Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Autor Wiadomość
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #1
List
Drogi przyjacielu!

Piszę ten list, bo może o wielu rzeczach nigdy Tobie nie powiedziałam, a powinnam...

Chcę Tobie przekazać wszystko to, co najgłębsze... co sercu najbliższe i rozumowo nieuchwytne...

Może nie wiesz, jak ważny jest dla mnie każdy szczegół, który Ciebie dotyczy: pamiętam, co jest Twoim smakołykiem, czego się boisz, pamietam każdą łzę, jaką utoczyłeś na moim ramieniu. Może to głupio sentymentalne i nazwiesz mnie naiwną, ale to moje małe skarby. Nie dlatego, że cieszy mnie Twój ból, ale to był ból, w którym pozwoliłeś mi z Tobą współuczestniczyć,dopuściłeś mnie do swojej małej świątyni.Dziękuję Ci za to.

Za każdy powierzony mi sekret, bo on był dowodem, że mi ufasz.
Za każdy ofiarwany mi uśmiech, bo on oznaczał, że moja obecność jest Ci przyjemną.
Za każde wypowiedziane do mnie słowo pociechy, bo nie było ono ościeniem pogardy ani litości, ale leczniczym plastrem na zranione serce.
Za każde przekomarzanie się i żarty, nawet te o złośliwym zabarwieniu, bo udowadniały one, że się mnie nie lękasz i nie boisz się ze mną śmiać.
Za każde nawet przykre słowo, bo ono albo miało mi pokazać troskę o mnie, albo pokazać mi, gdzie błądzę i jak powrócić na prostą drogę.
Za to, że pokazywałeś mi, że kocha się mimo że a nie dlatego, że... i że mnie też można po bratersku kochać...

Bardzo wyraźnie za to pamiętam te wyjątkowe chwile. To zabawne, że wyjątkowe było tak częste... Poranny sms na obudzenie z prostym: "Miłego dnia. Pamiętam w modlitwie." Kłótnie "na niby" z rzucaniem poduszek. Żarliwe dyskusje, w których obie strony były pewne swego, a tak naprawdę to każda była gotowa ustapić w krytycznym momencie. I poczucie bezpieczeństwa podczas pocieszającego przytulenia z siłą małego niedźwiadka, kiedy żebra jeczały, podłoga drżała, ale serce czulo niespodziewaną ulgę.

Jakie to dziwne, że z Tobą nawet milczenie było interesujące. I nie trzeba było się specjalnie stroić, specjalnie się uśmiechać i próbować być specjalnym... my dla siebie byliśmy zwyczajnie specjalni. I tyle.

Żałuję każdej zmarnowanej chwili, chwili niesłusznych podejrzeń, które wzbudzali zawistni, chwil, gdy raniłam, walcząc na oślep z własnym rozdzierającym bólem. Kiedy odpychałam chcąc być przytulona, a ty szanowałeś moją wolność. Kiedy wymagałam za wiele, chcąc abyś szczyty zdobywał. A nawet tych, kiedy kłamałam "dla Twojego dobra".

Żałuję, ze czasami mój ból przesłaniał mi świat, więc nie widziałam, że cierpiałeś bardziej. A także tego, że czasami nie pozwalałam Ci uczestniczyć w tym, co dla mnie najboleśniejsze, przez co czułeś się odtrącony i niegodny uzdziału w tym, co tak szczególne w moim życiu.

Ale najbardziej żałuję, ze nigdy nie przeczytasz tych słów. Że to słowa nigdy nie wypowiedziane. Bo zawsze myślało się, że ... jest jeszcze czas... jesteśmy niezniszczalni...

Do zobaczenia zatem. Do zobaczenia po drugiej stronie światła.

Wtedy to wszystko usłyszysz ode mnie.
Nie zapomnę ani jednego słowa.
Nie pozwolę odejsć ani jednemu wspomnieniu.
Nie pozwolę ci nigdy więcej odejść bez pożegnania.

A
.

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
23-05-2007 22:10
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #2
 
:* Przytulanie

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
23-05-2007 22:22
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Bozy_Wariat Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 131
Dołączył: May 2007
Reputacja: 0
Post: #3
 
Przyjaźń opiera się na miłości braterskiej. To też taki specjalny rodzaj miłości. A dla miłości nie ma granic: żadnych. Coś się skończyło, coś trwa wiecznie...
"Bo jak śmierć potężna jest Miłość".
Ktos kto odchodzi czuwa nad nami. Teraz moze być Twoim Aniołem Stróżem.

[Obrazek: qw000003.gif]

"Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia"
23-05-2007 22:28
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Marteczka Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 6
Dołączył: Oct 2005
Reputacja: 0
Post: #4
 
Przytulanie Przytulanie Przytulanie Przytulanie Przytulanie Przytulanie Przytulanie Przytulanie Przytulanie
Z serduszka do serduszka :*

[ Komentarz dodany przez: Annnika: Sob 26 Maj, 2007 19:40 ]
Dzięki Słonek Uśmiech

[ Dodano: Sob 23 Cze, 2007 14:44 ]
Nie ma za co skarbelku<przytul> ten przyjaciel który dostał taki list... Najszczęśliwszy na świecie:*
25-05-2007 21:03
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Dunia Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 184
Dołączył: Aug 2007
Reputacja: 0
Post: #5
 
Aż mi łzy napłynęły do oczu. Dawno nie czytałam nic tak pięknego i to jeszcze od serca... Przytulanie

Musisz wierzyć, że to może się zdarzyć, bo przecież gdzieś tam jest ktoś kto też w to wierzy... On Cię wybrał dawno temu, wymyślił Cię sobie... gdy spotkasz Go- powie Ci, że to TY...
16-08-2007 17:21
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #6
 
Się zarumieniłam Duniu Duży uśmiech

Przytulanie

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
16-08-2007 19:48
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Dunia Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 184
Dołączył: Aug 2007
Reputacja: 0
Post: #7
 
Przytulanie

Musisz wierzyć, że to może się zdarzyć, bo przecież gdzieś tam jest ktoś kto też w to wierzy... On Cię wybrał dawno temu, wymyślił Cię sobie... gdy spotkasz Go- powie Ci, że to TY...
16-08-2007 22:03
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
jagoda Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 73
Dołączył: Apr 2005
Reputacja: 0
Post: #8
 
Uśmiech piekne

"Jest droga nieznana co ?yciem sie zwie raz tylko przebiegniesz ja szybko i wi?cej nie wrócisz, ju? nie..."
17-08-2007 13:35
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów