Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Kierownictwo duchowe
Autor Wiadomość
gradzia Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 583
Dołączył: Jun 2007
Reputacja: 0
Post: #31
 
Rachel napisał(a):gradzia, ja też się z tym nie zgadzam. Mi do 60 daleko, a nie raz przychodzą do mnie osoby i pytają o sprawy z kwestii wiary. Ale nie uważam tego za kierownictwo czy też towarzyszenie a jedynie za dzielenie się tym co zostało mi dane poznać i zrozumieć.
no własnie ja też tak mam, może ludzie nie przychodzą, ale zawsze w moim towarzystwie nagle porusza się kwestie wiary, tak jakby Bóg chciał, żebym dała o nim świadectwo. Poza tym mówią mi niektórzy nagle bardzo osobiste szczegóły z życia...

[Obrazek: 86fd3ae5f8.png]

[Obrazek: 5d9508f04a.png]

Tam gdzie niezgoda na siebie, Ty Boże wkraczasz ze swoim uzdrowieniem
25-09-2008 20:43
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #32
 
A nie nazywa się to czasem towarzyszeniem duchowym :?: Pytanie głównie do Kyllyana Uśmiech

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
25-09-2008 21:27
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Bozy_Wariat Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 131
Dołączył: May 2007
Reputacja: 0
Post: #33
 
To jest tylko moje podejście, nie jakieś tam ogólne zdanie. Ale myślę, że najlepiej jest, żeby kierownikiem duchowym w dokładnym tego słowa znaczeniu był kapłan. Ponieważ oni mają odpowiednie przygotowanie i doświadczenie duszpasterskie. Myślę, ze osoba świecka może być rzeczywiście bardziej w charakterze towarzyszenia duchowego, pomocy, doradzenia i to powinien robić każdy chrześcijanin, aczkolwiek zdarza się, że dana konkretna osoba potrzebuje takiego stałego towarzyszenia, ale nie nazwała bym tego kierownictwem duchowym. Uważam, ze oprócz takiego towarzyszenia duchowego, dobrze jest kiedy ta osoba ma kierownika duchowego w postaci kapłana, który może być) choć nie musi być jej stałym spowiednikiem. Bo stały spowiednik, co też jest bardzo przydatne, to może być zupełnie inna osoba.

[Obrazek: qw000003.gif]

"Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia"
25-09-2008 21:59
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Kyllyan Offline
peregrino
*****

Liczba postów: 1,068
Dołączył: Nov 2005
Reputacja: 0
Post: #34
 
Jasne, że tak. Z czymś co mogłoby byc nazwane kierownictwem duchowym to spotkałem się w regule wschodnich monastyrów. każdy noiwicjusz dostaje opiekuna, Starego, doswiadczonego mnicha, któremu winien jest bezwzględne posłuszeństwo. Do obowiązków nowicjusza należy na przykład codxziennie dwukrotna "spowiedź" z każdej myśli, z każdej emocji, czy poruszenia duchowego. W takim przypadku rzeczywiście mozna mówić o kierownictwie (mistrz - uczeń). W mniej sformalizowanych stosunkach mozna mówić o przwodnictwie ( prowadzący i prowadzony) Albo towarzyszeniu.

[ Dodano: Pią 26 Wrz, 2008 05:46 ]
Lektury Oczko
Księga Tobiasza;
Etraud von Kalckreuth: Jak być Aniołem, czyli o sztuce towarzyszenia innym ludziom.

[Obrazek: 764919eb84c6980d44424b316918db5d.png]


„Bez wiary potykamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry.” S. Kierkegaard
25-09-2008 22:12
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #35
 
Ja również uważam, że kierownikiem duchowym powinien byc ksiądz... Mnie także zdarza się, że przychodzą do mnie ludzie po radę duchowym, ale kierownikiem duchowym nigdy na pewno nie będę :lol2: To raczej jest służenie innym darami, którymi Bóg obdarza każdego z nas - rady, mądrości etc.
27-09-2008 09:36
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
nieania Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,786
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #36
 
A ja uważam, ze najlepszymi kierownikami duchowymi są bracia zakonni....

[center]Dla Jego bolesnej m?ki, miej mi?osierdzie...
[Obrazek: jezus2.jpg]

http://www.nie-umieraj.blog.pl
[/center]
27-09-2008 15:55
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #37
 
nieania napisał(a):A ja uważam, ze najlepszymi kierownikami duchowymi są bracia zakonni....

I prawdopodobnie masz rację, ale jakby nie było to także kapłani, mówimy ciągle o tym samym - o tym, że osoba duchowna ma największe predyspozycje do tego, by byc kierownikiem duchowym.
28-09-2008 09:57
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #38
 
Najważniejsze, aby duchowny był otwarty na działanie Ducha Świętego :-
i to nie istotne czy to zakonnik czy kapłan diecezjalny.

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
28-09-2008 10:03
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
gradzia Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 583
Dołączył: Jun 2007
Reputacja: 0
Post: #39
 
dla mnie jednak głęboko wierzący człowiek świecki może być tak samo dobrym kierownikiem duchowym jak kapłan. Fakt, kapłan ma tą przewagę, że ma przygotowanie teoretyczne no i doświadczenie ze spowiedzi, z którego moze skorzystać, ale nie jestem przekonana czy ma to znaczenie dla Ducha Św. , który wieje kędy chce.

[Obrazek: 86fd3ae5f8.png]

[Obrazek: 5d9508f04a.png]

Tam gdzie niezgoda na siebie, Ty Boże wkraczasz ze swoim uzdrowieniem
30-09-2008 16:08
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Bozy_Wariat Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 131
Dołączył: May 2007
Reputacja: 0
Post: #40
 
Gradzia: Duch Święty bazuje na naturze i na wiedzy i przygotowaniu człowieka myślę, że też. Dlatego ja wychodzę z założenia, że możemy mieć nawet kilka osób, które nam duchowo towarzyszą, ale warto oprócz tego mieć kierownika duchowego, którym będzie kapłan.

[Obrazek: qw000003.gif]

"Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia"
30-09-2008 22:50
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
marsee Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 44
Dołączył: Feb 2009
Reputacja: 0
Post: #41
 
hej Oczko
mam takie pytanie i myślę, ze zadaję je w odpowiednim temacie:
a więc mam stałego spowiednika, ale ostatnio chciałabym poprosić o rozmowę (nie spowiedź, ale to by się tyczyło moich grzechów) innego księdza, bo jest pewna kwestia, w której chyba spowiednik nie za bardzo mnie rozumie, a bardzo potrzebuję pomocy w tej dziedzinie i jest ktoś, kto zna się na tym bardzo dobrze i podczas przypadkowej u niego spowiedzi gdy jej potrzebowałam, powiedział, ze mogę przyjść na ten temat pogadać. czy to nie będzie nie w porządku, że w jakiejś kwestii poradzę się kogoś innego? to dla mnie b.ważne
01-03-2009 11:22
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #42
 
Sądzę, że to nic złego, a nawet czasem trzeba poradzić się kogoś innego. Kierownik duchowy to nie musi być ta sama osoba co spowiednik.
01-03-2009 12:14
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
nieania Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,786
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #43
 
aga napisał(a):Kierownik duchowy to nie musi być ta sama osoba co spowiednik.
Nawet nie powinna.

[center]Dla Jego bolesnej m?ki, miej mi?osierdzie...
[Obrazek: jezus2.jpg]

http://www.nie-umieraj.blog.pl
[/center]
01-03-2009 12:46
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #44
 
nieania napisał(a):
aga napisał(a):Kierownik duchowy to nie musi być ta sama osoba co spowiednik.
Nawet nie powinna.

A dlaczegóż to? Zazwyczaj jest ta sama osoba. Zresztą trudno to rozdzielić, znaczy spowiedź i kierownictwo.
01-03-2009 13:43
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #45
 
nieania napisał(a):aga napisał/a:
Kierownik duchowy to nie musi być ta sama osoba co spowiednik.

Nawet nie powinna.
Dawno , dawno temu , spowiednik i kierownik, był ten sam kapłan. Dopiero później nastąpiło rodzielenie, i spowiednik dalej ten sam ale kierownik inny.


aga napisał(a):A dlaczegóż to? Zazwyczaj jest ta sama osoba. Zresztą trudno to rozdzielić, znaczy spowiedź i kierownictwo.
Aby mieć większą opcję działania Oczko
Cytat:Czym różni się kierownictwo duchowe od stałego spowiednictwa? Czy kierownictwo oznacza, że ktoś inny kieruje moim życiem?

Te dwie formy pomocy w rozwoju są ze sobą ściśle powiązane. Stały spowiednik wypełnia ważną funkcję w rozwoju duchowym swego penitenta. Dobrze jest, gdy są to jednak dwie różne osoby między innymi dlatego, by penitent wiedział, że ostateczne decyzje co do swojego życia i postępowania musi podejmować on sam. Kierownictwo duchowe pomaga wypływać na głębię... Ta formacja ku świętości była w pierwszych wiekach Kościoła „zarezerwowana” niemal wyłącznie dla kapłanów, osób zakonnych. Na szczęście Sobór Watykański II przypomniał nam o powszechnym powołaniu do świętości i stąd obecnie obserwujemy zdecydowanie większe zainteresowanie kierownictwem duchowym ze strony osób świeckich.

Towarzyszenie duchowe to cierpliwe a zarazem stanowcze pomaganie człowiekowi w naśladowaniu Chrystusa. To troska o harmonijny rozwój całego człowieka. Kierownictwo nie oznacza, że ktoś kieruje za mnie moim życiem. To nazwa jest zatem nieco myląca. Właśnie dlatego lepiej jest mówić o towarzyszeniu duchowym, chociaż i ten termin nie jest do końca precyzyjny, gdyż towarzyszenie duchowe nie dotyczy jedynie duchowości ale wiąże się z pomaganiem danemu człowiekowi w osiąganiu dojrzałości we wszystkich wymiarach życia. Towarzyszenie duchowe to pomaganie człowiekowi w wypływaniu na ewangeliczną głębie więzi i wartości po to, by formował w sobie bogate człowieczeństwo oraz dorastał do radosnej świętości, do jakiej każdego człowieka powołuje Ten, który nas rozumie i kocha.

http://www.opoka.org.pl/biblioteka/M/MS/...wieto.html

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
01-03-2009 15:28
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów