Czystość przedmałżeńska

[Rachel]

A ja otwieram wątek , na prośbę uzytkowników

[_aguś]

Czystość przedmałżeńska... hm...
ciężko sie na ten temat wypowiedzieć... aczkolwiek spróbuje...
wg mnie jest to pewna część życia każdego z nas... tak jak sprawdzian poprawiać w szkole wiele razy... zupełnie inaczej jest z dziewictwem ma sie je tylko jedno...
Ale patrząc na ludzi przed sakramentem małżeństwa który sie kochają... Którzy sobie ufają... to dlaczego nie mieli by sobie podarować właśnie tego jedynego skarbu jakim jest dziewictwo...?

[rodzyna]

Hmm. Ludzie mogą dac sobie nawzajem wszystko: kwiaty, biżuteria, pieniądze, samochód, jakąś pamiątkę, mniej lub bardziej cenną... ale jest coś, co jest najważniejsze, największe, bezcenne. Mogą oddać samych siebie. Duchowo I cieleśnie. Jednak wazne jest, by doszło do tego z odpowiednia osobą (współmałżonek.). Bo współżycie to akt w którym dwie osoby są ze soba tak blisko, jak tylko mogą. nie mogą być już bliżej, i oddają się sobie nawzajem Całkowicie.

"płciowość, w której wyraża się przynależność do świata biologicznego i cielesnego, staje się osobowa i bardziej ludzka, gdy zostaje włączona w relację osoby do osoby, we wzajemny dar mężczyzny i kobietym który jest całkowity i nieograniczony w czasie"

"Ciału należy się szacunek z tego tytułu, że oznacza ono konkretną całość, istotę osoby ludzkiej. Ciało oznacza widzialność człowieka i jego przynależność do świata materialnego. Poprzez ciało wyraża się cała osoba ludzka, a zatem kto dotyka mojego ciała, ten dotyka mnie jako osobę."


osoby które współżyły przed ślubem i odkryły Ten Prawdziwy sens Miłości, napewno żałują. Warto czekać...

[Rachel]

Polecam przeczytać artykuł z początku wątku, który podał ks Marek.

Dziś słuchałam wypowiedzi ks Pawlukiewicza odnośnie czystości przedmałżeńskiej. To jest bardzo ważne, aby ludzie poznali siebie , ale nie poprzez stosunek. Tylko aby poznali to co lubią, jakie mają wady, czego słuchają itd. I co ważne, nie muszą sprawdzać czy się dopasują seksualnie.

[Polonium]

Rachel napisala:

Cytat: To jest bardzo ważne, aby ludzie poznali siebie , ale nie poprzez stosunek. Tylko aby poznali to co lubią, jakie mają wady, czego słuchają itd. I co ważne, nie muszą sprawdzać czy się dopasują seksualnie.

Zatem przed małżeństwem ważny jest przede wszystkim człowiek i jego wnętrze - dusza,uczucia,wady,zalety. Po zawarciu małżeństwa ważnym aspektem jest również sfera cielesna. Ale w każdym przypadku dusza jest priorytetem. Dusza znaczy więcej niż ciało, bo ciało bez duszy to marny proch. Zatem trzeba w tej czystości trwać i uświęcać okres narzeczeństwa traktując go na wzór nowicjatu (CZYSTOŚĆ) w zakonie jako czas przygotowania do powiedzenia Bogu TAK i wybrania drogi powołania małżeńskiego. Małżeństwo to sacrum, którego nie można beszcześcić, bo jest ono ŚWIĘTE jak każdy Sakrament zresztą.

[Annnika]

Polonium, ale po co ty powtarzasz znowu frazesy które się od 6 stron przewijają :?: Ameryki nie odkryłeś...

[Polonium]

Przepraszam, Anniko, jeśli podobne wypowiedzi już były. W sumie KKK już wskazuje na potrzebę zachowania czystości przed ślubem. Wiem, że nic nowego nie wprowadzam, a w sumie to już napisano wyczerpująco o tym. Rachel nawet też coś umieściła. Bardziej chodzi o wymiar ewangelizacyjny naszych wypowiedzi tu na forum, nawet jeśli nie wniosą nic nowego. Mimo wszystko dzięki, Anni.

[ Komentarz dodany przez: Annnika: Nie 01 Cze, 2008 21:46 ]
Polonium, połowa twoich postów to powtarzanie po kimś.

[ Dodano: Pon 02 Cze, 2008 10:06 ]
Tylko, że ja nie kopiuję czyichś wypowiedzi. Piszę raczej bez zamiaru powtarzania po kimś. Niewiadomo, czego czasem wypowiedzi się powtarzają. Co poradzę na to, że pokryją się czasem z wypowiedziami innych. :?