Ankieta: czy przeszczep mózgu można utożsamić z reinkarnacją?
tak, reinkarnacja to swoisty wzorzec dla tego przeszczepu
tak, choć niewątpliwie z pewnymi zastrzeżeniami
opcja dla leniwych: poczekajmy, aż tego dokonają, wtedy się zobaczy
facet! nie masz problemów? weź się zajmij poważnymi sprawami, a nie tego...
wydaje się, że raczej nie da się tego utożsamić
zdecydowanie nie: gdzie nauka, a gdzie religia...
[Wyniki ankiety]
 
Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
przeszczep reinkarnacją?
Autor Wiadomość
M. Ink. * Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,145
Dołączył: Jul 2006
Reputacja: 0
Post: #1
przeszczep reinkarnacją?
[center]no dobra, mam juz szczerze dosyć tych wszystkich kłótni, więc ośmielę :mrgreen: się zaproponować wreszcie jakiś normalny temat; zastanówmy się i spróbujmy odpowiedzieć na pytanie:

na ile przeszczep mózgu [który kiedyś będzie pewnie możliwy] możemy utożsamiać z reinkarnacją?

jeśli już kiedyś poruszyłem podobny temat, to najmoccniej przepraszszam[/center]

"Bóg ukrył się dlatego, aby móc okazać miłosierdzie tym, którzy nie rozpoznali Jego ukrytej obecności".
06-05-2007 00:26
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #2
 
Po pierwsze i najważniejsze: poruszamy się w sferze fantazji mówiąc, czy raczej chcąc mówić o przeszczepianiu mózgu.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
06-05-2007 00:52
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
M. Ink. * Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,145
Dołączył: Jul 2006
Reputacja: 0
Post: #3
 
Ks.Marek napisał(a):Po pierwsze i najważniejsze: poruszamy się w sferze fantazji mówiąc, czy raczej chcąc mówić o przeszczepianiu mózgu
na początek załóżmy, że wszystkie możliwości są dozwolone, później będziemy zastanawiać się nad szczegółami

ale na początek może nie traktujmy tego ultra-poważnie: popuśćmy trochę wodzy fantazji Oczko

"Bóg ukrył się dlatego, aby móc okazać miłosierdzie tym, którzy nie rozpoznali Jego ukrytej obecności".
06-05-2007 01:15
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Polonium Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,635
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #4
 
M.Ink. przeszczepianie mózgu to pomysł rodem z "Frankensteina". Może jeszcze tak generator Van de Graafa podłączymy? Wyjdzie nam hydraulik z tytułem profesora czy pielęgniarka-polityk albo Bin Laden II. :shock:

A najlepszy byłby polski Bush.Dopiero by nas uzbroił w atom i inne cacka.
06-05-2007 20:11
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
M. Ink. * Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,145
Dołączył: Jul 2006
Reputacja: 0
Post: #5
 
powiem tak: niedawno rozmawiałem z moją mamą o pewnej wcześniejszej jej dyskusji

otóż, rozmawiała ona kilkadziesiąt lat temu z pewnym księdzem; tenże ksiądz w specyficzny sposób "dowodził" jej istnienia Boga... otóż wymyślił on, że pomimo, iż człowiek jest tak doskonały, to nie potrafi stworzyć czegoś tak doskonałego jak skóra [przypominam, że to było kilkadziesiąt lat temu] i co? i nic, dziś człowiek hoduje sztuczną skórę i ją przeszczepia, transplantuje także szereg innych organów, choć gdybyście to powiedzieli ludziom 500 lat temu, to by Wam powiedzieli: sfera fantazji, horror... a jednak to co było bajką dla Juliusza Verne'a, 100 lat później stało się namacalną rzeczywistością

czy przeszczep mózgu jest faktycznie niemożliwy? nie mówmy pochopnie "nie", bo to co niemożliwe dziś i jutro, moze pojutrze okazać się codziennością

człowiek dopiero co zaczął badać atomy, dopiero co zobaczył komórki pod mikroskopem, dopiero co nauczył się fundamentów biologii... jeszcze nie wiemy czy kiedyś nie uda sie przeszczepic mózgu - choć teraz jest to nierealne, nie wiadomo co odkryjemy w przyszłości

"Bóg ukrył się dlatego, aby móc okazać miłosierdzie tym, którzy nie rozpoznali Jego ukrytej obecności".
10-05-2007 00:52
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Polonium Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,635
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #6
 
M.Ink. a po co ów przeszczep mózgu.Mózg u osoby zmarłej już nie funkcjonuje,a żyjąca osoba go nie da.Chyba nie będzie nikt przepuszczał impulsu elektrycznego przez nie funkcjonujący mózg,zresztą po co? Przeszczep mózgu - to brzmi makabrycznie.

Owszem - przeszczepy kiedyś były fantazją a obecnie są faktem.A może osiągniemy kiedyś prędkość nadświetlną.Hmmm... Fajnie by było.Znaleziono materiał,w którym światło zostaje przyspieszone nieznacznie - to może być rewolucyjne osiągnięcie w informatyce.Napisali o tym,a teraz zrobiło się cicho w tej kwestii.Teleportacja cząstek była przeprowadzona,ale czy nauka pójdzie jeszcze dalej? Trwają też prace nad rewolucyjnym lekiem naprawiającym uszkodzone geny- PTC 124.Za 3 lata wejdzie on na rynek.Już przynosi efekty u pacjentów.
10-05-2007 15:38
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
M. Ink. * Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,145
Dołączył: Jul 2006
Reputacja: 0
Post: #7
 
SEBASTIANO napisał(a):M.Ink. a po co ów przeszczep mózgu.Mózg u osoby zmarłej już nie funkcjonuje,a żyjąca osoba go nie da.Chyba nie będzie nikt przepuszczał impulsu elektrycznego przez nie funkcjonujący mózg,zresztą po co? Przeszczep mózgu - to brzmi makabrycznie.
przykład:
1. ktoś miał wypadek i został nieodwracalnie uszkodzony mózg, ale całe ciało jest nienaruszone

2. druga osoba jest umierająca (przestaje funkcjonować większość organów: wątroba, żołądek, płuca, nerki i serce, dodatkowo jeszcze zanik mięśni i kości), ale mózg jest w pełni sprawny; na dodatek osoba ta jest geniuszem, który może uczynic wiele dobra dla innych ludzi

3. zamiast przeszczepiać po kolei wszystkie organy z ciała po wypadku do ciała chorującej osoby, czy nie byłoby logiczniej przeszczepić mózg do tego ciała...?

4. przyznam, ze taka wizja też trochę przypomina mi horror (mózg jak pasożyt w cudzym ciele), ale... jeśli podjęto wszystkie wysiłki dla uratowania obu osób i nie przyniosły one żadnych skutków...

"Bóg ukrył się dlatego, aby móc okazać miłosierdzie tym, którzy nie rozpoznali Jego ukrytej obecności".
11-05-2007 09:27
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Polonium Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,635
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #8
 
M.Ink. spokojnie.Nie wspomniałeś jeszcze,że aby ten mózg wstawić konieczna jest trepanacja czaszki po uprzednim ogoleniu głowy.W sumie dwie operacje u jednego pacjenta.Parę godzin by to zajęło.Mózg trzeba by było przechowywać w niskiej temperaturze i sterylnych warunkach.Przeszczep mózgu może być utożsamiany w pewnym sensie z reinkarnacją,gdyż pacjent staje się nową osobą,ale czy na pewno by nią się stał.Poza tym doszłoby do nadużyć.Pomyśl,że jakiś pijany lekarz wszczepia komuś mózg małpy.Od razu poszedłby za kratki.
11-05-2007 10:05
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #9
 
