Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Kosmopolityzm
Autor Wiadomość
narbukil Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 503
Dołączył: Apr 2007
Reputacja: 0
Post: #10
 
Poza tym osobiście nie czuję się patriotą. Nie rozpiera mnie duma z faktu bycia Polakiem, ani też nie czuję sie gorszy z tego powodu.
narbukil napisał(a):Masz pewną pracę
Bertrand Russell napisał(a):"Chodzi o tak zwane wychowanie patriotyczne. Jego istotą jest dążenie każdego państwa do tego, żeby wychować dzieci na lojalnych wobec siebie militarystów. Chłopców kształci się w ten sposób, by byli gotowi 'mężnie' wystąpić przeciwko potencjalnemu wrogowi. Dziewczynki - by podziwiały 'odwagę' chłopców. Patriotyzm opiera się nie tyle na podziwie dla własnej kultury, osiągnięć cywilizacyjnych własnej ojczyzny, ile na pogardzie dla narodów ościennych i dumie z własnych sukcesów militarnych. Służy temu nierzetelne nauczanie historii. (...) Niektóre dzieci wyczuwają, iż obecny system edukacyjny jest wadliwy, wszelki jednak opór jest tłumiony, dzieci są karane za niezależność myśli. Groźną - choć opartą na niemerytorycznych podstawach - bronią wychowawców jest wyszydzanie. Stopniowo wyrabia się w wychowankach postawę bierności i bezmyślności. Nic więc dziwnego, iż tak ukształtowani ludzie nie mogą pokierować swym życiem w sposób, który uczyniłby ich szczęśliwymi. Pod naciskiem środowiska wybierają nieodpowiednią profesję, nie umieją też ciekawie spędzać wolnego czasu. W rezultacie tworzy się społeczeństwo o niskim poziomie umysłowym, pełne kompleksów i - co bardzo istotne - nuda dominuje w ich życiu. (Ostatnio często obserwuje się pogląd - szczególnie przy wysokim poziomie bezrobocia - iż to właśnie obcokrajowcy są powodem bezrobocia, to oni 'zabierają' miejsca pracy, etc. Pogląd taki prowadzi zaś prostą drogą do narastającej agresji i nienawiści wobec innych nacji, czego konsekwencją może być nawet użycie przemocy, w celu 'obrony naszego' rynku pracy).
Gdy na tą monotonną szarzyznę pada iskra nacjonalistycznego patriotyzmu, bardzo łatwo dochodzi do wywołania gorączki wojennej. (...) Nie trzeba się już zastanawiać nad pustką swojego życia, bo oto pojawił się 'szczytny' cel: pokonanie kogoś niegodziwego, kto nastaje na naszą wolność i szczytne ideały. Bez względu na to czy wojna jest ofensywna, czy obronna, słuszność jest zawsze po 'naszej' stronie.


Propaganda apeluje do irracjonalnej strony człowieka, a zwłaszcza do jego złych instynktów, niskich uczuć. Jej działanie, sposób przekonywania podobne są do argumentacji stosowanej w reklamie - nie używa się rzeczowych argumentów, zamiast nich padają pewne arbitralne stwierdzenia. Aby wzmóc nienawiść szerzy się celowo dezinformację i półprawdy o przeciwniku. Tworzy się mity, w imię których prowadzimy potem wojny. (...) Dotknięte narody czują się urażone napastliwym i nierzetelnym tonem obcej propagandy, narasta w nich agresja.
Z powodu prestiżu władzy państwowej i nieumiejętności sceptycznego myślenia, nie analizuje się tez głoszonych przez propagandę. Inaczej podchodzi się do słów wypowiedzianych przez sklepikarza, inaczej do wypowiedzianych przez premiera. Dochodzi do spotęgowania absurdu. Gdyby sklepikarz oświadczył: 'mój sąsiad ma kramik i sprzedaje te same towary co ja. W związku z tym zabiera mi znaczną część klientów (zagrażając mojej egzystencji). Muszę go więc zastrzelić, a może zyski znacznie wzrosną' - ludzie okrzyknęliby go szaleńcem i w razie potrzeby zamknęli w więzieniu. Gdy podobne słowa o innym narodzie wypowiada głowa państwa, ubierając dodatkowo swe stwierdzenia w patriotyczne szaty, wszyscy uznają to za świetny pomysł i chwytają za broń. Dopiero po czasie pojawia się rozgoryczenie, bowiem wojna nie przynosi spodziewanych profitów (patrz: Führer'1939 & nacjonaliści)" 18.

Natomiast po wojnie znane jest zjawisko, polegające na odmiennym (z zasady przeciwstawnym) pojmowaniu zdarzeń mających miejsce w trakcie wojny. Jednakże 'zwycięzca' ma taką 'korzyść z wygranej', iż to jego wersja konfliktu będzie uznana przez resztę świata.


[ Dodano: Sro 02 Maj, 2007 16:42 ]
SEBASTIANO napisał(a):Narbukil,nie robiłbym z emigracji aż takiej sielanki.W innych krajach też okradną i też można zostać bez grosza.
Pewnie, ale tam jest ogólnie inna kultura życia, mimo wszystko.

Ogniu, krocz ze mn?!!!
02-05-2007 16:41
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
Kosmopolityzm - Polonium - 19-04-2007, 18:34
[] - narbukil - 21-04-2007, 16:39
[] - Polonium - 21-04-2007, 17:11
[] - narbukil - 02-05-2007, 07:50
[] - Ks.Marek - 02-05-2007, 09:21
[] - Polonium - 02-05-2007, 10:08
[] - Ks.Marek - 02-05-2007, 10:30
[] - narbukil - 02-05-2007, 16:06
[] - Polonium - 02-05-2007, 16:40
[] - narbukil - 02-05-2007 16:41
[] - Ks.Marek - 02-05-2007, 18:34
[] - narbukil - 02-05-2007, 18:43
[] - Polonium - 07-05-2007, 16:29
[] - Ks.Marek - 07-05-2007, 16:45
[] - narbukil - 07-05-2007, 17:21

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów