącznie z ich herezjami (lub bez), albo dolne zakończenie kręgosłupa jesteś i tak to lepiej się kozy uczyć pasać, a nie stosy palić; więc się
Biomanq deczko zdecyduj, bo inkwizytorka to fach dla zdecydowanych samców, a nie dla łzawych bab
i pamiętaj: nie ma takiej taksańskiej i nie ma takiego Mortadela-Kombatanta, co by się mogli równać z precyzyjną, inkwizytorską obróbką skrawaniem (termicznym)