Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
XIV ogólnopolskie czuwanie Odnowy
Autor Wiadomość
jswiec Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 682
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #1
XIV ogólnopolskie czuwanie Odnowy
Byłem 19 maja pod szczytem Jasnej Góry i jestem prawdziwie zszokowany tym, co się tam działo w sobote przed południem.
Oto mój blog w tej sprawie:
http://tezeusz.pl/blog/?p=443

Czy ktoś z Was może tam był i byłby w stanie potwierdzić moje odczucia?

cooperatores veritatis [3J,8]
-----------------------------------
Chcesz przeczytać całą Biblię, ale nie wiesz jak sie do tego zabrać?
Zajrzyj do: http://www.mateusz.pl/duchowosc/wobi/plan/
29-05-2007 22:54
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
czarek Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 418
Dołączył: Sep 2006
Reputacja: 0
Post: #2
 
Okazuje się, że dobrze było przysypiać na konferencji... Duży uśmiech
A tak na serio to aż mnie zatkało... jeśli to prawda to problem jest naprawde duży!! :shock:
A tym co się działo w czasie wystawienia Najświętszego Sakramentu, a raczej tym co dobiegało do mnie z głośników sam byłem zdziwiony... :roll:

http://www.ewangelizatorzy.pl
30-05-2007 15:23
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #3
 
jswiec napisał(a):Czy ktoś z Was może tam był i byłby w stanie potwierdzić moje odczucia?
Pan Jacek w swym blogu napisał, cytując bpa Siemieniewskiego napisał(a):[...]
Płoną w takim ognisku meble Tradycji i mądrość Ojców Kościoła, wrzuca się do ognia cenne obrazy liturgii i tradycyjnych form modlitwy, w imię zasady: wszystko wolno, gdy szuka się duchowego rozgrzania i gdy nagrodą ma być duchowy power. Dziki ogień zostawia po sobie znacznie mniej jedności, mniej pokoju i mniej duchowego zbudowania, niż było przed nim.”
Kapitalne ujęcie problemu. Co prawda nie wiem jak odnieść się do Kongresu i wydarzeń przez Pana opisanych, albowiem nie było mnie tam; niemniej jednak zdaje mi się, że człowiek 21 wieku wszędzie chce żyć lekko, łatwo i przyjemnie - nawet, kiedy chodzi o życie duchowe. To taki swego rodzaju modernizm, czy bardziej: ponowoczesność.
Czasem zastanawiam się nad tym, jak Pan Bóg zacznie to porządkować. Kiedyś powołał Franciszka z Asyżu (przełom wieków 12/13), który poruszył i niebo i ziemię, później był m.in. Franiszek Salezy, Katarzyna ze Sieny, Ignacy Loyola. Dziś zaś jakoś nie potrafię dostrzec takich Bożych gromów, jak ci, których wymieniłem. Kto wie, może potrzeba nieco czasu, by historia orzekła o tym, kto tym gromem był w czasach pokolenia JPII.
Mimo wszystko, jest źle i niebezpiecznie. Trzeba działać, ale bez mądrości ani rusz...

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
05-06-2007 09:41
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów