Zdjecia z parady równości

[ddv]

Heyselowi wiara w magię, naukę i Boga oraz wiara w nieistnienie Boga (tzw"ateizm") coś się pokręciła - i to wszystko Sebastiano.
Jesteśmy w temacie o "równości" homoseksualizmu - którego to nikt nie dyskryminuje zdrowy rozsądek, nauka (Jak i idąca z nimi zawsze w parze chrześcijańska wiara w istniejącego Boga) mówi bez ogródek, że związek homoseksualny nie zapewnia w żaden sposób:
możliwości spłodzenia potomka oraz właściwych możliwości rozwoju dziecka a temat się kręci straszliwie..
Nie wiem po co i komu ..
"Misjonarze ateizmu" działają po prostu po swojemu, Sebastiano :?

heysel napisał(a):A ja uważam, że zwierzęta to nasi bracia mniejsi.

czyżbyś był franciszkaninem :coo:

heysel napisał(a):Ta odpowiedź ddv jest :
a) zupełnie nie przystająca do mojej wypowiedzi,
b) nadinterpretacją,
c) ośmieszająca dla autora,
d) potraktowana jako żart jest żartem na żałośnie niskim poziomie.

Dla mnie "żartem na niskim poziomie" jest przyrównywanie człowieka do zwierzęcia w akcie prokreacji w kontekście tych wypowiedzi które padły jest poniżej jakiejkolwiek krytyki - chyba że ktoś sam siebie uważa za "zwierzę" - ale to jego sprawa.
Wypowiedzią Heysela czuje sie oburzony jako przedstawiciel rodzaju ludzkiego - seks jest dla manie sprawą zbyt ważna, delikatną intymną by porównywać to co robię z tym, co robią zwierzęta.
A tak na marginesie, Heysel- sam wystawiłeś sobie "cenzurkę" i obrażasz się o to, że ktoś ci to jasno powiedział.
Mówiąc szczerze - spodziewałem się po Tobie wyższego poziomu.

[heysel]

ddv napisał(a):wiara w nieistnienie Boga (tzw"ateizm") coś się pokręciła

Ty z kolei wierzysz w nieistnienie Zeusa.

ddv napisał(a):"Misjonarze ateizmu" działają po prostu po swojemu

Przenoszenie własnych animozji w rzeczywistość.

ddv napisał(a):czyżbyś był franciszkaninem

Sądzę, że z franciszkaninem bym się dogadał.

ddv napisał(a):przyrównywanie człowieka do zwierzęcia w akcie prokreacji w kontekście tych wypowiedzi które padły

1. Komentowałem wypowiedź Świni, nie Twoją.
2. Manipulacja i nadinterpretacja mojej wypowiedzi.

ddv napisał(a):chyba że ktoś sam siebie uważa za "zwierzę"

Czyli daremnie można tłumaczyć w jakim sensie jest użyte słowo "zwierzę" ...

ddv napisał(a):seks jest dla manie sprawą zbyt ważna, delikatną intymną by porównywać to co robię z tym, co robią zwierzęta

Cóż zatem mogę powiedzieć, znowu Twoja specjalność ddv - nadinterpretacja i manipulacja. Napisałem, że seks dla przyjemności jest osiągnięciem ewolucyjnym i że taki seks uprawiają także szympansy bobobo i delfiny. Nie wiem gdzie Ty tu widzisz porównanie tego jak to robią ludzie z tym jak to robią zwierzęta. Oczywiście, że sex u ludzi jest czymś nieporównywalnym z tym u zwierząt, no chyba że uważasz, że sex u ludzi to tylko prokreacja i przyjemność.

ddv napisał(a):spodziewałem się po Tobie wyższego poziomu

A zresztą co będę dalej komentował ... Nie ma sensu ...

[Świnia]

heysel napisał(a):A ja nie, po to rozwinęło się coś takiego jak społeczeństwo, by to prawo mogło wygasnąć. Jakby nie patrzeć należymy do tego samego gatunku, mienimy się najwyżej ewolucyjnie postawionymi organizmami na tej planecie, a to zobowiązuje.

to taki mały przykład indywidualistycznego myslenia w gronie należących i sympatyzujących z satanizmem

[heysel]

Świnia napisał(a):mały przykład indywidualistycznego myslenia

"Człowiek wolny to taki, który jest wolny od czegoś: od czegóż więc jest wolny wolnomyśliciel? ....od ciężaru tradycji i tyranii własnych upodobań."
Bertrand Russell "Wartość wolnej myśli"

[ddv]

Heysel !
Tak się składa, że jestem gorącym zwolennikiem tezy (leżącej zresztą u podstaw współczesnej nauki jako iż dzięki niej [tej tezie] te podstawy wogóle zostały stworzone):

Święty Anzelm z Canterbury napisał(a):Nie staram się bowiem zrozumieć, abym uwierzył, ale wierzę, bym zrozumiał .

oraz rozwinięcie tej tezy:

kard J Ratzinger napisał(a):wiara jako przyjęcie prawdy Bożej objawiającej się w Jezusie Chrystusie nie jest zagrożeniem ani dla rozumu, ani dla wolności. Wiara chroni rozum, ponieważ potrzebuje człowieka, który by pytał i dociekał. Nie chodzi o pytanie będące przeszkodą dla wiary lub o taką postawę zamknięcia, która nie chce pytać, traktując prawdę jako coś nieosiągalnego czy też niegodnego naszych aspiracji. Wiara nie niszczy rozumu, raczej go chroni, pozostając w ten sposób wierną samej sobie.

Wiara nauka logika rozum i mądrość idą z sobą w parze mój drogi ...
Zaś absurdalne twierdzenia pozostawiam tym którzy lubią absurdy ...

[heysel]

ddv napisał(a):Wiara nauka logika rozum i mądrość idą z sobą w parze mój drogi ...
Zaś absurdalne twierdzenia pozostawiam tym którzy lubią absurdy ...

Ciekaw jestem w kontekście czego ta wypowiedź ? Poza tym nawet mogę się zgodzić, sam wierzę w wiele rzeczy, więc nie wiem o co tyle krzyku z tymi absurdami ...

[ddv]

heysel napisał(a):Ciekaw jestem w kontekście czego ta wypowiedź ?

Taka "posrednia" pomiędzy "zalążkiem" tego tematu a Twoimi wypowiedziami :?

[Krystian]

Cytat:Najgorsze jest dla mnie to, że na tych pederastów muszą patrzeć również małe dzieci...

Może w przyszłości będą mądrzejsze od was? :wink:

Cytat:Ci, którzy na oglądanie takich scen na ulicach Warszawy zezwolili mają naprawdę nierówno pod sufitem...

Nie martw się, był tynkowany; prawo jest dla wszystkich obywateli nie tylko dla was 8)

Cytat:Miejmy nadzieję, że doczekamy się kiedyś czasów, że heterofobiczne postawy zostaną otoczone powszechną pogardą i przestaną zaśmiecać przestrzeń publiczną...

Heterofobiczne, a co to znaczy?, całe zdanie jest nie zrozumiałe i nie wiem do której części orientacji się odnosi. :roll:

[M. Ink. *]

Krystian napisał(a):Heterofobiczne, a co to znaczy?

polecam następującą lekturę:

Cytat:HETEROFOBIA

Po udanych przemarszach przeciwników dyskryminacji osób „kolorowych”, dyskryminacji kobiet, dyskryminacji ekosfery, ulicami zachodniego świata przetaczają się hałaśliwe demonstracje „przeciwników homofobii”. Co ze swojej istoty jest celem tych zgromadzeń, skoro „prywatne” praktykowanie homoseksualizmu cieszy się dzisiaj tą samą równością, co „prywatne” praktykowanie „heteroseksualizmu”? Czyżby chodziło o zdobycie społecznej akceptacji dla tego typu praktyk?bia? Homoseksualizm a greckie korzenie Europy"

Współczesny politycznie zorganizowany homoseksualizm nieraz powołuje się na obiegową opinię świata nauk humanistycznych, iż potęgę kulturową starożytnej Grecji stworzyli homoseksualiści, a w każdym razie, że twórcy tej kultury uważali homoseksualizm za całkowicie akceptowalną formę zachowań. Czy na tę opinię można się zgodzić? Czyżby jednym z filarów Europy był homoseksualizm? Dlaczego środowiska homoseksualne tak bardzo troszczą się o historyczne potwierdzenie dla swoich praktyk? Czyżby nie wystarczało im deklarowane własne przekonanie?

Na pytania te próbuje udzielić odpowiedzi dr Marek Czachorowski w swojej najnowszej książce pt. Heterofobia? Homoseksualizm a greckie korzenie Europy. Publikacja ta krytycznie podejmuje zagadnienie homoseksualizmu, odsłaniając słabość tzw. naukowej argumentacji jej zwolenników. Autor, filozof i etyk, wnikliwie przygląda się prawdziwości bronionej dzisiaj zaciekle tezy, iż twórcy starożytnej Grecji rzeczywiście nic złego nie widzieli w homoseksualizmie, co najwyżej stawiając mu społecznie użyteczne ograniczenia. Odsłania tych twórców rzeczywistą ocenę moralną homoseksualizmu oraz związaną z nią normę prawną i sposób uzasadnienia owej normy. Oprócz tego zastanawia się nad różnicami w sposobie oceny tego zjawiska i stosunku prawa stanowionego do tego typu czynów na gruncie nowożytnych założeń filozoficznych i etycznych, radykalnie odchodzących od klasyczno-filozoficznych założeń.

Psychologia niekiedy widzi w zjawisku męskiego homoseksualizmu lęk przed drugą płcią. Autor zastanawia się czy u podstaw współczesnych nam politycznych żądań środowisk homoseksualnych również leży ów lęk, bardzo trafnie nazwany „heterofobią”. Zastanawia się też czy to fundamenty myślowe starożytnej Grecji otwierają człowieka na ten lęk, czy też raczej toruje mu drogę mentalna rewolucja nowożytności? Czy „heterofobię” mogła zasiać kultura, która stwierdza możliwość poznania prawdy i postuluje otwarcie na nią i jej respektowanie w działaniu, również w działaniu seksualnym? Czy ów lęk to raczej konieczna konsekwencja nowożytnego programu kwestionującego możliwość poznania prawdy o istocie rzeczywistości i widzącego w działaniu seksualnym jedynie zaspokajanie własnych „apetytów” zmysłowych bez pytania ich o zgodność z obiektywną rzeczywistością?

Dziedzictwem której tradycji jest współczesny nam politycznie zorganizowany homoseksualizm? Na którym fundamencie kształtowana jest dzisiejsza Europa, tak przychylna, w myśl szeroko rozumianej tolerancji, rozmaitym „mniejszościom”, także seksualnym? Czy rozpowszechnione w konstrukcji prawnej Unii Europejskiej żądanie tworzenia „związków partnerskich” i „równości” dla homoseksualistów respektuje tożsamość europejską, zbudowaną przecież na filozofii greckiej? Czy też raczej jest ono znakiem zasadniczego odejścia od tych korzeni? Odpowiedź na te i podobne pytania znajdziemy w niniejszej książce.

Marek Czachorowski, Heterofobia? Homoseksualizm a greckie korzenie Europy, Maternus Media, Tychy 2006, A5, oprawa miękka, ISBN 83-89701-02-2, ss. 176.

Spis treści:

Rozdział I. Starożytność grecka a homoseksualizm:
- Panujący obyczaj;
- Spór o ateńskie prawo;
- Paideia a pederastia;
- Sokrates a pederastia;
- Czyny „wbrew naturze”;

Rozdział II. Przemiany myślowe nowożytności:
- Montaigne'a ocena pederastii;
- Subiektywizacja relacji erotycznej;
- Etyka a zasada realizmu;
- Relacja erotyczna a respektowanie rozumności i wolności człowieka;
- Relacja erotyczna a dobro ogółu;
- Płeć jako element konstytutywny natury osoby ludzkiej;
- Cel poznania naukowego a godność ludzkiej płciowości;
- Wychowawczy cel państwa;

Rozdział III. UE a homoseksualizm:
- Grecki fundament chrześcijaństwa i UE;
- Traktat Amsterdamski a niedyskryminacja homoseksualistów;
- Mądrość po szkodzie;
- Homoseksualny holokaust?;
Zakończenie;

źródło: http://koliber.net/index/?id=4290

a jak nie chce Ci się szukać i czytać książki, to zawsze możesz zajrzeć do Wikipedii - tam termin jest oględnie wytłumaczony: http://pl.wikipedia.org/wiki/Heterofobia

Krystian napisał(a):Może w przyszłości będą mądrzejsze od was? :wink:

słowa kipiące zarozumiałością...

[Krystian]

Cytat:słowa kipiące zarozumiałością...

...nie takie zarozumialstwa stawały się rzeczewistością Dzieki za wyjaśnienie Heterofobi

[Bioman]

M. Ink. * napisał(a):polecam następującą lekturę:

A ja polecam pewien plik video związany w tematyką parad równości :diabelek:
Mohery szaleją jak widzą takie cóś idące ulicą :diabelek:

[Polonium]

A Wszechpolacy protestują. =D>

[narbukil]

SEBASTIANO napisał(a):A Wszechpolacy protestują.

Ostatnio doszedłem do wniosku, że Wszechpolacy muszą mieć strasznie niską samoocenę alebo straszne kompleksy. Usilnie starają sie udowodnić, że są lepsi niż inni.

[Reketier]

Sebastiano ale co z tego protestu wynika?

[Ks.Marek]

Reketier napisał(a):Sebastiano ale co z tego protestu wynika?

Nie stawiaj roweru koło lodówki, bo się przeziębisz