Trepanacja czaszki to akurat rzecz banalna w porownaniu do samego przeszczepu. Sam fakt, ze jest wykonywana w dzisiejszych czasach swiadczy o jej (wzglednej) prostocie. Mowiac o czasie - rozne operacje ciagna sie godzinami (przeszczepy tez) i nie ma problemu. Narzady sa bezpiecznie przechowywane w odpowiednich warunkach, przeciez nikt zaraz po rozpoczeciu operacji nie kladzie narzadow na podlodze zeby sobie czekaly kilka godzin na swoja kolej. Nie sadze tez, zeby po pijanemu lekarz byl w stanie przeprowadzic (dla zabawy? przez pomylke?) taka operacje.
11-05-2007 10:48
Odpowiedz cytując ten post
M. Ink. * Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,145
Dołączył: Jul 2006
Reputacja: 0
Post: #10
 
SEBASTIANO napisał(a):Poza tym doszłoby do nadużyć.Pomyśl,że jakiś pijany lekarz wszczepia komuś mózg małpy.Od razu poszedłby za kratki
nadużycia są możliwe nawet u dentysty, mimo to nikt na serio nie pomyślałby o powszechnym zakazie udzielania usług dentystycznych Uśmiech

"Bóg ukrył się dlatego, aby móc okazać miłosierdzie tym, którzy nie rozpoznali Jego ukrytej obecności".
12-05-2007 15:40
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Polonium Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,635
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #11
 
M.Ink. napisał:
Cytat:nadużycia są możliwe nawet u dentysty

To się groźnie zrobiło.Dobrze,że dentyści nie wiedzą,gdzie kupić Pawulon.
12-05-2007 18:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
M. Ink. * Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,145
Dołączył: Jul 2006
Reputacja: 0
Post: #12
 
SEBASTIANO napisał(a):.Dobrze,że dentyści nie wiedzą,gdzie kupić Pawulon.
ufff... Duży uśmiech

"Bóg ukrył się dlatego, aby móc okazać miłosierdzie tym, którzy nie rozpoznali Jego ukrytej obecności".
12-05-2007 22:15
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #13
 
M. Ink. * napisał(a):powiem tak: niedawno rozmawiałem z moją mamą o pewnej wcześniejszej jej dyskusji (...)
OK, ale jak powszechnie wiadomo, to nie mózg stanowi o osobie, że jest Kowalskim. Gdyby przyjąc koncepcje Kartezjusza, to owszem, nowy mózg=nowa osoba. Ale Dusza jest formą ciała, a więc i mózgu. Czyli upraszczając - dusza nadaje sens mózgowi, a nie na odwrót. Ergo: przeszczep mózgu ma się tak do reinkarnacji, jak bambosze Smerfetki do kwaśności cytryny.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
13-05-2007 00:46
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
M. Ink. * Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,145
Dołączył: Jul 2006
Reputacja: 0
Post: #14
 
Ks.Marek napisał(a):Ergo: przeszczep mózgu ma się tak do reinkarnacji, jak bambosze Smerfetki do kwaśności cytryny.
podstawowy błąd metodologiczny: Ksiądz nie wziął pod uwagę wszystkich możliwych sposobów tłumaczenia re-inkarnacji... :hm:

Ks.Marek napisał(a):Czyli upraszczając - dusza nadaje sens mózgowi
co nie zmienia faktu, że w wyniku przeszczepu mózgu mogłaby zostać przeszczepiona świadomość...

:-k

"Bóg ukrył się dlatego, aby móc okazać miłosierdzie tym, którzy nie rozpoznali Jego ukrytej obecności".
13-05-2007 02:03
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Polonium Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,635
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #15
 
Rację ma jednak ksiądz.Reinkarnacja to "wędrówka dusz",a przeszczep mózgu nie oznacza "przeszczepu duszy".Dusza opuszcza ciało zmarłego bezpowrotnie.Przeszczep mózgu nie jest więc reinkarnacją.Inny mózg nie oznacza zmiany duszy.
13-05-2007 20:38
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów