"Chrześcijański'' HC

[kumbaja]

o jaaaa nie moge co za brednie. prosze cie scott, dla wlasnego dobra nie wierz we wszystko co na internecie czytasz bo jak to noel gallagher z oasis (a nie wiem moze tez jest satanista?) powiedzial 80% rzeczy ktore czytasz na internecie to `total bollocks`.

Cytat:Koncerty festiwali rockowych wywołują histerie grupowe, a zamieszki wybuchają w ich trakcie, z koncertów tworzy się tak zwane happeningi dodają występom sensacji poprzez: symulowania wieszania, wyrzucanie węża w tłum słuchaczy - napełnianie wielkich waz krwią zwierząt, rzucanie w tłum wnętrzności zwierząt itp.

a byles kiedys na koncercie/festiwalu rockowym zeby te ostre slowa potwierdzic? moze takie akcje sa wsrod jakis satanistycznych grup ale uwiez mi zaden satanista rocka nie slucha. oni sluchaja ostrego metalu ze tak powiem i to tez nie kazdej odmiany.

to ze na koncercie rockowym jest dosc ostro to wiem i wiem ze ludzie mdleja szczegolnie blizej sceny duzo jest przepychania, to nie jest miejsce dla lekkiej postury ludzi wiec jak sie ktos tam pcha to na wlasna odpowiedzialnosc. ale 650 ludzi mialoby na festiwalu rockowym stracic zycie? nie sadze, byloby o tym glosno.

jezeli chodzi o otepianie muzyka to nie sadze zeby tylko rock byl za takie cos odpowiedzialny. predzej jakies techno gdzie przez 20 minut powtarzany jest ten sam rytm, ta sama `melodia` - to dopiero moze opetac.

narbukil, ja tez mysle ze U2 to krolowie satanizmu :diabelek: szczegolnie w tekscie `in the name of love...` albo w piosence `one` wyraznie to widac :diabelek:

Roketier, szkoda ze nie pamietasz gdzie te teksty o satanizmie u rolling stones i led zeppelin znalazles bo bym se chetnie poczytala tak dla smiechu. :diabelek: mojej mamy kuzyna zony siostry maz zna roberta planta i z tego co mi wiadomo nie praktykuja oni satanizmu.

jedno mi tylko przychodzi do glowy zeby to wszystko podsumowac: jest to jednym slowem obrazanie myzyki rockowej i ludzi ktorzy ja kochaja. tego typu teksty anty-rockowe wypisuja tylko ludzie przpelnieni nienawiscia i nietolerancja i nie zdaja sobie sprawey ze moga zranic czyjes uczucia. jak ktos uwaza ze rock to zlo to niech sie trzyma od tego z daleka ale niech nie obraza i nie sieje nienawisci bo to tylko wiecej buntu moze przyspozyc i potem ludzie religijni zastanawiaja sie skad tyle w rocku piosenek anty-religijnych :roll: