Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Gruntowny remoncik życia :)
Autor Wiadomość
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #31
 
heysel napisał(a):To znajdź ekipę, która :
a) pracuje za darmo,
b) jest w stanie wybudować budynek na bagnie nie niszcząc jego równowagi ekologicznej,
c) nie będzie psioczyć na właściciela terenu,
W wymiarze remotu/budowy, o którym mowa w temacie:
1. O to chodzi przede wszystkim, że pracując za darmo realizuje się w ten sposób włąsnie: za darmo. To taka "Dekoratornia" albo "Mad House" czy tam "Monster House"
2. Łaska buduje na naturze. Nie trzeba nic burzyć, ni czynić zachwiań.
3. Tu niestety bez współpracy z właścicielem bagna nic się zbytnio nie da zrobić. Przynajmniej nie dość przyzwoitym terminie.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
07-10-2007 22:34
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
heysel Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,586
Dołączył: Jan 2007
Reputacja: 0
Post: #32
 
Ks.Marek napisał(a):2. Łaska buduje na naturze. Nie trzeba nic burzyć, ni czynić zachwiań.
Niestety co innego mówią o tej ekipie. Ona buduje na skale, bagno jest poza jej możliwościami.
Ks.Marek napisał(a):Tu niestety bez współpracy z właścicielem bagna nic się zbytnio nie da zrobić. Przynajmniej nie dość przyzwoitym terminie.
Ekipa musi sobie przez większość czasu radzić sama, bo bagno ma dużą powierzchnię i właściciel jeszcze je eksploruje.

Steven Weinberg
http://www.youtube.com/watch?v=yFH1bXg3ni8
"All isolated systems evolve according to the Schrodinger Equation"
Hugh Everett
07-10-2007 22:43
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #33
 
heysel napisał(a):Ona buduje na skale, bagno jest poza jej możliwościami.
Każde bagno ma swoje dno. Zawsze jest na czym wesprzeć pale...
heysel napisał(a):Ekipa musi sobie przez większość czasu radzić sama, bo bagno ma dużą powierzchnię i właściciel jeszcze je eksploruje.
Ta gadka bardziej pasuje na przełożenie o bacy, który siedzi i sie waha...
Albo wszystko, albo nic.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
07-10-2007 22:45
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
gradzia Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 583
Dołączył: Jun 2007
Reputacja: 0
Post: #34
 
heysel napisał(a):Tyle, że te bagna to teren chroniony, o żadnym osuszanie więc nie może być mowy.
widzisz jeśli twoje bagno Ty sam chronisz to fakt póki nie wydasz zgody lub nie poprosisz o zgodę to niewiele zdziała ekipa, no bo nie można na teren chroniony z butami włazić ani z ciężkim sprzętem.

heysel napisał(a):Jak do tej pory żadna ekipa nie wybudowała niczego co by się nie zapadło w grzęzawisku.
Ekipa ta o której mowa tutaj jest w stanie zrobić wszystko, ale musi mieć zgodę na osuszanie co wiąże się ze zmianami bagana w inny teren. Nie ma zgody nie ma zmian.
heysel napisał(a):Ciężki sprzęt nie wjedzie na to bagno.
dokladnie tak, dlatego nic na siłę, nic siłowo a rozumem i cierpliwością.

heysel napisał(a):Toć to cudu trzeba, aby wybudować coś stałego w kuli niestałości.
nie, tylko zgody i wysiłku Uśmiech

heysel napisał(a):To znajdź ekipę, która :
a) pracuje za darmo,
b) jest w stanie wybudować budynek na bagnie nie niszcząc jego równowagi ekologicznej,
c) nie będzie psioczyć na właściciela terenu,

takie ekipy istnieją tylko trzeba byc otwartym na ich ogłoszenia. Moja ekipa, która osuszało bagno zbierała się powoli, pierwsze zaczeli osuszać, jeden człowiek to zrobil, później wkroczył Kierownik sprawdził czy w miarę dobrze osuszone a dalej to jakoś tak szybko poszło, ze juz nawet nie pamiętam kiedy powstał parter, ale przyznaję parter powstawał z wielkim wysiłkiem. Odnośnie szczegołów to możemy na privie pogadać, jeśli chcesz.

Równowaga ekologiczna - powstanie nowa jak się remont skończy i bardziej stabilna jesli można mówić o stabilności równowagi xD
heysel napisał(a):Problem ze mną taki, że ja nie wiem czy żyję czy śnię.
no tak bagno bulgocze Uśmiech i czasem wydziela toksyny a czasem kwitną na nim kwiatki jakieś (chyba :-k )

[Obrazek: 86fd3ae5f8.png]

[Obrazek: 5d9508f04a.png]

Tam gdzie niezgoda na siebie, Ty Boże wkraczasz ze swoim uzdrowieniem
07-10-2007 22:47
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #35
 
gradzia napisał(a):czasem wydziela toksyny a czasem kwitną na nim kwiatki jakieś (chyba :-k )
Na przykład takie:
[Obrazek: 2684__DSCN8704q.jpg]

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
07-10-2007 22:49
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
heysel Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,586
Dołączył: Jan 2007
Reputacja: 0
Post: #36
 
Ks.Marek napisał(a):Każde bagno ma swoje dno. Zawsze jest na czym wesprzeć pale...
Ale żeby wbić pale potrzebny jest ciężki sprzęt, a ciężki sprzęt nie wjedzie na bagno ...
Ks.Marek napisał(a):Albo wszystko, albo nic.
Tyle, że bagno skrywa także swoje tajemnice, ruiny dawnego miasta, stolicy. To teren zakazany. Nawet dla właściciela.
gradzia napisał(a):Ekipa ta o której mowa tutaj jest w stanie zrobić wszystko, ale musi mieć zgodę na osuszanie co wiąże się ze zmianami bagana w inny teren. Nie ma zgody nie ma zmian.
Nawet jeśli właściciel wyda zgodę na osuszenie, to na nic się to zda bo bagno odzyska swoje tereny. Trzeba wejść na zakazany teren i zniszczyć to co kiedyś zburzyło stolicę. A właściciel boi się wejść na ten teren bo to co tam przebywa jest w stanie zniszczyć jego ostatecznie. Dlatego wstęp tam jest zakazany.
Druga sprawa to świątynia ciemności położona na jedynym w miarę stabilnym gruncie. Jej moc pochodzi z bagna. Więc kapłani ciemności nie oddadzą pola łatwo ... Oni się światła nie boją ...
Właściciel nie może się im sprzeciwić. A ekipa budowlana to nie żołnierze, przegrają w starciu ze świątynią ...

[ Dodano: Pon 08 Paź, 2007 03:09 ]
gradzia napisał(a):takie ekipy istnieją tylko trzeba byc otwartym na ich ogłoszenia.
Tyle, że są dalsze warunki. Taka ekipa musi jeszcze :
- pokonać świątynię ciemności,
- odzyskać kontrolę nad zakazanym terenem,
- pomóc właścicielowi odbudować i przywrócić świetność stolicy,
- zmierzyć się z demonem z głębi duszy właściciela bagna.
Dopiero wtedy to co wybudują przetrwa próbę czasu. Inaczej osuszanie bagna przyniesie tylko odwrotny skutek do zamierzeń.

Steven Weinberg
http://www.youtube.com/watch?v=yFH1bXg3ni8
"All isolated systems evolve according to the Schrodinger Equation"
Hugh Everett
07-10-2007 23:50
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #37
 
heysel napisał(a):Ale żeby wbić pale potrzebny jest ciężki sprzęt, a ciężki sprzęt nie wjedzie na bagno ...
Nie zawsze potrzeba wpuszczać sprzęt centralnie do bagna. Wystarczy dobrze zdrenować teren wokół niego.
heysel napisał(a):Tyle, że bagno skrywa także swoje tajemnice, ruiny dawnego miasta, stolicy. To teren zakazany. Nawet dla właściciela.
Drenaż odkryje po częsci to, co się skrywa wewnątrz miazmatów bagiennych. Resztą zajmie się ekipa. Zaś co do terenu zakazanego: uczmy się od Leppera: można odrolnić, czyli upaństwowić.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
08-10-2007 13:43
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
heysel Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,586
Dołączył: Jan 2007
Reputacja: 0
Post: #38
 
Ks.Marek napisał(a):Nie zawsze potrzeba wpuszczać sprzęt centralnie do bagna. Wystarczy dobrze zdrenować teren wokół niego.
Moc bagna pochodzi z zakazanego terenu. Dopóki ten teren nie zostanie odzyskany efekty żadnych prac nie będą trwałe.
Świątynia też musi być pokonana jeśli cokolwiek ma się udać.
Ks.Marek napisał(a):Drenaż odkryje po częsci to, co się skrywa wewnątrz miazmatów bagiennych. Resztą zajmie się ekipa.
Dopóki poprzednie sprawy nie zostaną załatwione bagno będzie pokrywać na nowo to co uda się odkryć.
Ks.Marek napisał(a):uczmy się od Leppera
Od Leppera nie chcę się niczego uczyć.

Steven Weinberg
http://www.youtube.com/watch?v=yFH1bXg3ni8
"All isolated systems evolve according to the Schrodinger Equation"
Hugh Everett
08-10-2007 14:20
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #39
 
heysel napisał(a):Moc bagna pochodzi z zakazanego terenu. Dopóki ten teren nie zostanie odzyskany efekty żadnych prac nie będą trwałe.
Świątynia też musi być pokonana jeśli cokolwiek ma się udać.
Daj spokój z tym bajaniem bzdetów. Odnoś się do rzeczywistości a nie do gawęd przy ognisku dla Zuchów.
heysel napisał(a):Dopóki poprzednie sprawy nie zostaną załatwione bagno będzie pokrywać na nowo to co uda się odkryć.
Likwidując źródła zabagnienia likwiduje się równiez i samo bagno
heysel napisał(a):Od Leppera nie chcę się niczego uczyć.
wiedziałe, że na tym się skupisz. A przecież chodziło nie o niego, lecz o legalna operacę odrolnienia i upaństwowienia gruntów.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
08-10-2007 14:22
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
heysel Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,586
Dołączył: Jan 2007
Reputacja: 0
Post: #40
 
Ks.Marek napisał(a):Daj spokój z tym bajaniem bzdetów. Odnoś się do rzeczywistości a nie do gawęd przy ognisku dla Zuchów.
Po to się używa alegorii, żeby móc powiedzieć o czymś o czym normalnie nie można. Poza tym liczę nieco na pomyślunek tego co to czyta. Czyżbym się jednak miał zawieść ?
Bagno ma wiele wspólnego z byciem relatywnym. A ruiny stolicy to moja dawna osobowość. Reszty nie będę zdradzał.

[ Dodano: Pon 08 Paź, 2007 15:19 ]
gradzia napisał(a):Odnośnie szczegołów to możemy na privie pogadać, jeśli chcesz.
Jeśli wyrazisz zgodę to tak, chciałbym.

[ Dodano: Pon 08 Paź, 2007 15:25 ]
Ks.Marek napisał(a):Likwidując źródła zabagnienia likwiduje się równiez i samo bagno
A czy zamykając fabrykę zanieczyszczającą środowisko przez sam fakt jej zamknięcia likwidujesz też zanieczyszczenia, które już się przedostały do środowiska ?

Steven Weinberg
http://www.youtube.com/watch?v=yFH1bXg3ni8
"All isolated systems evolve according to the Schrodinger Equation"
Hugh Everett
08-10-2007 14:37
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #41
 
Ale człowiek i jego życie to nie jest zaołowiona trawka ani radioaktywna ziemia. Zbytnio bazujesz na takich porównaniach.

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
08-10-2007 15:47
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #42
 
heysel napisał(a):A czy zamykając fabrykę zanieczyszczającą środowisko przez sam fakt jej zamknięcia likwidujesz też zanieczyszczenia, które już się przedostały do środowiska ?
To 2 rózne sprawy. I ty doskonale o tym wiesz.
Natomiast co do samego faktu: można podjąc działania naprawcze.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
08-10-2007 15:53
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
heysel Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,586
Dołączył: Jan 2007
Reputacja: 0
Post: #43
 
Annnika napisał(a):Zbytnio bazujesz na takich porównaniach.
Porównania, których użyłem akurat dobrze oddają to co mnie spotyka. Na bagnie się nie żyje, a wegetuje.

Steven Weinberg
http://www.youtube.com/watch?v=yFH1bXg3ni8
"All isolated systems evolve according to the Schrodinger Equation"
Hugh Everett
08-10-2007 17:12
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #44
 
Nawet w pałacu można wegetować.

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
08-10-2007 21:28
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #45
 
heysel napisał(a):Na bagnie się nie żyje, a wegetuje.
To tez proces, który znamionuje życie.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
08-10-2007 21:42
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów