[quote="Ks.Marek"]Tekst Hawkinga pełen jest sarkazmu, ale szczegół.
Natomiast co do możliwości istnienia światów równoległych, to po prostu laik jestem i tyle. Zastanawia mnie tu sens ich istnienia. Po kiego grzyba miałyby być?
Choć przyznam że sam się czasem zastanawiam, czy nie ma czegoś takiego. Ale to tylko pod wpływem "Sliders"`ów na jedne ze stacji TV.
Witam.
może włączę się do dyskusji bo po przeczytaniu powyższego post stwierdziłem że muszę wyrazić swoją opinie na temat światów równoległych...
myślę że zaprezentowana w serialu Sliders wersja z wieloma równoległymi zdaniem ma sens i wg mnie jest wysoce prawdopodobna jak ktoś go nie widział to chodzi w skrócie o to, że każdy odcinek toczy się w innym świecie równoległym (czytaj alternatywnym) który reprezentuje inną wersję wydarzeń na Ziemi, czyli "co by było gdyby" i jak wyglądałby nasz świat gdyby historia potoczyła się inaczej. W serialu grupa bohaterów przenosi się przy pomocy tzw."zegara" z jednej Ziemi na inną równoległą Ziemię w wszechświecie równoległym.
a teraz krótkie wyjaśnienie czemu tak uważam:
1. wszechświat jest nieskończony więc czemu by miał istnieć tylko 1 o właśnie takiej historii jak nasza skoro na przestrzeni dziejów naszej planety jak i samej ludzkości istniało zawsze w każdym momencie istnienia wiele innych wariantów jak mogła się potoczyć historia (inny zbieg okoliczności i niektóre wydarzenia w by nie zaistniały-teraz mój ulubiony przykład: 65 mln lat temu meteor mógłby w wyniku zbiegu okoliczności nie trafić w pobliże Ziemi i w nią nie uderzyć nie likwidując tym samym dinozaurów, które by nie wyginęły i ssaki by się nigdy nie rozwinęły.
w historii ludzkości o różnych wersjach "wydarzeń" decydowały już też i decydują do dziś świadome wybory ludzi: przyład1. Polakom w 18 wieku udało się nie dopuścić do zaborów i dziś Polska jest potęgą ważnym i liczącym się w państwem w Europie i świecie; przykład2. (mniej optymistyczny) hitler wygrał wojnę światową i stworzył globalną totalitarną rzeszę
2. w moim mniemaniu teoria wielokrotnych światów łączy w sobie wyjaśnienie dwóch spraw wolności wyboru człowieka z wszechwiedzą Boga co do tego co zrobi dany człowiek oraz Bożym planem dla każdego z nas
już wyjaśniam jak ktoś nie nadąża
sprawa (myśląc logicznie) przedstawiać się MOŻE tak-Bóg zna wszystkie możliwe warianty wyborów życiowych człowieka, jeden (konkretny) człowiek wybierze każdy z nich równocześnie. zatem Bóg ma przygotowane dla danego człowieka nie jeden a wiele planów życia, które to plany się realizują w poszczególnych "wersjach" jego życia równocześnie, każdy w innym wszechświecie równoległym jako konsekwencja innych wolnych wyborów tego konkretnego człowieka. Bóg jako Wszechwiedzący zna wszystkie możliwe wybory, przewidział je i dał człowiekowi wybranie wszystkich spośród wszystkich wersji. (taki ludzki tylko dużo bardziej złożony przykład analogiczny do słynnego "kota Schroedingera"-jak ktoś nie wie o co chodzi polecam poszperać w necie)
hmm jedynym aspektem którego nie jestem w stanie wziąść "na logikę" przy omawianiu światów równoległych to kwestia jak do tego wszystkiego ma się dusza.Przykladowo czy ja i mój sobowtór ze świata alternatywnego to dokładnie ta sama osoba co ja (psychicznie i duchowo) czy nie.
psychicznie na pewno nie, choć może w wyniku podobnych lub identycznych ze mną przeżyć z przeszłości mieć bardzo zbliżoną psychikę (jest to więc inna wersja mnie samego). jak istnienie wielu światów ma się do duszy to zostawiam bez rozważań bo nie czuję się odpowiednią osobą do poruszania tego tematu