Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Dla tych co uważają, że do szczęścia małżeńskiego...
Autor Wiadomość
kumbaja Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 226
Dołączył: May 2007
Reputacja: 0
Post: #16
 
ja tez wierze w prawdziwa milosc miedzy kobieta a mezczyzna, zawsze wierzylam mimo milosnych niepowodzen, nie zrazilam sie i wkoncu znalazlam moja druga polowke i nie zamienilabym go na nikogo innego ani na nic innego (nawet na biliony zielonych papierkow bym nie go zamienila). co do malzenstwa to to juz inna sprawa. w to juz raczej nie wierze.

`I suggest we learn to love ourselves before it`s made illegal
when will we learn?
when will we change?
just in time tosee it all come down
those left standing will make millions
writing books on the way it should have been`
incubus
09-07-2007 15:23
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
heysel Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,586
Dołączył: Jan 2007
Reputacja: 0
Post: #17
 
kumbaja napisał(a):ja tez wierze w prawdziwa milosc miedzy kobieta a mezczyzna,
Bo to jest esencja bez której cała reszta to puste nazwy. W to, że istnieje to też wierzę.

Steven Weinberg
http://www.youtube.com/watch?v=yFH1bXg3ni8
"All isolated systems evolve according to the Schrodinger Equation"
Hugh Everett
09-07-2007 16:07
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #18
 
kumbaja napisał(a):ja tez wierze w prawdziwa milosc miedzy kobieta a mezczyzna

kumbaja napisał(a):co do malzenstwa to to juz inna sprawa. w to juz raczej nie wierze.
Czy to jest miłość, czy ******** (coitus) :mrgreen:

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
09-07-2007 19:05
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Scott Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,259
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #19
 
heysel napisał(a):kumbaja napisał/a:
ja tez wierze w prawdziwa milosc miedzy kobieta a mezczyzna,

Bo to jest esencja bez której cała reszta to puste nazwy. W to, że istnieje to też wierzę.
e tam, dużo tej miłości do doskonałości. :wink: Kiepskie masz to wyobrażenie, znam taką Miłość że jak sie ją pozna to... Każda inna równać sie nie może. :mrgreen:



kumbaja napisał(a):ja tez wierze w prawdziwa milosc miedzy kobieta a mezczyzna,

kumbaja napisał(a):co do malzenstwa to to juz inna sprawa. w to juz raczej nie wierze

Czyli co? Kocham cie do końca, ale tak nie do końca? Jesteś ta jedynym człowiekiem- ale sie jeszcze zastanowię? Nie czaje. Język

http://www.mamre.pl

"Jeżeli ze wszystkich burz i klęsk ocalicie Trójce Świętą i wasz Kościół- macie wszystko." kard. Wyszyński
09-07-2007 20:18
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
heysel Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,586
Dołączył: Jan 2007
Reputacja: 0
Post: #20
 
Scott napisał(a):e tam, dużo tej miłości do doskonałości. :wink: Kiepskie masz to wyobrażenie,
Niestety chyba nie zrozumiałeś sensu mojej wypowiedzi. Wynika z niej tyle, że w związku pomiędzy kobietą a mężczyzną esencją jest właśnie prawdziwa miłość. Jaka ? Taka, która jeśli zaczęła się w puncie t1 nie wygaśnie w punkcie t2. Jeżeli jej nie ma, to cała reszta związku to puste nazwy.
Scott napisał(a):Kiepskie masz to wyobrażenie
Bardzo dobre mam to wyobrażenie. Jeżeli dwie osoby się pokochają prawdziwą miłością to nie potrzeba im nic więcej. Wtedy zamiast wszystkich formułek wystarczy tylko wypowiedziane "Kocham Cię" w kierunku tej drugiej osoby.
Scott napisał(a):znam taką Miłość że jak sie ją pozna to... Każda inna równać sie nie może.
Znam ideę boskiej miłości, przy której każda inna jest tylko marnym odbiciem.

Steven Weinberg
http://www.youtube.com/watch?v=yFH1bXg3ni8
"All isolated systems evolve according to the Schrodinger Equation"
Hugh Everett
09-07-2007 21:15
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
kumbaja Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 226
Dołączył: May 2007
Reputacja: 0
Post: #21
 
Scott napisał(a):
heysel napisał(a):kumbaja napisał/a:
ja tez wierze w prawdziwa milosc miedzy kobieta a mezczyzna,

Bo to jest esencja bez której cała reszta to puste nazwy. W to, że istnieje to też wierzę.
e tam, dużo tej miłości do doskonałości. :wink: Kiepskie masz to wyobrażenie, znam taką Miłość że jak sie ją pozna to... Każda inna równać sie nie może. :mrgreen:



kumbaja napisał(a):ja tez wierze w prawdziwa milosc miedzy kobieta a mezczyzna,

kumbaja napisał(a):co do malzenstwa to to juz inna sprawa. w to juz raczej nie wierze

Czyli co? Kocham cie do końca, ale tak nie do końca? Jesteś ta jedynym człowiekiem- ale sie jeszcze zastanowię? Nie czaje. Język

hehe nad niczym sie nie musze zastanawiac Duży uśmiech wiem ze szukac dalej nie musze i nie musze byc zwiazana oficjalnie malzenstwem zeby sie umacniac w wierze ze go kocham i ze on mnie kocha :mrgreen: duzo mamy problemow finansowych w tym momencie i nie odsuwa nas to od siebie jak to jest czasami z innymi parami, dodajemy sobie nawzajem sily i nadziei czyli tak jak powinno byc.

`I suggest we learn to love ourselves before it`s made illegal
when will we learn?
when will we change?
just in time tosee it all come down
those left standing will make millions
writing books on the way it should have been`
incubus
09-07-2007 21:33
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Bioman Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 512
Dołączył: Jan 2007
Reputacja: 0
Post: #22
 
kumbaja napisał(a):hehe nad niczym sie nie musze zastanawiac Duży uśmiech wiem ze szukac dalej nie musze i nie musze byc zwiazana oficjalnie malzenstwem zeby sie umacniac w wierze ze go kocham i ze on mnie kocha :mrgreen: duzo mamy problemow finansowych w tym momencie i nie odsuwa nas to od siebie jak to jest czasami z innymi parami, dodajemy sobie nawzajem sily i nadziei czyli tak jak powinno byc.
Taaa oczywiście 8-[
Takie "życie na kocią łapę" jest chaotyczne i niedojrzałe.
kumbaja mów sobie co chcesz ale nie nazywajmy nigdy szamba perfumerią. Nie uwłaczając Duży uśmiech
o. Rydzyk rules Duży uśmiech

[ Dodano: Pią 13 Lip, 2007 22:51 ]
Chociaż...
z tego co ks. Marek mi zadał, dowiedziałem się arcyciekawych rzeczy o małżeństwie :diabelek:
Otóż, małżonkowie po pewnym czasie od ślubu, mogą stać sie dla siebie obrzydliwi :-* .
Kleopatra28 napisał(a):Na początku było miło i kulturalnie...a teraz jesteśmy prawie dawa lata poślubie i po czterech latach znajmości i mój mąż potrafi:
- piernąć bez żenady- niby niechcący ale wcześniej mu to się nie zdarzało a teraz bardzo często
- dłubie cały czas w nosie- to już bez krępacji- muszę sie drzeć na niego żeby przestal i to na chwilę pomaga a jak tylko sienie patrzę dłubie znowu
- miesza sobie w jajkach i drapie się po tyłku ( długo i namiętnie)
- rano wącha skarpetki czy się jeszcze nadają do włożenia
- nie myje zębów wieczorem tylko rano
- rzadko się kąpie (ostatnio 2-3 razy w tygodniu ale bywało że tylko raz na tydzień )

Nie wiem czy mój facet jest jakimś wyjątkiem czy wszyscy tak z czasem mają że przestają dbać o siebie i o to czy są przyjemni dla otoczenia...
Źródło z innymi świadectwami :-*

Dziękuje ks. Marku, że kazał mi zając się, tym jakże ciekawym i niesamowitym zagadnieniem dłubania w nosie.
Gdyby nie ksiądz, to za pewne wiele bym stracił, z tego jakże rozległego zagadnienia.
Jeszcze raz dziękuję księdzu, że wskazał mi ksiądz właściwą drogę Duży uśmiech

[Obrazek: matrix-15.gif][Obrazek: matrix-21.gif][Obrazek: matrix-14.gif][scroll]?ycie to nie MATRIX 8) [/scroll]
13-07-2007 22:02
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #23
 
Bioman napisał(a):Jeszcze raz dziękuję księdzu, że wskazał mi ksiądz właściwą drogę
Zero problemacji. W polu odrobisz :twisted:
Kumbaja a skąd wiesz że to miłośc, a nie kochanie? Tfu,nie wyrażając się :mrgreen:

[ Dodano: Pią 13 Lip, 2007 23:45 ]
Bioman napisał(a):Dziękuje ks. Marku, że kazał mi zając się, tym jakże ciekawym i niesamowitym zagadnieniem dłubania w nosie.
Powiedz chłopcze, co chcesz osiągnąc w tym temacie, pisząc o tych, nie wyrażając sie, pierdzielach ??

[ Dodano: Pią 13 Lip, 2007 23:49 ]
Kleopatra 28 napisał(a):Ja rzoumiem że z czasaem zwiażek robi się jakby tu powiedzieć - mniej kurtuazyjny ale przecież nie można tak sobie totalnie odpouszczać- przeceiż cały czas powinniśmy sie starać być dla siebie atrakcyjni a co to za atrakcja w pierdzącym facecie...ja nie chodzę po domu w obdartych dresach... poza tym to brak szacuku dla drugiej osoby- skoro mnie to obrzydza to mógłby to uszanować..
:roll2: Inky, cus dla ciebie: analogia par excellance :mrgreen:

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
13-07-2007 23:07
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Bioman Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 512
Dołączył: Jan 2007
Reputacja: 0
Post: #24
 
Ks.Marek napisał(a):
Bioman napisał(a):Jeszcze raz dziękuję księdzu, że wskazał mi ksiądz właściwą drogę
Zero problemacji. W polu odrobisz :twisted:
To jest dla mnie big problemo... w polu małżeńskim nie wyrobię :diabelek:
Wolę być już singlem do końca życia, niż tkwić w tym jednym wielkim polu minowym małżeństwa Duży uśmiech
Pewna kobitka, prawie poetka, kiedyś napisał(a):Małżeństwo - pole minowe!
I znów wszystko dobrze! Choć nie poszło dokładnie tak jak chciałam. Ważne, że jest zgoda! Jednak małżeństwo to trudna sprawa! Trzeba być ciągle czujnym i uważać by nie urazić drugiej osoby. Trzeba umieć pójść na kompromis i potrafić schować dumę do kieszeni. Małżeństwo jest jak pole minowe - nigdy nie wie się kiedy nastąpi wybuch! Jednak trudno jest mi ciągle ustępować i przyznawać się do winy gdy nie ja zawiniłam. Ciężko rezygnować z bycia sobą by zadowolić drugą osobę. Powiem szczerze, gdybym tak całkowicie była sobą pewnie nie bylibyśmy razem. Niekiedy mam ochotę wyjść i nie wrócić!! Tęsknię do życia, które już nie jest moim udziałem. Czasami zazdroszczę wszystkim "singlom"! Po dziesięciu latach usuwania swoich potrzeb w kąt mam ochotę myśleć tylko o sobie! Niektórym może się wydawać to egoizmem, ale nim nie jest. Przecież każdy ma prawo myśleć o sobie od czasu do czasu. Ja również. Jestem zmęczona i sfrustrowna. Nie tak miło wyglądać moje życie! Żyję nadzieją, że wszystko zmieni się na lepsze.

[Obrazek: matrix-15.gif][Obrazek: matrix-21.gif][Obrazek: matrix-14.gif][scroll]?ycie to nie MATRIX 8) [/scroll]
13-07-2007 23:49
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #25
 
Co Wy z tym "nie wyrażając się"? Jakaś nowa moda, że tak spytam? :coo:

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
13-07-2007 23:51
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #26
 
Bioman napisał(a):Wolę być już singlem do końca życia, niż tkwić w tym jednym wielkim polu minowym małżeństwa
zostaniesz Bio-Saperem xD

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
13-07-2007 23:51
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Bioman Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 512
Dołączył: Jan 2007
Reputacja: 0
Post: #27
 
Ks.Marek napisał(a):
Bioman napisał(a):Dziękuje ks. Marku, że kazał mi zając się, tym jakże ciekawym i niesamowitym zagadnieniem dłubania w nosie.
Powiedz chłopcze, co chcesz osiągnąc w tym temacie, pisząc o tych, nie wyrażając sie, pierdzielach ??
Te pierdziele Duży uśmiech naprowadziły mnie na śmieszne stronki, a przy okazji dały nowe spojrzenie na to, co dzieje się w małżeństwie, gdy nie wyrażając się rozluźnia się atmosferka Duży uśmiech . Gdyby nie ksiądz, to bym na to nigdy nie wpadł. Temat "dłubania w nosie" muszę jeszcze dokładniej przejrzeć na necie Duży uśmiech . Może znajdę jeszcze coś ciekawszego Duży uśmiech .
Ks.Marek napisał(a):
Bioman napisał(a):Wolę być już singlem do końca życia, niż tkwić w tym jednym wielkim polu minowym małżeństwa
zostaniesz Bio-Saperem xD
:roll2: Tfu, oby nie. Wolę być Bio-singlem Duży uśmiech . Nie umiałbym rozbrajać tych bio-min i...
...byłby wtedy jeden wielki bio-wybuch...[Obrazek: wybuchajacazlosc.gif]

[Obrazek: matrix-15.gif][Obrazek: matrix-21.gif][Obrazek: matrix-14.gif][scroll]?ycie to nie MATRIX 8) [/scroll]
14-07-2007 00:29
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #28
 
Bioman napisał(a):Nie umiałbym rozbrajać tych bio-min i...
Masz być...
Jak Tommy Lee Jones, w "Ściganym"... :mrgreen:

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
14-07-2007 00:37
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
kumbaja Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 226
Dołączył: May 2007
Reputacja: 0
Post: #29
 
eeee co ma malzenstwo do milosci?

`I suggest we learn to love ourselves before it`s made illegal
when will we learn?
when will we change?
just in time tosee it all come down
those left standing will make millions
writing books on the way it should have been`
incubus
16-07-2007 20:56
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #30
 
Cytat:eeee co ma malzenstwo do milosci?
Pewnie nic, tak sobie tylko zestawiamy wyrazy, tworząc związki frazeologiczne. A co, zabroni nam kto, albo jak?

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
16-07-2007 22:46
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów