co dobrego wydarzyło się ...

[Tamciulam]

heh kolega mi powiedział, że jestem ładna, inteligentna, i zabawna :diabelek:

[duszyczka]

ja dostałam pierwsza pozytywna ocene z matmyu :jupi: :jupi: :jupi: :jupi: :jupi: :jupi: :jupi: :jupi: :jupi: jestem w siódmym niebie


a na dotadek jestem z wami znów

[Tamciulam]

to ja się cieszę z Duszyczką, a poza tym mogłam zostać na weekend w domQ i dostałam nowy telefon \/ \/

[Karusia]

1. Wstałam o 7:30
2. W szkole była sesja popularno-naukowa=brak lekcji
3. Moja friend spóźniła się na pociąg i czekałyśmy na kolejny 1,5 h.
4. Byłam na spotkaniu formacyjnym.
5. Przyjechałam do domu po dwóch tygodniach.
6. Główka mnie boli.
7. Zaraz idę chaśku
8. W poniedziałek podjęłam drugą duchową adopcję

[Myszkunia]

Tyle już dziś zrobiłam i mogę tylko odpoczywać!

[Polonium]

Fajnie Myszkunio.

[Upiorzyca]

właśnie wróciłam z andrzejkowej Oazy Modlitwy

[motylek]

spędziłam :mrgreen: wczorajszy wieczór w miłym towarzystwie

[Tamciulam]

mogłam sprawic radość bliskiej osobie

[Myszkunia]

Polonium napisał(a):Fajnie Myszkunio

Fajnie,że napisałeś,że fajnie

Miałam dziś chwilę miłego spotkania.

[Offca]

Siedziałam dziś za kierownicą Ikarusa 280 :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Takiego o :arrow:
tylko, że z numerem taborowym 1024 Normalnie muszę sobie kupić taki wóz Cudny jeeest :diabelek:

[promyk słonka]

Woow, Offca, serio?? :shock: ale super!


napisałam spr z chemii!
co nie znaczy że dobrze mi poszło, ale mam go za sobą, dlatego :jupi:

[Myszkunia]

Jestem w zadziwiająco dobrym stanie jak na tak małą ilość snu.

[Dunia]

Dziś Mikołaj zrobił mi niespodziankę... przyniósł 2 dni niewczesnej łakocie...

[Offca]

Miałam wczoraj szczerą do bólu rozmowę z bliską memu sercu osobą. Zrobiła ta rozmowa na mnie niewymowne wrażenie, do głębi mnie poruszyła i doszłam do wniosku, że albo jestem świrem, albo naprawdę tą osobę po prostu pokochałam, bez względu na to, co kiedyś ją spotkało... Wydaje mi się również iż jest ta osoba bardzo poraniona i chyba nawet sobie tak do końca z tego sprawy nie zdaje. Nigdy chyba tego wieczoru nie zapomnę. Przypisuję go do tych dobrych rzeczy, bo mimo iż była to rozmowa trudna i bolesna dla nas obojga, to uzyskałam dzięki niej nowe spojrzenie, szersze spojrzenie na to, czemu dzieje się tak, a nie inaczej... Szczerość tej drugiej osoby i to, co od niej usłyszałam powaliła mnie po prostu na kolana.