Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Dlaczego warto mieć dzieci?
Autor Wiadomość
Ela Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 705
Dołączył: Nov 2005
Reputacja: 0
Post: #61
 
Ks.Marek napisał(a):
kumbaja napisał(a):w sumie tak ale jak sie zdarzy twojemu dziecku to masakra
Nie wydarzy się. Nie ma takiej opcji :mrgreen:
Zaś na poważnie: trzeba żyć życiem, a nie fikcją, probablizmem jakimś.



a tak na powaznie to nie jest fikcja, "nieszczescia chodza po ludziach",
....i tak trzeba tez zyc dalej..., tylko po tragedii, gdzie dziecko umiera jest to trudne zycie... czasami tylko wegetacja.
Ze swej strony dodam, ze dzieci to skarb i warto miec ich wiecej niz jedno.

Prosimy Ci?, Panie Bo?e, niech w niebie wspiera nas modlitwa twojej m?czennicy Pauliny, aby zawsze wspomaga?o nas or?downictwo tej, któr? na ziemi otaczamy wielk? czci?. Amen.
15-06-2007 00:31
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #62
 
Offca napisał(a):
Ks.Marek napisał(a):Choć faktem jest, iż nie jest do końca bezpieczna ciąża w wieku 45 + lat.
Podaje się, że ryzyko iż taka wada wystąpi pojawia się już w wieku 30 + :hm:

EOT. Tak tylko chciałam naprostować Oczko
No i bardzo słusznie. Ciesze się z tego faktu niezmiernie. Zawsze człowiek będzie nieco mądrzejszy. Choć przyznam, nie spotkałem się dotąd z takim stanowiskiem, jakoby wiek 30+ niósł z sobą zagrożenia dla przebiegu ciąży w kontekście powikłań genetycznych.

[ Dodano: Pią 15 Cze, 2007 00:44 ]
Ela napisał(a):a tak na powaznie to nie jest fikcja, "nieszczescia chodza po ludziach",
To błogosławieństwo, czy przekleństwo pod moim adresem Pani Elu? :mrgreen:
Cytat:....i tak trzeba tez zyc dalej..., tylko po tragedii, gdzie dziecko umiera jest to trudne zycie... czasami tylko wegetacja.
Prawda to. Niemniej jednak jest tu pole do działania dla duszpasterza jak i dla samego rodzica, który powinien umieć odnaleźć Pana Boga w tym wydarzeniu: vide Hiob.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
15-06-2007 00:41
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ela Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 705
Dołączył: Nov 2005
Reputacja: 0
Post: #63
 
Ks.Marek napisał(a):To błogosławieństwo, czy przekleństwo pod moim adresem Pani Elu?

ani jedno, ani drugie. Chcialam tylko zwrocic uwage na to, ze tragedia utraty dziecka, i to bez znaczenia, czy to bedzie niemowle, czy nastolatek, moze dotknac kazdego i warto sobie to uswiadomic...

P.S. jestem Ela Uśmiech

Prosimy Ci?, Panie Bo?e, niech w niebie wspiera nas modlitwa twojej m?czennicy Pauliny, aby zawsze wspomaga?o nas or?downictwo tej, któr? na ziemi otaczamy wielk? czci?. Amen.
15-06-2007 00:53
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
MaLvA Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 141
Dołączył: May 2007
Reputacja: 0
Post: #64
 
Offca napisał(a):Podaje się, że ryzyko iż taka wada wystąpi pojawia się już w wieku 30 +
to chyba jestem mega szczęściarą, że do tej pory nie wykryto mi żadnej takiej wady, ... mama miała 30 jak się urodziłam Uśmiech
a tak namarginesie to ciężko się zdecydować na dziecko mając niewiele ponad 20 lat, człowiek na studiach jeszcze o tym zazwyczaj nie myśli, po chce znaleść jakąś pracę by móc się utrzymać... hmm... jakoś dla mnie wizja dzieci jest bardzo daleka, choć chiałabym je mieć i nie odciągac tego na "emeryturę"....

http://www.blaskprawdy.fora.pl/
15-06-2007 07:53
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #65
 
MaLvA, a Offca pisze odnosnie Zespołu Downa , a ta wada jest widoczna od urodzenia.
Jest lęk u młodego małżeństwa , że może się urodzić dziecko z wadą genetyczną, czy niepełnosprawnością....jeżeli tam jest autentyczna miłość, to ona pomoże przyjać to dziecko , zaakceptować, i umożliwić mu rozwój. Rodzice którzy kochają dzieci za to że są , nie odrzucą ich jakiekolwiek bybyły.

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
15-06-2007 08:41
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
MaLvA Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 141
Dołączył: May 2007
Reputacja: 0
Post: #66
 
Rachel napisał(a):MaLvA, a Offca pisze odnosnie Zespołu Downa , a ta wada jest widoczna od urodzenia.
nooo wiem :!: chyba nie myślisz że jestem 'nie ten teges' i nie wiem co to jest zespół downa :hm:
Rachel napisał(a):autentyczna miłość
o nią jest bardzo ciężko i właściwie to ona się kształtuje dopiero w trakcie życia i bycia z tą drugą osobą, i dziecko jest jednąz lekcji na jaką trafią...

http://www.blaskprawdy.fora.pl/
15-06-2007 09:10
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #67
 
MaLvA napisał(a):nooo wiem chyba nie myślisz że jestem 'nie ten teges' i nie wiem co to jest zespół downa
w to nie wątpię. tylo myślałam , że piszesz odnosnie innej chorobie genetycznej, gdy Offca pisała o konkretnej.

MaLvA napisał(a):o nią jest bardzo ciężko i właściwie to ona się kształtuje dopiero w trakcie życia i bycia z tą drugą osobą, i dziecko jest jednąz lekcji na jaką trafią...
Napewno że nie jest łatwe kochanie człowieka, dla którego musimy z wielu rzeczy zrezygnować, bo takie dzieci zalezności od stanu niepełnosprwności potrzebują dużo troski, opieki, jeżdzenia po specjalistach....
Ale są takie osoby , które przyjmują takie dzieci i one stają sie dla niech wielką radością. niesamowite jest jak dziecko np.zespołem Downa, powie "mamo"czy też "tato", bo rodzic wie że może nigdy tego nie usłyszeć. A tu taka niespodzianka.... Uśmiech

Więc może nie należy się obecnie pytać tylko ile dzieci przyjmiemy jeśli zdecydujemy się na założenie rodziny....ale bardziej czy przyjmiemy każde dziecko które urodzi się w tym zwiazku małżeńskim ...

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
15-06-2007 09:36
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
MaLvA Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 141
Dołączył: May 2007
Reputacja: 0
Post: #68
 
otóż to...

http://www.blaskprawdy.fora.pl/
15-06-2007 10:40
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #69
 
Ks.Marek napisał(a):Choć przyznam, nie spotkałem się dotąd z takim stanowiskiem, jakoby wiek 30+ niósł z sobą zagrożenia dla przebiegu ciąży w kontekście powikłań genetycznych.
Jeśli chodzi w sam raz o zespół Downa, to takie ryzyko wzrasta właśnie powyżej 30 roku życia kobiety. Nie jest to oczywiście jakiś wysoki procent ryzyka, ale jest na pewno większy niż wtedy, gdy kobieta ma dwadzieścia kilka lat. Z wiekiem ryzyko wzrasta stopniowo. A 45+ to już premenopauza najczęściej Oczko No, ale bywa, że i w takim wieku ciąże się zdarzają.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
15-06-2007 15:34
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #70
 
Moja mama urodziła Dominike mając powyżej 40, wtedy właśnie jest tzw.najwieksze prawdopodobieństwo. Ale zdarza się tak że rodzice sami posiadają jakieś choroby, czy też nie stwierdzone wady genetyczne i przekazują dzieciom , i zdarza sie że wszystkie dzieci mogła być niepełnospytne.

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
15-06-2007 15:43
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ela Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 705
Dołączył: Nov 2005
Reputacja: 0
Post: #71
 
Ks.Marek napisał(a):Prawda to. Niemniej jednak jest tu pole do działania dla duszpasterza jak i dla samego rodzica, który powinien umieć odnaleźć Pana Boga w tym wydarzeniu: vide Hiob.

czytalam ksiege Hioba i to kilka razy a jednak mam problem aby choc w malym stopniu zrozumiec dlaczego jestesmy wystawiani na takie proby.., bo przeciez takie doswiadczenie zyciowe to zwala czlowieka z nog i bardzo czesto nie mozna sie juz podniesc.

Prosimy Ci?, Panie Bo?e, niech w niebie wspiera nas modlitwa twojej m?czennicy Pauliny, aby zawsze wspomaga?o nas or?downictwo tej, któr? na ziemi otaczamy wielk? czci?. Amen.
27-06-2007 07:31
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #72
 
Ja tak czasem sobie myślę, że bardzo bym chciała mieć dzieci - trójkę powiedzmy, ale ostatnio kiedy myślę o tym panicznie boję się jakiejś choroby u dziecka, a w ogóle to się boję macierzyństwa, ponieważ rodzicielstwo to szalenie trudna sprawa. Boję się, że moje dziecko okaże się kiedyś złodziejem, mordercą albo nie wiadomo kim. Przecież tak trudno jest wychować dziecko w taki sposób, by ustrzec je przed róznorakimi zagrożeniami. Nie ma gotowej recepty na to, by dobrze wychować dziecko.
Ja myślę, że warto jest mieć dzieci, na pewno nie jedno. Dziecko nadaje sens ludzkiemu życiu, ponieważ wtedy człowiek ma po co żyć - ma dla kogo żyć. Myślę sobie czasem i boję się, że w przyszłości zostanę zupełnie sama. Jak są dzieci to jest zupełnie inaczej. Jestem zachwycona kiedy przebywam u mojego brata w domu, który ma dwoje małych dzieci. Dzięki latoroślom ten dom tętni życiem, jest wesoło i cudownie po prostu. Widzę, że potomstwo nadaje sens, kierunek życia dorosłego człowieka. To jest wspaniałe patrzeć jak dziecko dorasta, zmienia się. Mój niespełna trzyletni dziś bratanek mieszkał od urodzenia w tym samym domu co ja i moi Rodzice i to jest niesamowite widzieć, że dzieciątko, które niedawno dopiero się urodziło, jest już tak duże i zupełnie inne.
01-07-2007 23:01
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #73
 
aga napisał(a):Ja tak czasem sobie myślę, że bardzo bym chciała mieć dzieci - trójkę powiedzmy, ale ostatnio kiedy myślę o tym panicznie boję się jakiejś choroby u dziecka, a w ogóle to się boję macierzyństwa, ponieważ rodzicielstwo to szalenie trudna sprawa.
Jak ja się boję, cholerka... Odkąd usłyszałem od żony, że będziemy mieli maleństwo - to po nocach nie śpię myśląc, jak to będzie i przede wszytskim aby urodziło się zdrowe i potem też żadnych kłopotów ze zdrowiem nie miało. W końcu wiadomo, że teraz dzieci rodzą się generalnie o wiele słabsze, niż na przykład mój rocznik. W zasadzie większość małych dzieci które znam, spędziło większość niemowlęcego życia w szpitalach...
Wam chrześcijanom to dobrze, pomodlić się przynajmniej możecie Oczko
Cytat:Boję się, że moje dziecko okaże się kiedyś złodziejem, mordercą albo nie wiadomo kim. Przecież tak trudno jest wychować dziecko w taki sposób, by ustrzec je przed róznorakimi zagrożeniami. Nie ma gotowej recepty na to, by dobrze wychować dziecko.
No tak, tu się zgadzam. Obserwując najbliższe otoczenie, myślę, że podstawą jest po pierwsze - dobry kontakt z dzieckiem, po drugie - pewne zasady, które należy maluchowi wpajać od początku. Wychowanie bezstresowe to niespełniony mit, "dzięki" niemu wyrastają potem kandydaci na przestępców...

Chciałbym, żeby się urodził syn - będzie kolejarzem, jak i ja. Uśmiech
02-07-2007 07:40
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #74
 
Helmutt napisał(a):Wam chrześcijanom to dobrze, pomodlić się przynajmniej możecie Oczko
Ty też możesz, nikt Ci tego nie zabrania. A za Twojego szkraba też się możemy zawsze pomodlić Oczko

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
02-07-2007 15:31
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Krystian Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 169
Dołączył: Jun 2007
Reputacja: 0
Post: #75
 
...gdybym chciał mieć syna, może za pare set lat, to napewno nie chciał bym aby żyło w takim świecie jaki mnie otacza.
02-07-2007 20:49
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów