Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Harry Potter czy to naprawde złe?
Autor Wiadomość
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #106
 
Helmutt napisał(a):Boom na HP kiedyś się skończy to przyczepią się do czego innego.
Dopóki szatan mota, dopóty będzie ów "boooM".

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
26-07-2007 11:05
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #107
 
Ks.Marek napisał(a):
Helmutt napisał(a):Boom na HP kiedyś się skończy to przyczepią się do czego innego.
Dopóki szatan mota, dopóty będzie ów "boooM".
Ech...... szatan, szatan.... wszędzie ten szatan. Taka ta Polska katolicka, papieska i maryjna a szatany się szlajają jak po swoim Uśmiech Wybaczcie, ale sarkazm we mnie kwili, nieboraczek... :/
26-07-2007 11:10
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #108
 
Helmutt napisał(a):
Ks.Marek napisał(a):
Helmutt napisał(a):Boom na HP kiedyś się skończy to przyczepią się do czego innego.
Dopóki szatan mota, dopóty będzie ów "boooM".
Ech...... szatan, szatan.... wszędzie ten szatan. Taka ta Polska katolicka, papieska i maryjna a szatany się szlajają jak po swoim Uśmiech Wybaczcie, ale sarkazm we mnie kwili, nieboraczek... :/

Sarkazm, nie sarkazm. Prawda jest taka, że im więcej nieba wchodzi w świat, tym więcej szataństwa się pleni wokół.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
26-07-2007 11:11
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
nieania Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,786
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #109
 
Przede wszystkim nie każde dziecko w tej książce odróżni rzeczywistość od fikcji, bo są one ze sobą bardzo zmieszane... słyszałam jak dzieci uczyły się latać, wyskakując z okien swoich domów... jak myślisz ile z nich przeżyło... HP jest książką bardzo prawdopodobną... Najpierw pokazuje realia dwóch chłopców, mających rodzinę, ale jeden ma jakąś bliznę i to znak, że... I tu jeśli jakieś dziecko powiedzmy, że się kiedyś skaleczyło tak, że została mu się blizna, będzie to odczytywał jako znak.. "a może tata nie jest moim tatą".. granica jest bardzo cienka... Jak napisałaHume'anistka, rzeczywistość jest okraszana magią... dziecko czytające taką książkę nie do końca to rozumie. Inna prawa jeśli jest to typowa bajka, a inna kiedy mamy do czynienia z czymś takim... Możesz tłumaczyć dziecku, że to tylko bajka, żeby nie brało tego sobie na poważnie... ono i tak będzie doszukiwało się magii w rzeczywistym świecie... wiem, bo sama czytałam tę książkę mając 11 lat, czytali ją moi rówieśnicy... Było potem doszukiwanie się blizn, próby wzbicia się w powietrze itp. ... A przecież wiedzieliśmy, że to tylko bajka.. Ta książka tak oddziałuje na umysł dziecka, że ma się naprawdę wątpliwości czy to real, czy fikcja.. Nigdy nie szukałam nory hobbitów, ale ulicy przejścia do innego świata tak... nigdy nie próbowałam być dżinem, a Harym, który lata tak....
Być może dla was HP to nic groźnego... Ale jest to książka zdecydowanie dla dorosłych i to mądrych dorosłych, a nie dla dzieci.

[center]Dla Jego bolesnej m?ki, miej mi?osierdzie...
[Obrazek: jezus2.jpg]

http://www.nie-umieraj.blog.pl
[/center]
26-07-2007 11:28
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Reketier Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 166
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #110
 
E tam. Więcej magii, krwi i morderstw było w moich ulubionych baśniach braci Grimm.

Early one mornin' while makin' the rounds
I took a shot of cocaine and I shot my woman down!
Got up next mornin' and I grabbed that gun took a shot of cocaine and away I run!
26-07-2007 11:51
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Hume'anistka Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 26
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #111
 
"Czarna mewa goni białą mewę..." itd. (to taka szatańska dygresyjka - odsyłam do zespołu Kury Oczko).

Tak sobie przypomniałam niewątpliwą, praktyczną korzyść z lektury HP: mój syn zapragnął nauczyć się łaciny Oczko. I zupełnie nie po to, aby móc wygłaszać magiczne zaklęcia, jeno dla poszerzenia horyzontów. Pomysł zrodził się w jego główce już ładnych kilka lat temu, jednak dopiero teraz może być realizowany (z racji równoległego poznawania gramatyki języka polskiego). A ja go będę wspierać Uśmiech.
26-07-2007 11:54
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #112
 
Reketier napisał(a):E tam. Więcej magii, krwi i morderstw było w moich ulubionych baśniach braci Grimm.
Nie mówiąc o biblii.... Oczko
26-07-2007 12:47
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Hume'anistka Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 26
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #113
 
Reketier napisał(a):E tam. Więcej magii, krwi i morderstw było w moich ulubionych baśniach braci Grimm.

Nie znoszę baśni braci - psychopatów - Grimm.
26-07-2007 13:33
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #114
 
Ks. Waldemar Kulbat napisał(a):O ile w baśniach, które wspominamy z dzieciństwa istniała wyraźna różnica między dobrem a złem, dobro było zawsze wynagradzane a zło karane - w księgach o przygodach Harry Pottera zło nie jest definitywnie pokonywane a coś co ma charakter dobra posługuje się nieczystymi moralnie środkami. Właściwie nie wiadomo czy dobro jest Dobrem? Nauka w szkole czarnoksięskiej koncentruje się nie na dobru i pięknie ale na złu, kłamstwie i brzydocie: ropuchy, zniekształcone potworne rośliny to przedmiot fascynacji uczniów. Zdobyta wiedza umożliwia realizowanie agresji: pozwala uczniom na zamianę przeciwników w zwierzęta, pozwala zniszczyć wroga, ujarzmiać ludzi, zadawać cierpienie a nawet śmierć. Czy przygody uczniów czarnoksięskiej szkoły nie są obliczone na wywoływanie niezdrowych tęsknot i pragnień czytelników a potencjalnych adeptów czarnoksięskiej inicjacji skłaniać do zdobywania władzy nad ludźmi dzięki znajomości technik okultystycznej manipulacji?
http://www.archidiecezja.lodz.pl/czyteln...at/t9.html

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
26-07-2007 13:56
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
nieania Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,786
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #115
 
Cytat:E tam. Więcej magii, krwi i morderstw było w moich ulubionych baśniach braci Grimm.
Helmutt napisał(a):Nie mówiąc o biblii..
Tu nie chodzi o to czego ile i gdzie jest.... poza tym baśnie braci Grimm uczą wrażliwości na cierpienie... a Biblia, to nie bajka... może dla niewierzących, ale na pewno nie bajka taka o jakiej mówi definicja tegoż gatunku...

[center]Dla Jego bolesnej m?ki, miej mi?osierdzie...
[Obrazek: jezus2.jpg]

http://www.nie-umieraj.blog.pl
[/center]
26-07-2007 20:48
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rysiob Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 23
Dołączył: Jun 2007
Reputacja: 0
Post: #116
 
Nie czytałem HP, ale to nie znaczy, że nie orientuję się w temacie. Wystarczająco naoglądałem się filmów z tejże serii i kilku materiałów o nim. Gdzieś w TV były też jakieś filmy z cyklu "jak powstaje" i z tego również czerpię swoje zdanie.

narbukil napisał(a):Poza tym nie każdy ma ochotę pisać o Bogu.

Ale mi chodziło o to, że: Bóg nie musi być obecny w sposób dosłowny w powieści, ale dobrze by było, żeby taka książka jak HP, która ma ogromny potencjał medialny, popierała tworzenie świata za pomocą dobra, nie zła. . Nie chodziło mi o to, by umieszczać Boga jako takiego w powieści, ale o to, by bohaterowie kierowali się powszechnie popieranym systemem etycznym i moralnym.

Helmutt napisał(a):Słuchaj, jak nie czytałeś to skąd wiesz że "zło niszczy się złem"?

Obejrzyj sobie film albo wczytaj się w przeróżne recenzje i materiały prasowe Język

Hume'anistka napisał(a):Rysiob - ksiązki nie czytał, ale "jest to zło" i już. Po co wyrabiac sobie własne zdanie, po co zapoznawac się z "tekstem źródłowym" - najlepiej powtarzać jak papuga za jakimś tam Rydzykiem czy innym Giertychem.

Nie powtarzam jak za Rydzykiem czy Giertychem, bo jakbyś czytała moje posty to byś się zorientowała, że nie znoszę mohero-propagandy, a tym bardziej szaleńczych wybryków ministra Romana. Jeżeli pani Rowling stwierdziła, że podczas kręcenia wszystkich części filmów pilnowała, by jak najbardziej były wierne książce, to znaczy że oglądając film można zorientować się w strukturze psychologicznej postaci.

A zastanowiliście się, czemu magia jest potępiana? Bo jest to technika nieznana. Tak - technika. Przecież jakbyście nawet 20 lat temu komuś pokazali komórkę przez którą rozmawiając widzimy rozmówcę, to by was od czarodziejów wyzwali. Druga sprawa - zazwyczaj, przez wieki magia używana była do złych celów, dlatego też ludzie się jej bali, aż w końcu ją potępili i chcieli się jej pozbyć (np. stosy).

Słowo "przeczytałem" rozumiem jako "przeczytałem całą książkę", dlatego to, że przekartkowałem kilka stron, nie uznaję za znajomość tejże pozycji. W każdym razie język, jakim napisano HP jest przystępny, bo prosty i nie zawiera niczego, co mogłoby zrazić przeciętnego nastolatka. HP szybko się wybił, ale szybko spadnie, bo ma tylko walory rozrywkowe, nie edukacyjne. Nie jest pozycją wybitną, bo to twór medialny. Problem tkwi raczej w tym, że do każdej książki powinno się mieć przygotowanie - wstęp do epoki (lub znajomość nurtów literatury, w czasie którym się żyje), biografia autorki, jej upodobania itd. Tak się robi np. z omawianiem wierszy - bez znajomości nurtów, wpływów historycznych i środowiskowych oraz szczegółowej biografii twórcy nie odkryje się wielu aluzji, nawiązań i w końcu znaczenia ostatecznego wiersza.

A czego szukać u p. Rowling? Chyba tylko wszechobecnych elementów życia pro-zachodniego (McDonald's, słaba jednostka może osiągnąć sporo i odgryźć się na swych wrogach etc.).

"Po prostu tak, przez ?ycie i?? snem..."
26-07-2007 21:17
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #117
 
Rysiob napisał(a):Nie czytałem HP, ale to nie znaczy, że nie orientuję się w temacie. Wystarczająco naoglądałem się filmów z tejże serii i kilku materiałów o nim. Gdzieś w TV były też jakieś filmy z cyklu "jak powstaje" i z tego również czerpię swoje zdanie.

Cytat:
Helmutt napisał(a):Słuchaj, jak nie czytałeś to skąd wiesz że "zło niszczy się złem"?

Obejrzyj sobie film albo wczytaj się w przeróżne recenzje i materiały prasowe Język
No tak. Film nie jest miarodajny w stosunku do powiesći, a co do "recenzji i materiałów prasowych" to mozna o nich wszystko powiedzieć tylko nie to, że są obiektywne. A czerapnie z nich podstawowych wiadomości na jest niesolidnością.
Żeby dyskutować na temat książki - dobrze by było tą książkę wpierw przeczytać.


Cytat:A zastanowiliście się, czemu magia jest potępiana? Bo jest to technika nieznana. Tak - technika. Przecież jakbyście nawet 20 lat temu komuś pokazali komórkę przez którą rozmawiając widzimy rozmówcę, to by was od czarodziejów wyzwali. Druga sprawa - zazwyczaj, przez wieki magia używana była do złych celów, dlatego też ludzie się jej bali, aż w końcu ją potępili i chcieli się jej pozbyć (np. stosy).
W którym Ty wieku zyjesz? Jaka magia? Biała? Czarna? A może niebieskozielona? Domniemanie istnienia "czarów", "magii" i innych idiotyzmów spowodowało tylko spalenie sporej ilości kobiet jako "czarnownice" przed wiekami. Ale ad rem. W innych bajkach też jest magia, i jakoś się nikt nie czepia tego. Tyle że jeśliby hipotetycznie przyjąć, że dzieci nagle masowo zaczęłyby się rozczytywać w jakiejkolwiek klasycznej bajce - śmiem przypuszczać, że kościoł i związani z nim ludzie rozpętaliby kampanię przeciwko tej bajce.

I coraz bardziej rozwija się w mojej głowie obrzydliwe przypuszczenie, że po prostu kościół boi sie jakiejś "konkurencji" ze strony HP... Absurd, no nie?
Ale słusznie niech się boi. Niech drży. Niech wreszcie upadnie. Ale odbędzie się to tylko na włąsne życzenie tegoż kościoła... Bo zamiast wziąć się za swoją pożałowania godna sytuację wewnątrz swoich struktur - uparcie walczy z "wiatrakami" takimi jak HP, "preambuła konstytucji UE" i inne pierdoły, tak "ważne" dla chrześcijaństwa Oczko
27-07-2007 09:14
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Hume'anistka Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 26
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #118
 
Mała dygresja:
Cytat:Nie chodziło mi o to, by umieszczać Boga jako takiego w powieści, ale o to, by bohaterowie kierowali się powszechnie popieranym systemem etycznym i moralnym.
A jakiż to powszechnie popierany system? Jeśli była gdzieś dyskusja na ten temat, poproszę o linkę - jestem świeżym userem i nie mam siły przekopywać się przez całe forum Oczko.

A teraz ad rem:
Cytat:
Hume'anistka napisał(a):Rysiob - ksiązki nie czytał, ale "jest to zło" i już. Po co wyrabiac sobie własne zdanie, po co zapoznawac się z "tekstem źródłowym" - najlepiej powtarzać jak papuga za jakimś tam Rydzykiem czy innym Giertychem.
To nie moje słowa, jednak zgadzam się z nimi. Zawsze warto sprawdzić źródło i wyrobić własne zdanie. Że zabiera to trochę czasu i wymaga analizy? Trudno Oczko

Cytat:Jeżeli pani Rowling stwierdziła, że podczas kręcenia wszystkich części filmów pilnowała, by jak najbardziej były wierne książce, to znaczy że oglądając film można zorientować się w strukturze psychologicznej postaci.
Książka ma tę zaletę, że pozwala rozwinąć skrzydła wyobraźni. W zależności od wieku, rozwoju psycho-fizycznego itp. czytelnik może bardziej wyeksponować wybrane cechy. Film ukazuje wyobrażenia jego twórców o bohaterach. Jestem zdecydowanym zwolennikiem 'czytactwa', dopiero później 'oglądactwa' Oczko.

Cytat:A zastanowiliście się, czemu magia jest potępiana? Bo jest to technika nieznana.

Wiele niewytłumaczalnych zjawisk budzi strach. Do magii mam stosunek chłodny.

Cytat:Problem tkwi raczej w tym, że do każdej książki powinno się mieć przygotowanie - wstęp do epoki (lub znajomość nurtów literatury, w czasie którym się żyje), biografia autorki, jej upodobania itd. Tak się robi np. z omawianiem wierszy - bez znajomości nurtów, wpływów historycznych i środowiskowych oraz szczegółowej biografii twórcy nie odkryje się wielu aluzji, nawiązań i w końcu znaczenia ostatecznego wiersza.
Bądźmy konsekwentni - wszelkie dzieła (w tym i Pismo) powinno się umieszczać w ramach historycznych, a dopiero później zaczynać jego analizę. Pomijam już istotny fakt, że książki p. Rowling miały z założenia służyć rozrywce raczej, niż głębokim przemyśleniom.
27-07-2007 09:39
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Reketier Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 166
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #119
 
Bohaterowie Grimmów tez posługują się magią, jest w tych bajkach brzydota i zło. Więc nie rozumiem waszych zarzutów co do HP. To co Harry ma być aniołem, wszystko ma byc piękne itd? Sorry ale tego gniota nie dałoby się czytać.
BTW bracia nie byli psychopatami większość bajek to zebrane opowieści ludowe.

Early one mornin' while makin' the rounds
I took a shot of cocaine and I shot my woman down!
Got up next mornin' and I grabbed that gun took a shot of cocaine and away I run!
27-07-2007 18:26
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #120
 
Reketier napisał(a):BTW bracia nie byli psychopatami większość bajek to zebrane opowieści ludowe.
Jedyne prawdziwe i sensowne zdanie. Do niego się odniosę.
Bracia Grimm zbierajac podania i legendy ludowe dokonali jedynie kosmetyki, wykorzystując efekt strachu: im więcej krwi, tym większa rezerwa do pewnych zachowań.
W Baśniach Braci Grimm wszystko jest jednoznaczne, zaś w przypadku Horego Piotra, jak pisałem wcześniej
Cytat:O ile w baśniach, które wspominamy z dzieciństwa istniała wyraźna różnica między dobrem a złem, dobro było zawsze wynagradzane a zło karane - w księgach o przygodach Harry Pottera zło nie jest definitywnie pokonywane a coś co ma charakter dobra posługuje się nieczystymi moralnie środkami.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
27-07-2007 22:39
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów