Niewierzący na forach wyznaniowych

[Ks.Marek]

Cytat:esteś pieprzonym faszystą, fanatykiem, na którego można jedynie napluć. Nie powinieneś wogóle nazywać siebie kapłanem nazolu.

Ten Pan już dość się ujawnił ze swoim prymitywizmem myśleniowym, zatem nie zamierzam ciągnąc kwestii przez niego roztrząsanych.

Childe Harold napisał(a):Rozumiem - gdyby samolot prowadzili "dobrzy chrześcijanie" i przywalili nim w budynek kościoła scjentologicznego albo w klinikę aborcyjną, to pan zapewne przyklasnąłby w zachwycie. Tylko szkoda, że Kościół jest przeciwny samobójstwom. Oj, szkoda.

Owszem, gdyby to byli "dobrzy chrześcijanie" to zdecydowanie bym przyklasnął i skomentował to krótkim sloganem: Głupich nie sieją. Gdyby zaś byli to dobrzy chrześcijanie, to po prostu nie zrobili by tego.
Poza tym, na scjentologów i inne tego typu wygłupy oraz na morderców- skrobaczy są inne sposoby :twisted:

Childe Harold napisał(a):jak w dowcipie o Stalinie - "a mógł zabić!"

Dokładnie! Dzięki za przypomnienie tej dykteryjki :mrgreen:

Childe Harold napisał(a):Pytam teraz wprost i proszę o odpowiedź: Czy prezentowane przez pana rewelacje są pańską interpretacją Biblii czy oficjalnym stanowiskiem Kościoła?

W tym momencie dołączę się do pytania nieani Gdzie Pan kupił wykształcenie? Na Hali Mirowskiej?

Childe Harold napisał(a):Na forum przebywają również osoby nastoletnie. Czy uważa pan za stosowne ich ewangelizację zdaniami o "wujku Samie" i "pozbawianiu go pychy i próżności"?

A czemu ich mam okłamywać? Przecież każdy szanujący się przedszkolak wie, że "Wuj Sam" to podstawowe określenie w odniesieniu do rzeczywistości a la American Dream. Zresztą, VIII przykazanie dekalogu zabrania rozmijania się z prawdą.

Childe Harold napisał(a):Czy podobne zdania wypowiada pan celebrując mszę?

Niech się Pan sam pofatyguje. No, chyba, że reguła Panu zabrania.

Cytat:Koleżanko nieaniu, notorycznie offtopujesz dyskusje.

Ja i inni moderatorzy jesteśmy tu od czynienia takich uwag

Hume'anistka napisał(a):

Cytat:Zabicie poganina, ateisty, nie narusza V przykazania????

Podpisuję się pod powyższym pytaniem i oczekuję KONKRETNEJ odpowiedzi, żadnego tam 'szukajcie a znajdziecie' ani innego ślizgania się po mało istotnych wątkach.
Chyba, że prowadzi pan swoiste badania socjopsychologiczne, rzucając gawiedzi jakąś kontrowersyjną wypowiedź - jednak się wierzyć nie chce, że jakikolwiek badacz jest aż tak płodny - kto potem opracuje wyniki i kiedy?

Empiryk pyta o konkrety na płaszczyźnie ducha? Niebywałe..., co się na tym świecie powyrabiało...
Hume`owska etyka uniedyspozycyjnia nas w osiągnięciu porozumienia. Przynajmniej ze strony zwolennika Hume`a...
Poza tym, nikt nie może mi zabronić posługiwania się Ewangelią w życiu, prawda? Więc czemu mam się wyzbyć Bożej mądrości? Hę? Bo jest niepopularna? Bo antyteistyczne kruki i wrony muszą mieć żer?