Mam pytania do księdza Marka(i nie tylko).

[Konrad Ruzik]

ashoe (szympans)
[edytuj]
Z Wikipedii
Skocz do: nawigacji, szukaj

,,Washoe - szympansica, obecnie (2006) żyjąca w "Chimpanzee and Human Communication Institute" (CHCI) w Central Washington University w Ellensburgu.

Jest to pierwsza istota nie będąca człowiekiem, która wykazała umiarkowaną zdolność uczenia się symboli języka migowego i używania ich do komunikacji, w ramach kontrowersyjnego eksperymentu naukowego na temat nauki zwierząt ludzkiego języka o nazwie "Projekt Washoe". Chociaż niektórzy uznali to za pierwszy przypadek nauki ludzkiego języka przez istotę inną niż człowiek, to twierdzenie jest zwykle przyjmowane bez poparcia świata naukowego (Pinker, 1994).

Imię i nazwa projektu pochodzi od hrabstwa Washoe, w którym dorastała i uczyła się migania.
Spis treści
[ukryj]

* 1 Projekt Washoe
* 2 Zakres używanych znaków
* 3 Inne projekty
* 4 Bibliografia
* 5 Linki zewnętrzne

Projekt Washoe [edytuj]

W 1967 małżeństwo naukowców Allen i Beatrice Gardner założyło w Reno projekt, którego celem było nauczenie Washoe amerykańskiego języka migowego (ASL). Poprzednie próby nauki szympansów imitowania języków dźwiękowych (projekty Gua i Vicki) zakończyły się porażką. Gardnerowie uważali, że stało sie tak z powodu niezdolności szympansów do wydawania głosu. Postanowili oni wykorzystać umiejętności tworzenia przez szympansy różnych gestów do nauki znaków ASL.

Zakres używanych znaków [edytuj]

Washoe potrafi używać około 200 pewnych znaków. Aby uznać znak za "pewny", musiał zostać zaobserwowany przez 3 różne osoby w 3 niezależnych spontanicznych sytuacjach we właściwym kontekście i odpowiednio użyty. Po dokonaniu takiej obserwacji musiał się powtarzać przez 15 dni pod rząd, aby został dodany do listy potwierdzonych znaków używanych przez Washoe.

Inne projekty [edytuj]

W wielu innych projektach udało się nauczyć ASL lub innej formy języka inne szympansy, goryle i bonobo, a także zwierzęta nie będące naczelnymi, takie jak delfiny, dzięcioły i papugi.

Potencjał i ograniczenia w nauce zwierząt ludzkiego języka zostaną prawdopodobnie określone w wyniku integracji wyników tych różnych eksperymentów, a nie jedynie na podstawie Projektu Washoe. Ten projekt pozostanie jednak kamieniem milowym w badaniach procesy poznawcze u zwierząt, ponieważ został uznany za pierwszy sukces w nauczaniu ludzkiego języka zwierząt z innych gatunków.''Moje pytania:Skoro zwierzęta mogą się porozumiewać z człowiekiem,to czy oznacza to że niczym się od nas nie różnią?Jeśli tak,to na czym polega ta różnica?Ja sobie dawniej tłumaczyłem,że my mamy rozum, wolną wolę,uczucia(jednym słowem duszę), a zwierzęta tylko instynkt ale teraz jestem w kłopocie.No bo skoro zwierzęta mogą się z nami porozumiewać,to chyba oznacza to że mają rozum(być może wolną wolę i uczucia,czyli duszę)?

[Ks.Marek]

Konrad Ruzik napisał(a):''Moje pytania:Skoro zwierzęta mogą się porozumiewać z człowiekiem,to czy oznacza to że niczym się od nas nie różnią?Jeśli tak,to na czym polega ta różnica?Ja sobie dawniej tłumaczyłem,że my mamy rozum, wolną wolę,uczucia(jednym słowem duszę), a zwierzęta tylko instynkt ale teraz jestem w kłopocie.No bo skoro zwierzęta mogą się z nami porozumiewać,to chyba oznacza to że mają rozum(być może wolną wolę i uczucia,czyli duszę)?

Zauważ Konradzie, że tu jest mowa o wyuczonych znakach. Z drugiej zaś strony, gdy idzie o człowieka, przypomnij sobie Tarzana i jego historię.

[Konrad Ruzik]

Dziękuję księdzu za odpowiedź. :wink:

[ Dodano: Pon 04 Cze, 2007 09:41 ]
Napisał ksiądz do mnie:,,Zauważ Konradzie, że tu jest mowa o wyuczonych znakach.''Muszę jednak napisać iż kiedyś spotkałem się z informacją że jeden gatunek małp wynalazł swoją medycynę(prymitywną co prawda,ale jednak wynalazł).Jeśli dobrze pamiętam to słyszałem też iż jedna z małp wyhodowanych przez człowieka nauczyła się ludzkiego języka(powtarzam jeśli dobrze pamiętam,bo tego to nie jestem pewien).Dlatego powtarzam swoje pytani:Jaka jest różnica między człowiekiem a zwięrzatami?
Na koniec muszę powiedzieć że ja nie chcę atakować naszej wiary(powtarzam naszej,bo też jestem katolikiem).Zarówno ten jak i poprzednio poruszane przeze mnie problemy mają na celu wyjaśnienie pewnych kwestii,a nie atak na religię.

[Ks.Marek]

1. Nie musisz się ciągle z tego tłumaczyć Stawiasz racjonalne pytania, więc i odpowiedzi powinny byc takie same.
Tak na szybko:

Konrad Ruzik napisał(a):Jaka jest różnica między człowiekiem a zwięrzatami?

Człowiek potrafi powtarzać i udoskonalać swe odkrycia, zwierze nie koniecznie, lun nie na adekwatnym poziomie.
Poza tym, piszesz:

Konrad Ruzik napisał(a):Muszę jednak napisać iż kiedyś spotkałem się z informacją że jeden gatunek małp wynalazł swoją medycynę(prymitywną co prawda,ale jednak wynalazł

Wiele zwierząt ma gdzieś w sobie zakodowane, że dane, konkretne rośliny leczą je. Popytaj np rolników, co hodują świnie. Jeśli zdarzy się, że zwierze podupada na zdrowiu, wówczas najlepiej wypuścić je na zewnątrz, by sobie znalazło odpowiednie zioło, co je na nogi postawi. Podobnie tez psy pospolite potrafią znaleźć remedium na swe bolączki.

[Konrad Ruzik]

Dziękuję księdzu za odpowiedź. :wink: Mam jednak prośbę:mógłby mi ksiądz zrobić troszeczkę dłuższy wykład na forum na temat różnic między człowiekiem,a zwierzętami. Oczywiście kiedy ksiądz będzie miał na to czas.Przyda mi się to,chociażby w sytuacji gdy jakaś osoba wyznająca światopogląd ,,naukowy''(czyli ateizm,który tak naprawdę jest światopoglądem pseudonaukowym)będzie chciała przeciągnąć mnie na swoją stronę.

[Ks.Marek]

Konrad Ruzik napisał(a):Mam jednak prośbę:mógłby mi ksiądz zrobić troszeczkę dłuższy wykład na forum na temat różnic między człowiekiem,a zwierzętami. Oczywiście kiedy ksiądz będzie miał na to czas.

Konradzie, poszukaj sobie tu prosze, na forum, moje listy do heysela n/t personalizmu. Jak znajdę nieco czasu, to po prostu sam je tu wpastuję.

[Helmutt]

Ks.Marek napisał(a):Wiele zwierząt ma gdzieś w sobie zakodowane, że dane, konkretne rośliny leczą je. Popytaj np rolników, co hodują świnie. Jeśli zdarzy się, że zwierze podupada na zdrowiu, wówczas najlepiej wypuścić je na zewnątrz, by sobie znalazło odpowiednie zioło, co je na nogi postawi. Podobnie tez psy pospolite potrafią znaleźć remedium na swe bolączki.

Tak, dokładnie tak jest. Psy np. liżą rany - w ślinie psa zwarty jest związek chemiczny przypominający antybiotyk, powodujący szybsze gojenie się ran. Psy oczywista o tym nie wiedzą, ale jednak mają zakodowane, aby wszelkie rany - lizać.

[Konrad Ruzik]

Mam jeszcze do księdza jedno pytanie:Jeśli dobrze sobie przypominam to kiedyś w Teleexpresie słyszałem jak jakaś kobieta mówiła że małpa którą wyhodowała nauczyła się ludzkiego języka(powtarzam,jeśli dobrze sobie przypominam).Gdyby to jednak miało miejsce,to co by to oznaczało?

[Ks.Marek]

Konrad Ruzik napisał(a):Mam jeszcze do księdza jedno pytanie:Jeśli dobrze sobie przypominam to kiedyś w Teleexpresie słyszałem jak jakaś kobieta mówiła że małpa którą wyhodowała nauczyła się ludzkiego języka(powtarzam,jeśli dobrze sobie przypominam).Gdyby to jednak miało miejsce,to co by to oznaczało?

Nie znam sprawy. Ale wątpię, bo coś mi się zdaje, że fizjonomia małpiszona nie pozwala na ludzką mowe.
Poza tym, Konradzie: słyszałem, że np każda papuge można nauczyc mówić...

[Konrad Ruzik]

Napisał ksiądz do mnie:,,słyszałem, że np każda papuge można nauczyc mówić.' Co naprawdę wynika z faktu że papugi umieją mówić?(Bo na pewno nie to że nie ma różnicy między człowiekiem,a zwierzętami).

[MaLvA]

powtarzają poprostu zasyszane dźwięki w myśl zasady 'z jakim przestajesz, takim się stajesz'

[Ks.Marek]

Konrad Ruzik napisał(a):Co naprawdę wynika z faktu że papugi umieją mówić?(Bo na pewno nie to że nie ma różnicy między człowiekiem,a zwierzętami).

Cytat:powtarzają poprostu zasyszane dźwięki w myśl zasady 'z jakim przestajesz, takim się stajesz'

Dokładnie o to się rozchodzi.

[Konrad Ruzik]

Dziękuję za odpowiedzi. :wink:

[Ks.Marek]

Il n`ya pas de quoi :mrgreen:

[Konrad Ruzik]

Mam jeszcze jeden problem:Jakiś czas temu szukając informacji na temat Boga w internecie wszedłem na stronę,która najprawdopodobniej jest stroną Świadków Jehowy.Natknąłem się tam na informację o kamieniu który znaleziono w Ameryce.Pochodzi sprzed 2000 lat i na nim na którym imię Boga napisane jest ,,Jehowa''.(Jeśli dobrze pamiętam zapisane jest po aramejsku,lub hebrajsku).Autorzy strony skomentowali to tak:,,Może to sam Bóg chce przez to powiedzieć,żeby katolicy przestali nazywać go Jahwe.?''
Ja do tej informacji podchodzę ze sceptycyzmem,bo kiedyś czytałem w ,,Miłujcie się'' świadectwo,którego autor przestrzega przed czytaniem publikacji Świadków Jehowy,ponieważ oni przekręcają wszystko.Niemniej chciałbym wasze zdanie na ten temat.Ja tam ze Świadkami Jehowy nie chcę mieć nic wspólnego.Ich publikacji nie czytam.Na tę stronę natknąłem się,ponieważ kiedyś przez wyszukiwarkę Google szukałem informacji na temat ,,Jahwe''.