Jak można nauczyć się języka obcego

[kumbaja]

teraz mieszka z nami moja mama to mowie do niej po polsku a do mojego partnera po angielsku i robie za tlumacza i juz mi sie czasami miesza i do mamy zaczynam po angielsku a do partnera po polsku. hehe

[Myszkunia]

Na pytanie z tytułu mogę napisać najpierw: nie każdy ma zdolności językowe.
Nauczyć się niemieckiego nie jest prosto. Bo, jeśli opanujesz te wszystkie zawiłości gramatyczne i pojedziesz do Niemiec, to okaże się,ze zbyt dużo nie umiesz ( nie są to moje doświadczenia, ale koleżanki, która była ode mnie znacznie lepsza w niemcu.)
A tych różnych kolejności, który wyraz po którym i jak to razem, to można się nauczyć metodą skojarzeniową ( np. ta część mowy kojarzy mi się z czymś i kiedy mam ją wstawić w rozmowę, to przypominam sobie to, z czym mi się kojjarzyła) albo np na pamięć ( to trudniej)/
I tak jak inni pisali: ćwiczyć i słabo się zrażać porażkami.

ps.Test z anglika sobie pewnie zrobię, choć na efekty liczyć nie mogę ( nie uczylam się go w szkole żadnej)

[moruss]

TO niestety polska mentalnosc ja sie przemoglem po rozmowie z anglikiem ktory uswiadomil mi ze nie ma sensu sie przejmowac bledami jesli sie jest rozumianym.
(nie znaczy to ze trzeba wszystko lekcewazyc i jak sie da to porawiac bledy)

[aga]

A jest tutaj ktoś, kto zna (uczy[ł] się) rosyjskiego? Mnie od dawna szalenie podoba się ten język i chciałabym się zacząć uczyć, ale czy dam radę tak sama? Nigdy się go nie uczyłam. Jak w ogóle to zrobić?

[Talmid]

Ja się uczę uczyłem rosyjskiego 14 lat, ale ostatnimi laty nie miałem okazji użyawć, więc zapomniałem sporo.

A ten języ wcale nie jest taki łatwy, ma bardzo skomlikowaną gramatykę.
A sama to się raczej żadnego współczesnego języka nie nauczysz. Ale można przez internet z kimś rozmawiać.
Są takie fora miłośników danych języków, albo zmnaleźść jakieś rosyjskie forum i tak szukać rozmówców i nie wydając na kursy niepotrzebnie pieniędzy.

[aga]

A niektórzy twierdzą, że taki łatwy... Dla mnie nie, bo ja jestem antytalencie językowe.

[Myszkunia]

Bo są osoby z talentem językowym i z talentem innym...
a rosyjski ma te literki nietypowe... Jak je opanujesz, to potem będzie łatwiej ( gramatyki za bardzo nie pamiętam)

[czarek]

aga napisał(a):ja jestem antytalencie językowe.

aga nawet nie wiesz jak dobrze Cie rozumiem
Ja od przyszłego roku rosyjski na studiach bede miał...

[bashca]

W nauce języków obcych najważniejsza jest systematyczność

[Annnika]

I kontakt z językiem, choćby z kaset czy radia

[Marika]

Ja osobiście uczę się angielskiego od 11 lat, a niemieckiego od 4. Z niemieckiego umiem więcej niż z angielskiego (nawet zdania nie powiem po ang.) Uwielbiam niemiecki i właśnie ten przedmiot będę zdawać na maturze już niedługo. Także uczę się go namiętnie, a też jestem beztalencie językowe, więc wiem, że może taka osoba się nauczyć języka.

Moje sposoby to:
*słownik- kupiłam sobie taki niemiecko polski, polsko-niemiecki z rozmówkami (jest świetny!)
*Skoro jesteś wzrokowcem (ja jestem i tak robię) to możesz co trudniejsze słówka porozwieszać sobie na karteczkach po pokoju (pomaga!)
*Spróbować wykorzystywać dany język w życiu codziennym. Powiedzieć coś po polsku z życia codziennego i zastanowić się jak to będzie brzmiało w konkretnym (rosyjskim czy niemieckim) języku.
*Staraj się nie zniechęcać gramatycznymi zawiłościami

:wink:

[miXUE]

Hmm od 9 lat się uczę angielskiego(w szkole, gimn, teraz liceum), w tym przez 3 lata na dodatkowym. Wprost uwielbiam ten język. Moim zdaniem jest dziecinnie łatwy, ale bardzo użyteczny. Zresztą przez 2 lata grałem w taką grę MMORPG, to tam trzeba było angielski znać. Inaczej nic się nie mogło zrobić, chyba, że miało się kumpla "po fachu".

Z kolei nie mam żadnych predyspozycji do niemieckiego Uczę się 4 lata, ale nic nie umiem powiedziec. Znaczy się porozmawiać bym na pewno nie mógł. Słówka znam, ale ta budowa gramatyczna etc...męczarnia. Tylko jak mam ćwiczenie jakieś z przykładem to da radę Hmm może to dlatego, że moi dziadkowie(nie mieszkam z rodzicami) nigdy...nie mieli dobrego...stosunku do Niemiec. Oczywiście nie winię ich za to - wiele Polaków tak myśli, w końcu Wojny Światowe, rozbiory etc, i może nabrałem od razu dystansu do tego języka i wszystkiego co z Niemcami związane. Chociaż obecnie przemogłem tą niechęc, uważam, że to normalni ludzie, i nie można ich winić za przeszłość. Ale, żeby offtopu nie robic:

Do ang. nie muszę nic się uczyc praktycznie. Tylko przed jakąś pracą klasową biorę cwiczenia do ręki, i wykonuję zadania. Do Niem. muszę mocno się uczyc. Jako, że z Niemca chcę miec zawsze minimum 4kę, a nie mam zdolnosci do tego języka(albo chęci?) to często przez parę godzin siedzę w domu nad podręcznikiem, i staram się przyswoic maksymalną ilosc słów i zrozumiec tą gramatykę...

[Marta]

jak się nauczyć? ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć. ważna jest regularność w nauce. długie przerwy, w których nie postępuje się z nauką i praktyką są katastrofalne dla nauki języka. prawda jest taka, że jak sie nie cwiczy, to sie zapomina i wychodzi z rytmu. a potem trzeba sobie wszystko na nowo przypominac zeby moc dalej ruszyc.

ja sie zabieram porządnie za angielski, a potem mam zamiar zapisac się na kurs włoskiego 8) Tak a propos: zna ktoś, albo się uczy włoskiego? :wink:

[magdzik]

Świetnym sposobem jest słuchanie muzyki w danym języku - oczywiście jak ma się juz jakies podstawy. No i często konieczność czytania książek w oryginale, gdy nie ma ich odpowiedników w jezyku polskim, a naprawdę zalezy ci na jej przeczytaniu.

I jeszcze jeden sposób, który ja stosuję - mówienie do siebie ;] Najlepiej wyobrazić sobie, że z kims rozmawiasz - czasem nawet nie wiemy, że drzemią w nas takie umiejętności językowe ;]

[Marika]

magdzik napisał(a):I jeszcze jeden sposób, który ja stosuję - mówienie do siebie ;] Najlepiej wyobrazić sobie, że z kims rozmawiasz - czasem nawet nie wiemy, że drzemią w nas takie umiejętności językowe ;]

Popieram metoda sprawdzona i przynosi pozytywne rezultaty Czasem zdarza mi się powiedzieć coś do siebie na ulicy po niemiecku np. bo tak jakoś m się nasunie :oops: