Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Autor Wiadomość
narbukil Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 503
Dołączył: Apr 2007
Reputacja: 0
Post: #1
Buddyzm
Co sądzicie na temat buddyzmu i jego założeń?

[ Komentarz dodany przez: Ks.Marek: Pią 27 Kwi, 2007 23:53 ]
To trochę za mało do podjęcia dyskusji. Określ bliższe ramy tematu. Ja bowiem na ową chwile nic nie myślę n/t założeń buddyzmu

[ Dodano: Pon 30 Kwi, 2007 12:37 ]
Cytat:Buddyzm (inna nazwa to: sanskr. Buddha Dharma; pāli. Buddha Dhamma – "Nauka Przebudzonego") – religia, lub (jak obecnie uważa wiele osób) system filozoficzno-etyczny, rzadziej psychologia. Założycielem tej religii i twórcą podstawowych jej założeń był, żyjący od około 560 do 480 roku p.n.e. Siddhārtha Gautama (pāli. Siddhattha Gotama), syn księcia z rodu Śākyów, władcy jednego z państw-miast w północnych Indiach.

Buddyzm opiera się na Czterech Szlachetnych Prawdach głoszonych przez Siddharthę Gautamę, oraz na przedstawionej przez niego Ośmiorakiej Ścieżce, która prowadzić ma do ustania cierpienia.

Słowo "buddha", używane obecnie w odniesieniu do Siddhārthy Gautamy, w sanskrycie i pāli oznacza dosłownie "przebudzony". Takie imię obrał Siddhārtha Gautama, kiedy zaczął głosić swe nauki.

Po śmierci Buddy, w ciągu pięciu wieków, nauki te rozprzestrzeniły się z subkontynentu indyjskiego na centralną, południowo-wschodnią i wschodnią Azję. Buddyzm od początku swojego istnienia był religią o bardzo luźnej strukturze, zarówno od strony organizacyjnej, jak i doktrynalnej. W trakcie rozwoju historycznego powstały liczne jego odmiany i szkoły, które zazwyczaj (choć nie zawsze) nawzajem się tolerowały, a nawet wspierały. Współcześnie buddyzm dzieli się na trzy tradycje: Theravāda (sanskr. Sthaviravāda), Mahāyāna, i Vajrayāna. Dane na temat liczebności buddystów na świecie są mocno rozbieżne — w zależności od źródeł [1], [2] podawane są liczby od 230 do 500 milionów (dane o buddystach w niektórych krajach, na przykład w Polsce, są niedostępne). Przyjmuje się że społeczność buddystów liczy 376 milionów wyznawców, co daje buddyzmowi piąte miejsce wśród najliczebniejszych religii świata po chrześcijaństwie, islamie, hinduizmie i tradycyjnej, ludowej religii chińskiej [3]. Liczba sympatyków buddyzmu, uznających go przede wszystkim za zbiór zasad moralno-etycznych, systematycznie wzrasta, wraz z zainteresowaniem tą religią.
Podstawowe założenia buddyzmu
Wiele różnych prądów/nurtów myśli buddyjskiej wyewoluowało z pierwotnego przekazu nauk Buddy Siakjamuniego po jego śmierci. Rozróżniają je nauki, praktyki, nacisk na wybrane wątki z nauki Buddy i kultura. Jednak mimo wielu znaczących różnic, istnieje również wiele wspólnych wątków dla wszystkich tradycji i szkół buddyjskich.


Cztery Szlachetne Prawdy



Podstawowe założenia buddyzmu wyłożone są w Czterech Szlachetnych Prawdach (pāli. cattāri ariya saccāni; sanskr. catvāry ārya satyāni), sformułowanych przez Buddę Śakjamuniego podczas pierwszego kazania w Parku Gazeli, w Sarnath. Cztery Szlachetne Prawdy są akceptowane bez zastrzeżeń przez wszystkie tradycje buddyjskie[6]. Są to:

Pierwsza Szlachetna Prawda o Cierpieniu (pāli. dukkha ariya sacca; sanskr. arya duhkha satya) - Istnieje cierpienie.
Druga Szlachetna Prawda o Przyczynie Cierpienia (pāli. dukkha samudayo ariya sacca; sanskr. arya samudaya satya) - Przyczyną cierpienia jest pragnienie
Trzecia Szlachetna Prawda o Ustaniu Cierpienia (pāli. dukkha nirodho ariya sacca; sanskr. arya nirodha satya) - Ustanie cierpienia to całkowite zaniknięcie i ustanie, wyrzeczenie się, zaniechanie, wyzwolenie, puszczenie pragnienia
Czwarta Szlachetna Prawda o Ścieżce Prowadzącej do Ustania Cierpienia (pāli. dukkha nirodha gāmini paṭipadā ariya sacca; sanskr. arya mārga satya) - Drogą do ustania cierpienia jest Szlachetna Ośmiostopniowa Ścieżka - właściwy pogląd, właściwe postanowienie, właściwa mowa, właściwe działanie, właściwy żywot, właściwe dążenie, właściwe skupienie, właściwa medytacja[7].
Dalsze nauki są wyprowadzane od Czterech Szlachetnych Prawd, stanowią ich analizę i rozwinięcie.


Szlachetna Ośmiostopniowa Ścieżka

Szlachetna Ośmiostopniowa Ścieżka jest ścieżką praktyki. Przestrzeganie jej zaleceń i wskazań, zebranych w ośmiu regułach (stąd nazwa) ma prowadzić do całkowitego ustania cierpienia i - w konsekwencji- ostatecznego przejścia przebudzonej istoty z samsary do nirwany. Ośmioraka Ścieżka wynika z Czwartej Szlachetnej Prawdy, Prawdy o Ścieżce Prowadzącej do Ustania Cierpienia. Budda głosił naukę, że dzięki cnocie, wiedzy i skupieniu można osiągnąć doskonałość - Przebudzenie - a Cztery Szlachetne Prawdy i Ośmiostopniowa Ścieżka wyznaczają drogę, która wiedzie do osiągnięcia tego celu.


Koło Dharmy - kiedy przedstawiane jest z ośmioma szprychami symbolizuje Szlachetną Osmiostopniową ŚcieżkęAby w pełni zrozumieć Cztery Szlachetne Prawdy, Budda zalecał podążać Ośmioraką Ścieżką, na którą składają się:

Właściwy Pogląd - jest to poznanie Czterech Szlachetnych Prawd (pāli. sammā-diṭṭhi; sanskr. samyak-dṛṣṭi)
Właściwe Postanowienie - to postanowienie wyrzeczenia się złej woli i odstąpienie od wyrządzania wszelkiej krzywdy (pāli. sammā-saṅkappa; sanskr. samyak-saṃkalpa)
Właściwe Słowo - to powstrzymanie się od kłamstwa, od mowy powodującej nieporozumienia między ludźmi ("dzielącej" mowy), obelżywej mowy, pustego gadania (pāli. sammā-vācā; sanskr. samyak-vāc)
Właściwy Czyn - to powstrzymanie się od zabijania, od kradzieży, od nieskromności (pāli. sammā-kammanta; sanskr. samyak-karmānta)
Właściwy Żywot - to porzucenie nieuczciwego sposóbu życia i prowadzenie życia właściwego: czyli przestrzeganie wskazań moralno-etycznych, zawartych w naukach buddyjskich (pāli. sammā-ājīva; sanskr. samyak-ājīva)
Właściwy Wysiłek - to intencje i wysiłek, które nie pozwalają na powstawanie złych a powstanie dobrych mentalnych właściwości. (pāli. sammā-vāyāma; sanskr. samyak-vyāyāma)
Właściwa Uważność - zachowanie uważności we wszystkim, co się przedsięwzięło (pāli. sammā-sati; sanskr. samyak-smṛti)
Właściwa Medytacja - dążenie do osiągania stanów, w których znika "ego" (pāli. sammā-samādhi; sanskr. samyak-samādhi)[8]
Sanskryckie samyak i pālijskie sammā znaczą tyle, co "zwrócenie się ku jednemu", "odwrócnie się od reszty", "cały", "wszystki", "prawy", "właściwy", "prawdziwy." Szlachetna Ośmiostopniowa Ścieżka jest przez niektóre szkoły/tradycje buddyjskie postrzegana jako poszczególne stopnie rozwoju, przez które musi przejść praktykujący. W myśl tego poglądu, poznanie i realizacja jednego stopnia, prowadzi konsekwentnie do następnego. Istnieje również pogląd przeciwstawny, który zaleca, by rozwijać wszystkie stopnie równolegle.

Szlachetną Ośmiostopniową Ścieżkę dzieli się bardzo często na trzy "grupy" reguł, które współtworzą i dookreślają główne cnoty: mądrość (pāli. paññā; sanskr. prajñā), moralność (pāli. sīla; sanskr. śīla) i skupienie (pāli. samādhi; sanskr. samādhi)[9].


Bodhi


Sidhattha Gotama osiąga bodhi (Przebudzenie)Bodhi (pāli. i sanskr. dosłownie "przebudzenie") - jest określeniem użytym przez Buddę w celu nazwania swojego własnego wewnętrznego doświadczenia. Słowo bodhi najczęściej jest tłumaczone jako "oświecenie", jednak bardziej precyzyjnymi określeniami będą tu: "zrozumienie" lub "przebudzenie", czyli przebudzenie ze snu (wcześniejszej) ignorancji (pāli. avijjā; sanskr. avidyā). Buddyści wierzą, że - po osiągnięciu stanu bodhi - istota uwalnia się z samsary, czyli nieustannego cyklu narodzin i śmierci; tym samym - przebudzenie oznaczałoby tu uwolnienie się od cierpienia[10].

Do osiągnięcia bodhi prowadzi rozwinięcie pełnej doskonałości (pāli. i sanskr. pāramitā) oraz realizacja (poznanie, zrozumienie i umiejętne stosowanie) trzydziestu siedmiu czynników (pāli. bodhi-pakkhiya-dhammā; sanskr. bodhi-pakṣa-dharma), zwanych "Skrzydłami ku Oświeceniu"[11].

Składają się na nie:

Cztery podstawy uważności (pāli. satipaṭṭthāna)
Cztery rodzaje właściwego wysiłku (pāli. sammappadhāna)
Cztery podstawy sukcesu (pāli. iddhipāda)
Pięć czynników zwierzchnich (pāli. indriya)
Pięć sił (pāli. bala)
Siedem czynników Przebudzenia (pāli. bojjhaṇga)
Ośmiostopniowa Szlachetna Ścieżka (pāli. ariya magga)[12]

Sidhattha Gotama po osiągnięciu bodhi dotyka ziemi biorąc ją na świadka swego Przebudzenia; Museum of Ho Phra Keo; Vientiane, Laos (tradycja theravāda).W momencie przebudzenia wszelka żądza (pāli. lobha), gniew (pāli. dosa; sanskr. doṣa), ułuda (pāli. moha, sanskr. maya), ignorancja, pragnienie (pāli. taṇhā; sanskr. tṛṣṇā) i fałszywa wiara w "ja" (pāli attā; sanskr. ātman) - znikają.

Wszystkie tradycje buddyjskie uznają istnienie trzech rodzajów Przebudzenia:

Samo W Pełni Przebudzenie (pāli. sammāsambodhi; sanskr. samyaksambodhi) - inne nazwy to "Budda Powszechny" lub "Doskonałe Samoprzebudzenie",
Przebudzenie Ucznia (dosł. "Przebudzenie Przez Słuchanie"; pāli. sāvakabodhi; sanskr. śrāvakabodhi)
Milczące Przebudzenie (pāli. paccekabodhi; sanskr. pratyekabodhi) zwane też "Osobistym Oświeceniem".
Wraz z osiągnięciem stanu bodhi, Budda osiągnął trzy rodzaje wiedzy:

wiedzę dotyczącą swoich poprzednich żywotów
wiedzę dotyczącą prawa karmy
wiedzę dotyczącą Czterech Szlachetnych Prawd
Ta sama wiedza staje się dostępna również w pozostałych "rodzajach" przebudzenia, dlatego są one tym samym przebudzeniem, co przebudzenie Buddy Powszechnego.

Trzy "rodzaje" Przebudzenia dotyczą tego samego doświadczenia wewnętrznego i różnią się od siebie jedynie możliwością tworzenia przekazu (pāli. sāsana) i - tym samym - formułowania nauki (pāli. dhamma; sanskr. dharma), czyli sposobu dzięki któremu inne istoty mogą same osiągnąć Przebudzenie[13].


Nirwana

Nirwana – najwyższa buddyjska doskonałośćNirwana (pāli. Nibbana; sanskr. Nirvāṇa) jest terminem oznaczającym ustanie wszelkiego pragnienia (pāli. taṇhā; sanskr. tṛṣṇā). Porównuje się ją do zdmuchnięcia płomienia, co jest metaforą uwolnienia się przez czującą istotę od wszelkich namiętności. Buddyści uważają, iż przebudzona istota może żyć na tym świecie bez "chwytania się" (pāli. upādāna), czyli bez pragnień w stosunku do ludzi, zjawisk i przedmiotów, co do których powstaje cierpienie (nie mylić z ascezą). Jej działania będą wtedy wzbudzały owoce (pāli. vipāka), jednak tylko te, które nie przyczynią się do uczestniczenia w nieustannym cyklu narodzin i śmierci (pāli. vaṭṭa)[14]. Przebudzona istota, osiagnąwszy Nirwanę, odchodzi bowiem trwale ze świata przyczyny-i-skutku, co jest tożsame z ostatecznym uwolnieniem się z cyklu narodzin i śmierci. Warunkiem osiągnięcia Nirwany za życia jest uwolnienie umysłu od niewiedzy (pāli. avijjā; sanskr. avidyā) poprzez poznanie stosownych nauk i praktyk, prowadzących do trwałego uwolnienia się od cierpienia; jednak jej pełnia następuje dopiero po śmierci (pāli. Prinibbāna, sanskr. Parinirvāṇa)[15].

Zależność Powstawania

Przebudzenie (pāli. bodhi) Buddy Śākyamuniego było tożsame z wyzwoleniem od cierpienia i osiągnięciem właściwego wglądu w naturę rzeczywistości. Powszechnie akceptowana pośród szkół i tradycji buddyjskich nauka o Zależności Powstawania (pāli. paṭiccasamuppāda; sanskr. pratitya-samutpada) mówi o uwarunkowanym powstawaniu (pāli. uppajjati) i wstrzymywaniu (pāli. nirujjathi) cierpienia (pāli. dukkha; sanskr. duḥkha), patrz Dwanaście ogniw współzależnego powstawania.

Dla żyjących istot pozbawionych właściwego zrozumienia a poprzez to pogrążonych w niewiedzy, (pāli. avijjā; sanskr. avidyā) proces ten sprowadza się do podlegania ciągłej wędrówce (pāli. saṃsāra) w cyklu narodzin (pāli. jāti) oraz starzenia się i śmierci (pāli. jarāmaraṇa). Buddyści uważają, iż istoty posiadające "wgląd w to jakie rzeczy są" (pāli. yathā-bhūta-ñāṇa-dassana; sanskr. yathā-bhūta-jñana-darśana), poprzez brak zauroczenia (pāli. nibbidā) i pożądania (pāli. virāgo) doznają wyzwolenia (pāli. vimutti) z owego cyklu, wstrzymując tym samym cierpienie i osiągając Nirwanę (pāli. Nibbāna; sanskr. Nirvāṇa)[16].


Pustka (Pustość)

Posąg Buddy na tle zachodu słońcaZobacz więcej w osobnym artykule: Siunjata.

Podstawą wszelkiego istnienia według buddyzmu jest pustka (pāli. suññata; sanskr śūnyatā). Termin ten budzi negatywne skojarzenia w zachodniej kulturze i prowokuje niesłuszne oskarżenia o nihilizm. Tymczasem chodzi tu o brak (pustkę) własnej natury zjawisk. Zjawiska przejawiają się, jednak nie mają własnej esencji, gdyż są zależne od wielu czynników. Pojawiają się w określonych warunkach, trwają przez jakiś czas, następnie znikają. Istnieją jedynie w zależny sposób, nie mają więc w tym znaczeniu, realnego bytu[17].


Karma

"Koło Życia" - symboliczne przedstawienie samsary - w której rodzaj ponownego odrodzenia się zależy od karmy; Bhutan (tradycja Vajrayana).Karma (pāli. kamma) oznacza dosłownie "działanie" lub "akcja". Często termin ten jest utożsamiany z tzw. "prawem karmy" czyli "prawem przyczyny i skutku" (pāli. kamma-vipāka). Karma oznacza działanie wynikające z realizacji określonego celu lub woli jego osiągnięcia oraz skutek tego działania (pāli. vipāka), który jest następnie doświadczany przez podejmującego akcję i innych.

Buddyjskie pojmowanie karmy różni od innych religii to, że skutek czynu nie jest tu z góry ustalony (tak jak to się ma np. w protestantyzmie i naukach o predestynacji). Określony czyn nie ma konkretnego skutku, który musi zaistnieć. Takie pojmowanie karmy obala mit fatalizmu, który często niesłusznie przypisuje się buddyzmowi[18].

"Powiadam wam, o mnisi, zamierzone [działanie] jest karmą. Zgodnie z wolą istoty podejmują działanie ciałem, mową i myślą"[19].


Moralna odpowiedzialność za podjęte czyny leży w ich inicjatorach:

"Jestem właścicielem mych działań, spadkobiercą mych działań, narodzony z mych działań, powiązany z mymi działaniami, me działania są mym sędzią. Cokolwiek uczynię, prawość lub nieprawość, stanę się tego spadkobiercą"[20].


Buddyści wierzą, że efekt podejmowanych przez nich działań będzie miał wpływ nie tylko na ich obecne życie, ale także na ich przyszłość i przyszłe narodziny.


Maja (iluzja)

Ludzie według buddyzmu są uwikłani poprzez swoje namiętności i cierpienia w świat złudzeń nazywany "maja" i nie są przez to w stanie dotrzeć do prawdy. Gdyby do niej dotarli, nie doznawaliby cierpienia, gdyż wszelkie psychiczne cierpienie jest efektem niewłaściwego (zwykle dualistycznego i oceniającego) widzenia świata. Jakiekolwiek działania w obrębie "maja" nie dają według wierzeń buddystów szczęścia, gdyż każdy pozytyw jest tutaj obarczony negatywem. Narodziny pociągają za sobą śmierć, miłość - strach przed jej brakiem, przyjemność - uzależnienie, itp. Aby żyć naprawdę, trzeba najpierw zobaczyć rzeczy takimi, jakimi są. Wtedy właściwe działanie przychodzi spontanicznie.


Reinkarnacja, a brak osobowego "ja"

Historyczny park SukhothaiBuddyści przyjmują, że nie ma nic trwałego, co mogłoby przechodzić do następnego życia. Nie ma żadnego trwałego osobowego "ja", "duszy", "atmana". Karma z poprzedniego życia może jednak mieć wpływ na następne. To jak gra w bilard - biała bila trafia w kolejną, popychając ją do przodu. Kolejna bila jest różna od poprzedniej, ale przeszła na nią jej energia. Podobnie kolejne życie jest różne od poprzedniego, ale ma na nie wpływ poprzednia karma. Strumień świadomości, niosący w sobie karmiczne nasiona z poprzednich żywotów manifestuje się w kolejnym ciele, którego kształt i miejsce odrodzenia zależne jest od tychże nasion karmicznych. W czittamatrze nośnikiem nasion jest alajawidżniana, w madhjamace szósta, mentalna świadomość. Gdy znika niewiedza (wiara w trwałe i niezmienne osobowe "ja"), znikają także karmiczne przyczyny odradzania się.



Idea Boga w buddyzmie

Buddyzm jest religią w której pojęcie Boga odgrywa drugorzędne znaczenie, zaś ostatecznym celem wszystkich Buddystów jest osiągnięcie oświecenia i wyzwolenie się z kręgu kolejnych wcieleń. Zasadniczym zagadnieniem, które umożliwia ostatecznie osiągniecie owego oświecenia przez wszystkiego czujące istoty, czyli doskonałego stanu Buddy, jest natomiast idea Siunjaty. Z dogmatem Boga "Stwórcy" nie można również pogodzić nauk o karmie i reinkarnacji.
27-04-2007 21:36
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
kumbaja Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 226
Dołączył: May 2007
Reputacja: 0
Post: #2
 
to religia, jak kazda inna. wyznaje istnienie boga. nic nie czyni ja gorsza czy lepsza od chrzescijanstwa.

gdybysmy urodzili sie w np tybecie to bysmy najprawdopodobniej zostali wychowani w buddyzmie.

lubie myslec ze sie urodzilam wolnym czlowiekiem i mimo iz w kraju chrzescijanskim wychowana na chrzescijanke teraz jako osoba dorosla i dojrzala mam prawo do swoich pogladow a takowe sklaniaja sie bardziej ku hinduismowi ale nie wykraczajmy poza temat :mrgreen:

`I suggest we learn to love ourselves before it`s made illegal
when will we learn?
when will we change?
just in time tosee it all come down
those left standing will make millions
writing books on the way it should have been`
incubus
28-05-2007 12:38
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ghost Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 33
Dołączył: Feb 2009
Reputacja: 0
Post: #3
 
Wydaję mi się, że wszyscy wierzymy w tego samego Boga.
Bez znaczenie w jakiej wierze.
Tylko każda religia, ma inne prawa którymi się rządzi i różne wyobrażenia.

To co nie jest chwiejne, jest nietrwa?e. Labiryntem ?wiata z wiar? i w?tpliwo?ciami.
08-02-2009 16:38
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #4
 
Słusznie piszesz, wydaje Ci się.

Ja wierzę w Trójjedynego Boga, a hinduista w wiele pogańskich bóstw. Jak więc możemy wierzyć w tego samego Boga?

Ja wierzę w Boga w Trzech Osobach, a buddysta w odległy i bezosobowy absolut. Jak więc możemy wierzyć w tego samego Boga?

Pomyśl...

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
08-02-2009 17:31
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Stahs Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 169
Dołączył: Dec 2008
Reputacja: 0
Post: #5
 
Moment - czy przypadkiem buddyzm nie jest agnostyczny? Co do bezosobowego absolutu to mówimy chyba o naczelnej idei hinduizmu.
08-02-2009 17:49
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ghost Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 33
Dołączył: Feb 2009
Reputacja: 0
Post: #6
 
Bo i tak jest jeden Bóg. Więc wszyscy się do Niego modlą. tylko religię "konkurujące" zaprzeczają tej hipotezie.

To co nie jest chwiejne, jest nietrwa?e. Labiryntem ?wiata z wiar? i w?tpliwo?ciami.
08-02-2009 18:03
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Stahs Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 169
Dołączył: Dec 2008
Reputacja: 0
Post: #7
 
Ta, satanistów którzy uważają szatana za swojego boga, zrównujesz do chrześcijan którzy tez się niby do niego modlą.
08-02-2009 18:08
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ghost Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 33
Dołączył: Feb 2009
Reputacja: 0
Post: #8
 
Chodziło mi o 3 głowne religie.

To co nie jest chwiejne, jest nietrwa?e. Labiryntem ?wiata z wiar? i w?tpliwo?ciami.
08-02-2009 18:10
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #9
 
Stahs napisał(a):chrześcijan którzy tez się niby do niego modlą.
Chrześcijanie nie modlą się do szatana!
Póki co ,ja nie wiem o co chodzi w dyskusji. Do czgo dązymy

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
08-02-2009 18:46
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #10
 
Co do 3 wielkich religii...
Może i tak, może i Bóg, jest Ten sam, jak mówi Nostra aetate:

Cytat:Kościół spogląda z szacunkiem również na mahometan, oddających cześć jedynemu Bogu, żywemu i samoistnemu, miłosiernemu i wszechmocnemu, Stwórcy nieba i ziemi, Temu, który przemówił do ludzi.
Cytat:Przeto nie może Kościół zapomnieć o tym, że za pośrednictwem owego ludu, z którym Bóg w niewypowiedzianym miłosierdziu swoim postanowił zawrzeć Stare Przymierze, otrzymał objawienie Starego Testamentu i karmi się korzeniem dobrej oliwki, w którą wszczepione zostały gałązki dziczki oliwnej narodów. Wierzy bowiem Kościół, że Chrystus, Pokój nasz, przez krzyż pojednał Żydów i narody i w sobie uczynił je jednością.

Wiemy jednak z całą pewnością, że tylko w katolicyzmie jest pełnia prawdy, że to tutaj Bóg zechciał objawić całego Siebie, że w Kościele jest obecny w wyjątkowy sposób i prowadzi nas. Bóg nie tylko chce, żebyśmy wierzyli, że On Jest, ale również, żebyśmy znali Go w tym wszystkim, co zechciał nam objawić, i służyli Mu według Jego woli. A Jego wolą jest to, żebyśmy służyli Ojcu w Duchu i Prawdzie. Wiemy, że Jezus jest Prawdą.
Wolą Bożą jest to, żeby Jego Lud, Nowy Izrael, służył Mu w Kościele.

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
08-02-2009 19:55
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Stahs Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 169
Dołączył: Dec 2008
Reputacja: 0
Post: #11
 
Cytat:Chrześcijanie nie modlą się do szatana!

Chodziło mi o relatywizm religijny, w którym wyznawca każdej religii dąży do tego samego bóstwa. Tutaj chciałem wykazać podstawowy błąd relatywizmu, polegający na tym że nie da się pogodzić dwóch najbardziej sprzecznych i negujących się wzajemnie punktów rożnych religii.

Cytat:Chodziło mi o 3 głowne religie.

Serio? To co tutaj pisze?

Cytat:Tylko każda religia, ma inne prawa którymi się rządzi i różne wyobrażenia.

Zdecyduj się.
08-02-2009 21:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
kredka198 Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 435
Dołączył: Dec 2008
Reputacja: 0
Post: #12
 
chodziłam przez rok z buddystą..miałam z nimi kontakt ich nauczycielami itp itd... tam nie ma Boga!!!! tam jest stan ...nazywanym budda.. wg nich każdy może być Budda..to jest stan oświecenia .. .wtedy już się nie reinkarnujeszwtedy pomagać innym poprzez odprawianie mantr.. .bardzo pokojowe to jest.. .

"uśmiechaj się także do Boga z miłością przyjmując Jego wole" - Św. Franciszek z Asyżu

"Just because a pregnancy may be unwanted doesn't mean that the baby is!"

"...I will walk on the water and You will catch my if I fall.."
08-02-2009 22:13
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #13
 
To jeszcze zależy, o jakim odłamie buddyzmu mowa. Są odłamy praktycznie agnostyczne, gdzie jeśli jakiś "bóg" w ogóle jest, to nikt się nim za bardzo nie zajmuje i na pewno nie pełni roli istoty najważniejszej i w ogóle istoty; osoby. Są też z tego, co kiedyś czytałam odłamy, które istnienie jakiegoś tam "boga" zakładają i w jakimś stopniu się do niego odnoszą, przy czym oczywiście najważniejsze są wciąż wyrwanie z "samsary" i osiągnięcie "nirvany".
Tak, czy siak - bagno Oczko i na pewno nic wspólnego z monoteizmem.

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
08-02-2009 22:49
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
kredka198 Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 435
Dołączył: Dec 2008
Reputacja: 0
Post: #14
 
oni w jakiś sposób czczą tego pierwszego Buddę (który w rzeczywistości miał całkiem inne imię) jako tego co pierwszy osiągną ten stan.. .Ja miałam kontakt z Buddyzmem Diamentowej drogi.. .

"uśmiechaj się także do Boga z miłością przyjmując Jego wole" - Św. Franciszek z Asyżu

"Just because a pregnancy may be unwanted doesn't mean that the baby is!"

"...I will walk on the water and You will catch my if I fall.."
08-02-2009 23:18
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
M. Ink. * Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,145
Dołączył: Jul 2006
Reputacja: 0
Post: #15
 
omyk napisał(a):To jeszcze zależy, o jakim odłamie buddyzmu mowa.
właśnie - np. amidyzm...

"Bóg ukrył się dlatego, aby móc okazać miłosierdzie tym, którzy nie rozpoznali Jego ukrytej obecności".
08-02-2009 23:43
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
2 gości

Wróć do góryWróć do forów