Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Zdjecia z parady równości
Autor Wiadomość
ddv Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,873
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #91
 
Świnia napisał(a):No, lwice jak się ze sobą "bawią" to też psychiczne są. Yep. Super myślenie :diabelek:
ou - coś nowego :?
Świnia napisał(a):Ależ można. Bo w imię miłości trzeba by było kijem czy gnatem kazać na klęczkach mówić - kocham bliźniego swego. Duży uśmiech
Najczęściej - wystarczy tylko przestać schlebiać własnej próżności by kochać
Świnia napisał(a):mówienie, że sex służy TYLKO prokreacji, to oznaka, że człowiek jest zwierzęciem, co chyba nie godzi się z nauka kocioła :]
1. Ani Sebastiano nic takiego nie powiedział
2. Z nauczania Kościoła wynika, że człowiek powinien potrafić zapanować nad sobą i przemyśleć, przewidzieć konsekwencje własnego postępowania.
3. Prokreacja jest naczelnym zadaniem seksu
używanie seksu wyłącznie dla zaspokajania przyjemności - nie daj Boże godności i osoby drugiego człowieka nie jest zgodne z przykazaniem Miłości - a może być wręcz wyrazem czystego egoizmu.

"Chrześcijaństwo w żaden sposób nie sprzeciwia się racjonalnemu myśleniu.
Wręcz przeciwnie - jest dużą pomocą w racjonalnym poznawaniu świata"


Sancte Michael Archangele,
defende nos in praelio,
(...)
29-05-2007 23:08
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Świnia Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 116
Dołączył: May 2007
Reputacja: 0
Post: #92
 
SEBASTIANO napisał(a):Dziecko od razu wyczuje,że coś tu nie gra.Żeby dziecko się urodziło i trwała populacja ludzka musi być mężczyzna i kobieta,a nie dwaj tej samej płci.

Tja... skoro geny tak a nie inaczej kształtują płeć i płciowość człowieka, a w naturze jeśli coś nie ma możliwości powielania się to nie przetrwa, to oznacza, że po prostu geny te, przy innej "działalności", mianowicie tak dysponujące hormonami, że dana osoba jest homo, nie służą prokreacji, która nie jest NACZELNYM celem sexu gatunku homo saoiens. Od innych gatunków zwierząt odróżnia nas to, że czerpiemy z sexu przyjemność, memy nasze są berdziej skomplikowane i żywotne a kultura wielowarstwowa.

ddv napisał(a):Świnia napisał/a:
No, lwice jak się ze sobą "bawią" to też psychiczne są. Yep. Super myślenie

ou - coś nowego

Nowego? No jakoś nie. Może nie znanego. Samiec u lwic służy do prokreacji i ochrony terytorium. Samice do polowania, opieki nad młodymi a gdy potrzeba do sexu.

ddv napisał(a):Świnia napisał/a:
Ależ można. Bo w imię miłości trzeba by było kijem czy gnatem kazać na klęczkach mówić - kocham bliźniego swego.

Najczęściej - wystarczy tylko przestać schlebiać własnej próżności by kochać

? aha. No tak. Prózność. Hmmm. Życzę powodzenia w związku. Będziesz poukładany jak żonka karze, czy zrobisz z niej kurę domową (ochyda)? Bo oboje z myślenia o sobie nie zrezygnujecie przecież. To tak absurdalne, że aż mnie chce przepuklina wyjść :roll2: Jeśli ktoś jest słaby, to ktoś musi być silniejszy :]

A dlaczego u gayów najczęściej jeden z partnerów to aktywna osoba, druga pasywna? Ying Yang można powiedzieć. Albo, że ktoś musi :]
30-05-2007 09:40
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
alus Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,688
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #93
 
"nie istnieje więc jeden konkretny gen homoseksualizmu" - link do strony:
http://www.biotechnolog.pl/news-61.htm
30-05-2007 11:18
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Świnia Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 116
Dołączył: May 2007
Reputacja: 0
Post: #94
 
Jeden konkretny? Napisalem "geny" 8)
30-05-2007 12:08
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
alus Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,688
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #95
 
"może być częściowo determinowany genetycznie" - których jeszcze nie udało sie zidentyfikować....więc jak narazie jest to tylko teoria.
30-05-2007 15:10
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ddv Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,873
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #96
 
Świnia napisał(a):Będziesz poukładany jak żonka karze, czy zrobisz z niej kurę domową (ochyda)?
Nie ani jedno ani drugie - szukasz porozumienia w związku.

"Chrześcijaństwo w żaden sposób nie sprzeciwia się racjonalnemu myśleniu.
Wręcz przeciwnie - jest dużą pomocą w racjonalnym poznawaniu świata"


Sancte Michael Archangele,
defende nos in praelio,
(...)
30-05-2007 19:38
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
heysel Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,586
Dołączył: Jan 2007
Reputacja: 0
Post: #97
 
Świnia napisał(a):nie służą prokreacji, która nie jest NACZELNYM celem sexu gatunku homo saoiens. Od innych gatunków zwierząt odróżnia nas to, że czerpiemy z sexu przyjemność,
Więcej, seks dla przyjemności to osiągnięcie ewolucyjne. Dowód : szympansy bonobo i delfiny.

Steven Weinberg
http://www.youtube.com/watch?v=yFH1bXg3ni8
"All isolated systems evolve according to the Schrodinger Equation"
Hugh Everett
30-05-2007 20:13
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ddv Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,873
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #98
 
heysel napisał(a):Więcej, seks dla przyjemności to osiągnięcie ewolucyjne. Dowód : szympansy bonobo i delfiny.
Jako osoba wierząca nie uważam bym zaliczał się do zwierząt - tym bardziej do skaczących po drzewach lub pływających w oceanie.
Jako człowiek mający - zgodnie z nakazami mojej wiary panować nad zwierzętami - uważam, że muszę przede wszystkim zapanować nad soba -0 i nad swoimi odzwierzęcymi odruchami w imię dobra wyższego ... :roll:

Jak ktoś chce może siebie uważać za małpę czy delfina - ja na szczęście nie zgłupiałem .. :roll: ;P

"Chrześcijaństwo w żaden sposób nie sprzeciwia się racjonalnemu myśleniu.
Wręcz przeciwnie - jest dużą pomocą w racjonalnym poznawaniu świata"


Sancte Michael Archangele,
defende nos in praelio,
(...)
30-05-2007 22:52
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Świnia Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 116
Dołączył: May 2007
Reputacja: 0
Post: #99
 
ddv napisał(a):Jak ktoś chce może siebie uważać za małpę czy delfina - ja na szczęście nie zgłupiałem ..

chyba nie doczytałeś. Przyjemność z sexu jest tym co nas ODRÓŻNIA od zwierząt :]
choć nie wszystkich. Ale mamy... większe możliwości. I żadne zwierze nie stworzyło, ani tantry ani kamasutry. Żadne nie zrytualizowało sexu i żadne też nie stworzyło homofobii :]

ddv napisał(a):ako człowiek mający - zgodnie z nakazami mojej wiary panować nad zwierzętami - uważam, że muszę przede wszystkim zapanować nad soba

jako człowiek będący człowiekiem, robię to na co mam ochotę. A najchętniej, to co mi sprawia przyjemność :diabelek:
31-05-2007 11:33
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ddv Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,873
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #100
 
Tak się składa, ze ja uznaje podwójną rolę aktu małżeńskiego zarówno prokreacyjną jak i służącą przyjemności ...
A nad własnymi "odruchami " człowiekowi trzeba po prostu zapanować - wtedy seks z jedną osobą zawsze jest "odkryciem" źródłem przyjemności i nigdy się nie znudzi ... Uśmiech
Oto wynik działania ludzkiego rozumu w połączeniu z Bożymi nakazami.
Jest człowiek - człowiekiem a nie zwierzęciem i dlatego potrafi należycie korzystać z Bożego daru jakim jest seks... :ks:

"Chrześcijaństwo w żaden sposób nie sprzeciwia się racjonalnemu myśleniu.
Wręcz przeciwnie - jest dużą pomocą w racjonalnym poznawaniu świata"


Sancte Michael Archangele,
defende nos in praelio,
(...)
31-05-2007 19:28
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
heysel Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,586
Dołączył: Jan 2007
Reputacja: 0
Post: #101
 
ddv napisał(a):Jako osoba wierząca nie uważam bym zaliczał się do zwierząt - tym bardziej do skaczących po drzewach lub pływających w oceanie.
1. Nie używam słowa zwierzę w tak pejoratywnym znaczeniu jak Ty, ale w znaczenie jakie istnieje w nauce.
2. Wg systematyki :
Cytat:Królestwo: Zwierzęta (Animalia)
Podkrólestwo: Tkankowce (Metazoa)
TRÓJWARSTWOWCE (Triblastica)
WTÓROUSTE (Deuterostomia)
Typ: Strunowce (Chordata)
Podtyp: Kręgowce (Vertebrata)
Gromada: Ssaki (Mammalia)
Podgromada: Łożyskowce (Eutheria)
Rząd: Naczelne (Primates)
Podrząd: Małpy (Simiae)
Nadrodzina: Małpy wąskonose (Catarrhina)
Rodzina: Człowiekowate (Hominidae)
Człowiek rozumny (Homo sapiens)
Człowiek zalicza się do królestwa zwierząt. Zatem od Twojego "nie uważam bym zaliczał się do zwierząt" wieje ignorancją.
ddv napisał(a):zgodnie z nakazami mojej wiary panować nad zwierzętami
A ja uważam, że zwierzęta to nasi bracia mniejsi.
ddv napisał(a):Jak ktoś chce może siebie uważać za małpę czy delfina - ja na szczęście nie zgłupiałem ..
Ta odpowiedź ddv jest :
a) zupełnie nie przystająca do mojej wypowiedzi,
b) nadinterpretacją,
c) ośmieszająca dla autora,
d) potraktowana jako żart jest żartem na żałośnie niskim poziomie.

Steven Weinberg
http://www.youtube.com/watch?v=yFH1bXg3ni8
"All isolated systems evolve according to the Schrodinger Equation"
Hugh Everett
31-05-2007 20:01
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
narbukil Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 503
Dołączył: Apr 2007
Reputacja: 0
Post: #102
 
gdyby człowiek nie był zwierzęciem to nie miał by odruchów zwierzęcych.

Ogniu, krocz ze mn?!!!
31-05-2007 20:01
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Polonium Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,635
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #103
 
Ależ heysel.Człowiek nie należy do podrzędu małp.Występuje konkretna hierarchia bytów stworzonych.

Byty duchowe:
Aniołowie

Byty cielesno-duchowe:
Ludzie (wierzący i niewierzący)

Byty cielesne:
Rośliny i zwierzęta

[ Dodano: Pią 01 Cze, 2007 10:27 ]
Tak więc heyselu człowiek został wyróżniony.Jemu poddane zostały zwierzęta i rośliny.
01-06-2007 10:24
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Świnia Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 116
Dołączył: May 2007
Reputacja: 0
Post: #104
 
SEBASTIANO napisał(a):Byty duchowe:
Aniołowie

Byty cielesno-duchowe:
Ludzie (wierzący i niewierzący)

Byty cielesne:
Rośliny i zwierzęta

Nazywaj to jak chcesz, ale ja się widzę w ostatniej kategorii. I nie czuje sie wcale gorszy od tych duchowych stworzeń. Ba, nawet lepszy, bo istnieję w realu.

A tak btw - to topic o homo, nie o bytach i niebytach... aż się prosi o inne słowo kończące się na byt... odbyt!...! ups... wykrakałem Duży uśmiech
01-06-2007 10:46
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
heysel Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,586
Dołączył: Jan 2007
Reputacja: 0
Post: #105
 
SEBASTIANO napisał(a):Człowiek nie należy do podrzędu małp.
Co miałeś z biologii w ogólniaku ? Pierwsza lepsza książka z biologii z omówioną systematyką obala to stwierdzenie.
SEBASTIANO napisał(a):Występuje konkretna hierarchia bytów stworzonych.
(...)
Ja używam argumentów wiedzy naukowej, Ty argumentów wiedzy ezoterycznej. Sam oceń, które są silniejsze.
SEBASTIANO napisał(a):Tak więc heyselu człowiek został wyróżniony.Jemu poddane zostały zwierzęta i rośliny.
Widzisz, Ty traktujesz Ziemię jako coś co należy zdobyć i podporządkować sobie, ja jako ogród, którym należy się opiekować i którego jestem częścią.

Steven Weinberg
http://www.youtube.com/watch?v=yFH1bXg3ni8
"All isolated systems evolve according to the Schrodinger Equation"
Hugh Everett
01-06-2007 11:42
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
2 gości

Wróć do góryWróć do forów