Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Listy do Boga.
Autor Wiadomość
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #16
 
narbukil napisał(a):Istnienia Boga możesz się tylko domyślać.
Ty możesz sie domyślasz lub całkowicie zaprzeczasz....ale dla nas nie jest to domysł tylko pewność że On jest.


narbukil napisał(a):Może sobie poprostu tak mocno wkręcacie, że widząc jakieś zjawisko widzicie w tym odpowiedź od boga?
hmm to odwracając kota ogonem można rzec że Ty tak se wkrecasz że Boga nie ma :mrgreen:

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
02-06-2007 15:17
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
narbukil Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 503
Dołączył: Apr 2007
Reputacja: 0
Post: #17
 
rachel napisał(a):Ty możesz sie domyślasz lub całkowicie zaprzeczasz....ale dla nas nie jest to domysł tylko pewność że On jest.
nigdy nie masz 100% pewności.
rachel napisał(a):hmm to odwracając kota ogonem można rzec że Ty tak se wkrecasz że Boga nie ma
ale ja sobie nie wkręcam, że go nie ma.

Ogniu, krocz ze mn?!!!
02-06-2007 15:20
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #18
 
narbukil napisał(a):nigdy nie masz 100% pewności.
mam pewność że Bóg istnieje.


narbukil napisał(a):ale ja sobie nie wkręcam, że go nie ma.
my też nie wkręcamy sobie że Bóg odpowiada . :mrgreen:

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
02-06-2007 15:30
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
MaLvA Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 141
Dołączył: May 2007
Reputacja: 0
Post: #19
 
narbukil napisał(a):Istnienia Boga możesz się tylko domyślać.
Nie, ja wiem że On jest. Nie wyobrażam sobie, że świat mógłby powstać sam z siebie i się tak pukładać w całość jak to widzimy. Gdyby nie jakaś 'siła wyższa' nadal bylibyśmy tylko wodorem, tlenem i węglem...
narbukil napisał(a):Może sobie poprostu tak mocno wkręcacie, że widząc jakieś zjawisko widzicie w tym odpowiedź od boga?
Widzisz ja nie pytam widząc burzową chmurę i mając pewność że będzie ulewa "czy jeśli spadnie deszcz to znaczy, że coś tam się stanie czy się uda?" to było by rozmową samym z sobą w dodatku nic nie znaczącą i oszukującą samą siebie. Ja na przykład pytam dlaczego coś się dzieje i czemu muszę tak cierpieć mówiąc, że już nie mam siy, a dostaję odpowiedź (po krótkiej modlitwie do Ducha Świętego i otwarciu Pisma Świętego "NA CHYBIŁ TRAFIŁ") fragmet mówiący że Pan Bóg nie dozwoli was kusić ponad wasze siły i jeśli wyrtwacie osiągniecie Królestwo Niebieskie. I to daje mi siłę, bo wiem że Ktoś nade mną czuwa i mówi mi że dam radę, a kiedyś dzięki obecnej walce dojdę tam gdzie idę. I nie poddaje się. Nie ma czegoś takiego jak przypadek w takie sytuacji.
Tak to wygląda
Uśmiech
02-06-2007 16:10
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Dunia Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 184
Dołączył: Aug 2007
Reputacja: 0
Post: #20
 
Kiedyś koleżanka powiedziała mi właśnie, że ma taki specjalny zeszyt w którym pisze listy do Pana Boga. Na początku sobie z tego żartowałam bo stwierdziłam, że Bóg wie czego ja chce, czego pragnę i jak będzie uważała to za stosowne to mi to da a jak nie to nie... mówi się trudno. A ona ciągle mi tłumaczyła, że jeśli nie będziemy nazywali naszych uczuć, pragnień, oczekiwań to nasze drogi będą się oddalać. A Bóg chce wejść w bardzo bliskie relacje z nami, żebyśmy traktowała Go nie jedynie jak Potężnego Pana lecz jak serdecznego przyjaciela, któremu znana są wszystkie ludzkie uczucia, że modlitwa to tak naprawdę włączanie się w plan Boga dla nas. Im bliższa relacja i zaufanie do Boga tym bardziej otwieramy się na JEGO plan zbawienia. On chce abyśmy mu mówili o wszystkim. Tak wiec założyłam sobie taki zeszyt w którym zaczęłam pisać listy do Boga z data i musze powiedzieć, że to działa. Czasem czekam krótko na odp a czasem dłużej ale On naprawdę odp w różny sposób oczywiście Uśmiech . Polecam każdemu aby pisał takie listy... bo widać że Bóg odp.

Musisz wierzyć, że to może się zdarzyć, bo przecież gdzieś tam jest ktoś kto też w to wierzy... On Cię wybrał dawno temu, wymyślił Cię sobie... gdy spotkasz Go- powie Ci, że to TY...
10-08-2007 20:14
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów